Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 25 takich demotywatorów

 –  Dwa lata temu zatrudniła się u nas nowadziewczyna. Od pierwszego dnia nikt jej niepolubił, nawet biurowy kot, który lubi wszystkich.Nowa pani była niemiła dosłownie dla wszystkich,np. mojemu koledze potrafiła dać pilniczek żebyzrobił porządek z paznokciami. Mijały tygodnie,a my nadal rozkminialiśmy jaki jest zakres jejobowiązków. Co to za dziwny manager, który nicnie robi? Po roku, jak już u nas nie pracowałaprawda wyszła na jaw. Okazało się, że to byłoinnowacyjne podejście szefa aby nas zjednoczyć.Zatrudnił tę kobietę aby wszystkim nam dałapopalić i żebyśmy się zjednoczyli jako zespół, boludzie jednoczą się najbardziej wtedy, kiedy mająkogo razem obgadywać. Coś w tym jest, bo naszzespół nigdy nie był tak zgrany.
 –  TESLAMEMORYScotland'sk, Yourland'sMORYWater of Leith
 –  PRZEPRASZAM, KOCHANIE,że BYWAM DLA CIEBIETAKA NIEMILA.JESTEŚ DLA MNIE WSZYSTKIM...... A OSTATNIO WSZYSTKOMNIE WKURWIA!!!P
Kobieta z alergią na orzechy wykupiła cały zapas orzeszków ziemnych w samolocie, by żaden z pasażerów nie jadł orzeszków w jej obecności – Samolot może zawierać śladowe ilości orzeszków -takie ostrzeżenie powinno znajdować się na opakowaniu każdego samolotu, żeby osoby podróżujące samolotem mogły albo się odpowiednio przygotować, albo unikać podróży samolotem. Leah Williams nie miała jednak wyjścia i musiała wybrać się w podróż służbową samolotem z Londynu do Diisseldorfu. O ile w czasie lotu do Niemiec nie miała żadnych problemów, tak w drodze powrotnej musiała wydać prawie 170 euro na wykupienie całego zapasu orzeszków ziemnych dostępnych w samolocie. Obsługa nie chciała bowiem wydać komunikatu ostrzegającego resztę pasażerów o alergii Williams, która przeżyła niemiłą przygodę w czasie jednego z wcześniejszych lotów, gdy jeden z pasażerów zdecydował się na otwarcie paczki orzeszków. Teraz Williams żąda od przewoźnika, linii Eurowings, zwrotu kosztów zakupu wszystkich opakowań z orzeszkami ziemnymi
 –  Dzisiaj po przyjściu do pracy zastała nas niemiła niespodzianka. Kibice po raz kolejny na terenie szkoły dokonali dewastacji...Jest nam niezmiernie przykro, że nie szanują cudzego mienia i niszczą rysunki, które miały sprawiać przyjemność naszym uczniom.
Na szczęście nic poważniejszego Mariuszowi się nie stało, jednak ostrzega przez śliskimi nawierzchniami – "Zadyszki człowiek dostaje, łapy marzną, a muszę Wam powiedzieć, że ślisko jak cholera. Niby na zero, ale gołoledź jest, hamulcem przyhamowałem w zakręt i składaka zaliczyłem - pierwszego w tym roku. Dobrze, że na łokciach i kolanach mam ochraniacze pod dresem, bo by mogły być łapki pościerane" Mariusz Pudzianowski17 godz. ·Dobrze ze ochraniacze były na łokcie i kolana bo drift boczny zaliczyłem z rana
- Teraz, po obżarstwie świątecznym dobrze by było mieć szybszą przemianę materii.- Przemianę? W co?- No hmm, w g#wno.- Oooo, niemiła jesteś, teraz to się obraziłam. –
 –  Dwa lata temu zatrudniła się u nas nowa dziewczyna. Od pierwszego dnia nikt jej nie polubił, nawet biurowy kot, który lubi wszystkich. Nowa pani była niemiła dosłownie dla wszystkich, np. mojemu koledze potrafiła dać pilniczek żeby zrobił porządek z paznokciami. Mijały tygodnie, a my nadal rozkminialiśmy jaki jest zakres jej obowiązków. Co to za dziwny manager, który nic nie robi? Po roku, jak już u nas nie pracowała prawda wyszła na jaw. Okazało się, że to było innowacyjne podejście szefa aby nas zjednoczyć. Zatrudnił tę kobietę aby wszystkim nam dała popalić i żebyśmy się zjednoczyli jako zespół, bo ludzie jednoczą się najbardziej wtedy, kiedy mają kogo razem obgadywać. Coś w tym jest, bo nasz zespół nigdy nie był tak zgrany.
