Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 292 takie demotywatory

 –  Jestem zasłużonym honorowym krwiodawcą. Po oddaniu 6 litrów krwi, czyli ponad 11 worków, zaczęły przysługiwać mi nieliczne prawa z tego tytułu, niniejszym wejście do lekarza pierwszego kontaktu bez kolejki, a do specjalisty w ciągu 7 dni. A teraz do sedna. Nigdy specjalnie nie wykorzystałem swoich praw, ale nadszedł dzień, kiedy rzeczywiście mocno gorączkowałem, dusił mnie kaszel, ogólnie lipa. Po wejściu do przychodni widzę tłum ludzi w podeszłym wieku, średnia 70+. Piguła naturalnie mnie zarejestrowała i przedstawiła zebranym, że z takiego i takiego powodu mam pierwszeństwo, więc wchodzę pierwszy do gabinetu. Takiej nienawiści nie spotkałem nawet na forum politycznym PiS vs PO. Zostałem nazwany: "kanalią", "oszustem", "chamem i prostakiem", "gnidą", "naciągaczem" i jakaś starsza pani w moherowym berecie i różańcem w dłoni odważyła się określić mnie nawet jako "ku*wę". Tyle. Oddałem tyle krwi i zastanawiam się, czy warto dla takich ludzi... rb Lubię to! L3 Komentarze 4. Udostępnij ••• 0.3"..? 1,4 tys. Najlepsze komentarze 4 udostępnień Sebastian Zdrajca narodu Polskiego! Wstyd i hańba! Pragnę dodać także, że jesteśmy coraz bliżej prawdy i już za kilka miesięcy ujawnimy komu oddawał Pan krew. Zapewne niemcom. Ale poczekajmy na ustalenia niezależnej komisji sejmowej!
Na 18 tygodni aresztu został skazany chłopak za pisanie złośliwych komentarzy w internecie – 23 latek z Hull w Wlk. Brytanii został właśnie skazany za "trolling" na mediach społecznościowych. Policja wyjaśnia, że "trolling" to zamieszczanie denerwujących lub niestosownych komentarzy w internecie. Przedstawiciel policji w Humberside, Nicola Adamson stwierdziła:"Traktujemy trolling jako poważne wykroczenie.(...) oskarżony wysyłał obcym osobom złośliwe wiadomości, powodując ich zaniepokojenie i gniew."Nie było żadnych pogróżek ani wzywania do nienawiści, natomiast "spowodowano zaniepokojenie i gniew."
Tak zostałem wychowany –
Źródło: Slavorum na fb
W nienawiści do diesla -tak zostałem wychowany –  Wsiadasz sobie w mróz do benzyniaka Pól obrotu rozrusznika i już jedzie Kilka minut przy sprawnym termostacie i już plyn chlodniczy w temperaturze roboczej Cichy mruk na postoju. przy przyspieszaniu w najgorszym razie delikatny halas odkurzacza w przypadku 1.6 VTEC ( ?° ?? ?°) Kultura pracy A z rury wydechowej najwyżej unosi się para wodna A diesel. kurwa Wsiadasz w mróz. przekręcasz kluczyk raz. czekasz aż świece się nagrzeją Kręcisz rozrusznikiem przez dobre kilka sekund. Kaszle. churchla. wszystkie kontrolki panikują. pompujesz cenną ropę w nadziei na odpalenie klekota. Nagrzewasz świece jeszcze raz I jeszcze jeden tak na wszelki wypadek Kręcisz. o. coś tam zaczyna pierdzieć co kilka obrotów. w końcu jest. zaskoczyl. Silnik brzmi jakby mial się zaraz rozsypać W końcu ruszasz z miejsca Oczywiście Diesel to silnik bardzo wydajny. więc takie blahostki jak rozgrzanie mroźnej kabiny przechodzą na dalszy plan. Osiągnięcie temperatury roboczej też ulega wydlużeniu Na postoju klekoczesz. żadnej gracji. rzężenie silnika wysokoprężnego jedynie zaglusza odglos ledwo sprawnej turbiny chlodzonej gęstym. zimnym olejem Z rury albo dymisz albo użerasz się z DPF'em Po dojechaniu na miejsce czekasz parę minut przed zgaszeniem silnika by nie zużyć zbyt szybko turbosprężarki A wszystko po to .... by spalić parę litrów paliwa mniej
