Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 120 takich demotywatorów

Ciemna strona chińskiej kultury – W Chinach panuje dość paskudny zwyczaj złego traktowania tych, którzy mają mniej. Ludzie zamożni generalnie źle traktują obsługę w sklepach, restauracjach, na stacjach benzynowych czy hotelach. Rzucanie zapłaty na podłogę, ignorowanie zasad, wyzwiska i groźby, to ponura norma.Lekcja przychodzi, gdy zamożni chińscy turyści trafiają na Zachód i płaczą, gdy np. po zwyzywaniu obsługi hotelowej zostają wyrzuceni na ulicę
 –  FESTYLE
Nie wiem jak inni ale u mnie to norma –  - Trzymasz pieniądze wgotówce czy na koncie?-W pamięci

Rzeczy, które społeczeństwo uważa za złe, a które w rzeczywistości są normalne To, że społeczeństwo mówi ci, że coś jest dobre lub złe, nie oznacza że musisz się do tego zawsze dostosowywać (14 obrazków)

 –  Zatrudnimy kobiety oraz mężczyzn do obieraniacebuli,stawka 0.3 zł za kg,-Praca na akord-Elastyczny czas pracy.-dla osob chetnych praca rowniez w wekendyCebula obrana z łuski pozostają do obcięciakońcówki oraz ewentualne oczyszczenie cebuli.Norma 500KG/10godzinwydajność jednej osoby od 400 kg-900 kg wzależności od wielkości cebulidojazd autobusami lini:83,72a,72b,76,6Praca całoroczna, wypłacane tygodniówki.
Ks. Sawielewicz o mieszkaniu razem bez ślubu. "Jezus mówi: uważaj!" – Ks. Teodor Sawielewicz prowadzi w serwisie YouTube kanał "Teobańkologia", który subskrybuje ponad 400 tys. osób. Duchowny podejmuje tam m.in. tematy związane ze związkami. Mówi o rozwodach, a w jednym z nagrań postanowił odpowiedzieć na pytanie: "Mieszkanie razem przed ślubem - tak czy nie?" Ks. Sawielewicz uważa, że to grzech i niszczenie swojego związku, nawet jeśli para nie współżyje. Ksiądz ks. Teodor Sawielewicz przyznaje, że mieszkanie ze sobą przed ślubem obecnie staje się normą. On jednak mocno krytykuje takie zachowanie. Nagranie księdza obejrzano na YouTube ponad 150 tys. razy, ma blisko 7 tys. polubień. Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuści]. z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. Duchowny twierdzi, że ten fragment porusza nie tylko temat współżycia przed ślubem. W jego ocenie nawet jeżeli decydujemy się na mieszkanie z naszą drugą połówką, ale nie współżyjemy z nią, to już "samo wystawianie się na okazję jest grzechem". Człowiek mówi sobie: dam radę! Jestem na tyle silny, na tyle pobożny, na tyle ogarnięty, wstrzemięźliwy, mężny, że dzięki temu wytrzymam. A ilu pękło, nawet nie mieszkając wspólnie? Bardzo wielu!

