Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 173 takie demotywatory

Smutna historia polskich testów na koronawirusa:

 –  5No elo, myślicie że to koniec?No, kurwa, niekoniecznie.Na wstępie zaznaczę, że chyba naprawdę zacznę nagrywać te moje wrzutki, bo tyle mi się materiału marnuje, że aż żal. Nie chcę, żeby notka była za długa, a tu tyle fajnych rzeczy do opisania. Więc może rozszerzę formułę. Tylko muszę chwilę wolną znaleźć, co będzie miało miejsce pewnie w sierpniu.A teraz po kolei. Respiratorów dalej nie ma. Ale za to mamy inne sukcesy, w tym jeden największy. Udało nam się oswoić wirusa do tego stopnia, że sporo ludzi przestało w niego wierzyć, jeszcze więcej przestało wierzyć w pandemię, bo lepiej słuchać autorów filmów z żółtymi napisami niż specjalistów. Prawie wszyscy wbijają chuj w zalecenia social distancingowe i maseczkowe, a na tych nielicznych, którzy jeszcze noszą maseczki w sklepie albo w komunikacji, reszta patrzy jak na pojebów.No i oczywiście gdy tylko dostaliśmy możliwość robienia rzeczy tak, jak robiliśmy je przed marcem, natychmiast z tego skwapliwie skorzystaliśmy i pojechaliśmy na śluby, wesela, pogrzeby, grille i do Władysławowa.Dzięki temu nieortodoksyjnemu podejściu, Polska znowu została mistrzem Polski. Wczoraj wykryto u nas 615 nowych zakażeń. Tak, udało nam się ustalić nowy rekord kraju pod względem dobowej liczby zachorowań! 25 lipca wyciągnęliśmy 584 przypadki. A tak w okolicach sześciu stówek to jeszcze szarpnęliśmy 8 czerwca, gdy wykryto 599 nowych przypadków.No i oczywiście możemy sobie śmieszkować, ale ta liczba pokazuje, co może się stać dalej, jeżeli w dalszym ciągu będziemy mieć wyjebane na zachowanie dystansu, noszenie maseczek i przestrzeganie kwarantanny.W tej chwili mamy ponad 45 tys. zarażonych. Liczba zmarłych wynosi 1709 osób. I nie, młody wiek nie stanowi tarczy i nie daje immunitetu. Niedawno po zakażeniu wirusem, zmarł 33-latek. Więc może przestańmy pierdolić, że wymrą tylko stare baby i jeszcze starsze dziady, bo to tak nie do końca działa.Wiecie co jeszcze nie do końca działa?! Tak, dobrze, nasze państwo. Opowiem wam historię o dzielnej walce rządu z wirusem.Wiosną tego roku, w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, powstał pierwszy polski test genetyczny do wykrywania korony. Grejt sakses! Gratulacje, kwiaty, koniaki, wizyty w zakładach pracy.Jak pisał w kwietniu na Fejsie premier Mateusz "efekt ciężkiej pracy naukowców ma dzisiaj nie tylko wymiar medyczny, ale także psychologiczny. Ta wspaniała wiadomość wlała w serca wielu Polaków nienawiść i zatruła krew pobratymczą, kurwa, nie ten cytat. "Wlała w serca nadzieję, i dała nam wszystkim poczucie, że zyskujemy przewagę nad wirusem".Premier Mateusz podziękował szefowi instytutu, profesorowi Markowi Figlerowiczowi. Gowin Jarosław przekonywał z kolei, że poznańscy naukowcy powinni dostać najwyższe odznaczenia państwowe. No prestiż, uznanie, sukces, splendor.Instytut zrobił zajebiście skuteczny, tani test (osiem razy tańszy od testów kupowanych podówczas zagranico). Sam nie