Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 10 takich demotywatorów

Inflacja to utrata wartości pieniądza! Za każdym razem, kiedy powstaje wyższy nominał, jest to sygnał, że idziemy w złym kierunku. W 2023/24 ma powstać 1000 zł banknot (NBP potwierdził) – Ceny w 1994:jajko 2200 zł,  mleko 5500 zł, wódka 71000 zł Do takich cen doprowadził nieudolny "rząd" Politycy (nieważne jaka frakcja) zabezpieczają swoje majątki w nieruchomościach , walutach, złocie etc.  Ty obywatelu usłyszysz, że podwyżka cen to wina Tuska, opozycji, UE, Rosji... wina wszystkich, nawet Twoja! Ale nie wina rządzących...
...i zaczynasz się zastanawiać jaka nieudolna, beznadziejna i kiepska musi być opozycja, że nie może PiS-u odsunąć od władzy.... –
 –  Ostatnio mój stary kumpel się żenił. Spisywałem od niego notatki do matury i piłem z nim do połowy studiów, więc wypadało pójść. Wyciągnąłem z szafy garnitur, odpaliłem dziewczynie kasę na sukienkę, wsadziłem trochę oszczędności do koperty i pajechali!Sam ślub był w porządku - hymn do miłości, Mendelsohn i sypanie kwiatków, tylko ksiądz mocno zaciągał - człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy. Chwilę potem zameldowaliśmy się na wsi (wesele organizował brat jednego z gości, więc było taniej) i tu zaczęła się zabawa. Wóda zryła banię, Zenek padł już o 21, dzieciaki darły mordę, moja zakumplowała się przy winie z kuzynkami panny młodej, a ja gadałem z ludźmi - z jednym, nieudolnym pisarzem, o literaturze, z drugim o polityce, a z trzecim, z pozoru typowym wsiurem,0 sytuacji na Dalekim Wschodzie - o dziwo się znał. Około 23 wjechał na stoły prezent od ojca panny młodej (swoją drogą, miała kapitalne szpilki) -15 litrów bimberku. Nektar bogów był pyszniutki, aczkolwiek nieco za duży dodatek piołunu i podejrzane grzybki na zagrychę miały zgubne skutki. Do oczepin zacząłem widzieć potrójnie, pan młody zgubił buty i chodził boso, brat panny młodej zaczął pospolicie skrzeczeć nad kiblem, a nieudolny pisarz spektakularnie zbełtał się świadkowej w dekolt w tańcu. O północy zaczęła się ostateczna apokalipsa - goście podostawali prawdopodobnie halucynacji1 bełkotali bez sensu, ktoś szalał na parkiecie z Krzyśkiem, krzakiem wyrwanym z ogródka, jakiś dziadyga opowiadał swoje wspomnienia z rzezi (nadal pamiętam, co można zrobić z widłami i ogniskiem),a mi objawiła się jakaś plugawa szkarada i darła się, że więcej nie piję. Potem okazało się, że moja luba po szóstym kieliszku zrobiła „EEEE" i padła twarzą w sałatkę. Koło 3 rano we wszystkich trzymających się jeszcze na nogach wstąpił duch bojowy i z okrzykiem „ZAWSZE I WSZĘDZIE..." pijane towarzystwo ruszyło na krucjatę, którą powstrzymał zamek w drzwiach. O świcie resztki towarzystwa, które w większości zasnęło po kątach, zerwało się do jakiegoś psychodelicznego tańca.Nie pamiętam, jak dotarłem do domu, ale kiedy o 17 rano obudziłem się na kacu gigancie, przez spustoszone etanolem szare komórki przetoczyły się dwa pytania: Jakim cholernym cudem jeszcze żyję? I dlaczego cholerny Staszek Wyspiański przez całą noc stał pod ścianą i notował, patrząc na resztę weselników z pogardą?
 –  Sławomir Mentzen ...5 godz. ■ ^Lockdown jest zupełnie jak socjalizm. Jedno i drugie:- wygląda obiecująco- służy zniszczeniu klasy średniej- jest wymierzone w przedsiębiorców-nie działa- niszczy gospodarkę- jest wprowadzane przez nieudolny rząd- podoba się niepracującej części społeczeństwa- kosztuje mnóstwo pieniędzy- poprzednio nie było prawdziwe- tym razem na pewno się uda.