Czasami, pośród wiadomościpełnych nienawiści, polityki, stresui smutku potrzebujesz zobaczyćzdjęcie myszki śpiącej w kwiatku –
Zgoda buduje niezgoda rujnuje – Najpierw pomniki, teraz pałac, wkrótce bloki z wielkiej płyty, to też pozostałość po komunie. Kiedy się opamiętają? Komuna to nie budynki, komuna to ustrój i mentalność ludzka. Zamiast skupiać się na tym, co było, na usuwaniu z historii, niech zaczną budować nową, lepszą. No ale chyba łatwiej burzyć niż budować, bo do budowania rozumu i serca trzeba, a nie nienawiści
 –  Monika Anna 4 godz ••• Dziewczyny! W niedzielę byłam świadkiem przedziwnej sytuacji, mianowicie; jak zwykle w weekend udałam się na koncert. Zwykle wybieram filharmonię lub teatr, ale tym razem ciekawsze dla mnie wydarzenie proponowało Centrum Kongresowe ICE (w Krakowie). W repertuarze znajdowały się popularne utwory muzyki klasycznej. Chwilę przed rozpoczęciem koncertu, do loży, w której zajmowałam miejsce weszła mama z niespełna rocznym dzidziusiem. Goście nie kryli oburzenia "w związku z zaistniałą sytuacją". Ktoś głośno rzucił "no nieee, to trzeba zgłosić do obsługi, natychmiast!", zaczęły się kpiny, udawanie krzyczącego niemowlęcia (?!), generalnie -niemal jednogłośnie "zadecydowano" ogólne oburzenie, a młoda mama zmuszona była znieść fale nienawiści, oblewające ją z każdej możliwej strony. Na naszym balkonie zdecydowaną część publiczności stanowiły... Kobiety. Tak. I to niestety kobiety były wobec owej mamy najbardziej agresywne. Teraz moje pytanie; dlaczego? Dlaczego my kobiety traktujemy tak siebie nawzajem? Dlaczego rzucamy kamieniami "przewidując", że sprawy potoczą się źle? Zakładam, że gdyby dziewczynka zaczęła płakać lub w jakikolwiek sposób przeszkadzać, mama natychmiast by z nią wyszła (taty nie było), ale dzieciaczek zachowywał się wzorcowo, lepiej niż niejeden dorosły meloman. Tylko raz, w czasie naprawdę kulminacyjnej sceny zaśmiała się w sposób typowy jedynie dla małego dziecka (co znów spowodowało spojrzenia "nienawiści"), ale nie przesadzajmy... Bardziej przeszkadzał mi sapiący sąsiad niż trzy sekundy niemowlęcej radochy.
5-latka rozbiła swoją skarbonę, aby kupić w szkole mleko dla swojej biednej przyjaciółki. Kiedy wieść o czynie dziewczynki się rozeszła, powstała duża akcja charytatywna – Ta 5-latka zawsze miała mleko do każdego posiłku, więc kiedy zauważyła, że jedna z jej koleżanek z klasy nie mógła sobie pozwolić na zakup własnego kartonu, zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce.Dwa tygodnie temu babcia Sunshine Oelfke, Jackie Sue  zauważyła, jak młoda dziewczynka opróżnia swoją świnkę skarbonkę. Następnie wyrzuciła wszystkie drobne do plastikowego opakowania i schowała je do plecaka.Babcia była zdezorientowana, nie wiedziała co Sunshine planowała zrobić z pieniędzmi, dziewczynka wszystkie oszczędności wrzucała do skarbonki, aby pewnego dnia kupić sobie skuter śnieżny.Kiedy zapytała, dlaczego opróżniła swoją świnkę skarbonkę, odpowiedź pociechy bardzo ją zaskoczyła.„To na mleko dla mojej przyjaciółki Layli” – wyjaśniła Sunshine .