mógł go wytwarzać, więc wszedł we współpracę z Medicofarmą, producentem leków, supli i wyrobów medycznych. Powstała mała spółdzielnia, odpalono manufakturkę i produkcja ruszyła. Od kwietnia do czerwca producent natłukł 150 tys. zajebistych i tanich testów.I co malkontenci, pewnie od razu zaczniecie szkalowanko i powiecie, że coś w tym kraju musiało pójść nie tak.I BĘDZIECIE MIELI RACJĘ!Testy leżą w magazynie Medicofarmy w Radomiu a Ministerstwo Zdrowia nie jest na razie zainteresowane ich zakupem, bo ma w swoich magazynach zapasy testów zagranicznych.Co prawda część tych testów, kupionych w Korei (ot, niewielkie 150 tysięcy) jest wadliwych, z czułością określoną na 15-20 proc., co oznacza że nie są zbyt dobre. I MZ miało je wycofać, ale zwyciężył gospodarski, oszczędny stosunek do zakupionych dóbr. Dlatego kilka dni temu resort zapodał taki rap "testy zostaną wykorzystane do badań przesiewowych w szpitalnych oddziałach ratunkowych w celu szybkiej identyfikacji pacjentów, którzy zgłoszą się z objawami wskazującymi na zakażenie SARS-CoV-2."Diagności z rigczem oraz mózgiem w prawidłowym miejscu mówią, że to pomysł wprost z chuja i rodem z dupy, ale kto by się specjalistów słuchał.Co ciekawe, te złośliwe kutasy spółdzielczo-manufakturowe, naukowce przeklęte, uruchomiły produkcję jeszcze bardziej udoskonalonej i bardziej wydajnej wersji testu. Nie znam się na tym kompletnie, więc zacytuję, że chodzi o to, że wykrywa on dwa specyficzne dla covida geny i charakteryzuje się podwójnym systemem kontroli.Specjaliści mówią, że to testy nowej generacji, zaś podwójny system kontroli to rozwiązanie nowoczesne i rzadko stosowane na świecie. Więc znowu jesteśmy w awangardzie nauki, co jest spoko.Ale to nie koniec, bo te chore pojeby naukowe, pracują obecnie jak opętańce nad kolejnymi dwoma rodzajami testów, bo mają pomysły i hajs.Niestety, pomimo tego, że MZ dostało ofertę i jest "jak najbardziej zainteresowane polskimi testami", to na razie korzysta z tego, co ma w magazynach, ponieważ chuj wam do tego, jak my sobie organizujemy pracę i testowanie ludzi.Chwilowo więc te testy kupują laboratoria komercyjne i szpitale, które wolą kupić je bezpośrednio od producenta, bo rząd sprzedaje drożej, a i jeszcze może niechcący wepchnąć im te superczułe testy z Korei, to po co ryzykować i przepłacać.W ten oto sposób zrealizowało się wsparcie dla polskiego przemysłowca i fabrykanta. Oraz nauki. I ja nawet generalnie rozumiem, że rząd ma zapasy testów, i dlatego nie bierze ich od naszych ludzi. Dlatego mam taką koncepcję - może zacznijmy testować więcej osób? Bo na razie, jeżeli chodzi o liczbę testów na milion mieszkańców, jesteśmy w ogonie stawki. No ale pewnie na czymś się nie znam, MZ panuje nad sytuacją a testy od poznańskich naukowców kupi, jak zajdzie taka konieczność.Ze swojej strony mam dla Medicofarmy taką małą podpowiedź. Potrzebujecie wzmocnienia działu marketingu i pr-u. Weźcie zatrudnijcie jakiegoś handlarza bronią albo instruktora narciarstwa, może coś drgnie w temacie.Trzymajcie się tam w tym social distancingu.
