Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

 –  © Carlisle East Fire Station
Mordka wyjątkowo chu*owo mu wyszła –  源
 –
 –  Kiedyś brałem twarde narkotyki. Planów na przyszłość nie miałem. Drzwi wejściowych do domu nawet nie zamykałem, żeby ich nie wyważali jak umrę. Zobaczyłem pewnego razu jak po ulicy idzie zbity kot. Jego tylne łapy były bezwładne, zęby wybite, mordka poparzona. Nie wiem dlaczego, ale zabrałem go do siebie. Sam nie miałem co jeść, ale kotka przygarnąłem. Zacząłem z nim wychodzić na dwór. Gdy mogłem coś zjeść u moich znajomych, to nakarmić kota już u nich nie mogłem. Bardzo się o niego martwiłem. Zająłem się jego leczeniem. Nawet znalazłem pracę z jego powodu. W całym tym zamieszaniu nawet się nie zorientowałem, że od dłuższego czasu niczego nie wziąłem. Zacząłem żyć jak człowiek. Po pewnym czasie poznałem świetną dziewczynę, która została moją żoną i po trzech latach urodził nam się syn. Obecnie mam fajną pracę, rodzinę, przyjaciół... Problemy się zdarzają, ale z wszystkimi sobie radzę.Kot zmarł dwa lata temu. Płakałem wtedy jak bóbr. Ten kot uratował mi życie...
Tylko spójrzcie na jego uśmiech –
0:14
Pieskie życie, czyli jak na przestrzeni 100 lat uległy skróceniu mordki i łapkiu niektórych ras psów –
Brodie urodził się ze zdeformowaną mordką. Nikt nie wiedział, czy uda się dla niego znaleźć kochający dom – Na szczęście na swojej drodze spotkał... swoich nowych rodziców.Historia pieska zainspirowała jego nowych właścicieli. Teraz szkolą Brodiego, by stał się psim terapeutą. - Chcemy, by pomagał ludziom z niepełnosprawnościami, każdemu, kto jest inny mówią. Jego "inność" nie powstrzyma go w pomocy
Dorysuj kotkowi mordkę i wrzuć swoją twórczość w komentarz! –

Pies został porzucony ponieważ urodził się ze zdeformowaną mordką i od tego czasu miał smutek wypisany na niej. Ktoś jednak go przygarnął i teraz jest nie do poznania!

 –
Kilka minut po tym jak to zdjęcie zostało zrobione, ten pies zmarł od jadu kobry, którą zabił, gdy chciała wejść do domu swojego właściciela – Pies się uśmiecha, chociaż już wtedy musiał czuć ogromny ból. I ta mordka, która zdaje się mówić: "Dobrze się spisałem, Panie"
Nigdy nie zadzieraj z wku*wionym ojcem zawiedzionej córki! –  Ten list jest w 100% autentyczny, został wysłany do producenta soków KUBUŚ. Drogi Kubusiu! Chciałem Ci w tym liście serdecznie podziękować za te wspaniałe promocje,dzięki którym dzieci mogą się bawić wysyłając do Ciebie etykietki z soków, w zamian za co otrzymują drobne upominki. I tak kilka miesięcy temu moja córka skusiła się na Kubusiowy Plecaczek. Wszystkie pieniążki, które dostawała, wydawała na te Twoje zagęszczane soczko-smrodki licząc na to, że kiedy wyśle założoną ilość etykiet, otrzyma obiecany Plecaczek z Twoją sympatyczną mordką. Trzeba było zobaczyć jej zawiedzioną dziesięcioletnią minkę, kiedy zamiast plecaczka otrzymała w liście Przygodową Bandankę z rozbrajającym wyjaśnieniem, że Plecaczki się skończyły. Tak więc, puchaty sk...ysynu, chciałem Ci napisać, że jebaną Przygodową Bandankę możesz sobie z całym tym twoim posranym działem marketingu wsadzić w dupę, bo nie mam szacunku dla kogoś, kto oszukuje dzieci. Mam nadzieję, że spotkają cię wszelkie możliwe przykrości, a najlepiej, żeby przez tysiąc i jedną noc ciebie i tego chu*a, co wymyślił tę promocję, rżnął Alibaba i czterdziestu nieogolonych rozbójników. Choć znając branżę reklamową obawiam się, że mogłoby to wam się spodobać. Powinieneś też zmienić imię -zamiast Kubuś - Kuba rozpruwacz (dziecięcych portfeli). Moja córka jest zbyt młoda żeby cię pożegnać w jedyny dopuszczalny w tej sytuacji sposób... pierdol się Kubusiu... idziemy do Pysia. Z poważaniem Były Klient
Moja świnka morska zjadła magiczną wisienkę. Niestety rozpoczął się już proces... – ...przeinaczania się w szatana
Optymizm, gdy widząc uśmiechniętego jeża na stronie głównej, masz ochotę wcisnąć "mocne" bo poprawił Ci humor – Pesymizm, gdy irytuje Cię mordka, jakość tego demota i wszystko wokół, więc używasz "słabe" i w ten sposób wyrażasz swój gniew i dezaprobatę

1