Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 59 takich demotywatorów

Lekarz Jakub Sieczko opisuje obecną sytuację w szpitalach:

 –  Dlaczego lockdown?Jeśli prawdziwe są rządowe statystyki, to nie mam racji. Mamy jeszcze margines bezpieczeństwa, może nieduży, ale jednak. Zajętych jest 346 respiratorów na 800, które, jak podaje Ministerstwo Zdrowia, jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19. Podobno 500 jest w zapasie. Liczmy więc łącznie 1300, prawie 1000 miejsc zapasu, mamy jeszcze spokojnie dwa tygodnie. Taka jest rzeczywistość rządowych statystyk.Jest też rzeczywistość moich rozmów z pracownikami medycznymi z całej Polski, bo tak się składa, że mam sporo znajomych pracujących w intensywnej terapii. I opcje są dwie – albo mam wyjątkowo wielu pechowych znajomych albo rządowe statystyki to bujda. Mówią albo piszą mi ci znajomi tak:- „Miejsc respiratorowych nie ma od tygodnia".-„Próbowałam przekazać pacjenta do szpitala covidowego 100 km ode mnie, bez szans".- „Wybłagaliśmy ostatnie miejsce 230 km od nas”.Mam też mnóstwo znajomych pracujących w pogotowiu ratunkowym i na SOR-ach. Mówią, że wszystko jest poblokowane – stoją godzinami przed szpitalami lub (to ci na SOR-ach) absolutnie nie mają tych chorych, gdzie kłaść.I te dwie rzeczywistości – ministerialna i koleżeńska mi się zderzają. Tej drugiej wierzę bardziej. Wierzę i widzę, że system jest na krawędzi upadku. Czymże będzie ten upadek? Ten upadek będzie wielogodzinnym lub kilkudniowym oczekiwaniem na procedurę medyczną, na którą czeka się obecnie godzinę bądź dwie. No bo przecież jak całe szpitale będą zawalone chorymi z postacią COVID-19 wymagającą hospitalizacji, to kolejnych łóżek się nie wyczaruje, a personelu do ich obsługi się nie wyciągnie z kapelusza (pomijając już to, że tego personelu będzie mniej, bo będzie chory lub w kwarantannie).To może w takim razie nie przyjmować do szpitala tych z COVID-19? To jaka jest alternatywa? Mam nie zaintubować duszącego się 80-latka, bo mi zajmie ostatnie miejsce z respiratorem na OIT? No fucking way. Jestem lekarzem, umiem w leczenie, a nie w dobór naturalny. Tym ludziom należy się pomoc. To jest czyjś dziadek, czyjś ojciec, to jest po prostu człowiek.Przyrzeczenie lekarskie:„przyrzekam (…) według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;”Wieku nie ma w tej wyliczance, ale powinien też być. Intubuję duszących się narodowców, lewaków, Polaków, Ukraińców, alkoholików i milionerów. To jest moja praca. I moją rolą jest nauczyć się, jak w COVID-19 dać wentylowanemu respiratorem 80-latkowi szansę na to, żeby przeżył albo pozwolić mu godnie umrzeć, kiedy wiem, że takich szans już nie ma. Nie jest moją rolą myśleć o tym, czy ten respirator będzie, czy nie. To jest rolą premiera polskiego rządu i ministra zdrowia. To było ich rolą przez ostatnich siedem miesięcy. Trzeba było naprawdę kupić te respiratory, masowo przeszkolić personel medyczny, skutecznie śledzić ogniska zakażeń, postawić kontenery i zamienić je na szpitale. To się nie wydarzyło.Jak ten 80-latek zajmie respirator, to zabraknie go jednak dla 35-latki, która przechodząc przez przejście dla pieszych zagapiła się i wpadła pod tramwaj. I ją chirurdzy bohatersko zoperują, ale po tej operacji, no nie ma opcji, musi leżeć na OIT.Drogi antyszczepionkowcu, foliarzu, antymaseczkowcu, proepidemiczko – to ty jesteś tą 35-latką. Obiecuję ci, choć w internecie będę ci słał joby, bo jesteś szkodliwy, czy szkodliwa i nie wiesz, co czynisz – stanę na głowie, żeby cię na tej sali operacyjnej wyprowadzić na prostą. Znieczulę cię do tej operacji najlepiej, jak umiem. Dostaniesz fentanyl, propofol z ketaminą, rokuronium, desfluran, świeżo mrożone osocze, kwas traneksamowy, koncentrat krwinek