Rząd pomaga medykom i przedsiębiorcom w czasie pandemii, Polska 2020, koronawirusowane –
A gdyby sam sobie przykleił, to rozumiem, że jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby dać mu w ryj? Powalająca logika –  Uwaga. Platformerskie trolle chodziły wczoraj po wiecu Andrzeja Dudy i przyklejali ludziom na plecy naklejki "Trzaskowski2020" Jeden uczestnik został niesłusznie uderzony za "noszenie" takiej naklejki na plecach
To naprawdę nie jest takie trudne –
Przywileje według wicedyrektor nowojorskiej szkoły: – "Czym jest przywilej? Przywilej to noszenie adidasów za 200$ kiedy nigdy nie miałeś pracy. Przywilej to noszenie słuchawek Beats za 300$ żyjąc z zasiłków. Przywilej to mieć smartfona za którego użytkowanie nie płacisz. Przywilej to mieszkanie w mieszkaniu komunalnym gdzie rosnące podatki od własności, czynsze, koszty energii i wody nie mają wpływu na to ile możesz do gara włożyć. Przywilej to możliwość, by demonstrować przeciwko czemukolwiek co cię wkurzy, nie martwiąc się o branie wolnego w pracy czy konsekwencjami takiego zachowania. Przywilej to mieć tyle dzieci ile chcesz niezależnie od twojej majętności i wysyłanie ich do przedszkola czy szkoły za które nie płacisz.[...]"
16 kwietnia: maseczki dowynalezienia szczepionki.27 maja: koniec maseczek... –
Rozumiem, że wraz z koronawirusem zniknęły wszystkie inne choroby i pasożyty? – Nie groźne już nam wszy, grzybica i masa innych zagrożeń związanych z zakładaniem na głowę czegoś, co wcześniej ktoś nosił przez dobrych kilkadziesiąt minut w upale. Nie ma to jak poczuć czyjś świeżutki pot na swojej głowie. Mmm miodzio!No i jeszcze jedna sprawa. To całe koronawirusowe szaleństwo pokazało, jak łatwo manipulować ludźmi i jak łatwo wymusić na nich pewne modele zachowań. Gdyby nagle pojawiła się ustawa nakazująca każdemu noszenie majtek na głowie to 90% ludzi nosiłoby je... To jest przerażające. Dlaczego ludzie chcą się tak upokarzać i dać zniewolić? Gdybym usłyszała, że w restauracyjnym ogródku mam siedzieć w jakiejś idiotycznej czapeczce, która i tak nic nie daje to moją jedyną reakcją byłoby wyśmianie czegoś takiego i obrócenie się na pięcie, ale jak widać dożyliśmy czasów, w których absurd goni absurd...
Koronawirus nauczył ludzi myć ręce – Natomiast noszenie maseczek nauczyło ludzi myć zęby
Bo są daleko w lesiez realizacją obietnic –
 –

To jak w końcu jest z tym koronawirusem?

 –  Najlepsze podsumowanie tego koronawirusowego zamieszania."Mniej więcej od połowy lutego podjąłem decyzję, że raz w życiu muszę zaufać ekspertom i naukowcom, odrzucić na bok własne przemyślenia i teorie,skupić się tylko na faktach i liczbach. Trwało to aż do końca marca.Okazało się, że nigdy w życiu nie pomyliłem się bardziej. Wirusolodzy, lekarze, politycy i eksperci wojskowi zdążyli zaprzeczyć po 10 razy własnym teoriom, a każdy ma dzisiaj inną.Niemiecki wirusolog twierdzi, że epidemia potrwa aż do wynalezienia skutecznej szczepionki. Francuski wirusolog twierdzi, że epidemia samoczynnie wygaśnie za kilka tygodni.Chiński wirusolog twierdzi, że Covid będzie powracał jak grypa sezonowa.Włoski lekarz