Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 279 takich demotywatorów

Oto następca Poloneza – Jak donosi auto-swiat.pl - to nowy niezwykły koncept z Fabryki Samochodów Osobowych Syrena w Kutnie, model inspirowany jednym z najsłynniejszych aut dawnej FSO, czyli Polonezem. Na tym jednak nie koniec. W planach są także następcy takich klasyków jak Ogar czy Warszawa.Zaznaczmy jednak, że jest to jeszcze model koncepcyjny inspirowany Polonezem, gdyż producent stara się dopiero o prawo do wykorzystania nazwy. Oprócz Poloneza na liście znalazły się: Warszawa, Mikrus, Ogar czy dostawcza Nysa
 –  Wygrała ta "Polska" dlaktórej Chopin, Sobieski,Pan Tadeusz, Baczewski,Soplica, Paderewski -to jedynie nazwy wódek
Grająca w amerykańskiej lidze NFL drużyna Washington Redskins jest pod presją inwestorów, którzy domagają się zmiany nazwy drużyny, gdyż termin "redskins" uchodzi za rasistowski – Władze klubu bronią się, że pochodząca jeszcze z 1960 roku nazwa drużyny jest uhonorowaniem dziedzictwa rdzennych Amerykanów
Poświęcasz całe swoje życie na badanie roślin, a później przyjdzie taki i napisze "mlecz to mlecz" –  Pępawa Wężymord Prosienicznik Mniszek Jastrzębiec kosmaczek Jastrzębiec Goryczel Mlecz Mlecz to mlecz
IPN nakazał, aby w Raciążu zmieniono nazwę ulicy 19 stycznia (data "wyzwolenia" miasta przez Rosjan spod okupacji Niemiec) – Radni wymyśli więc, aby ulica nadal nazywała się 19 stycznia, ale tym razem na cześć założenia IPN (19 stycznia 1999) Z 19 Stycznia na 19 Stycznia i… na 19 Stycznia. Wojewoda mazowiecki stwierdził nieważność uchwały rady gminy Baboszewo w sprawie zmiany nazwy ulicy 19 Stycznia na 19 Stycznia. W piątek, 13 lipca radni podjęli więc kolejną uchwałę. Zmienili nazwę na 19 Stycznia.
Czarna dziura jest prawdopodobnie pojęciem rasistowskim – Czarna dziura, jako obiekt kosmiczny, pochlania całą materię i światło, co oznacza, że jest najpotężniejszym obiektem kosmicznym oraz posiada nad nimi absolutną przewagę. A ponieważ w jej nazwie jest "czarna" to może kojarzyć się z "czarną supremacją". Myślicie, że Antifa i "Nigdy Więcej" przyjmą moje uzasadnienie o zmianę nazwy kojarzącej się z supremacją jakiegoś koloru?
 –  Polska mapa językowa psychiatryk wariatkowo Moniuszki Srebrzysko Kocborowo Świecie Tworki Drewnica Lunliniec Dziekanka Cibórz Lubiąż Chroszcz Toszek Rybnik Kobierzyn Żurawica Świecie
Niewiele osób wie, skąd pochodzi słowo "matura" – Otóż w tradycji szlacheckiej uznawano, że gdy najstarszy syn staje się mężczyzną, wybiera się ze swoim ojcem na polowanie, gdzie głównym celem był oczywiście tur. Gdy młodzieniec zabił bestię, jego towarzysze wznosili okrzyk, że dziedzic "ma tura". Stąd już niedaleka droga do współczesnej nazwy egzaminu dojrzałości. Jeszcze mniej osób wie, że ta historia to taka sama bzdura, jak marzenia tegorocznych maturzystów
Ciekawe kiedy Afroamerykanie wpadną na pomysł zmiany nazwy "Biały Dom" –
 –
UEFA poinformowała, że nie zmieni nazwy Euro. Mimo tego, że Mistrzostwa Europy odbędą się w 2021 roku, turniej nadal będzie sygnowany logiem i nazwą EURO 2020 –

Najdłuższe nazwy geograficzne na świecie. Spróbuj je przeczytać (11 obrazków)

Sytuacja we Włoszech jest o wiele gorsza, niż podają media. Oto relacja włoskiego lekarza z Bergamo:

