Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2851 takich demotywatorów

Zwyciężył facet ze zdaniem "żona śpi" – - Geniusz - powiedział żonaty członek jury
- Krzychu zmieńmy się żonami!- Stary, ale ja przecież nie mam żony!- Dobra, to po prostu weź moją. Błagam! –

Kobieta zamieściła w internecie historię swojej miłości, która jest bardzo budująca (uwaga: dużo czytania)

 –  Anonimowy członek grupy25 lutA ja dla odmiany podzielę się tu czymś DOBRYM.Poznałam mojego męża ponad 10 lat temu. On wtedyjeździł rozklekotanym Fordem, ja studiowałam dwakierunki i dorabiałam sprzątaniem biur itp. Ot, dwabidoczki zakochały się i postanowiły, że będą razembudowały przyszłość. Po ok dwóch latach związkuwyszło na jaw, że On ma długi łącznie na ponad 200tys zł. Ukrywał to przede mną bo się wstydził i myślał,że jakoś to spłaci. Zarabiał mało i zaczął braćchwilówki by spłacać długi długami. Sytuacja była jużbardzo zaogniona bo nie miał skąd brać środków nabieżące spłaty. "Pożyczył" sobie z kasy pracowniczej ichciał oddać po wypłacie ale wydało się i zwolnili godyscyplinarnie. A ja wciąż nic nie wiedziałam.Któregoś dnia wróciłam z pracy a jego nie było,zostawił mi tylko list, w którym wszystko wyznał. Byłprzekonany, że go zostawię. Szukałam go cały dzień iznalazłam pod mostem. Wiem, że miał wtedynajgorsze myśli. Opowiedział mi wtedy wszystko.M.in. to, że poprosił o pomoc znajomego księdza,potrzebował wsparcia duchowego a jedyną dobrąradę jaką usłyszał było to, że powinien mi owszystkim powiedzieć. Poza tym ksiądz obarczyłwiną mnie bo gdybym go nie namówiła na wspólnemieszkanie to on nadal mieszkałby z rodzicami, niemiałby takich wydatków i na bieżąco spłacałby tezobowiązania...Wszyscy wiedzieli o jego problemach bo on zwracałsię o pożyczkę niemalże do każdego. Wiem, że ludzienas obgadywali i wyśmiewali za plecami. Głównieśmiali się ze mnie, że go nie zostawiłam. To byłwspaniały człowiek i miał tylko długi. Chciałam daćmu szansę choć miałam żal, czułam się zranionakłamstwami, bałam się o przyszłość, bałam się, że mizmarnuje życie, moje zaufanie było nadszarpnięte itd.Mnóstwo obaw a jednocześnie nadzieja i wiara wtego człowieka. To był bardzo trudny czas z wieluwzględów. Wychodziły w trakcie różne sprawy.Żyliśmy bardzo skromnie. Bieżące zaległości pomoglispłacić jego rodzice- przy okazji wyszły ich trudnerelacje z moim mężem. Wieczne porównywanie go zrówieśnikami, którym wiodło się lepiej itp. Janabawiłam się w tym czasie traumy, którą późniejprzepracowywałam z psychologiem. Przez cały tenczas zastanawiałam się czy dobrze robię dając muszansę, czy nie powinnam go zostawić i myśleć osobie. Dziś mam odpowiedź: warto było. Naszzwiązek pokazuje, że odpowiednie wsparcie i wiara wczłowieka może wszystko odmienić. Oczywiście, jeśliobie strony tego chcą. Wspierałam go na każdymkroku. Nie oceniałam. Słuchałam. Podnosiłam naduchu bo były lepsze i gorsze momenty. Znalazłlepszą pracę i choć zarabiał dobrze to nie starczałonam do następnej wypłaty. Przetrwaliśmy to.Niesamowicie nas to umocniło. Stoimy za sobąmurem i pomagamy sobie w każdej sytuacji. Przedewszystkim wszystko sobie mówimy. Obojeodkryliśmy magię rozmawiania o problemach bo wdomu nas tego nie nauczono. Gdyby mąż potrafiłmówić o problemach od początku, nie byłoby tejhistorii.Jak dziś wygląda nasze życie? Mąż ma świetnąpracę, ja otworzyłam firmę. Mamy wymarzony dom.Oprócz tego mąż kocha sport i poza pracą spełnia sięw tej pasji. Wczoraj otrzymał kolejną statuetkę zazajęcie podium. Mamy ich w domu kilkanaście.Zawsze mówi, że to są moje statuetki bo gdyby nie jato nie byłoby tego wszystkiego.Związki naszych znajomych rozpadają się (także tych,którzy nas wyśmiewali) a my trwamy razem.Wszystko osiągnęliśmy razem i mamy takie poczucie,że na start dostaliśmy lekcję przetrwania i skoro todźwignęliśmy to ze wszystkim damy sobie radę. Pozatym, po prostu się kochamy i mamy mnóstwowspólnych tematów, zainteresowań. Dziś spędzimyrazem ten piękny, słoneczny dzień.Dziękuję za dotrwanie do końca. Bardzo chciałam siętym podzielić.
