Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 114 takich demotywatorów

Obrazek, który słyszysz –
Pomieszczenie laboratoryjne znajdujące się w siedzibie Microsoftu w Redmond w stanie Waszyngton mierzy hałas na poziomie -20,35 dBA. Oznacza to, że hałas otoczenia w komorze jest o 20,3 dB poniżej progu słyszalności człowieka – Pomieszczenie ma strukturę przypominającą cebulę, która izoluje je od reszty budynku i świata zewnętrznego. Żaden dźwięk z zewnątrz nie ma możliwości dostanie się do środka, a każdy dźwięk wytwarzany w środku zostaje zatrzymany. Ponadto w miejscu tym w ogóle nie ma echa, co sprawia, że nawet dźwięk klaskania w dłonie staje się przerażający.Podczas przebywania wewnątrz wystarczająco długo, można usłyszeć bicie swojego serca, zgrzytliwy dźwięk wydawany przez kości, a dzwonienie w uszach staje się wręcz ogłuszające. Ostatecznie traci się równowagę, dlatego że absolutny brak pogłosu zaburza świadomość przestrzenną.Microsoft używa komory do testowania sprzętu audio, między innymi mikrofonów, słuchawek i głośników, a także do analizy kliknięć i szumów z urządzeń, takich jak klawiatury, myszy czy wentylatory.Niektóre osoby są w stanie wytrzymać wewnątrz kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut, natomiast zdecydowana większość opuszczą komorę po kilku sekundach
Dwa lata temu ten facet przyleciał do Zimbabwe i przedstawił się jako pracownik Microsoftu, którego przysłał sam Bill Gates aby wykonał zadanie. Trzy dni prowadził wykłady i grzebał w komputerach polityków. Za to wszystko zażyczył sobie 40 milionów dolarów. – Od razu po otrzymaniu pieniędzy zawinął się i wyleciał. Później się okazało, że jedyne co zrobił to włączył aktualizacje Windowsa na niektórych kompach. W Microsofcie nikt o nim nie słyszał i koleś jest do dzisiaj poszukiwany.
Internet Explorer, przeglądarka, która stała się swojego rodzaju legendą jako "najlepsza przeglądarka do pobierania innych przeglądarek" został oficjalnie niedługo finalnie odcięty od wsparcia, przechodząc do historii –
 –  @kasia_dw W 2017 roku Morawiecki podbijał kosmos. W 2019 roku opowiadał, że Polska jest Doliną Krzemową Europy. W 2021 roku opowiada o powstaniu Doliny wodorowej. W 2022 roku obieca wykupić Microsoft. Wódko pozwól żyć.
A co z nami, użytkownikami Microsoft? Nam chyba też się coś należy... –
Sklep Microsoft –
 –
0:23
 –
Jak Microsoft weźmie się na poważnie za sprzęt AGD to będzie ciekawie... – Nie możesz otworzyć lodówki, wymagana aktualizacja 2,3GB. Odkurzacz w trakcie pracy napotkał błąd i musi wrzucić ciąg wsteczny, gdyż do jego wnętrza trafił niezidentyfikowany obiekt. Witam, oto kreator posiłku na płycie kuchennej, zaznacz, co będziesz gotował lub smażył, krok 1 z 32
Mogliby dać już spokój z tymi łatkami –  Microsoft Windows Update Smooth running pc
Programiści Bethesdy mając świadomość, że teraz Microsoft każe im kończyć gry przed ich wydaniem –
25 lat temu, 24 sierpnia 1995 roku ukazał się Microsoft Windows 95 – To właśnie na tym systemie po raz pierwszy pojawiły się przycisk Start, pasek zadań i ikona "Mój komputer"
Microsoft oficjalnie ogłosił koniec wsparcia dla Internetu Explorer. Data jego "śmierci" jest zaplanowana na 17 sierpnia 2021 roku –