 –  Dwa lata temu zatrudniła się u nas nowa dziewczyna. Od pierwszego dnia nikt jej nie polubił, nawet biurowy kot, który lubi wszystkich. Nowa pani była niemiła dosłownie dla wszystkich, np. mojemu koledze potrafiła dać pilniczek żeby zrobił porządek z paznokciami. Mijały tygodnie, a my nadal rozkminialiśmy jaki jest zakres jej obowiązków. Co to za dziwny manager, który nic nie robi? Po roku, jak już u nas nie pracowała prawda wyszła na jaw. Okazało się, że to było innowacyjne podejście szefa aby nas zjednoczyć. Zatrudnił tę kobietę aby wszystkim nam dała popalić i żebyśmy się zjednoczyli jako zespół, bo ludzie jednoczą się najbardziej wtedy, kiedy mają kogo razem obgadywać. Coś w tym jest, bo nasz zespół nigdy nie był tak zgrany
Zaskakujący i piękny list, napisany przez porzuconą żonę, do kobiety swojego męża – Do macochy mojej córki,Chciałabym, abyś nigdy nie pojawiła się w moim życiu. Mój plan był zupełnie inny. Moja rodzina miała składać się ze mnie, z mojego męża i naszych dzieci… bez Ciebie. Myślę, że Ty także nie chciałaś, abym pojawiła się w Twoim życiu i żebyś musiała wychowywać czyjeś dziecko, ale kiedy moja rodzina rozpadła się, wiedziałam, że pewnego dnia po prostu się pojawisz.Miałam nadzieję, że będziesz niemiła i okropna i że moja córka nigdy Cię nie zaakceptuje. Jednak jej tata był zadowolony z drugiego wyboru. Złe myśli krążyły w mojej głowie, bo nie chciałam dopuścić do siebie świadomości, że jakaś obca kobieta będzie wychowywać moją córkę.I wtedy pojawiłaś się TyPowinnaś być brzydka i odpychająca, niestety prawda była zupełnie inna. Byłaś śliczna. Powinnaś być starą wiedźmą, ale nią nie byłaś. Byłaś bardzo piękną, młodą kobietą.Widziałam na Twojej twarzy niepokój i strach, gdy musiałaś mnie poznać. Dzięki temu było mi znacznie łatwiej.Od samego początku zaakceptowałaś „naszą” córkę. Pokochałaś bezwarunkową ją i jej tatę. To był wielki dar dla nas wszystkich. Umiałaś stworzyć doskonałą relację między nią, a jej ojcem. To wielka sztuka, której potrafią dokonać tylko odważne i mądre kobiety. Moja córka potrzebuje cały czas mamy, a Ty to zadanie wykonujesz absolutnie cudownie. Tak się cieszę, że każdą decyzję, którą chcesz podjąć w sprawie mojej córki, konsultujesz ze mną. Wiem, że ta sytuacja nie jest czymś normalnym. Niezbyt często zdarza się, że matka i macocha piszą do siebie i mają do siebie szacunek i sympatię. Ty jesteś dla mnie darem.Jesteś dla mojej córki także matką. Niezależnie, czy jesteś sama z nią czy jestem to ja. Gdy jest podekscytowana chce się z Tobą tym podzielić - nie mam nic przeciwko. Moje serce cieszy się, że macie tak wspaniały kontakt.Jestem świadoma tego, co to znaczy, gdy macocha nie jest w stanie zaakceptować swojego nowego dziecka. Dlatego tak bardzo jestem szczęśliwa, że my jesteśmy w stanie wznieść się ponad to wszystko i wspólnie dbać o dobro „naszej” córki. Dziękuję, że jesteś tak dojrzała i masz do mnie tyle szacunku.Kochana, jesteś rzadkim i pięknym kamieniemNiech Cię Bóg błogosławi. Kocham Cię Do macochy mojej córki,Chciałabym, abyś nigdy nie pojawiła się w moim życiu. Mój plan był zupełnie inny. Moja rodzina miała składać się ze mnie, z mojego męża i naszych dzieci… bez Ciebie. Myślę, że Ty także nie chciałaś, abym pojawiła się w Twoim życiu i żebyś musiała wychowywać czyjeś dziecko, ale kiedy moja rodzina rozpadła się, wiedziałam, że pewnego dnia po prostu się pojawisz.Miałam nadzieję, że będziesz niemiła i okropna i że moja córka nigdy Cię nie zaakceptuje. Jednak jej tata był zadowolony z drugiego wyboru. Złe myśli krążyły w mojej głowie, bo nie chciałam dopuścić do siebie świadomości, że jakaś obca kobieta będzie wychowywać moją córkę.I wtedy pojawiłaś się Ty.Powinnaś być brzydka i odpychająca, niestety prawda była zupełnie inna. Byłaś śliczna. Powinnaś być starą wiedźmą, ale nią nie byłaś. Byłaś bardzo