czerwonych, koncentrat krwinek płytkowych, kompleks zespołu protrombiny, zbilansowaną płynoterapię krystaloidami, będziemy zapobiegać hipotermii i kwasicy śródoperacyjnej. Założę ci kaniulę dotętniczą i kaniulę do żyły głównej górnej. Chciałbym tylko po tej operacji mieć cię gdzie położyć. Chciałbym, kiedy już się narobię, nie mieć poczucia, że cała ta robota to jest krew w piach. Wiecie, co jest krew w piach? Krew w piach to jest to uczucie, które mam, kiedy przyjmę pacjenta do OIT, a on nie przeżyje do rana; kiedy pacjent z ciężkim urazem umrze mi na stole operacyjnym; kiedy godzinna resuscytacja kończy się zwieszeniem głowy. To jest bardzo niefajne uczucie.Miejsce z respiratorem należy się 80-latkowi z COVID-19 i 35-latce potrąconej przez tramwaj. Respirator jest jednak jeden. Czy to jest naprawdę gra, w którą chcemy w kraju wyrosłym, jak twierdzimy, z wartości chrześcijańskich grać? Co mam zrobić – rzucić monetą? Ocenić, kto ma większe szanse na przeżycie? Co mam wreszcie ci powiedzieć, drogi czytelniku, jeśli 80-latkiem jest twój ukochany dziadek, co był do tej pory w całkiem dobrej formie, a w ogóle w młodości uczył cię jeździć na rowerze, nosił cię na rękach, częstował cukierkami, kiedy rodzice nie widzieli i razem naprawialiście samochód w garażu? Kto daje mi prawo do podejmowania takich decyzji?I lockdown jest po to, żebym nie musiał takich decyzji podejmować. Lockdown jest dla 80-latków z COVID-19, ale też dla 35-latek potrąconych przez tramwaj, dla 29-latków z pękniętym tętniakiem tętnic mózgowych, dla 60-latków z zawałem serca, dla 32-latek z zespołem HELLP po porodzie. Jestem absolutnie świadomy, że lockdown to nie jest „pstryk” i że ludzie przez niego autentycznie cierpią – wpadają w biedę, popadają w kryzysy psychiczne, wiem, z własnego doświadczenia, co to znaczy nie móc wyjść z dzieckiem z domu przez tydzień i jakie myśli pojawiają się wtedy w głowie i co sądzi się o piosenkach dla dzieci, których słucha się po raz setny. Męki rodziców i dzieci podczas nauczania zdalnego są mi znane z opowieści. Jednak nagły wzrost zakażeń 14 września, czyli równo 2 tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego, nie może nie dać do myślenia. Przyczyn drugiej fali możemy szukać w pogodzie (na to wpływu nie mamy), no i w otwarciu szkół, czyli przenoszeniu zakażeń przez bezobjawowych bądź skąpoobjawowych małych nosicieli. Wydaje mi się, że tylko z tą drugą ze zmiennych możemy coś zrobić.Spadło na nas niezawinione nieszczęście. Cierpimy, każdy inaczej, nie chcę tego cierpienia warzyć i mierzyć. Cierpi przedsiębiorca, któremu padł biznes życia i cierpi wnuczka, której ukochany dziadek zmarł. Z tym że, myślę sobie, państwo ma narzędzia, żeby tego przedsiębiorcę kiedyś na nogi postawić. Wskrzeszanie zmarłych w kompetencji prezesa rady ministrów jednak już nie leży.I absolutnie nie wierzę w to, że upadły system ochrony zdrowia pozostanie bez wpływu na ekonomię. To zabiera fundamentalne poczucie bezpieczeństwa. Nie umiem tego oszacować, to nie moja rola. Ale jak można wsiadać za kierownicę samochodu nie mając pewności, że w razie wypadku przyjedzie po nas karetka? Jak można być 60-letnią nauczycielką i uczyć zgraję dzieci będąc w ciągłym lęku, że któreś z nich sprzeda COVID-19, a miejsca w szpitalu się skończyły?Ale może ja się mylę? Może jest spoko i tylko mam panikujących znajomych? To zróbmy taki test – to zadanie tylko dla medyków: umieszczam pod tym postem następujący komentarz: „Mam wykształcenie medyczne i sytuacja w moim miejscu pracy wskazuje na to, że jest dużo gorzej niż podają ministerialne statystyki.”Jeśli jesteś medykiem i zgadzasz się z tym zdaniem – daj temu komentarzowi pod moim postem lajka. Sprawdźmy orientacyjnie, jaka jest skala zjawiska.

