Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 218 takich demotywatorów

Niemiec płakał jak...zatapiał – "Po wielu tygodniach przygotowań, setkach godzin spędzonych przy pisaniu dokumentów" - jak piszą na swoim profilu na Facebooku poszukiwacze, wyciągają z nurtu Pilicy niemieckie pojazdy wojskowe z czasów II wojny światowej
Ulubiona pozycja mojej dziewczyny podczas snu – Wtedy wychodzą z niej jej niemieckie korzenie

Niemieckie myszy

Niemieckie myszy –
Jeszcze Polska nie zginęłapóki mądrzy Polacy żyją –  Niemieckie roszczenia wobec Polski. Zapadł ważny wyrok NSASpadkobiercy obywateli, którzy zrzekli się polskiego obywatelstwa i wyjechali do Niemiec, nie mają szans na odzyskanie majątku pozostawionego w Polsce. Taki wniosek przynosi decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego.NSA oddalił właśnie skargę kasacyjną Reinholda L. oraz jego rodziny, którzy są spadkobiercami Elfreidy i Jerzego L. Domagali się oni zwrotu dziesięciu nieruchomości w Bytomiu o łącznej powierzchni prawie 14 tysięcy mkw. Sprawa dotyczy jeszcze 2013 roku, gdy spadkobiercy poskarżyli się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach na wojewodę, który odmówił zwrotu nieruchomości.

Cześć jej pamięci! Oto historia sanitariuszki z Powstania Warszawskiego, którą katowało UB i uratował Niemiec