piękną, młodą kobietą.Widziałam na Twojej twarzy niepokój i strach, gdy musiałaś mnie poznać. Dzięki temu było mi znacznie łatwiej.Od samego początku zaakceptowałaś „naszą” córkę. Pokochałaś bezwarunkową ją i jej tatę. To był wielki dar dla nas wszystkich. Umiałaś stworzyć doskonałą relację między nią, a jej ojcem. To wielka sztuka, której potrafią dokonać tylko odważne i mądre kobiety. Moja córka potrzebuje cały czas mamy, a Ty to zadanie wykonujesz absolutnie cudownie. Tak się cieszę, że każdą decyzję, którą chcesz podjąć w sprawie moje córki, konsultujesz ze mną. Wiem, że ta sytuacja nie jest czymś normalnym. Niezbyt często zdarza się, że matka i macocha piszą do siebie i mają do siebie szacunek i sympatię. Ty jesteś dla mnie darem.Jesteś dla mojej córki także matką. Niezależnie czy jesteś sama z nią czy jestem to ja. Gdy jest podekscytowana chce się z Tobą tym podzielić – nie mam nic przeciwko. Moje serce cieszy się, że macie tak wspaniały kontakt.Jestem świadoma tego, co to znaczy, gdy macocha nie jest w stanie zaakceptować swojego nowego dziecka. Dlatego tak bardzo jestem szczęśliwa, że my jesteśmy w stanie wznieść się ponad to wszystko i wspólnie dbać o dobro „naszej” córki. Dziękuję, że jesteś tak dojrzała i masz do mnie tyle szacunku.Kochana, jesteś rzadkim i pięknym kamieniem.Niech Cię Bóg błogosławi. Kocham Cię
Zawsze mam nadzieję, że tego typu komentarze są słabym żartem... –  Aqua Park Zakopane e Wstęp o 20.00 kosztuje 20z1 na 1.5h, t ko 1.5h to w rzeczywistości 1gozina30minut,a nie godzina 50minut.Więc za 21min. trzeba dopłacie 9zINACIĄGACZE!! Powinno być w informatorze i na stronie basenu 1.3h Jak się zapytałem pana wielkiego gabarytowo" dlaczego tak jest to odp.pisze wyraźnie że 1.5h(póltorej godziny) to ja mu na to,ile według niego to 1.4h ! ... nic nie odpowiedzial.Poza tym brudno i niemiła obsługa.Bilety są sprzedawana punkt 20.00,w kolejce czekasz ok 5 min +czas na przebranie i czas na ubranie =rzeczywisty czas kąpieli to godzina która kosztuje 20zI.ARGAMEDON !!
Koniec z tym! Jeżeli masz konto w banku (a pewnie masz) i jest to jeden z banków ze screena, to dopiszesz się na wybory w 5 minut przez internet. Mamy jeszcze TYLKO 4 DNI! – Więc zrób to teraz, żebyś potem nie miał wymówki "oj, przegapiłem, nie wiedziałem, że to już". Jeżeli nie możesz skorzystać z internetowego systemu logowania, naprawdę... przejdź się do tego urzędu, poświęć tą godzinę życia. Pani w okienku będzie zapewne niemiła, ale spełnienie obywatelskiego obowiązku jest przecież ważniejsze. I nie interesuje mnie na kogo głosujesz, możemy mieć zupełnie odmienne wizje na to jak powinna wyglądać Polska. Ale bardzo zależy mi na tym, żebyśmy MY, jeszcze młodzi, zainteresowali się naszym krajem i pokazali, że nie mamy tego gdzieś. Bo frekwencja naszej grupy wiekowej do tej pory pokazuje, że chyba jednak mamy. A nie powinniśmy, bo to MY będziemy musieli żyć w rzeczywistości jaką dla nas teraz szykują. Mój głos się nie liczy? Powiedziało 55% Polaków, którzy nie poszli na głosowanie. A to ich głosy mogły zmienić wszystko. Nie mam na kogo? To przestań głosować na partie, tylko zagłosuj na człowieka. Na kogoś do kogo będziesz mieć zaufanie, albo czyje dotychczasowe osiągnięcia mają dla Ciebie znaczenie. A jeżeli i tu jest trudno, przecież jest latarnik wyborczy! I w dniu wyborów - czy będzie padać, czy będzie zimno, czy akurat ciepło i fajnie się przejść na spacer... po prostu idź do lokalu wyborczego. Jak nie będzie kolejki, załatwisz to w 15 minut. I przy okazji się przewietrzysz. Masz na to cały dzień, możesz tam nawet zajść w drodze po kolejną paczkę chipsów do Netflixa. Wierzę w was!Krótka instrukcja:Wchodzicie w link w źródle, po kliknięciu w złożenie wniosku o dopisanie wybieracie w logowaniu opcje profil zaufany i tam kieruje was do strony logowania banku. Potem już jest strona czytelna i krok po kroku was przeprowadzi