twierdzi, że wyleczeni pacjenci nabierają trwałej odporności.Brytyjski lekarz twierdzi, że pacjenci mogą być odporni tylko przez kilka tygodni lub miesięcy.Polscy lekarze twierdzą, że wyleczeni pacjenci nie mogą nikogo zarazić.Chiński lekarz twierdzi, że wyleczeni pacjenci mogą nadal zakażać.UK podjęła decyzję o wytwarzaniu "odporności stadnej", by po 2 tygodniach w obliczu tysięcy zakażeń w panice zamknąć wszystko.Polska podjęła decyzję o zamknięciu wszystkiego w obliczu kilku przypadków, by w szczycie epidemii zacząć "odmrażać gospodarkę".Nakazał też noszenie masek, do czego połowa ludzi się w ogóle nie stosuje.Szwecja kazała przygotować się obywatelom na "miesiące lub lata pełne bólu, śmierci i cierpienia", by po 2-3 tygodniach stwierdzić że najgorsze mają już za sobą.Łukaszenka twierdził, że wirusa wyleczy sauna, wódka i traktor. Jego obywatele byli przeciwnego zdania i sami postanowili bojkotować mecze i nosić maski.W przeciwieństwie do WHO, która cały czas twierdzi że maski nic nie dają, a wirusa wyleczą testy i zamknięcie wszystkiego na 2 lata.Trump twierdził, że koronawirus to nic groźniejszego od grypy. Po kilku tygodniach wprowadził stan wyjątkowy i zamknął cały kraj w kwarantannie, zapowiadając wielomiesięczną izolację. Spowodował tym samym panikę, krach i rekordowe bezrobocie. Po kolejnych paru tygodniach stwierdził, że trzeba powoli wracać do normalności.Rząd Polski zakazał spacerów po pustych lasach i łąkach, jednocześnie pozostawiając czynne fabryki, autobusy i tramwaje.Rząd Hiszpanii postanowił karać 30-tysięcznym mandatem każdego, kto wyjdzie na spacer w pustej okolicy, jednocześnie pozwalając na jazdę 20 minut autobusem do wielkiego hipermarketu, w celu zakupu 2 bułek i butelki coli.Rząd Danii zamknął kościoły nawet dla mszy z 5 wiernymi, jednocześnie otwierając przedszkola.Rząd Rosji w ogóle nie zamknął cerkwii, takie decyzje podjęli natomiast biskupi i księża.Rząd Grecji zamknął cerkwie, mimo potężnego oporu i gróźb patriarchów, doszło nawet do aresztowań duchownych.Chiny twierdzą, że COVID-19 to amerykańska broń biologiczna.USA twierdzi, że COVID-19 to chińska broń biologiczna.Większość naukowców twierdzi, że wirus jest naturalny jak grypa, a powstał z hybrydy wirusa z łuskowca, nietoperza i czort wie czego jeszcze, a potem nagle przeniósł się na człowieka (nie wolno twierdzić że od zjedzenia gacka bo to rasizm!) i zaczął masowo zakażać miliony ludzi w różnych miejsach na świecie.W zasadzie nikt nie wie ilu jest naprawdę zakażonych.Nikt nie ma pojęcia, ilu będzie ich jutro, nie mówiąc o przewidywaniu na miesiąc.Nikt nie potrafi powiedzieć, jakie czynniki - klimatyczne, genetyczne, społeczne, czy jeszcze inne, mają na niego największy wpływ.Niech żyją domorośli eksperci kanapowi!Niech żyją mędrcy komentarzy internetowych!Macie swoje 5 minut. W zasadzie możecie ogłosić tutaj każdą teorię na temat tego wirusa i będzie ona tak samo prawdopodobna jak wywody profesorów uniwersytetu..."Szczepionka jeśli już to Tylko po latach testów na jej sponsorach i tylko na głupotę.

Ciężko jest żyć w państwie prawa i sprawiedliwości...