Była dziennikarka TVN o mobbingu w stacji:

 –  aniawendzikowskaPiszę ten post, a z oczu lecą mi łzy.Przepraszam, jeśli to ,za dużo prywaty" dla kogoś.Ale potrzebowałam tego oczyszczenia.Piszę to dla siebie siebie ale i dla wszystkich innych, którzymierzą się z podobnymi rzeczami. Widzę WasPamiętajcie, depresja jest symptomem. Pytanie: co jest podspodem?Przez cztery ostatnie miesiące próbowałam tego nie napisać,zostawić, dać spokój, iść dalej. Ale nie potrafię już milczeć.Mówiono mi, ostrzegano: nie mów o tym, nikt nie zrozumie,będzie hejt, a ty będziesz ,,niezatrudnialna", straciszkontrakty.. trudno. Już się nie boję. A jeśli ktoś mnie niezatrudni, bo stanęłam w prawdzie, to ja i tak nie chcę takiejpracy...Zło rodzi zło, dobro rodzi dobro, a prawda nas wyzwoliJako nastolatka miałam przygodę z modelingiem iwtedy usłyszałam, że mam niezwykleprzekonujący „sztuczny" uśmiech. Wiecie, ten zazawołanie, do zdjęcia.. wtedy myślałam, że tosuper, ale nie miałam pojęcia, że będę go używaćw życiu.. jako ochrony, żeby nie było widać co siędzieje w środku. I że ten uśmiech stanie się nadługo więzieniem, w którym nieuwolnione,prawdziwe emocje będą, niby stłumione, siałyspustoszenie..Dlaczego się uśmiechasz, kiedy twoja duszakrzyczy z bólu? Pewnie każdy człowiek z depresjąodpowie na to pytanie inaczej. Ale na pewno każdyto zna... ja uśmiechałam się ze wstydu..wstydziłam się smutku, bólu, wstydziłam się tego,jak okropnie myślę o sobie. I ze strachu. Tak,bałam się. Wydawało mi się, że kiedy ja, która zpozoru ma takie piękne życie powiem, że coś jestnie tak, to nikt nie zrozumie. Że zostanę wyśmiana.Mobbing to takie nowe słowo. Kiedyś poniżanie,gnębienie, krzyki, przekleństwa to była norma wwielu firmach. Na pewno w mediach. Podobnie jakteksty w stylu: nie podoba się to do widzenia,wiesz ile osób chętnych jest na twoje miejsce? Dopolskiej TV trafiłam po 4 lata pracy w Londynie.Znałam inne standardy. Nie miałam na to zgody.Zgłaszałam, jasne że zgłaszałam. Na początku jestjeszcze ogromne poczucie niesprawiedliwości.Potem się cichnie..Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam opracę. Niby gwiazda z telewizji", a ja byłamtraktowana jak dziewczynka z podstawówki, którąco chwilę bije się po łapkach za każdeniedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoimschemacie niewidzialności, niedocenienia iciągłego udowadniania swojej wartości. Ale o tympóźniej. Kiedy zdjęto z anteny moje wejścia wstudio usłyszałam: sorry, Anka, ,,nie oglądasz się".Pomyślałam, cóż, trudno, chodzi o dobroprogramu. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłamwyniki oglądalności z ostatnich tygodni. Wmomencie mojego wejścia wykres oglądalnościpikował w górę. Wtedy usłyszałam: oglądalnośćnie jest najważniejsza. Prosiłam o pomoc, żebymnie musiała sama montować materiałów, żebym niemusiała robić tłumaczeń sama. Albo żebymprzynajmniej mogła robić montaż z domu, zdalnie.Nie wyrabiałam się ze wszystkim przy dzieciakach.Byłam z nimi sama. Usłyszałam: nikt tu nie maspecjalnych praw. Ja chyba miałam „specjalneprawa", ale takie represyjne. Jeśli mój materiał niebył gotowy na 48h przed emisją, z nagranymtłumaczeniem, podpisami, to spadał z emisji, a janie dostawałam pieniędzy. Dla porównania innireporterzy kończyli swoje materiały w ostatniejchwili, czasami późno w nocy, tuż przed porannymprogramem. Czy to mobbing? Teraz wiem, że tak.Tych sytuacji były dziesiątki, jeśli nie setki. Tomateriał na książkę, a nie na post..Wtedy sądziłam, że to co mi się przytrafia to mojawina. Że jestem zła, nieudolna, trudna.. że możejeśli bardziej się postaram to wszystko będziepięknie, a problem zniknie. Nie znikał, było corazgorzej. Na zewnątrz wyglądało to tak pięknie.,,O co ci chodzi? Byłaś na Oscarach" I tym bardziejczułam, że nie mogę nic powiedzieć. Byłam wbłędnym kole.Nikt nie wie, że poleciałam na wywiad do LosAngeles trzy tygodnie przed porodem. Musiałammieć pisemną zgodę od lekarza. Cały lotsiedziałam jak na szpilkach. Bałam się, że urodzęw samolocie.. Nikt nie wie, że poleciałam na jednąnoc do Filadelfii zostawiajac dziecko z nianią, kiedymiało dwa tygodnie. Wiele osób wie natomiast, żewróciłam do pracy sześć dni po porodzie. Jakstrasznie wieszaliście za to na mnie psywiedzieliście, jak bardzo bałam się, że ciąża będzieidealnym pretekstem, żeby się mnie pozbyć... a japotrzebowałam tej pracy, a przynajmniej wtedy, wburzy hormonów, tak właśnie myślałam. Bo byłamsama i miałam dwójkę dzieci na utrzymaniu..NieWięc trwałam w tym, bo myślałam, że nie mamwyjścia. Będę miła, będę profesjonalna, będę robićwszystko na 100%, jak mi zabiorą jeden czy drugiwywiad, zatrudnią kolejną, i kolejną osobę torobienia mojej roboty, choć i tak jest jej corazmniej... to będę patrzeć w drugą stronę. Znalazłamsobie ciche, w miarę spokojne miejsce izaakceptowałam rzeczywistość.Były leki, była terapia, na jakiś czas pomagało. Alez przemocą jest tak, że jak się na nią godzisz to jejpoziom rośnie..To nie jest historia oale o tym, dlaczego w tym trwałam. W ciszy ipoczuciu winy, że mnie to spotkało..Najprościej byłoby stwierdzić, że mobbing byłprzyczyną depresji. Ale myślę, że było zupełnieinaczej. Przyczyną mojej sytuacji w pracy, byłymoje nieuleczone traumy i schematy, któresprawiły, że akceptowałam takie traktowanie. Adepresja to był bezpiecznik. Wywaliła, żebymzwróciła uwagę na to, co się ze mną dzieje.Głęboko, głęboko w środku.Jest taki moment, kiedy już nie widzisz wyjścia zsytuacji. Nie widzisz światełka w tym ciemnymtunelu, którym kroczysz przecież tak długo.Tracisz nadzieję, że możesz cokolwiek zrobić i żekiedykolwiek będzie lepiej. To jest właśniedepresja. Pamiętam, jak się zastanawiałam, czyskok z piątego piętra, na którym mieszkam załatwisprawę czy trzeba jednak wejść wyżej... wpisałamw google: z którego piętra trzeba skoczyć, żeby ...przeraziło mnie, ile jest w Internecie pytań na tentemat. Czuję potworny wstyd pisząc o tym, alewiem, że czas dać mu przestrzeń. Nie maodrodzenia bez uznania prawdy o sobie. Tejpięknej, alei tej trudneji bolesnej.tym, jak byłam źle traktowana,Paradoksalnie równoległy kryzys mnie uratował.Doświadczenia osobiste sprawiły, że musiałamsięgnąć głębiej. Nic nie dzieje się bez przyczyny.