Weszłam do toalety w centrum handlowym, ledwo co usiadłam, a tu głos z kabiny obok "Cześć! jak leci?" – Lekko zażenowana odpowiadam: "Wszystko w porządku". Babka dalej ciągnie: "Co robisz?". Nie chcąc być niemiłą odpowiadam: "Robię to samo co Ty, siedzę tu!". Głos z kabiny: "Czy mogę do Ciebie przyjść?". Zaskoczona tym pytaniem odpowiadam: "Teraz jestem raczej bardzo zajęta".Głos powiedział: "Słuchaj, będę musiała do Ciebie oddzwonić, jakaś wariatka w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania"
 –  Aqua Park Zakopane<Mariusz Hc^^^^cz1 opiniaicicicicic roktemuWstęp o 20.oo kosztuje 20zł na 1.5h, tylko1.5h to w rzeczywistości 1gozina30minut,anie godzina 50minut.Więc za 21 min. trzebadopłacić 9zł.NACIĄGACZE !! Powinno być winformatorze i na stronie basenu 1.3h Jaksię zapytałem pana "wielkiego gabarytowo"dlaczego tak jest to odp.pisze wyraźnie że1.5h(półtorej godziny) to ja mu na tojlewedług niego to 1.4h !... nic nieodpowiedział.Poza tym brudno i niemiłaobsługa.Bilety są sprzedawana punkt20.oo,w kolejce czekasz ok 5 min +czas naprzebranie i czas na ubranie =rzeczywistyczas kąpieli to godzina która kosztuje20zl.ARGAMEDON !!
Pewna staruszka miała nieco niemiłą pobudkę, gdy do jej domu wszedł mężczyzna i wziął ją jako zakładnika – Doris Rucker Wasden z West Valley City słodko spała, gdy ktoś wszedł do jej domu, wcześniej strzelając w szklane drzwi. Napastnikiem był 18-letni Freddy Velasquez, który wcześniej napotkał na wnuczkę kobiety, CJ Montoya oraz jej narzeczonego Jima Gabbarda. Krzyknął, aby mężczyzna oddawał mu kluczyki od auta, bo inaczej go zabije.Para zdołała uciec przed Velazquezem około 1:45 w nocy, ale Doris była uwięziona w swoim domu wraz z uzbrojonym napastnikiem. Jak mówi kobieta, Velazquez wyciągnął ją z łóżka i gdzieś poszedł. Gdy wrócił Doris leżała z powrotem pod kołdrą.– „Próbował do mnie mówić, ale ja cały czas powtarzałam ‚Nie słyszę cię. Nie słyszę cię.’ Wtedy zorientował się, że jestem bardzo starą kobietą i starał się być dla mnie miły” – opowiada Wasden.Nastolatek godzinami negocjował z policją, ale do odpuszczenia skłoniło go dopiero zbesztanie przez staruszkę za zrobiony bałagan. Wtedy ją wypuścił.– „Przeszukiwał wszystkie szuflady, robiąc bałagan i rozwalał wszystko dookoła. Babcia miała mieć przyjęcie z okazji 100 urodzin za tydzień. Powiedziała mu: ‚Dopiero co posprzątałam przed imprezą, a ty robisz bałagan. Lepiej przestań!’” – opowiada Gabbard.Napastnik został ujęty o 5:20, gdy próbował uciec samochodem zaparkowanym w garażu. Funkcjonariusze jednak zablokowali wyjazd i mężczyzna został zatrzymany. Postawiono mu sześć zarzutów, a wśród nich napad z bronią w ręku, napaść, włamanie, porwanie i kradzież samochodu.Pomimo tego zdarzenia rodzina nie chowa urazy wobec Velazqueza. Planują też normalnie świętować urodziny Doris.– „Podejście babci to coś czego uczyła nas przez całe życie: aby nie chować urazy, ani nie denerwować się na młodego człowieka. Popełnił błąd, ale nie czujemy do niego animozji. Mamy nadzieję, że otrzyma odpowiednią pomoc i że z jego rodziną jest wszystko OK” – powiedział Gabbard
Kanadyjska matka rozpętała burzę. Jej metoda wychowawcza budzi skrajne emocje – Dwójka chłopców była niemiła dla kierowcy szkolnego autobusu. Ich matka ukarała ich w dość oryginalny sposób. Musieli pieszo pokonać dystans około 7 kilometrów do szkoły – informuje portal cbc.ca. Nieśli ze sobą kartony z napisem, co złego zrobili.Wędrówka uczniów trwała około dwóch godzin. W kanadyjskim mieście Harrow było w tym czasie zimno, a na drodze zalegały resztki śniegu. Na kartonie widniał wyraźny napis "byliśmy źli i niegrzeczni wobec naszego kierowcy. Mama kazała nam iść" Being bad and rude to our busdriver! Moms makin us walk

Ta dziewczyna marzyła o tym, aby zamazać błędy przeszłości. Tylko on jej pomógł...