 –  Babskie pogaduchy bez tabuCzłonek grupy 1 godz..Muszę się wyżalić.Dziś dzień kobiet a ja dostałam kwiaty z biedronkiza 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że mążsię nie postarał. Nie zaplanował tego wcześniej,tylko dzisiaj po pracy wszedł do biedronki i kupiłkwiaty. Tyle. Słyszę od koleżanek co robią ichmężowi i jest mi przykro. Normalnie przykro mi,czuje się "niedoceniona"
"Kuci" to się jej przedostania szara komórka z ostatnią –  Hahaha dziewczyny dajcie rownania bo maz siekuci i pruboje mi wmowic cosZadanię Dominik postanowił zbieraćznaczki. Pierwsze trzy dała mu mama,kilka dostał od dziadka. Ma już 9 znacz-ków. Ile znaczków dał Dominikowidziadek?Polka Socjalna
 –  I to jest poziom umysłowyApolskich maturzystów?RoKWYNIKI ANKIETY PISMA WARSZAWSKIEGO.(b) Wysłannik redakcji jednego z Czy Conrad był Polakiem?pism warszawskich przeprowadził sze- sjaninem. Czytałam jego bardzo smutuareg rozmówz uczniami i uczenicami książkę ,,W oczach zachodu".8. klasy szkół warszawskich. Dojrzałympannom i wąsatym kawalerom zadał-szereg pytań, na które, zdachy się mo-gło, każdy przeciętnie inteligentny i po-siadający gimnazjalne wykształcenieczłowiek powinien bez trudu odpowiedzieć, Tymczasem...a SEANDALICZNEPytania brzmiały: 1. Kto to jest Mar--coni? 2. Kto to jest Dymsza? 3. Kto tojest Einstein? 4. Co oznacza pakt o nie-agresji? 5. Co oznacza moratorjum?n6. Czy Polska ma kolonje? 7. Czy Con- nia w Warszawie...rad był Polakiem? 8. Kto to jest Pola Einstein?Negri? 9. Co to jest komunizm? 10. Czyjesteśmy mocarstwem?TZ pytaniami temi zwrócił się dzien-- nikarz do pięciu uczniów i pięciu ucze-nic 8-mych klas szkół warszawskich, za-równo prywatnych jak i państwowych.Pola Negri? Bardzo dobra, alestara już aktorka filmowa. Musiała u-stąpić miejsca innym...StronnictwoCo to jest komunizm?wywrotowe...Czy jesteśmy mocarstwem? Niewiem...nie...-Uczenica 3:Marconi?Chybakowalem...Dymsza?-misyj...Wódz faszystów. By!Aktor. Nie ma powodze-Pisarz niemiecki. Nicnie czytalam...Umowa pokoPakt o nieagresji?jowa. Zawarliśmy ją z Francją...Moratorjum? Wstrzymanie eks-Niektóre odpowiedzi były zdumiewa-jące. Jeden z uczniów np. na pytanieco to jest moratorjum? odpowiedział:W szkole nie słyszałem, ale zdaje się,że to będzie choroba". Inny określiłMarconiego w ten sposób: Zdaje sięsenator, który ma coś wspólnego z ra-djem..." Pakt o nieagresji? Coś sly-szałem, ale zapomniałem"...steśmu mocarstwem? Nie, jesteśmy re-publika". Inny jeszcze z maturzystów to śpiewak włoski. Bardzo często śpieDla innej jeszcze uczenicy Marconitwierdził, że Polska ma kolonie Anwa w radjo. Nigdy go nie słyszałam...gole, a na pytanie: Czy Conrad byt Po Conrad, to zdaje się, wynalazca amelakiem?" odpowiedział Nie wiem. Pier-rykański".wszy raz słyszę to imię..." Na pytaniezaś: Co to jest komunizm?"wiedznał: Państwo sowieckie..Czy jesteśmy mocarstwem? NicCzy je pasistem demokratycznem...odpo-Płeć piękna spisała się także niezbytCzy Polska ma kolonje?Nie...lam coś jego, ale