 –  Aleksandra Jagodzińska· 15 kwietnia ·  Nie mogę i nie będę ukrywać, że... ZAWIODŁAM SIĘ i to bardzo na naszym Rządzie, Policji, Straży Miejskiej. Ich rola powinna skupiać się na czynieniu dobra dla nas wszystkich, na uczciwości, na mówieniu prawdy i na szanowaniu praw każdego z nas.Nie tylko dlatego, że gwarantuje nam to Konstytucja, ale dlatego, że jesteśmy ludźmi, którzy mają swoje uczucia, marzenia, którzy chcą czuć się bezpiecznie w kraju, w którym żyją i którzy nie chcą martwić się o swoją Wolność, za którą nasi przodkowie walczyli i oddali swoje życie...... i dlatego PYTAM SIĘ ...:- DLACZEGO Rząd nie przestrzega prawa i nie ponosi z tego tutułu żadnych konsekwencji? Dlaczego nie podlega żadnym karom, mandatom, a nas obywateli Polski, którzy nie łamiąc prawa danego nam przez Konstytucję, karze się mandatami, zastrasza i kontroluje na każdym kroku?- CO SPOWODOWAŁO I KTO ZA TO ODPOWIADA, że nasza Ojczyzna, nasza Polska znalazła się na liście państw (zaraz obok Chin, Rosji i Filipin), które wykorzystują epidemię do bezprawnego ograniczania praw ludzkich oraz do czerpania korzyści politycznych w obliczu panującego kryzysu?- W JAKIM CELU minister zdrowia udzielił wywiadu na łamach radia RmfFm, gdzie negował noszenie maseczek przez wszystkich, kpiąc wręcz z takiego pomysłu? Dlaczego nie rekomendował ich osobom, które nie mają bezpośredniego kontaktu z chorymi... po czym podczas konferencji prasowej ogłosił obowiązkowe ich noszenie od najbliższego czwartku, tj. od 16 kwietnia...?- DLACZEGO Policja, Straż Miejska nadużywa swojej władzy i według własnego uznania rozdaje na prawo i lewo absurdalne mandaty? Dlaczego zatrzymuje matki z dziećmi na chodnikach, starszych ludzi na cmentarzach, kierowców próbujących umyć swój samochód lub wymienić opony i karze ich kuriozalnymi mandatami?- NA JAKIEJ PODSTAWIE Rząd uznał, że jest ponad prawem i ponad epidemią i nie zastosował się do własnych rozporządzeń, zakazów i nakazów, organizując i uczestnicząc w licznym zgromadzeniu upamiętniającym rocznicę katastrofy smoleńskiej? Czyżby uznał, że 2 metry odstępu od siebie, noszenie rękawiczek i maseczek nie dotyczy ich, bo są lepsi od nas, mogą więcej, robią co chcą i kiedy chcą i... do tego mają jeszcze za to płacone wynagrodzenie (z naszych pieniędzy), nie martwiąc się o utratę swojej pracy, ani o to, że zostaną ukarani?- KTO teraz zajmuje się i pomaga dzieciom oraz wszystkim osobom, które zostaly zamknięte ze swoimi oprawcami pod jednym dachem, które są bite, maltretowane i wyzywane? JAK pomaga się tym wszystkim ofiarom przemocy? CZY sprowadza się to tylko do interwencji policji, spisania danych, pouczenia i powrotu do "codzienności"? Czego ostatnio byłam świadkiem, bo razem z sąsiadami zgłosiliśmy przypadek przemocy fizycznej wobec kobiety, która poprosiła o pomoc, po czym po przyjeździe policji wycofała się z tego, bo została pobita i zastraszona przez swojego oprawcę i takie były jej Święta Wiekanocne - pełne bólu, przemocy i strachu oraz braku wiary w to, że zasługuje na coś więcej...- DLACZEGO zamiast roznoszenia kart wyborczych i wydawania milionów (z naszych podatków) na ich wydrukowanie, Rząd nie kupi za te pieniądze maseczek dla tych osób, które codziennie ciężko pracują ratując czyjeś zdrowie i życie? Dla osób, dzięki którym możemy zrobić zakupy, bo codziennie wytrwale i z odwagą przychodzą do pracy, obsługują nas zarówno w marketach, dyskontach i mniejszych sklepach osiedlowych?- CZY życie i zdrowie listonoszy oraz ich rodzin jest mniej ważne niż zdrowie i życie obecnego prezydenta, premiera, ministrów, prezesa (wiadomo jakiej partii), posłów i ich rodzin? CO zrobi Rząd, kiedy listonosze zbuntują się i zastrajkują w obawie o swoje zdrowie oraz życie oraz odmówią roznoszenia tych bezprawnych kart wyborczych? Zamkną ich? zwolnią wszystkich z pracy? Zastraszą, nałożą wysokie kary i mandaty?I CO DALEJ...? CZY naprawdę w takiej Polsce chcemy żyć? CZY takiej Wolności chcemy, gdzie są równi i równiejsi? CZY nie zasługujemy na Coś Wiecej, na Coś Dobrego, Lepszego, Uczciwego i Prawdziwego...? CO SIĘ STAŁO z NASZĄ WOLNĄ POLSKĄ...?