Najcichszy pokój świata znajduje sięw centrali Microsoftu – Jest w nim tak cicho, że słychać jak krew przepływa przez żyły oraz jak ruszają się płuca. Człowiek nie jest w stanie przebywać w nim dłużej niż 45 minut. Po tym czasie zaczynają pojawiaćsię halucynacje

Zbulwersowany nauczyciel nie przebierając w słowach napisał co myśli o sposobie nauczania w obecnej sytuacji:

 –  Dobry wieczór. Nazywam się Paweł Lęcki i w tych nadzwyczajnych okolicznościach, w których się znaleźliśmy, przyszedł czas na coming out, bo nie wiadomo, czy zdążę później.Mam 40 lat, jestem nauczycielem i przez 18 lat mojej pracy nie używałem pierdyliarda mega wow aplikacji do edukacji.Nie prowadziłem edukacji zdalnej, bo po pierwsze nie było potrzeby, a po drugie w ogóle nie było wolno. Ministerstwa Edukacji w naszym kraju nie bywają jakoś szczególnie nowoczesne.Wyszkolono mnie w obsłudze podstawowowych narzędzi, resztę ogarniałem sam. Znam metody aktywizujące, czasem bawiłem się z licealistami klockami LEGO, układali z nich rozprawki. Teraz jest trochę trudnej, bo w pokoju obok młodsze rodzeństwo z rodzicami uczy się na klockach obowiązkowej kreatywności.Jest coś niezwykłego w naszym kraju, że teraz wszyscy prześcigają się w poradach na kreatywne spędzanie czasu, choć edukację mamy wyjątkowo niekreatywną.Być może to jednak nie powinno zaskakiwać w sytuacji, gdy raptem wszyscy zaczęli oglądać darmowe opery w internecie, choć wcześniej nie byliśmy narodem jakoś szczególnie operowym. W pewnym momencie trudno już było odróżnić, czy więcej oglądamy oper, czy kupujemy rolek papieru toaletowego.W tym wzmożeniu kreatywności, publikowania list 100 narzędzi do nauki online, a później list 200 narzędzi, a później listy kolejnych pierdolonych aplikacji, o których zapominano na poprzedniej liście, a które uczynią edukację wielką atrakcją, chciałem tylko powiedzieć, że moim podstawowym narzędziem pracy jest rozmowa.Rozmowa nie jest aplikacją, a z aplikacji wystarczy Skype do rozmowy. Może jakby ktoś na początku powiedział, że nie trzeba od razu zostać mistrzem jutuba, nauczycielskim odpowiednikiem Abstrachuje.TV, gdyby ktoś wyjaśnił, że nie da się w parę dni zmienić wszystkich metod, które sprawdzają się na żywo, a niekoniecznie w internecie, gdyby ktoś wyraźnie powiedział, że nie wszyscy nauczyciele staną się rewolucjami Magdy Gessler, to pewnie byłoby prościej.A jeszcze, gdyby ktoś w końcu ogarnął, że polska szkoła po prostu jest kiepska, więc taka również będzie na odległość, to byłoby prawie idealnie.Jakim, kurwa, prawem oczekuje się, że szkoła zadziała nowocześnie, gdy większości odpowiada nienowoczesność? Za dużo materiałów do przerobienia? Wow. Wyszło na jaw, bo można zrobić screeny wiadomości. Edukacja pod egzaminy? Wow. Przecież egzaminy w tym kraju są rodzajem świętości.Nauczyciele w większości napierdalają więc test za testem, zadanie za zadaniem, bo tak po prostu osiąga się efekty. Jeśli uczymy rozwiązywania testów, to dlaczego dziwimy się, że większość zadań jest z dupy wzięta i toporna w swojej pozornej istotności?Relacje? Jakie relacje? Obecnie mamy w dupie dzieciaki z depresją, a martwimy się o realizację podstawy programowej. Śledzimy ilość ofiar pandemii, a zapomnieliśmy, że