„Ona nie dostaje mleka – jej mama nie ma pieniędzy na mleko, a ja mam”.W jej klasie 5-latkówj  jest 20 uczniów,  połowa z nich nie może sobie pozwolić na zakup kartonów mlecznych za 0,45 USD. Oznacza to, że dostarczenie mleka każdemu uczniowi w klasie kosztuje około 180 dolarów miesięcznie.Po zakupie mleka dla Layli, Sunshine przyniosła swojemu nauczycielowi przedszkola wszystkie pieniądze ze swojej skarbonki, w kwocie 30 dolarów. Babcia i Sunshine utworzyły stronę GoFundMe, aby pomóc zebrać pieniądze na resztę roku szkolnego.Ponieważ wieści o współczuciu młodej dziewczynki szybko się rozpowszechniły, kampania przekroczyła ich pierwotny cel i zebrała 6 000 dolarów.„Sunshine ma 5 lat i nie zdaje sobie sprawy, jak dużym echem odbiła się jej akcja”– mówi Jackie Sue, babcia dziewczynki.„To co rozumie, to że wszyscy jej przyjaciele w zeszłym tygodniu dostali w szkole mleko”.„Moje serce jest pełne dumy i miłości, że w świecie w którym jest tak wiele nienawiści, jest promyk słońca (Sunshine) o wielkim sercu, który w wieku 5 lat kocha wszystkich i zawsze chce pomagać”, dodała
 –  Schabowy po lubelskuUWAGA FANSZYZ!Mieszkaniec niewielkiego niemieckiego miasteczka Rosenheim smażył sobie pewnego dnia kurczaka na obiad. I, jako że nie jest barbarzyńcą i zna współczesne trendy, przed konsumpcją wrzucił na fejsbuczka zdjęcie swoich kurczaków.Prokuratura aktualnie bada czy wszcząć dochodzenie w sprawie mowy nienawiści i działaniu przeciwko państwu.
Z nienawiści do kostki brukowej - tak zostałem wychowany –
W nienawiści do tego gówna zostałem wychowany – Dziękuję za 12 lat kaleczenia kręgosłupa
Tak zostałem wychowany –
Sarkazmie, śmiechu i nienawiścido tych samych osób –
W nienawiści do kożucha,tak zostałem wychowany –

„Wolność. Odwaga bycia prawdziwym” – Nie okłamuj sam siebie

„Wolność. Odwaga bycia prawdziwym”  – Nie okłamuj sam siebie – Pamiętaj, abyś nie kłamał samemu sobie. Jak? Zapamiętaj trzy rzeczy. Po pierwsze, nigdy nikogo nie słuchaj, kiedy mówią jaki masz być. Zawsze słuchaj swojego wewnętrznego głosu, aby wiedzieć jaki chciałbyś być. Inaczej zmarnujesz sobie życie. Jest tysiąc jeden pokus dokoła ciebie, bo wielu handlarzy zachwala swój towar. Ten świat to supermarket i każdy jest zainteresowany tym, żeby ci coś sprzedać; każdy jest handlarzem. Jeśli słuchasz zbyt wielu z nich – oszalejesz.Nikogo nie słuchaj, po prostu zamknij oczy i słuchaj wewnętrznego głosu. To jest właśnie podstawa medytacji: słuchać wewnętrznego głosu. To po pierwsze.Po drugie – a drugie staje się możliwe dopiero, gdy masz już za sobą to pierwsze – nigdy nie noś maski. Jeśli jesteś zły – bądź zły. To ryzykowne, ale nie uśmiechaj się, bo to będzie nieprawdziwe. Nauczono cię, że kiedy jesteś zły masz się uśmiechać, więc twój uśmiech staje się fałszywy, jak maska… po prostu wykrzywienie ust, nic więcej. Serce pełne złości, trucizny, a usta się uśmiechają – stajesz się zjawiskiem pełnym fałszu.A potem dzieje się jeszcze i to: kiedy chcesz się śmiać nie potrafisz. Cały twój mechanizm jest wywrócony do góry nogami, bo kiedy chciałeś być zły – nie byłeś, kiedy byłeś pełen nienawiści – nie okazałeś tego. Teraz chciałbyś kochać, ale nagle odkrywasz, że mechanizm nie działa. Teraz chciałbyś się uśmiechnąć, a