nie wiem co i kto toCzy Conrad byl Polakiem? Czytabyl...tęgo.Czy jesteśmy mocarstwem? Nie,jesteśmy niepodległem państwem, którenie chce, niczego, ale i swego nie odda...Tak oto wygląda plon rozmów zludźmi, którzy po latach nauki, wycho-Dla jednej z uczenic 8-mej klasy azą w świat po dalszą naukę, albo pc.Marconi to wloski aktor filmowy. Wi-chleb.działam go w filmie historycznym z Ga-lonne". Dymsza o bardzo przeciętnykomik filmowy. Utrzymuje się na okra-nach, bo niema innego". Einstein to ży-dowski profesor, mieszka w Palestynie,Pismo, które urządziło wspomnianąankietę, pyta w konkluzji:Czy istotnie młodzież nasza zdobywawiedzę, czy raczej nie prześlizguje się polatwiznach, wykorzystując dobrą woleO pakcie o nieagresji nic nie wie, mora- czy nieuwagę swych wychowawców, abtorjum, to jej zdaniem pożyczka pani-dopiero potem, kiedy stanie oko w oknstwowa.Czy Polska ma kolonie?z twardą rzeczywistością życia, opuścbezradnie ramiona i wołać: JesteśmyniepotrzebniChałupiec i wychodzi teraz piaty raz zaPola Negri?-Nazywa się właściwiemąż. Mam wszystkie jej fotografie...nie sie Boga...Co to jest komunizm?Wyrzecze-Y
Gdy masz męża śmieszka –  Krzyczę z łazienki, że nałożękrem i przyjdę.Mój mąż do kogoś przez telefon:Ola jest w trakcie kremacji.H
 –  Kiedy urodziła nam się córka, postanowiliśmy kupićz żoną używany wózek, bo nie mieliśmy już pieniędzyna nowy (dużo wydaliśmy na remont i inne dziecięcerzeczy). Znaleźliśmy na OLX taki z nosidełkiem za 150 zł.Jeszcze tego samego dnia zadzwoniłem i dogadałem się,że przyjadę obejrzeć wózek. Przyjechałem, zapłaciłemi próbowałem wezwać taksówkę, bo nie chciało mi sięciągać autobusami z tym wózkiem. Była około 21i żadna taksówka nie przyjmowała mojego zamówienia.Kobieta, która sprzedawała wózek powiedziała, żeniedługo jej mąż wróci z pracy, więc jakby co możepodwieźć mnie do domu. Mimo, że zrobiło mi siębardzo miło, to jakoś niekomfortowo się z tym czułemi odmówiłem.Kiedy czekałem u nich w mieszkaniu aż jakiś kierowcazaakceptuje moje zgłoszenie, kobieta zaproponowała miherbatę. Zaczęliśmy rozmawiać i słowo do słowa wyszłotak, że dała mi trzy paczki pieluszek dla niemowlątw najmniejszym rozmiarze, jedną całą i jednąrozpoczętą puszkę Nutrilonu (mieszanka dla niemowląt,zamiennik mleka matki) oraz dziecięce tetrowe pieluchy(używane, ale wszystkie dobre i oczywiście wypranei wyprasowane). Byłem bardzo zawstydzony, aleszczerze mówiąc wszystko co mi dała było nam bardzopotrzebne.Po chwili wrócił jej mąż i kiedy dowiedział się, że mamproblem z taksówką, zawiózł mnie swoim samochodemdo domu. Zaprosiłem go do środka na herbatę, aleodmówił. Moja żona, kiedy zobaczyła mnieobładowanego rzeczami dla dziecka, była w totalnymszoku.Nawet nie jestem w stanie wyrazić słowami jak bardzomi miło i jak bardzo jestem im wdzięczny. Nigdy niespotkałem się z takim przejawem dobroci i życzliwościjak wtedy. Tym bardziej, że na OLX jest tyle "dejów"przez co normalni ludzie są często w stosunku do siebiebardziej wyczuleni.