Sytuacja we Włoszech jest o wiele gorsza, niż podają media.Oto relacja włoskiego lekarza z Bergamo: – Jak podaje portal polskiateista.pl: W mailach z wytycznymi, które obecnie codziennie otrzymuję z departamentu zdrowia, jest także akapit zatytułowany „Odpowiedzialność społeczna” – zawiera zalecenia, które w pełni popieram. Długo zastanawiałem się, czy opisać to, co się dzieje u nas i uznałem, że milczenie jest dalekie od odpowiedzialności. Postaram się więc opisać ludziom „nie zaangażowanym w sytuację” i bardziej odległym od naszej rzeczywistości, jak naprawdę wygląda sytuacja w Bergamo w ciągu ostatnich dni pandemii Covid-19. Rozumiem potrzebę powstrzymywania paniki, ale czuję powinność, aby przekazać informację o zagrażającym niebezpieczeństwie. Kiedy słyszę o osobach, które narzekają, że nie mogą chodzić na siłownię, albo nie mogą zagrać meczów piłkarskich, drżę. Rozumiem także szkody ekonomiczne i również martwię się sytuacją gospodarczą. Po epidemii, tragedia zacznie się na nowo.Jednakże, pomimo faktu, że w zasadzie dewastujemy także ekonomicznie nasz system opieki zdrowotnej, wykorzystam swoje prawo do wypowiedzi, aby ostrzec o niebezpieczeństwie dla zdrowia, które prawdopodobnie dotknie cały kraj. Przyprawia mnie o dreszcze fakt, że czerwone strefy nie zostały jeszcze wyznaczone dla regionów Alzano Lombardo i Nembro, pomimo wyraźnych zaleceń (zaznaczam, że jest to wyłącznie moja osobista opinia). Jeszcze w zeszłym tygodniu, sam ze zdumieniem patrzyłem na reorganizację całego szpitala, gdy nasz wróg jeszcze pozostawał w cieniu: oddziały powoli pustoszały, wybrane procedury medyczne przerwano, przygotowywano jak najwięcej wolnych łóżek na intensywnej terapii.Wszystkie te nagłe zmiany wniosły na szpitalne korytarze atmosferę surrealistycznej ciszy i pustki, której jeszcze w tamtym czasie nie rozumieliśmy, oczekując na wojnę, która dopiero miała się rozpocząć, a wiele osób (także ja) nie przypuszczało, że przyjdzie nam się zmierzyć z tak zaciekłym wrogiem (nawiasem mówiąc: wszystko to działo się w ciszy, bez szumu medialnego, zaledwie kilka gazet miało odwagę stwierdzić, że prywatna służba zdrowia nie jest wystarczająco przygotowana).Nigdy nie zapomnę mojego nocnego dyżuru tydzień temu, na którym nawet nie zmrużyłem oka, czekając na telefon od laboratorium mikrobiologii w Sack. Czekałem na wynik wymazu pierwszego podejrzanego pacjenta w naszym szpitalu, zastanawiając się nad tym, jakie konsekwencje będzie to miało dla nas i dla kliniki. Teraz kiedy o tym myślę i po tym wszystkim, co już widziałem, moje poruszenie spowodowane tym jednym podejrzanym przypadkiem wydaje się wręcz śmieszne i nieuzasadnione.Mówiąc wprost, sytuacja jest dramatyczna. Żadne inne słowa nie przychodzą mi na myśl, aby to opisać. Dosłownie wybuchła wojna – w dzień i w noc toczymy nieprzerwaną walkę. Jedni po drugich, nieszczęśni pacjenci przychodzą na szpitalne oddziały ratunkowe. Ich powikłania są dalekie od powikłań przy grypie. Należy przestać mówić, że to „gorsza” grypa. W ciągu tych ostatnich dwóch lat już się nauczyłem, że chorzy ludzie w Bergamo nie przychodzą do szpitala. Tak samo było i tym razem. Przestrzegali podanych zaleceń: tydzień albo dziesięć dni w domu z gorączką bez wychodzenia, aby nie ryzykować zakażania innych – ale tym razem nie dają rady. Nie mogą oddychać, wymagają tlenoterapii.Jest zaledwie kilka lekarstw, którymi można próbować leczyć wirusa.Przebieg choroby zależy głównie od naszego organizmu. Jedyne, co możemy zrobić, to wspierać go, kiedy już nie daje rady. Mówiąc wprost, przeważnie po prostu mamy nadzieję, że organizm sam pozbędzie się wirusa. Dostępne terapie antywirusowe są eksperymentalne i codziennie otrzymujemy nowe informacje na temat zachowania się wirusa. Pozostawanie w domu do czasu, kiedy objawy się pogorszą, nie wpływa na postęp choroby.Niestety teraz borykamy się jeszcze z dramatyczną sytuacją ze względu na brak wolnych łóżek. Opustoszałe oddziały, jeden po drugim zapełniły się w niesamowitym tempie. Ekrany wyświetlające nazwy pacjentów i przydzielające kolor poszczególnym przypadkom w zależności od tego, jak poważny jest ich stan i na który oddział mają zostać przydzieleni – świecą teraz całe na czerwono, a my zamiast wykonywać operacje dokonujemy