robisz to z przymusem. Twoje serce wypełnia radość i chcesz się śmiać w głos, ale nie możesz się śmiać, coś ściska cię w sercu, coś dławi cię w gardle. Uśmiech się nie pojawia, a jeśli nawet się pojawi, to jest blady, jakby nieżywy. Nie daje ci szczęścia. Nie wzbiera w tobie, nie promieniuje.Kiedy jesteś zły – bądź zły. Nie ma powodu żebyś nie był. Kiedy chcesz się śmiać, śmiej się. Nie ma powodu byś się nie śmiał. Stopniowo okaże się, że twój cały system zaczyna funkcjonować.A kiedy dobrze funkcjonuje, naprawdę, wydaje z siebie cichy szumek, jak samochód, w którym wszystko sprawnie działa. Kierowca, który kocha samochód wie, że teraz wszystko jest w porządku, stanowi organiczną jedność – mechanizm funkcjonuje dobrze. Zobaczysz: kiedy organizm człowieka funkcjonuje prawidłowo, można słyszeć dokoła niego jakby delikatny szumek. Idzie, ale każdy krok ma w sobie coś z tańca. Mówi, ale jego słowa niosą w sobie delikatną poezję. Patrzy na ciebie i patrzy naprawdę; nie jest letni, jest naprawdę gorący. Kiedy cię dotyka, dotyka naprawdę; możesz czuć, jak jego energia wnika w ciebie, prąd życia jest przenoszony… bo jego mechanizm dobrze funkcjonuje.Nie nakładaj masek; one spowodują nieprawidłowe funkcjonowanie twojego mechanizmu, tworzy blokady. W twoim ciele jest wiele blokad. U człowieka maskującego złość blokuje się szczęka. Cała złość wchodzi tam i pozostaje. Jego dłonie stają się brzydkie; nie poruszają się z wdziękiem tancerza, ponieważ złość wchodzi w palce – i blokuje.Pamiętaj – złość ma dwa źródła, z których można ją wyrzucać. Jedno to zęby, drugie to palce: wszystkie zwierzęta, kiedy są złe – gryzą zębami lub drapią pazurami. Z tych dwóch punktów wydobywa się złość.Mam także podejrzenia, że kiedy ludzie kumulują w sobie zbyt wiele złości, zaczynają mieć problemy z zębami. Zęby się psują gdyż jest w nich zbyt wiele energii, która nie może znaleźć ujścia. Każdy, kto dusi w sobie złość, więcej je, bo jego zęby potrzebują coś gryźć. Ludzie w złości palą więcej. Ludzie w złości więcej mówią, stają się obsesyjnymi gadułami, bo szczęki też potrzebują się poruszać, aby zrzucić choć trochę tego napięcia. Dłonie złych ludzi mają zgrubiałe stawy, są brzydkie. Gdyby ta energia znalazła ujście, mogłyby stać się pięknymi dłońmi. Jeśli cokolwiek w sobie dusisz, jakaś część ciała jest odpowiedzialna za te emocje. Jeśli nie chcesz płakać, twoje oczy tracą blask, bo łzy są potrzebne; są zjawiskiem towarzyszącym życiu. Jeśli co jakiś czas łkasz i krzyczysz, wchodzisz w to – stajesz się tym zjawiskiem – łzy zaczynają spływać ci z oczu, oczy stają się czyste, oczy są odświeżone, młode i delikatne. To dlatego kobiety mają piękniejsze oczy – ciągle jeszcze płaczą. Mężczyźni zatracili piękno oczu, gdyż wydaje im się, że nie wypada płakać. Jeśli mały chłopiec płacze – każdy, nawet rodzice, będą się naśmiewać: Co ty robisz? Jesteś mięczakiem? Jakiż to nonsens, przecież Bóg dał mężczyznom i kobietom takie same gruczoły łzowe. Gdyby mężczyzna nie powinien płakać – nie miałby tych gruczołów. Zwykła kalkulacja. Dlaczego takie same gruczoły łzowe istnieją u mężczyzn i u kobiet? Oczy potrzebują łkania i szlochania, i wspaniale jeżeli możesz to robić z głębi swego serca.Pamiętaj, jeśli nie umiesz