Udane stare małżeństwo –
0:16
 –
 –
Wcale im się nie dziwię –  Moja przyjaciółka i jej mąż kupili działkę i niepowiedzieli o tym swojej rodzinie. A kiedyrodzina się dowiedziała, po prostu nie podali imadresu. My, jako najbliżsi przyjaciele, byliśmywielokrotnie u nich na działce na grillu, a nawetświętowaliśmy na niej Sylwestra - oczywiścierodzina o tym nie wiedziała.Z tego co przyjaciółka mi mówiła, to ich rodzina,gdy się dowiedziała o planach kupienia działki,bardzo się ucieszyła. Teściowa zaczęła sięzastanawiać, gdzie posadzi pomidory, siostraplanowała wysyłać na działkę swoje dzieciaki nacałe wakacje, a brat męża planował co weekendwpadać z kumplami i odpoczywać. Takżeprzyjaciółka wraz z mężem stwierdziła, że nie machoja i nie będą im mówić o niczym, żeby miećgdzie odpoczywać w ciszy i spokoju.
Było się odzywać –  I'mpocoś kupił te oponyprzecież nie maszsamochoduFITo mądra sięznalazła. a typo co kupujeszstaniki
Mistrz ciętej riposty –  ●eeDzień dobry. Czy mogę prosićo wymiary stolika. Jestemzainteresowana. Nie wiemtylko czy zmieści mi się dosamochoduPrzepraszam, zapomniałempodać je w ogłoszeniu.Długość 120cm, szerokość 40,wysokość 87.Dziękuję. Czy mogę po niegoprzyjechać w poniedziałek?W poniedziałek pasuje mimiedzy 14 a 18Przepraszam. Mąż stwierdziłże nie spełni swojej funkcji.Niech mu będzie.21:32Przykro mi z powodu męża, astolik Pani kupi?
 –  Pewnego wieczoru byłamz mężem (który totalnie nie lubikotów) na spacerze i podszedł donas mały kotek (śliczny, puszysty,czarny) i tak szedł za namibezszelestnie aż pod dom. Nakoniec usiadł przy drzwiach, żebysię z nami pożegnać. Mój mążspojrzał na niego i mruknął: "Ty sięnim opiekujesz, sprzątasz po nimi go myjesz." Wpuściliśmy kotado domu. Wszystko muprzygotowałam i bidulek zasnął.Przyszedł również na nas czas,żeby położyć się do łóżka, a mężanie ma. Wychodzę z sypialnii słyszę: "Jedz kiełbaskę, nazdrówko. A gdy już wyrośniesz nadużego kotka, nasraj pod drzwiamisąsiadów, bo już mnie wku*wiająz tym swoim psem...".
Ale ja znalazłam jej męża dosyć szybko –
I bardzo dobrze. Mogłaś jeszcze mężaw schronisku zostawić razem z teściową –  Dopóki nie urodziła się moja córka wiodłam cudowne życie u boku męża inaszego psa - niewielkiego kundelka Majstra. W ciąży mąż bardzo mniewspierał, nie mógł się też doczekać dziecka. Po powrocie ze szpitalazauważyłam, że w domu nie ma Majstra. Kiedy zapytałam męża, co sięstało, odpowiedział, że pies zerwał mu się ze smyczy i potrącił gosamochód. Niestety nie udało się go odratować, a mąż nie chciał mniemartwić. Przez kilka dni robiłam wszystko jak maszyna, płakałam po nocachi nie umiałam cieszyć się z córki. Któregoś poranka odwiedziła nas teściowa,oboje z mężem myśleli, że jeszcze śpię. Wtedy właśnie usłyszałam, jakteściowa mówi, że dobrze, że pies trafił do schroniska, bo przy dziecku totylko kłopot. Zrobiłam im awanturę, pojechała do schroniska i zabrałamMajsterka, po czym spakowałam mężowi walizkę. Powiedziałam, że możewrócić jak zmądrzeje. Każde dziecko zasługuje na psa, a pies to niezabawka, którą odstawia się w kąt.

30 najlepszych kawałów na poprawę humoru (31 obrazków)

 –  16 maja 2022 od k...ezakup od elektromag_plPolecam zakupy w tym sklepie Torba rewelacyjna i bardzodobrze wykonana, za tą cenę nie kupisz nic lepszego.Mogłem kupić Adisrasa, albo Naiszit, a wybrałem to coś,bo to jest torba robocza na narzędzia i moja kochanamałżonka nie zagląda do niej, bo ubrudzi sobie świeżonakremowane rączki lub co gorsza połamie tipsy, więcspokojnie mogę tam schować stringi lub biustonosz któreprzez zupełny przypadek zostawiła młoda sąsiadka znaprzeciwka, gdy podwoziłem ją do pracy jak spóźniła sięna autobus57 11zgłoś naruszenie
 –  AntmineAnderdbMarlonaMąż i OjciecKRZYSZTOFAgnieszkaProczejedźOSTROŻNIEPotrzebujemy, żebyś► do nasWRÓCIŁ