diagnozy, która ciągle powtarza cztery przeklęte wyrazy: „obustronne śródmiąższowe zapalenie płuc”. Proszę mi powiedzieć, który wirus grypy w takim tempie powoduje taką tragedię.Jest różnica (muszę zagłębić w techniczne szczegóły): w klasycznej grypie, poza faktem, że zaraża dużo mniej osób w ciągu kilku miesięcy, powikłania zdarzają się dużo rzadziej, wyłącznie, kiedy wirus zniszczy barierę ochronną płuc, sprawiając, że bakterie atakują górne drogi oddechowe i oskrzela, powodując poważniejsze przypadki powikłań. U wielu młodych ludzi Covid 19 ma łagodne skutki, ale dla wielu starszych ludzi (ale nie tylko), jest jak Sars – niszczy pęcherzyki płucne i prowadzi do ich infekcji, upośledzając ich funkcjonowanie. Niewydolność oddechowa, będąca następstwem, jest często bardzo poważna i wymaga kilku dni hospitalizacji, zwykłe podanie tlenu na oddziale może nie wystarczyć. Przepraszam, ale mnie jako lekarza nie uspokaja stwierdzenie, że poważne przypadki zdarzają się głównie u ludzi starszych z innymi chorobami. Populacja ludzi w podeszłym wieku w naszym kraju stanowi najliczniejszą grupę społeczną i ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto powyżej 65 roku życia nie zażywa tabletki na nadciśnienie albo cukrzycę.Zapewniam także, że widok młodych ludzi, którzy kończą zaintubowani na intensywnej terapii, albo jeszcze gorzej podpięci do ECMO – maszyny do ciągłego pozaustrojowego natleniania krwi – czyli urządzenia, które w najgorszych przypadkach pobiera od pacjenta krew, ponownie ją natlenia i wtłacza z powrotem do organizmu, po czym czekamy w nadziei, że organizm sam uzdrowi płuca – w takich przypadkach cały ten spokój odnośnie waszego młodego wieku mija. W tym samym czasie, kiedy w mediach społecznościowych nadal są osoby, które szczycą się tym, że nie uważają na siebie i ignorują zalecenia, buntując się przeciwko zaburzeniu ich codziennych przyzwyczajeń – w tym samym czasie jesteśmy świadkami katastrofy epidemiologicznej, która dzieje się na naszych oczach. I nie mamy więcej chirurgów, urologów, ortopedów – jesteśmy tylko lekarzami, którzy nagle stali się częścią samotnego zespołu, który musi zmierzyć się z tsunami, które nas przerasta.Przypadki się mnożą, doszliśmy do poziomu 15-20 hospitalizacji dziennie, wszystkie z tego samego powodu. Wyniki wymazów przychodzą teraz jeden po drugim: pozytywny, pozytywny, pozytywny. Nagle szpitalny oddział ratunkowy nie daje rady. Wprowadzone są procedury awaryjne: potrzebna jest pomoc na izbie przyjęć. Szybkie spotkanie, aby przeszkolić nowe osoby, jak działa oprogramowanie i za chwile pomagają pracownikom na dole, kolejni wojownicy na froncie wojny. Objawy dające podstawy do przyjęcia na oddział są zawsze takie same: gorączka i trudności z oddychaniem, gorączka i kaszel, niewydolność oddechowa itd… Badania, zdjęcia rentgenowskie cały czas dają tę samą diagnozę: obustronne śródmiąższowe zapalenie płuc. Wszystkie przypadki muszą być hospitalizowane. Ktoś już zaintubowany trafia na oddział intensywnej terapii. Jednak dla innych jest już za późno. Oddział intensywnej terapii się zapełnia, choć stale jest poszerzany.Jest to dla mnie nie do pojęcia, a przynajmniej mówię z puntu widzenia szpitala Humanitas Gavazzeni (w którym pracuję) – jak to jest możliwe, że wymaga się przemieszczenia i reorganizacji zasobów, które przecież projektowano właśnie po to, żeby radzić sobie w przypadkach takich katastrof.Każda reorganizacja łóżek, oddziałów, personelu, zmianowości i zadań jest nieustannie poprawiana, abyśmy mogli dać z siebie wszystko i jeszcze więcej. Oddziały, które przedtem wyglądały jak oddziały duchów są teraz przepełnione. Personel jest na skraju wytrzymałości. Widziałem zmęczenie na ich twarzach jeszcze zanim zostali tak