serdecznie płakać – nie umiesz także śmiać się, bo to dwa przeciwne bieguny. Ludzie umiejący się śmiać, umieją także płakać, ludzie, którzy nie umieją płakać, nie umieją się śmiać.Może zaobserwowałeś to kiedyś u dzieci: kiedy śmieją się długo i głośno – naturalnie przechodzą w płacz – bo obie rzeczy są połączone. Słyszałem matki mówiące: Nie śmiej się tak mocno, bo zaczniesz płakać. Prawda, bo zjawisko jest to samo – po prostu ta sama energia przemieszcza się na przeciwną stronę.Toteż po drugie: nie nakładaj masek. Bądź sobą za wszelką cenę.Po trzecie, aby zachować swoją autentyczność, zawsze żyj w teraźniejszości – każde zakłamanie nadchodzi z przeszłości albo z przyszłości. To co przeszło – minęło, nie przejmuj się tym. I nie dźwigaj tego jak piętno; inaczej nigdy ci to nie pozwoli być prawdziwym w teraźniejszości. A co jeszcze nie nadeszło – nie zdarzyło się, nie przejmuj się niepotrzebnie przyszłością; inaczej wejdzie ona do twojej teraźniejszości i zniszczy ją. Bądź prawdziwym w teraźniejszości, a wtedy będziesz autentyczny. Być tu i teraz, znaczy być autentycznym.Osho
„Wolna aborcja, także dla Maryi” – to słowa, jakie anonimowy grafficiarz napisał na ścianie kościoła w Mediolanie. Proboszcz parafii skierował do niego odpowiedź, która poruszyła internet – "Drogi anonimowy grafficiarzu,Przykro mi, że nie nie nauczyłeś się brać przykładu ze swojej matki. Ona był odważna. Poczęła Cię, chodziła z Tobą w ciąży i urodziła Cię. Mogła Cię abortować. Ale nie zrobiła tego.Wychowała Cię, karmiła, myła i ubierała. Teraz masz życie i wolność. Wolność, którą wykorzystujesz do mówienia nam, że byłoby lepiej, gdyby ludzie – również tacy jak Ty – nie pojawili się na tym świecie.Przepraszam, ale się nie zgadzam. I naprawdę podziwiam Twoją mamę, ponieważ była odważna. I wciąż jest, bo – jak każda matka – jest z Ciebie dumna , mimo że zachowujesz się źle, ponieważ wie, że wewnątrz Ciebie jest dobro, które po prostu trzeba odkryć.Aborcja jest zaprzeczeniem sensu wszystkich rzeczy. To śmierć, która pokonuje życie. To strach, który zwycięża nad istnieniem, które chce walczyć, normalnie żyć, a nie umierać. Aborcja to dawanie sobie prawa do wybierania, kto może żyć, a kto nie. Tak jakby to było takie proste. Jest ideologią, która wygrywa z człowieczeństwem, odbierając mu nadzieję. Każdą nadzieję.Podziwiam wszystkie kobiety, które mimo tysięcy przeciwności mają odwagę, żeby iść naprzód.Ty zaś wyraźnie – skoro się nie podpisałeś – odwagi nie masz zbyt wiele.Lecz skoro już dotarliśmy do tego punktu, chciałbym Ci powiedzieć, że ta okolica już doświadczyła wielu problemów i nie potrzebujemy kolejnych ludzi, którzy by niszczyli mury naszych domów i psuli tę odrobinę piękna, która nam została.Chcesz udowodnić , że jesteś odważny? Więc naprawiaj świat, zamiast go niszczyć. Dawaj miłość zamiast nienawiści. Pomagaj cierpiącym, by łatwiej przetrwali ból. I dawaj życie, zamiast je zabierać. To jest prawdziwa odwaga!Na szczęście w naszej dzielnicy, którą niszczysz , jest pełno odważnych ludzi. Którzy potrafią kochać również Ciebie, który nie wiesz nawet, co piszesz.Ja się podpisuję: ks. Andrea" ABORTO LIBERO(ANCHE X MARIA)

Czy jestem jedyną osobą, która uważa, że ten facet jest strasznie niedoceniany?

