Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 383 takie demotywatory

 –
0:14
Wielki sukces reprezentacji Polski! – W cieniu XX mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn rozgrywanych w Polsce i na Słowenii, w tureckim Karandeniz Eregli swoją historię w piłce siatkowej mężczyzn na siedząco napisała reprezentacja Polski!Podopieczni Bożydara Abadżijewa wygrali wszystkie spotkania na turnieju srebrnej Ligi Narodów, tym samym zapewniając sobie pierwszy w historii awans do elity Ligi Narodów w piłce siatkowej mężczyzn na siedzącoW drodze po awans odprawiliśmy kolejno Turcję, Łotwę, Słowenię, Holandię i Włochy. Brawo!
 –  Niedawno widziałem na naszym lokalnym kanale reportaż0 matce dzieci specjalnej troski - i mam tyle pytań.Sama historia prezentuje się tak: mężatka postanawia zajść w ciążę, lekarze jej odradzali, bo ma wiele chorób1 nieprawidłowości, ale ona uparcie stała przy swoimi chciała urodzić
Tutaj siły jaką daje woda. Jedno z mocniejszych zdjęć, jakie widziałem ... Przedstawia paraolimpijskiego pływaka Antoniosa Tsapatakisa. Mówi więcej, niż milion słów –
24-letni Szymon Pelc jedzie na wózku inwalidzkim z Wrocławia do Trójmiasta, chce przejechać 500 kilometrów i zebrać pieniądze na operację, która pomoże mu stanąć na nogi – Szymonowi towarzyszy brat na rowerze. Planują, że dojadą do Trójmiasta w okolicach 27-30 sierpnia. Szymon pracuje na co dzień w warsztacie samochodowym, nawet siedząc na wózku. Stara się widzieć pozytywy, jest osobą energiczną. Dąży po prostu do jak największej sprawności. Taki ma charakter. Jestem uparty i aktywny. Chce spełniać marzenia - mówi
 –  Jechałem taksówką, którą prowadził dziadek po siedemdziesiątce.Zaczęliśmy rozmawiać:- Wow, świetnie sobie pan radzi jak na swój wiek. Żyje pan aktywnie, pracuje, rozmawia z ludźmi.
 –
Kierowca francuskiego autobusu nie mógł znieść, że pasażerowie nie chcą ustąpić miejsca niepełnosprawnemu mężczyźnie o imieniu Francois, który poruszał się na wózku – „Zatrzymujemy się! Wszyscy wychodzą” – krzyczał kierowca według relacji na Facebooku.Potem podszedł do Francois i pomógł mu wsiąść do autobusu, podczas gdy inni wstydzili się z niego wysiąść.„Możecie jechać, reszta musi poczekać na następny autobus!” – według Francois powiedział kierowca.Organizacja Accessible POUR TOUS  (która dba o to, by autobusy były dostępne dla wszystkich) opisała ten incydent na swoim koncie na  Twitterze. Ich post o Francois wywarł ogromne wrażenie i udostępniło go tysiące ludzi.Kierowca nie poniósł żadnej kary
Jego rodzicom Ernestowi i Anneke powiedziano wówczas, że zostało mu tylko kilka godzin życia. Pomimo diagnozy lekarzy Matthew żył przez prawie 11 lat i odszedłwe śnie w 1999 roku – W 2000 roku Ernest i jego kuzynka Susan Cornish zaprojektowali i wyrzeźbili wzruszający posąg, którym chcieli upamiętnić odwagę chłopca. Rzeźba przedstawia bowiem Matthew wychodzącego z wózka inwalidzkiego w kierunku nieba.Co więcej, w 1993 roku Robisonowie założyli Ability Found, organizację non-profit zapewniającą osobom niepełnosprawnym potrzebny sprzęt medyczny i rehabilitacyjny

Ponieważ jej córka nie utożsamiała się z żadną ze swoich zabawek ze względu na wadę słuchu, 39-letnia brytyjska matka Clare Tawell zaczęła tworzyć wyjątkowe zabawki... dla jej córki, a potem dla innych dzieci