Ta dziewczyna marzyła o tym, aby zamazać błędy przeszłości.Tylko on jej pomógł... – 19-sto letnia dziewczyna, przez wiele lat miała ogromne problemy, po których pozostała jej niemiła pamiątka - blizny po cięciach. Nie pozwalały jej one zapomnieć o trudnym okresie i zapragnęła ukryć je pod warstwą tuszu."To bardzo ciężkie, kiedy po kilku latach powstrzymywania się od robienia tego, na każdym kroku przypomina ci się co robiłeś"Niestety, wszyscy artyści, do których się zwracała odmawiali wykonania tatuażu na bliznach. Poza jednym.Ryan Kelly stworzył projekt Scars Behind Beauty, który pomaga ludziom uporać się z przeszłością, w której okaleczali swoje ciało.Kiedy zobaczył blizny postanowił wykonać tatuaże za darmo!Nareszcie piękno zakryło brzydką przeszłość"Dało jej to wolność i przywróciło pewność siebie"Projekt godny polecenia
Nie podoba ci się diagnoza lekarza? Pielęgniarka była niemiła? – Okazuje się, że w szpitalach jest na to sposób KASOWANIE PIELĘGNIARKIWEZWANIE LEKARZAKASOWANIE LEKARZA
Źródło: prywatne
Kiedy obsługa jest bardzo niemiła,więc ja też chcę być niemiły –
Córka znalazła wzruszający list od matki leżący na stole. Oto jego treść: – Kochana córeczko,Kiedy zorientujesz się, że powoli się starzeje, proszę Cię zaledwie o dwie rzeczy: cierpliwość i wyrozumiałość. Postaw się w mojej sytuacji i spróbuj zrozumieć, co muszę przejść.Gdy będziemy rozmawiać, a mi zdarzy się powtórzyć, nie przerywaj mi mówiąc: „Mówiłaś to niedawno”. Wysłuchaj cierpliwie co mam Ci do powiedzenia, tak jak ja z cierpliwością co noc czytałam Ci bajki, dopóki nie zasnęłaś.Kiedy widzisz, że nie chcę wziąć ciepłej kąpieli, nie bądź dla mnie niemiła. Nie zawstydzaj mnie i nie rozkazuj. Pewnie już nie pamiętasz, ale jak byłaś mała, również miewałaś takie dni, w których nie chciałaś się kąpać.Gdy zobaczysz, że twoja stara matka nie radzi sobie z nowymi technologiami, daj mi czas. Chcę powoli się tego nauczyć. Nie przewracaj oczami i nie patrz na mnie z wyrzutem.Proszę, przypomnij sobie, jak ja uczyłam Cię nowych rzeczy. Pokazałam Ci jak się ładnie uczesać, jak się dobrze zachować, jak jeść nożem i widelcem…Jeśli podczas rozmowy stracę wątek i nie będę wiedzieć, co miałam powiedzieć, daj mi chwilę, abym mogła przypomnieć sobie, to, co chciałam Ci przekazać. A jeśli mimo to, nie uda mi się dokończyć rozmowy, nie bądź arogancka i porywcza.Kiedy moje wysłużone nogi odmówią posłuszeństwa podczas spaceru, podaj mi rękę, tak jak ja podawałam ją kiedyś Tobie.Jeśli kiedyś taki dzień nadejdzie nie smuć się. Bądź przy mnie do końca… Będę Ci wdzięczna za każdą spędzoną chwilę.Z miłością i serdecznym uśmiechem chcę Ci powiedzieć jedno: kocham Cię córeczko.