Cześć jej pamięci! Oto historia sanitariuszki z Powstania Warszawskiego, którą katowało UB i uratował Niemiec –  Wanda – sanitariuszka Powstania Warszawskiego. Uszanował ją wróg, okaleczyli kaci z UBSanitariuszki Powstania Warszawskiego – bohaterskie dziewczyny, powstało o nich wiele piosenek i filmów. Napisano na ich temat wiele opowiadań nakręcono filmy. Oto jedno z opowiadań, zasłyszanych osobiście, o tych co się kulom nie kłaniały.SpotkanieW uroczym domku pod Bydgoszczą, gdzie wynajmowała skromny pokój, w upalny, sierpień dzień, pod koniec lat 60 tych XX wieku ,przywitała mnie na wózku inwalidzkim pani, z widoczną szramą na prawym policzku i wesołych, pełnych życia, niebieskich oczach. Uściskała mnie wówczas mocno na powitanie. A przy smacznym, drożdżowym placku mojej babci, opowiedziała tę niesamowitą historię swego życia, którą teraz opowiem.Wojna i konspiracyjna walkaWanda, tak miała na imię bohaterka tej opowieści, przyjaciółka mojej babci, była córką przedwojennego plutonowego zawodowego, który był podkomendnym mego dziadka – rotmistrza kawalerii. Byli oni przyjaciółmi, razem walczyli pod Krojantami i Bzurą, razem bronili Warszawy, później uczestniczyli w tworzeniu struktur AK. Walczyli w Powstaniu Warszawskim, później w partyzantce antykomunistycznego podziemia.Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, Wanda miała prawie 15 lat. W jej rodzinnym domu panował patriotyczny nastrój. W czasie okupacji należała, jak wiele jej rówieśniczek, do harcerstwa podziemnego, tam przeszła kurs sanitarny. Była piękną, czarnowłosą, wysoką dziewczyną, o niebieskich oczach. Koledzy z plutonu AK podkochiwali się w tej wrażliwej i pięknej dziewczynie.Wybuch Powstania Warszawskiego, 1 sierpnia 1944 r., zastaje ją w punkcie koncentracji swego oddziału na Starym Mieście w Warszawie. Dostaje ona przydział do punktu sanitarnego.W punkcie sanitarnym, jak opowiadała, operacje i zabiegi odbywały się 24 godziny na dobę. „Wszystko robiliśmy bez środków znieczulających, na żywca, więc pacjenci strasznie krzyczeli. Widziałam jak ludzie umierali, cierpieli z powodu urwanej ręki, nie mogli złapać tchu, ranni w płuca”. – tak wspominała te chwile ze łzami w oczach.Dokładnie pamiętała, jak wynikało z jej opowiadania, zajęcie Starego Miasta przez Niemców. W tym czasie, zajmowała się ciężko rannymi w punkcie sanitarnym, który mieścił się w piwnicy zbombardowanego dużego domu. Wokół, walki trwały cały czas. W czasie doprowadzenia kolejnych rannych żołnierzy AK do punktu sanitarnego, zobaczyła ciężko rannego młodego SS – mana, który prosił ją o pomoc – czując zbliżającą się niechybnie śmierć. Pomogła rannemu Niemcowi zabierając go na powstańczy punkt sanitarny.Nie pokłoniła się śmierci. Niemcy darowali jej życie. Zakatowali ją oprawcy z UBW pewnym momencie usłyszała, jak wspominała, niemieckie głosy. Pierwsze, o co zapytali Wandę Niemcy wchodząc do punktu sanitarnego, to „czy leżą tu jacyś Niemcy”. Wówczas odezwał się ranny SS-man. Niemcy odpowiedzieli, żeby nie strzelać i że bardzo dobrze się nim opiekowaliśmy. „Wtedy uzbrojony po zęby SS-man – na szyi miał naboje, granaty w ręku – podszedł do mnie, chwycił w ramię i powiedział, żeby się nie bała, bo ze względu na to, że opiekowałyśmy się jego rodakami, nie wrzuci do środka granatów” – wspomina sanitariuszka.W ten sposób uratowała życie swoje jak i 15 rannych żołnierzy AK. Dostają się oni do niewoli. Przeżyli wojnę.W 1950 r. zostaje aresztowana jako cytat: „ element wywrotowy i klasowo obcy” Wówczas, po ukończeniu matury, pracowała przed aresztowaniem w magistracie jednego z miast na tzw. terenach wyzwolonych.W katowniach UB, zamknięta w piwnicy pełnej lodowatej wody sięgającej do pasa, była bita kilka razy dziennie. Oprawcy wyrywają jej paznokcie i wbijają bagnet w policzek, domagając się informacji o żołnierzach AK, walczących na barykadach Warszawy. Wanda milczy przypłacając zdrowiem. Traci na chwilę wzrok. Oprawcy wyłamują jej nogę, bijąc kołkiem po kolanie przez 4 godziny bez przerwy. W ranę wdaje się gangrena. Noga zostaje amputowana.Zeszpeconą kalekę oprawcy komunistyczni spod znaku UB wypuszczają na wolność, wsadzają do pociągu i każą jechać do…..Niemiec.Sponiewierana fizycznie, upodlona psychicznie, trafia do wrogiego sobie kraju. Tam zaopiekowali się nią polscy żołnierze, służący w Amerykańskiej Armii. Niestety odniesione rany i załamanie psychiczne doprowadza do bardzo poważnych komplikacji wewnętrznych. Dni Wandy są, według lekarzy, już policzone. Przed śmiercią, opowiada swoją historię dziennikarzowi wojskowemu, ten publikuje jej fotografie i wspomnienia w prasie.Wróg ratuje jej życieDo szpitala, gdzie przebywa Wanda, zgłasza się znany chirurg Niemiec. Zabiera Wandę do swojej prywatnej kliniki i poddaje intensywnemu leczeniu. Tam, okazuje się, że ten lekarz spłaca swój dług gdyż to on, jak się okazało, był tym uratowanym SS – manem w 1944 r. w Warszawie przez Wandę.Podleczona w latach 60 tych XX wieku, wraca do Polski, do swojej ojczyzny. Władze komunistyczne odmawiają jej renty. Pozostaje bez środków do życia. Śpi w piwnicach, wyjada resztki ze śmietników. Pomaga je środowisko byłych żołnierzy AK dając żywność i schronienie. „Nie chciała być ciężarem” – jak mówiła, plącząc. „Dla Polski walczyłam, w Polsce umrę” i powoli umierała, a życie w niej się ledwo tliło.