Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

Matematyk i cybernetyk Norbert Wiener, znany był z wielkiej nieporadności życiowej i tego, że ciągle czegoś zapominał – Przeprowadziwszy się do nowego domu, wyszedł kiedyś na spacer i nagle ze zgrozą stwierdził, że nie pamięta, gdzie mieszka. Zobaczywszy na chodniku dziewczynkę, zagadnął ją:- Przepraszam, nazywam się Norbert Wiener, niedawno się tu przeprowadziłem. Czy wiesz może, gdzie ja mieszkam?Dziewczynka odpowiedziała na to:- Tak, tatusiu, wiem. Mama mówiła, że możesz zapomnieć, więc kazała mi czekać na ciebie na dworze
Nie musisz przepraszać – Nie musisz przepraszać za to, jak się śmiejesz, jak się ubierasz, jak układasz włosy, jak robisz makijaż, jak mówisz. Nie musisz przepraszać za to, że jesteś sobą. Rób to bez obaw. Nadszedł czas, aby zaakceptować: to jesteś ty i masz spędzić resztę swojego życia z tobą. Zacznij więc kochać swój sarkazm, swoją nieporadność, swoje dziwactwa, swoje osobliwe nawyki, swoje wyjątkowe poczucie humoru, swój głos, swoje talenty, swoje wszystko. To sprawi, że twoje życie stanie się o wiele łatwiejsze, gdy po prostu będziesz sobą Nie musisz przepraszać za to, jak się śmiejesz, jak się ubierasz, jak układasz włosy, jak robisz makijaż, jak mówisz. Nie musisz przepraszać za to, że jesteś sobą. Rób to bez obaw. Nadszedł czas, aby zaakceptować: to jesteś ty i masz spędzić resztę swojego życia z tobą. Zacznij więc kochać swój sarkazm, swoją nieporadność, swoje dziwactwa, swoje osobliwe nawyki, swoje wyjątkowe poczucie humoru, swój głos, swoje talenty, swoje wszystko. To sprawi, że twoje życie stanie się o wiele łatwiejsze, gdy po prostu będziesz sobą
Jedyne co udało się osiągnąć niektórymludziom, to urodzić dziecko, które zewzględu na ich brak środków do życianigdy nie dowie się jak to jest dobrze żyć – Za to ci ludzie lubią mówić innym jak żyć
Mimo wszystko brawa dla niego, że jest świadomy i próbuje z tym walczyć –  #WarXk9 dni temuPosypią się hejty, wyzwiska i zapewne wiele przykrych słów, ale powiem wam swój sekret, reportaż p. Sekielskiego trochę mnie do tego skłonił.Mam 26 lat i podniecają mnie dziewczynki w wieku 12/13/14 lat, najbardziej jarają mnie drobne blondynki w spódniczkach i balerinach, nie wiem dlaczego, lubię chyba ten ich niewinny wygląd i pewną "nieporadność", są po prostu urocze i słodkie. Nigdy bym nie skrzywdził żadnego dziecka, wstydzę się siebie i walczę sam ze sobą, ukrywając swoje "zboczenie", bo wiem jak bym skończył, gdyby się ludzie dowiedzieli. Uczęszczam do psychoterapeuty, który pomaga mi poradzić z samym sobą, dużo przepracowaliśmy razem, wiem mniej więcej kiedy i skąd się to u mnie wzięło (predyspozycje miałem od zawszę, już w wieku około 11 lat miałem swój pierwszy raz, a pociąg do dzieci pojawił się u mnie około 21/22 roku życia, wcześniej miałem około 14 dorosłych partnerek seksualnych, a od 23 pociągają mnie tylko dzieci).Mimo że panuję nad sobą i nie chcę nikogo skrzywdzić, to na wszelki wypadek załatwił mi on leki, które zmniejszają moje libido oraz testosteron, przez co jestem prawie że impotentem. Co ciekawe, z dorosłymi kobietami o wyglądzie młodej dziewczynki też nie jestem już w stanie uprawiać seksu, po prostu nie daję rady (żeby nie było, zanim brałem leki też nie byłem w stanie). Od lat mam depresję, ciężko jest mi żyć wiedząc kim jestem, tnę się (psychoterapeuta o tym nie wie), myśli samobójcze i płakanie co wieczór to już norma, źle się czuję i ciągle myślę o tym, że kiedyś ktoś się dowie albo co gorsza kiedyś "pęknę" i coś zrobię niewinnej osobie dla własnej przyjemności.Na co dzień jestem "normalny", chodzę do pracy, przebywam z sąsiadami i ich dziećmi, które przychodzą do mnie w odwiedziny, bo mnie lubią, bo "wujek" zawsze ma cukierki, ma fajne historie z czasów jak służył w wojsku i fajnie gra na gitarze, nawet moja siostra przyjeżdża do mnie ze swoją córką, która - o ironio - ma teraz 12 lat i uwielbia bawić się z wujkiem, siadać mu na kolana i się przytulać (nie namawiam jej do tego, nie dotykam tam gdzie nie powinienem i nie całuję, sama przychodzi i to robi, bo myśli, że jestem normalny i kochany, a mnie to kurwa przeraża, bo nie powiem dziecku ani siostrze dlaczego nie powinna tego robić), więc pomyślcie co czuję.W skrócie: chce mi się rzygać jak patrzę w lustro i nie mam sposobu na wyjście z tego gówna.

1