Ten człowiek jest tak nieudolny że nawet zachorować mu się nie udało –
Najbardziej nieudolny gitarowy playback wszechczasów –
0:45
Rabuś fajtłapa pośmiewiskiemmediów społecznościowych – Nagranie z mężczyzną, który wchodzi do jednego ze sklepów w Colorado i próbuje wycelować pistolet w jego pracowniczkę, stało się hitem sieci. Prawdopodobnie najgorsza próba rabunku w historiiTrudno się dziwić, niedoszły rabuś popisał się wyjątkową niezdarnościąNieudolny przestępca próbował obrabować sklep z e-papierosami. Jego identyfikację miały utrudnić przeciwsłoneczne okulary i czapeczka z daszkiem. Uciekał niczym bohater hollywoodzkiego akcyjniaka. Natomiast to co wydarzyło się wcześniej, przypomina komedie z udziałem Rowana Atkinsona
W amerykańskiej stacji naśmiewają się z polskiego godła – Na wideo (można je zobaczyć tutaj) pojawia się polskie godło. Dziennikarze szybko zaczynają się naśmiewać przede wszystkim z korony, którą ma założoną orzeł. Nazwali ją "Christmas cracker hat". Są to najczęściej papierowe czapeczki bożonarodzeniowe. Mając na uwadze godło narodowe, porównanie do zwykłego gadżetu nie powinno mieć miejsca.Dziennikarze posunęli się jednak jeszcze o krok dalej. Naśmiewali się, że polski orzeł ma smutną minę, a nawet zaczęli naśladować, w bardzo nieudolny sposób, dźwięki, jakie wydaje ten ptak.Program od samego początku jest utrzymany w dość satyrycznej atmosferze. Cała sprawa jest jednak kontrowersyjna, ponieważ później, już po wyśmianiu polskiego godła, dziennikarze spokojniej omawiają kolejne reprezentacje, bardziej skupiając się na poszczególnych piłkarzach w nich grających niż na znakach narodowych.Jedynie przy prezentacji Senegalu dziennikarze mają zastrzeżenia do wyglądu loga piłkarskiego związku z tego kraju. Nie chodzi jednak, jak w przypadku Polski, o godło narodowe
Autentyczny eksperyment, który pokazał jak nieudolny w praktyce jest socjalizm –  Sebastian Mazurek December 28, 2016 at 3:39, • e. Profesor ekonomii z lokalnego uniwersytetu oświadczył,ż gdy nie oblat pojedynczego studenta, za to zda,. mu się oblać ca. klasę. Owa klasa upierała się, że socjalizm może zadzia., nikt nie będzie bogaty, ale też nikt nie będzie biedny, wspania. równość. Wtedy profesor powiedział: dobrze, przeprowadzimy eksperyment. Wszystkie stopnie zostaną uśrednione tak, że każdy otrzyma taka sama ocenę. Nikt nie zawali, ale też nie będzie piątek. Po pierwszym egzaminie profesor uśredni' oceny i każdy dostał czwórkę. Studenci, którzy przykładnie zakuwali, wku,li się. Ci, którzy nie robili nic, bardzo się ucieszyli. P, okazji drugiego egzaminu leniwi studenci uczyli się jeszcze mniej, a pracusie postanowiły sobie odpuścić. Po egzaminie oceny zostały uśrednione i każdy dostał 3- Nikt nie był zadowolony... Po trzecim egzaminie wszyscy dostali lufy... Nikt nie chciał ciężko pracować, żeby podnieść oceny innym. Wybuchły kłótnie i niesnaski, studenci zaczęli się nawzajem obwiniać o klęskę i lenistwo. Eksperyment upadł, a profesor powiedział, że socjalizm też w końcu upadnie. Kiedy nagroda jest wielka, wysiłek i staranie, aby ja dostać, też będą wielkie. Jeśli jednak nagroda zniknie, nikt nie będzie ciężko pracował na osiągniecie czegoś, czego i tak nie ma.
Oto jak nieudolny rząd – Marnotrawi pieniądze podatników
Źródło: wp.pl

1