Świat zewnętrzny jest lustrem. Nie ma nic nazewnątrz, czego nie ma w środku. Ludzie traktująsami sobie myślimy. Nie chodzi o to,Raczej o to, żeschematy myślenianas tak,jakoże sami jesteśmy sobie winni.wszystkodookoła potwierdzao sobie i o świecie, które nam wgrano na twardydysk w dzieciństwie. Tkwiłam w krzywdzącychtoksycznych sytuacjach i relacjach, bo idealniepotwierdzały to, co myślałam o sobie: jesteśniewystarczająca, nieważna. Na miłość trzebazasłużyć. Na uznanie pracować. Ciężko.Codziennie.A inni i tak zawsze są lepsi. JestemDDA. Całe dzieciństwo walczyłam o uznanie imiłość rodziców. A potem całe dorosłe życiewchodziłam w znajomo krzywdzące relacje. Byłoznajomo... teraz kiedy jestem po drugiejco się wydarzyło byłodla mnie.. żebym mogła to zobaczyć i uzdrowić.źle, alestronie wierzę,żewszystkodwa tygodnie, którewszystko kliknęło.tylko o tym, jakZaczęłam czytać, słuchać podcastów, oglądaćvideo wywiady. Medytowałam, godzinę dziennie,codziennie przez rok. Ćwiczyłam jogę. Robiłamafirmacje. Hipnozę, integrację emocji w oddechu,oddechy z Wimem Hoffem, morsowanie.Spróbowałam wszystkiego. Mój układ nerwowy sięregulował. Powoli wracałam do siebie.Prawdziwym przełomem byłyspędziłam w Gwatemali. TamKiedyś napiszę o tym więcej. Terazcodziennie o świcie spotykaliśmy się na porannemedytacja, potem ćwiczyliśmy jogę. Może toprzypadek,cały tydzieńpoświeciliśmy na pracę nad odwagą serca...codziennie układałam dłonie w mudrę abhayahridaya (mudry to gesty wykonywane palcami iktóre mają oddziaływać na energię całegoodwaga, żeby pójść za sercem przyszła.już wiedziałam, żezrobić coś jeszcze. Niemnie poprowadziło.wz San Marcos doCity. To była kilkugodzinna podróż.alemożetak miałobyć, żedłońmi,zciała) iZanim wyjechałamodejdę z pracy. Aleplanowałam tego. CośtaksówcemiałamSiedziałamGuatemalaCzytałamniusy w necie.Wyskoczył mi postwkolejnejmojejjakiśna FB o kolejnej sytuacji mobbinguorganizacji medialnej i pod spodem jednym zkomentarzy był komentarz byłej koleżanki zWyleciała z pracysłabej sytuacji,szczegółów nietych sytuacji było mnóstwo.kiedy ktoś odważyredakcji.wjakiejśktórejpamiętam, bo przez lataNapisała: ciekawesię powiedzieć prawdę o tym,co siędziejew tejktóra co rokuzostajeTV,pracodawcą roku.że to muszębyć ja. Napisałamsiebie,dla dlamoże nie czuli, żektórzykolegów,ich działania mogątrwało latami. Tak,Bo status quodochodzenie,Nie, to nie tylkoTych historiiGwatemaliWtedywięcmożepoczułam,Niemejla.siębali, azmienić.cośtoja zapoczątkowałamktóre zakończyło się zwolnieniami.moja historia to spowodowała.kilkadziesiąt i moja wcale nie byłabyło szybkie ibyłonajgorsza. Działanietymrazemzdecydowane. Ale dla mnie nie było odwrotu. Tewszystkie emocje, które adrenalina przez lataskutecznie tłumiła wywaliły na powierzchnię.Płakałam przez kilka dni, a płacz przyniósł ulgę.Żeby odzyskać sprawczości i zacząćodbudowywać poczucie własnej wartościmusiałam zamknąć tamte drzwi. Nikt mnie niezatrzymywał.