Środowisko byłych żołnierzy AK, w Stanach Zjednoczonych, finansuje jej wyjazd na stałe do USA. Tam jest leczona, otrzymuje rentę, ufundowaną przez byłych żołnierzy AK. Zdrowieje.O Polsce nie zapomina, odwiedzając rodzinne strony i stąd moje spotkanie z ta niesamowitą bohaterką.ZakończenieWanda sanitariuszka, Powstaniec Warszawski, bohaterka i żołnierz AK, umiera w latach 80-tych XX wieku, w otoczeniu swoich kolegów z czasów Powstania Warszawskiego, na obcej ziemi w USA. Tam jest jej skromny grób i napis na nim „Wanda, sanitariuszka Powstania Warszawskiego”.
Polska „zagraża jedności NATO”? – Powyżej umowa Niemiec z Federacją Rosyjską na 120 mln euro na sprzęt wojskowy Niemieckie media: Andrzej Duda zagraża jedności NATONowy prezydent Polski czuje się zagrożony przez Rosję i chce, by w Europie Środkowo-Wschodniej stacjonowało więcej oddziałów NATO - pisze "Sueddeutsche Zeitung". Jednak według tej wpływowej niemieckiej gazety, krytyka Andrzeja Dudy jest skierowana nie tylko w stronę Rosji.Jak pisze autor komentarza Daniel Broessler, prezydent Duda zapowiada, że już podczas przyszłorocznego szczytu Paktu Północnoatlantyckiego w Warszawie przywódcy państw i rządów krajów członkowskich podejmą decyzję o zwiększeniu liczby żołnierzy NATO w Polsce i innych krajach regionu. Oznaczałoby to znaczącą zmianę w stosunku do ustaleń, które zapadły podczas szczytu w Newport w zeszłym roku. Tym samym - zdaniem niemieckiej gazety - ta zapowiedź Andrzeja Dudy jest w istocie skierowana przeciwko sojusznikom.
"Ile razy mam wam mówić:nie żadne polskie, nie żadne nazistowskie, tylko nasze, niemieckieobozy koncentracyjne.Wbijcie to sobie w końcu do łbów" – Gdyby tekst był po angielsku, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewne wnioskowałoby do YT o usunięcie tego, obrażającego Niemców filmu
Hitler dowiaduje się o polskich obozach – Wersję z angielskimi napisami udostępniamy na zagranicznych stronach!
Źródło: wersja z ang. txt. https://www.youtube.com/watch?v=4nyjpzbRKkw
Relacje polsko-niemieckie – Ten obrazek najlepiej je przedstawia
CHICAGO, tam Polacy odwiedzają polskie sklepy – A my we własnym kraju niemieckie, francuskie, brytyjskie sklepy wielkopowierzchniowe. Czas na polskie  sklepiki osiedlowe
W Polsce 70 lat po wojnie – A miejscowi nadal wykończają niemieckie pojazdy na miejscowych drogach
Sklepy niemieckie, portugalskie i francuskie, kamienice żydowskie, fabryki niemieckie, telefony francuskie – Tylko bieda jest polska
Po zdobyciu przez wojska niemieckie Krakowa 6 września 1939 roku – Na rozkaz Hitlera  gen. Werner Kienitz udał się na Wawel i złożył wieniec u grobu marszałka Piłsudskiego. Zaś przed kryptą została wystawiona niemiecka warta honorowa
Niemieckie dziecko dostaje tyle kieszonkowego ile u nas wynosi najniższa krajowa –
Mit samobójczych ataków polskiej kawalerii na niemieckie czołgi to dzieło propagandy – Polska jazda zasługuje po latach na uznanie
Źródło: http://polimaty.pl
Niemieckie słowo na dziś: "Scheisse!" –
Niemieckie scrabble –
Kto by się spodziewał, że pierwsi będą Niemcy? – Po tym jak zwolennicy ISIS ogłosili, że w niektórych dzielnicach Berlina wprowadzają prawo szariatu niemieckie władze uznały ISIS za organizację terrorystyczną i zakazały prowadzenia jakiejkolwiek działalności.Kraj, któremu ciągle każdy się przygląda pamiętając o Holokauście nie bał się pokazać gdzie leży granica "poprawności politycznej". W innych europejskich krajach islamiści mają się dobrze.
Niemieckie kawały o Polakach  riposty #1 – Pracując w Niemczech podczas kolacji z Niemcami usłyszałem żart o Polakach:Czemu gdy rodzi się niemiecki noworodek to dostaje od lekarza raz klapsa w tyłek ,a polski 2 razy?  Drugi raz dlatego,by oddał zegarek lekarzowi. hahahah..... Moja riposta: a ja słyszałem, że to niemiecki noworodek dostaje 2 razy klapsa. Bowiem klapsa daje się w tyłek,a u nowo narodzonego Niemca dość trudno za pierwszym razem odróżnić tyłek od gęby
Turecki tarankontra niemieckie drzwi –  Turecki taran kontra niemieckie drzwi –