Eksperci twierdzą, że noszenie maseczki dwa miesiące po wybuchu pandemii, to jak nałożenie prezerwatywy w dniu porodu –
Dorosłość to noszenie maski przez całe życie –
Jak grochem o ścianę –  OSOBY ZDROWE NIE POWINNY NOSIĆMASECZEK NIE POMAGAJĄ UCHRONIĆ SIĘPRZED ZAKAŻENIEM A MOGĄ WRĘCZZASZKODZIĆcottomiicarionWHOBO SĄ POTRZEBNE ABY ZAPOBIECZAKAŻENIUTO DLACZEGO ZALECACIE ICH NOSZENIELEKARZOM I OSOBOM OPIEKUJĄCYMSIĘ CHORYMI?ALE CHOROBA ROZWIJA SIĘ BEZ OBJAWÓWI TEORETYCZNIE KAŻDY MOŻE BYĆ CHORYIZARAŻAĆTAKWIĘC WSZYSCY POWINNI NOSIĆ MASKI?OSOBY ZDROWE NIE POWINNY NOSIĆMASECZEK NIE POMAGAJĄ UCHRONIĆ SIĘPRZED ZAKAŻENIEM A MOGĄ WRĘCZZASZKODZIĆ
I w co tu wierzyć? –  Rząd noszenie maseczek nic nie daje Rząd
"Nie rozumiem polityki, nie rozumiem koronawirusa. Dlaczego mnie o to pytasz? Wszystko, co robię, to noszenie czapki z daszkiem i brody. Celebryci nie powinni mówić o poważnych sprawach. Pozostawmy to ekspertom" – Szanuję za takie podejście
Kiedy dżentelmen pomaga feministce –
0:28
Idiota oślepiał laserem helikopter LPR – Osoba ta skierowała wiązkę ostrego i bardzo mocnego zielonego światła laserowego w stronę kabiny, w której znajdowała się załoga śmigłowca, w wyniku czego jeden z lekarzy LPR wchodzących w skład personelu medycznego doznał poważnych obrażeń wzroku w postaci uszkodzenia siatkówki, co spowodowało u niego poważne problemy ze wzrokiem i wymusiło stałe noszenie ciemnych okularów, aby stan zdrowia się nie pogorszył.To powinno podchodzić pod celowe usiłowanie morderstwa kilku osób, usiłowanie spowodowania katastrofy w ruchu lotniczym i uszkodzenie mienia niemałej wartości i typa należy złapać i posadzić na 25 lat
W Auckland, w Nowej Zelandii ratownik wyrzucił muzułmankę z basenu za noszenie burkini. Potem jednak kierownictwo basenu przeprosiło kobietę, mimo że zasady korzystania z obiektu zabraniają wszystkim wchodzenia do wody w ubraniu całkowicie zasłaniającym ciało –