 –
0:10
Piszę o tym, bo zachowania, które powinny być normą są obecnie tak rzadko spotykane –
Rosyjska Łada musiała wprowadzić pewne zmiany w linii produkcyjnej, spowodowane sankcjami nałożonymi na kraj. Teraz samochody będą produkowane bez poduszek powietrznych, bez elektrycznie sterowanych szyb, z silnikiem spełniającym normy Euro-2... – Zupełnie jak w połowie lat 90
Lekarz zajmujący się leczeniem niepłodności stracił prawowykonywania zawodu –
Niemiecki prawnik i filozof Gustav Radbruch stworzył formułę nazwaną później jego nazwiskiem. Była wykorzystywana podczas sądzenia niemieckich zbrodniarzy w Norymberdze, gdy ci tłumaczyli się,że tylko wykonywali rozkazy. – Niestety, można ja również zastosować dzisiaj do żołnierzy rosyjskich popełniających niewiarygodne bestialstwa w Ukrainie. Formuła brzmi: "Jeśli norma prawna w drastyczny sposób łamie podstawowe normy moralne, to nie obowiązuje". Zatem wykonywanie rozkazów nie może być uzasadnieniem takich czynów

Zdarza się, że w większości celebryci wiodą odmienne życie od normalnych ludzi A niecodzienne metody wychowania to wśród nich norma (11 obrazków)

Od teraz pociągi spóźniają się normalnie –
Zniknąć ma bowiem przepis, który obliguje gminy do zapewnienia miejsc postojowych dla samochodów mieszkańców nowo budowanych budynków –
Ich doświadczenie było tak ważne, że nie pozwolono im podróżować razem w tym samym pojeździe z obawy, że jeden wypadek samochodowy mógłby sparaliżować program kosmiczny –
36-letni aktor Chris Salvatore poprosił swoją 89-letnią sąsiadkę Normę, by z nim zamieszkała, ponieważ nie mógł patrzeć jak staruszka żyje w samotności. – Chris Salvatore wprowadził się do dzielinicy, w której nikogo nie znał. Niedługo później poznał jednak sympatyczną Normę i bardzo się z nią zaprzyjaźnił. Kobieta była jego bliską sąsiadka, która nie miała żadnej rodziny, a w domu towarzyszył jej tylko kot Hermes. Z biegiem czasu Chris i Norma stawali się coraz bliższymi przyjaciółmi. Rozmawiali codziennie ze sobą i poznawali historie ze swojego życia. Niestety Norma zachorowała i trafiła do szpitala, a lekarze stwierdzili, że sąsiadka Chrisa wymaga opieki 24/7. Chris starał się być cały czas przy Normie i sprawdzać, czy nic jej nie brakuje. Założył nawet zbiórkę na portalu, by pozyskać pieniądze na jej leczenie. W pewnym momencie Chris ponownie musiał się przeprowadzić ze względu na swoją pracę, ale stwierdził, że nie może zostawić Normy samej. Zdecydował więc, że zaprosi ją do siebie, by mogła z nim spędzić resztę swoich dni.Chris niestety poinformował jakiś czas temu, że Norma odeszła, ale czuje się cudownie, że mógł jej pomóc i zadbać o nią w jej ostatnich chwilach.
19-letnia Norma Jeane Mortensonzanim stała się Marilyn Monroe –
Paragon grozy z PRL – Przypominam, bo inflację znów mamy taką, że wkrótce takie ceny będą w Polsce normą.
Rodzice mają dość zamieszania z religią w szkołach. "Skargi do dyrekcji nie pomagają" – Religia w środku dnia to w polskich szkołach norma.Okienka (czasem nawet podwójne!), wiadomości od księdza lub katechety, brak alternatywy w postaci etyki, a nawet obowiązkowa religia w pierwszych tygodniach roku szkolnego.Najczęściej religia umieszczana jest między przedmiotami obowiązkowymi. Dochodzi nawet do absurdów, że jednego dnia odbywają się dwie religie z rzędu, a po nich kolejne - czasem wymagające skupienia - lekcje.Wiadomości od rodziców zgłaszających nieprawidłowości związane z organizacją lekcji religii w szkole jest duża.Czy i kiedy w końcu religia zostanie usunięta za szkoły? Religia w środku dnia to w polskich szkołach norma.Okienka (czasem nawet podwójne!), wiadomości od księdza lub katechety, brak alternatywy w postaci etyki, a nawet obowiązkowa religia w pierwszych tygodniach roku szkolnego.Najczęściej religia umieszczana jest między przedmiotami obowiązkowymi. Dochodzi nawet do absurdów, że jednego dnia odbywają się dwie religie z rzędu, a po nich kolejne - czasem wymagające skupienia – lekcje.Wiadomości od rodziców zgłaszających nieprawidłowości związane z organizacją lekcji religii w szkole jest duża.Czy i kiedy w kocńcu religia zostanie usunięta za szkoły?