ciągle wzrasta ilość samobójstw ludzi młodych.Radzimy rodzinom, jak kreatywnie spędzać czas z dziećmi, gdy część z tych rodzin to rodziny przemocy. Ale co tam. Kluczowe pytanie dotyczy tego, jak oceniać na odległość.Kurwa, nijak. Po strajku nauczycieli wstawiłem wszystkim dobre i bardzo dobre. Świat się nie zawalił. Teraz w sytuacji kryzysu na niespotykaną skalę w Europie dywagujemy, czy lepiej uczyć na Microsoft Teams, czy na Google, lub innej z miliona idealnych platform do edukacji. I czy wpisywać pały, czy jednak nie.Platformy nie zastąpią ludzi. Są tylko środkiem.Ja jestem narzędziem i moi uczniowie.Jeśli będę z nimi rozmawiał, również o literaturze, bo to jest podstawą mojego przedmiotu, jeśli zrobię z nimi rozprawkę z dystansu, to nie będę lepszy od siebie na żywo tylko dlatego, że w necie użyję tysiąc nowoczesnych narzędzi, ważne jest to, że będę.Narzędzia mogą pomóc, warto się uczyć ich obsługi, ale nic nie zastąpi zwyczajnej dyskusji.I zwykłej, kurwa, obecności. Choćby zdalnej. Nie należy od siebie oczekiwać mistrzostwa we wszystkim. Wystarczą proste narzędzia.Wystarczy iść w tych ciemnościach, trochę na oślep i próbować czynić dobrze.
 –  Mam dwóch pracowników którzy zwykle wychodząo 6ej. Są dobrzy ale nie podoba mi się że ichzaangażowanie kończy się na godzinach pracy.Co powinienem zrobić jako CEO?100+ Ans worai90 542 79 Comments • 87 Shares[£) Like C) Comment SharePowinieneś wkleić to do tabelki w MicrosoftWord 2007, wydrukować po obu stronach wtrybie krajobrazowym, złożyć na pół 8 razy,zamoczyć w oliwie i wsadzić sobie głębokow dupę.
 –  Ruszanie obrazka w Microsoft Word
Podczas prezentacji otwierającej Ignite 2019, prezes Microsoftu Satya Nadella pokazał zaskakujący nośnik danych - wyjął z kieszeni dżinsów kawałek kwarcowego szkła, na którym zapisany został "Superman" z 1987 roku – Płytka ma wymiary 75×75×2 mm. Dane zostały zapisane z użyciem lasera na trójwymiarowych warstwach. Szklana płytka o grubości 2 mm może mieć ponad 100 warstw punktów kodujących dane. Można je odczytać, korzystając z precyzyjnego, ultraszybkiego lasera i sztucznej inteligencji, która przeprowadzi rekonstrukcję informacji na podstawie obrazów spod mikroskopu.Dysk jest nie tylko mały, ale też odporny. Kawałek szkła z zapisanym filmem był gotowany, pieczony w piekarniku, włożony do kuchenki mikrofalowej, poddawany wpływowi silnego pola magnetycznego i wibracji. Żaden dysk talerzowy ani SSD by tego nie zniósł, ale szklanemu nic się nie stało. Wciąż można odtworzyć z niego "Supermana" w takiej samej jakości jak z archiwalnych taśm
Japoński oddział Microsoftu przeprowadził eksperyment z 4-dniowym tygodniem pracy. Przez miesiąc pracownicy zaczynali weekend w czwartkowy wieczór, ale dostawali taką samą pensję jak zwykle. Co się okazało? – - Pracownicy wykonywali swoje zadania znacznie sprawniej. Wzrost produktywności wyniósł 39,9 proc. – skrócenie czasu pracy nie wiązało się więc z mniejszymi zyskami przedsiębiorstwa.- Microsoft zaoszczędził między innymi na energii elektrycznej (23,1 proc.).- 92,1 proc. pracownic i pracowników było zadowolonych z krótszego tygodnia pracy i dłuższego wypoczynku.To kolejny eksperyment potwierdzający, że skrócenie czasu pracy ma sens