 –
Gdzie można taką dostać?! –  feeling crazy1 hr Sunday. 7 May 2017 at 13:10 WarsawWymyślić Kanapkę Którą wszyscy będą nienawidzić!Pszenne pieczywo tostowe-Białe więc rasistowskie-Gluten-Kwadratowe a nie okrągłe więc wyznacza podziałyBekon-Obraża islam-Obraża Żydów-Weganie nie jedzą-Wegetarianie nie jedząSer-LaktozaPomidor-BO CZERWONY!Wołowina-Nie jedzą Hindusi-Weganie nie jedzą-Wegetarianie nie jedząJajko na twardo-AborcjaCiemne pieczywo z orzechami-Rasiści nie jedzą bo ciemne-Orzechy powstrzymają alergikówważne aby ciemne pieczywo było pod białym aby pokazać wyższośćbiałych nad czarnymiBekon należy ułożyć w kształt swastykiKanapka nienawiści gotowa!!!!
 –  Drogie feministki. Całą sobą stoję za postulatami, za które maszerowałyście 8 marca. Naprawdę. Uważam, że całkowity zakaz aborcji, ograniczanie dostępu do tabletek "dzień po" etc. uderza w godność sporej części kobiet w Polsce. Ale mam Was dość. Mam dość tego, że walcząc o całkiem potrzebne rzeczy, zachowujecie się jak dzikie fanatyczki. Mam dość Waszej obsesyjnej nienawiści do mężczyzn i wszystkiego, co męskie, którą jeszcze próbujecie usprawiedliwiać walką o prawa kobiet.Już mi się ulewa tymi wszystkimi gównoburzami na forach internetowych, o tym jak to kobiety są molestowane, bo ktoś do nich powiedział "pani Grażynko" zamiast "pani Grażyno", albo rzucił po prostu "ładnie dziś wyglądasz" (tak, tak, komplementy też są wyrazem seksizmu). Mam dość tego, że rzucacie się jak wściekłe psy, bo ktoś na tablicy korkowej w szkole, wywieszając propozycje zawodów, wśród "męskich" nazw (piekarz, kucharz, fizyk), powiesił "kasjerka". Twierdzicie, że to szowinizm i seksizm. Dla Waszej informacji - nie. To mogło być zwykłe zmęczenie i torowanie, nie trzeba z tego powodu robić krucjaty.Ulewa mi się tym ciągłym krzykiem o to, że kobiety mają mieć wybór. A powiedzcie mi, gdzie go nie mamy? Ktoś Was kajdankami do kaloryfera przykuł i nie możecie opuścić domu? Albo na odwrót - ktoś stoi nad Wami z knutem i nie pozwala z pracy wyjść? Czy może problem macie z tym, że ktoś o Was powie "kura domowa" albo "karierowiczka"? Jeśli tak, to Was rozczaruję - trolle były, są i będą. Prowadźcie dalej tę swoją kampanię i dalej wyważajcie otwarte drzwi. Ale nie mówcie, że to w imieniu wszystkich kobiet.Ulewa mi się tą hipokryzją. Żarty o blondynkach są seksistowskie, dyskryminujące i są świadectwem kultury gwałtu i ucisku. Ale żarty o Jasiu albo o zającu i niedźwiedziu (które jednak zwykle są samcami) już są spoko. Tylko z kobiet nie można żartować. Tylko kobiet nie można krytykować. Mężczyzn już tak - niech mają, niech odpłacą za winy dziadów. Teraz my będziemy przy władzy. Taka jest Wasza równość.Ulewa mi się tą wieczną wojną i dziecinną próbą udowodnienia swoich racji. Nienawidzicie mężczyzn i chowacie to pod hasłami o wolności i równości. Jak niską musicie mieć samoocenę, skoro WSZYSTKO jest dla Was atakiem wymierzonym w Waszą płeć?A tą kilkakrotnie wspomnianą "równością" już mi się rzyga. Parytety, przywileje, wieczna walka o to, że kobietom ma być lepiej. Wasza równość oznacza, że mężczyźni są nam równi, ale to my jesteśmy równiejsze. Ja nie nienawidzę swojej płci. Nie nienawidzę też mężczyzn. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Więc nie podpisujcie się za mnie, kiedy z kobiet próbujcie zrobić nadludzi. Nie używajcie hasła "wszystkie". Zacznijcie mówić "nas", "nasze", "dla nas". "Nas feministek", nie "nas kobiet".
Formuła nienawiści –