ogromnie przeciążeni pracą. Widziałem osoby, które kończą pracę coraz później i później, nawet biorąc pod uwagę nadgodziny, które teraz już weszły nam w nawyk. Widziałem naszą solidarność i ciągłą gotowość do pomocy kolegom internistom oraz pytania „jak mogę ci teraz pomóc?” albo chęć pomocy, kiedy słyszę „zostaw mi tę hospitalizację”.Lekarze, którzy muszą przewozić łóżka i przenosić pacjentów. Pielęgniarki ze łzami w oczach, kiedy nie mogą uratować wszystkich chorych i ciężkie objawy pacjentów w stanie krytycznym, które zwiastują nieunikniony ich nieunikniony los.Życie społeczne dla nas nie istnieje. Jestem poza domem od kilku miesięcy i zapewniam, że zawsze robiłem wszystko, aby zobaczyć się z moim synem, nawet kiedy pracowałem w dzień i w nocy, bez snu i przekładając sen na później, dopóki nie zobaczę swojego dziecka – ale od dwóch tygodni z własnej woli nie widziałem ani swojego syna, ani swoich bliskich, z obawy, żeby ich nie zarazić, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do zarażenia starszej babci albo krewnych z innymi problemami zdrowotnymi. Wystarczają mi zdjęcia mojego syna, które oglądam przez łzy i kilka rozmów wideo. Więc również bądźcie cierpliwi, jeśli nie możecie wyjść do teatru, muzeum lub na siłownię. Miejcie litość nad słabszymi starszymi ludźmi, których możecie skazać na śmierć
 –
Nareszcie jakiś życiowy quiz, a nie jakieś: "Sprawdź, jakim rodzajem chleba jesteś" –  Kac Poznań - rozpoznasz przystanki, na których wysiadł Twój kumpel?Razem z kumplami świętowaliście w Poznaniu wieczór kawalerski. Rano okazało się, że Wasz kumpel zasnął w tramwaju, a gdy się obudził, wysiadł w nieznanym dla siebie miejscu. W dodatku kumpel to Gruzin, który nie zna polskiego, a nawet alfabetu łacińskiego, więc nie umie odczytać nazwy przystanku, na którym wysiadł. Zanim padła mu bateria, zdążył tylko wysłać Ci zdjęcie, które zrobił na przystanku. Sprawdź, czy rozpoznasz, gdzie to jest.
I takie quizy to ja rozumiem,a nie jakieś "Jaką pizzą jesteś" –  Kac Poznań - rozpoznasz przystanki, na których wysiadł Twój kumpel?Razem z kumplami świętowaliście w Poznaniu wieczór kawalerski. Rano okazało się, że Wasz kumpel zasnął w tramwaju, a gdy się obudził, wysiadł w nieznanym dla siebie miejscu. W dodatku kumpel to Gruzin, który nie zna polskiego, a nawet alfabetu łacińskiego, więc nie umie odczytać nazwy przystanku, na którym wysiadł. Zanim padła mu bateria, zdążył tylko wysłać Ci zdjęcie, które zrobił na przystanku. Sprawdź, czy rozpoznasz, gdzie to jest.
Greta Thunberg rejestruje swoje nazwisko jako znak towarowy – Szwedzka aktywistka Greta Thunberg złożyła wniosek o zarejestrowanie jej imienia i nazwiska, nazwy ruchu "Piątki Dla Przyszłości" oraz jego logo, a także grafiki "Skolstrejk för klimatet" jako znaków towarowych.Thunberg tłumaczy na Instagramie, że ani ona, ani inni uczestnicy strajków nie interesują się znakami towarowymi, ale ich ochrona stała się konieczna, ponieważ jej imię i nazwisko "było wielokrotnie używane w kontekstach niezgodnych z wartościami ruchu"."Moje nazwisko i #PiątkiDlaPrzyszłości są stale używane do celów komercyjnych bez wyrażenia zgody przez kogokolwiek. Jest to robione na potrzeby marketingu, sprzedawania produktów i zbierania pieniędzy w imieniu moim i ruchu"
Niektóre nazwy miejscowości są takie, że można z nich stworzyć ciekawe opowiadania –  Nielisz Cyców Sąsiadki
Oto nowy styl narciarski. Właśnie trwa wybór nazwy – Jakieś propozycje?
0:40
Musimy przestać nadawać seryjnym mordercom takie fajne przezwiska. "Hannibal", "Nocny łowca", "Zabójca znad Zielonej Rzeki". Musimy obedrzeć ich z tej mistyczności i legend i sprawić, aby te przezwiska były mniej pochlebne – Na przykład "Psychol z małym penisem","Mareczek dupek, głupi morderca"