Skąd się wzięły popularne stereotypy i ile jest w nich prawdy? (9 obrazków)

Źródło: listverse.com
 –
Nigdy nie dziel ludzi ze względu na wyznanie, pochodzenie, narodowość, preferencje seksualne czy kolor skóry. Na tym ziemskim łez padole są tyko dobrzy i źli. Mądrzy i głupi –
Jestem dumnym Polakiem – A Ty?
 –

Według najnowszych badań to jak wyglądamy zależy od narodowości (26 obrazków)

 –  MA PANI JUŻ IMIĘ?NIE, NAWET NARODOWOŚCI NIE USTALIŁAM
Komisja dyscyplinarna zdecydowała, że zwolnienie to „jedyne odpowiednie rozwiązanie”, dodając, że jego postępowanie było sprzeczne z obowiązkami policji w ramach walki z antyspołecznym zachowaniem i przestępstwami z nienawiści na tle narodowościowym –
Źródło: pap wielka-brytania-policjant-zwolniony-za-atak-slowny-
Narodowość i religia nie mają znaczenia, jeśli nie jesteś akurat Polakiem –  onet Niemcy: Samochód wjechał w tłum. Akcja służb w Muenster Robert Taranek Licząc na zmianę, proponuję: kierowca wjechał w tłum ludzi... • Spokojnego wieczoru • Bartosz Wiglarczyk dyrektor programowy w portalu Onet  Nie, kierowca w nic nie wjechał. Kierowane przez niego auto wjechało. Daj mi spokój.
Dlaczego dzisiaj tak bardzo zakłamuje się nazwy ras lub religii? – Sami murzyni się wkurzają jak nazywa się ich Afro-Amerykaninami, skoro mieszkają np. na Jamajce albo Barbadosie, a Żydzi mówią o sobie Żydzi, mają rady Żydów, stowarzyszenia żydowskie i uczelnie żydowskie. Cyganie też nie lubią nazwy Rom, ponieważ kojarzona jest z Rumunią, a sami Cyganie wywodzą się z terenów dzisiejszych Indii DLACZEGO? Aborygen to Aborygen Pigmej to Pigmej ALE Eskimos to Eskimos Żyd to Hebrajczyk lub Izraelita Murzyn to Afrykańczyk lub Afro-amerykanin Cygan to Rom
Pokemony to dzieło szatana –  facebookUsuneliśmy materiały opublikowane przez CiebieWygląda na to, że opublikowane przez Ciebie treścinie są zgodne z naszymi Standardamispołeczności. Posty atakujące ludzi ze względu narasę, pochodzenie etniczne, narodowość, wyznanie,orientację seksualną, płeć lub niepelnosprawnośćsą usuwane.
Jest z Florydy, a nie żadnego Uzbekistanu, krzyczał "Bóg jest wielki", a nie żadne Allah Akbar, a poza tym weźcie go k*rwa trochę wybielcie zanim pokażecie w telewizji, bo jeszcze ludzie pomyślą, że jakiś Arab – Cywilizacja zachodu upada w pełni zasłużenie
Jesteśmy sojusznikami, partnerami przyjaciółmi, wtedy tylko, kiedy robimy to co oni chcą –  hyilransiki ans ageBojkotowany Orlen musiał zmienić logo (orzel) oraz nazwe byutrzymać sie na niemieckim rynku. A nam wmawiali, że nie maznaczenia jakiej narodowości jest kapital...wpis z dnia 19.09.2017ORLENse笔.hde e es3balboes(Rhiatu:m /(x: 2.0)/R tvib:(lirhU4%釧/(x:hy2.0)Malo kto wie, że nasz Orlen w Niemczech jest już wlaścicielem