 –
Szacunek dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, którzy dobro ich dzieci stawiają na pierwszym miejscu –
Kiedy zespół zauważył, co się stało, zabrali go na scenę na resztę koncertu –
0:21
 –
Sceny z innych czasów. Sceny prawdziwej miłości, tej na dobre i na złe, którą coraz ciężej znaleźć w ludziach –

Wojtek z Life On Wheelz podzielił się swoją historią:

 –  Długo zastanawiałem się, czy wam o tym napisać. Czy podzielić się tą historią. Nie jestem z tego dumny, ale myślę, że ten problem dotyczy wielu osób z niepełnosprawnością.Byłem ableistą. Przyjąłem krzywdzące poglądy większości jako własne. Wstydziłem się swojej choroby, uważałem siebie za gorszego od moich pełnosprawnych rówieśników. Nietolerancyjne społeczeństwo wmówiło mi, że niepełnosprawność to powód do wstydu, coś, co trzeba ukryć, zanegować. Wyrzekłem się ważnej części siebie licząc, że dzięki temu zostanę zaakceptowany przez zdrowych ludzi. Myślałem, że w taki sposób wkupię się w ich łaski. Że świat uzna mnie za wartościową jednostkę. Jako dziecko nie myślałem o tym, jak jestem postrzegany. Byłem sobą, cieszyłem się życiem. Jeździłem na turnusy rehabilitacyjne, przyjaźniłem się z innymi OzN. Ale w wieku nastoletnim coś się we mnie zmieniło, zacząłem odsuwać się od swoich niesprawnych kolegów, otaczałem się jedynie zdrowymi ludźmi. Łaknąłem sytuacji, w których byłem jedyną osobą na wózku w towarzystwie. Łechtało to moje ego, Wydawało mi się, że jestem inny, lepszy od pozostałych niepełnosprawnych.Dopiero kilka lat temu zdałem sobie sprawę, że moje ówczesne zachowanie było podszyte nienawiścią do siebie samego, strachem, niską samooceną. Podchodziłem do swojej choroby z dystansem, śmiałem się z żartów z niepełnosprawności, gardziłem ułatwieniami, przywilejami, wzbraniałem się przed współczuciem. Nie chciałem mieć nic wspólnego z innymi OzN, bo widziałem w nich siebie, kogoś podrzędnego, potrzebującego pomocy,. Jeśli ktoś mógłby wtedy uchodzić za idealną emanację zjawiska zinternalizownego ableizmu (przyswojonej nietolerancji), to tym kimś byłbym ja.Dzisiaj nie mam problemów z poczuciem wartości, a niepełnosprawność traktuję jako ważną składową mojej osobowości, tego, kim jestem. Jednak wciąż posiadam niewielu znajomych wśród OzN. Lata zaniedbań i unikania towarzystwa osób z niepełnosprawnościami zrobiły swoje. Obecnie staram się to zmienić, gdyż teraz już wiem, jak istotna jest wymiana doświadczeń, przynależność do grupy, tworzenie wspólnoty. Nie tylko w życiu osobistym, ale także w walce o własne prawa.
"Nie potrzebujesz niczyjej sympatii ani aprobaty, aby być wystarczająco dobrym. Kiedy ktoś cię odrzuca, porzuca lub osądza, to tak naprawdę nie chodzi o ciebie. Chodzi o nich i ich własne niepewności, ograniczenia i potrzeby, a ty nie musisz tego uwewnętrzniać – Twoja wartość nie zależy od tego, czy inni ludzie cię zaakceptują - jest czymś nieodłącznym. Istniejesz, a więc masz znaczenie. Wolno ci wyrażać swoje myśli i uczucia. Wolno ci zaspokajać swoje potrzeby i zajmować przestrzeń. Możesz trzymać się prawdy, że to, kim jesteś, w zupełności wystarczy. I masz prawo usunąć ze swojego życia każdego, kto sprawi, że poczujesz się inaczej."
 –
 –
Morgan's Wonderland od czasu otwarcia odwiedziło ponad milion osób, a jedna trzecia personelu to osoby niepełnosprawne –
Kraj, w którym, jeżeli nie masz orzeczenia o niepełnosprawności,to nawet nie możesz marzyć o pracyw ochronie –