Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 838 takich demotywatorów

 –
 –  Brakuje komina!To co ja mam terazprzez pompę ciepławejść, czy jak?HILBRING
Ile rozniosłem to rozniosłem – Reszty nie pamiętam
 –
 –  MOC WSPARCIASvejpoty Mikołaju,tym roku chciałbymżeby już nikt mi niedokuczał. new poszy nos pozezentuw try to im powodzzoby się néomiati i nicepropychacliw szkoco.کھاAdo's
Zdjęcie z Mikołajem to tradycja i koniec –  式低
Źródło: boredpanda.com
Każdy ma takiego Mikołaja na jakiego sobie zasłużył. –
List do świętego Mikołaja od dziecka, z którym nie ma żartów –  Dear Santa Claus,for2 years ago I askedyoua Lady Ga Ga doll and youbrought me a baseball.Last year I asked you fora Lady Ga Ga doll again, andyou brought me a baseball bat.This year, once again I amasking for a Lady GaGa doll.If i see any baseball relatedunder the tree I willhave no choice but to huntdown like the ignorantreindeerwwwyou are,and break your fatlegs. Capiche?Don't make me come toyour house.Merry Christmas!Love, TommyDEMOTYWATORY.PLWesołych świąt!Kocham, TommyyouDrogi Święty Mikołaju,2 lata temu prosiłem cię o lalkę Lady GaGa, a ty przyniosłeśmi piłkę do bejsbola.W zeszłym roku znowu poprosiłem o lalkę Lady GaGa, a typrzyniosłeś mi kij do bejsbola.W tym roku jeszcze raz proszę o lalkę Lady GaGa. Jeśli podchoinką znowu zobaczę jakieś *&%#$* związane zbejsbolem, nie będę miał wyboru, tylko znaleźć cię jakgłupiego *&%#$* renifera jakim jesteś, i połamać twojegrube *&%#$* nogi. Kumasz? Nie zmuszaj mnie, żebymmusiał się pojawić u ciebie w domu.
Dlatego nie będzie Mikołaja w tym roku –  DEHOTICHES
Kłopoty Mikołaja.Został zatrzymanyza transport towarów pojazdem renifernym bez homologacji. –  POLIZEI

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji – W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkę z kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, do której wstęp był dla nas przez większość dnia zabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się „przegłodzić”, żeby wigilijna kolacja lepiej smakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg – do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętam Świąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta o północy przemówią ludzkim głosem...Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego. Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu była sztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a z tyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakby przeszkadzał mu sufit. Bombki po prostu przepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące, w których można było się przeglądać, no i też takie, które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mama zbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimi korony na zabawę choinkową. Królowały cukierki: szklaki, kukułki i raczki, a niekiedy czekoladopodobne, skrupulatnie liczone przez mamę. Mieliśmy na to swój mały patent: po zjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była ona wtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale też zakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Jego stroju nie można było wypożyczyć, czy go kupić. Ja nie przypominam sobie, aby w naszych domach Mikołaj w ogóle miał czerwone ubranie, może tylko dodatek w tym kolorze. Przebierał się za niego tata lub wujek a dorośli byli bardzo kreatywni. Mikołaj zakładał często buty albo część ubrania któregoś z domowników, więc wraz z wiekiem domyślaliśmy się, że on wcale nie istnieje. Prezenty: najpiękniejsze, choć bardzo skromne - książka, jakieś mazaki czy kredki. Już wcześniej szukaliśmy ich w szafach i wersalkach. My nie dostawaliśmy podarunków na co dzień. Były więc wymarzone i wyczekiwane.Liczyliśmy nasze prezenty, ustawialiśmy w rządku, obok łóżka i patrzyliśmy na nie zaraz po przebudzeniu. Po Nowym Roku opowiadaliśmy sobie o nich w szkole.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem. Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przez mamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet za tym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogę w kuchni. Za zapachem gazety z programem, którą w wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miała zielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzo gruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniała wtedy świętami..."Fragment z książki „Tamten smak oranżady. Z pamiętnika ‘78 rocznika” via Instagram Monika Marszał @monikama szalszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWYet@monikamarszal
 –
"Żebym była w ciąży". Prawdopodobnie chodziło o braciszka lub siostrzyczkę. Mamy taką nadzieję – Mikołaj zna nie takie sztuczki Swięty Mikołaju tutký Mamusia oel dziecinitiva Marzył.com o bralie polisy koleniegimdym bylaw anży i jockis zestaw do actourenio pozdraviam Anias-
Nie oceniam, każdy żyje jak chce –  Kim@Kim_B_HartRipping my shirt off every Christmas like ayakuza boss to reveal this
 –  Allahuakbar/
Coś poszło nie tak –  KOCHANYMIKOŁAJUPROSZECIE OBROKATYBIURKOLEG()CZEKOLADKIBY+AMGRESZNAFRIENDS
Przygotowania do świąt –  SANTA EXPOSEDSzkołalataniaDaszradę!DAGSSON
Tymczasem na SORze –
No dobra większość czasu.Raz na jakiś czas.Nieważne, sam sobie kupię,co potrzebuję –  Dear Santa,This year I'vebeena good girl.Please bring me anow Barbie!●Love,магу иде40
Jakby co, to będzie na kogo zwalić winę –  Drogi Mikołaju.W tym roku jakzwykle prosze Cięo szczupłą sylwetkęi gruby portfel.PS. Tylko tego niepopierdol jak wzeszłym roku