aż 565 stacji paliwowych.Pierwsze z nich przejal jeszcze w 2003 roku i zaczął im nadawać wlasne logo zcharakterystycznym orlem. Szybko okazało się jednak, że Niemcy bojkotują stacje co doktórych wiedzą, że są wlasnością polskiego kapitału. Kierownictwo Orlenu zostało w tensposób zmuszone do zmiany nazwy swoich stacji w Niemczech na "STAR" i rezygnacji zloga z orlem... A nam wmawiali, że narodowość kapitalu nie ma znaczenia.
Niezwykły człowiek – od dwudziestu lat adoptuje umierające dzieci – Od 20 lat adoptuje nieuleczalnie chore dzieci, by zapewnić im dom i opiekę w ostatnich dniach ich życia. Do tej pory otoczył troską osiemdziesięcioro maluchów.Oto jego historia:Jest wiele dzieci, których nikt nie chce dlatego, że umierają. Nikt nie chce się z tym zmierzyć. Jeśli nikt ich nie weźmie, zostaną w szpitalu, bez nikogo, kto mógłby je przytulić i z nimi porozmawiać. Ja zawsze rozmawiam z moimi dziećmi.Nie ważne, czy są ślepe, czy głuche, zawsze z nimi rozmawiam. Bo wierzę, że są istotami ludzkimi, że mają duszę, uczucia. Dotyk to jedyna droga komunikacji z dziewczynką, którą teraz się opiekuję. Tylko w ten sposób wie, że ktoś jest przy niej.20 grudnia wykryto u mnie raka okrężnicy. Musiałem poddać się operacji dzień przed swoimi urodzinami. Mam 62 lata. Byłem przerażony, bo byłem sam. Lekarze pytali, gdzie jest twoja rodzina, gdzie jest twoja żona, gdzie jest twój syn. Nie mam rodziny. Moja żona umarła. Mój syn jest upośledzony. Bałem się. Czułem się tak, jak te dzieci. Są pozostawione same sobie. Wiem jak to jest i to pozwala mi robić dla nich więcej.Wyobraź sobie małe dziecko, które urodziło się nieuleczalne chore i zostało odebrane swoim rodzicom, bo brali narkotyki, albo je zaniedbywali. Są w szoku, boją się. (…) Wierzę, że każde dziecko ma prawo do tego, by mieć rodzinę. Mamę, tatę, brata, siostrę. A te dzieci nie mają nikogo. Tak jakby świat o nich zapomniał. Te dzieci potrzebują, by ktoś je przygarnął i stworzył im rodzinę. Kogoś kto by ich kochał i mówił: jestem tu dla Ciebie, razem przez to przejdziemy. Kogoś kto da im poczucie bezpieczeństwa. Jesteśmy ludźmi, powinniśmy sobie pomagać bez względu na rasę, religię, narodowość
W siódmym sezonie Gry o Tron poznaliśmy narodowość Nocnego Króla – Tylko Polak byłby zdolny przerobić smoka na gaz
Źródło: www.joe.ie
Jest jedna rzecz, która łączy ludzi na całym świecie. Występuje wszędzie niezależnie od szerokości geograficznej. Nie ma tu znaczenia, wyznanie, orientacja seksualna, narodowość czy rasa – Tą rzeczą jest głupota
Śmiało powiedz do niej"cześć" - to Polka! –

Części z Chin, włoskie studio projektowe, amerykański design, wyprodukowano w Polsce Kilka przykładów na to, jaką "narodowość" mają samochody (12 obrazków)