Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 225 takich demotywatorów

Polacy tu byli –  BEST COCTAIL KURWA MAC
 –
Ślub powinien być doświadczeniem,do którego będzie się chciało wracać myślami – Kilka miesięcy temu brałam ślub z cudownym mężczyzną. Niestety ten wyjątkowy dzień został zepsuty przez jego siostrę.Na samym początku była dla mnie bardzo miła i nawet byłą ze mną w salonach, gdy wybierałam swoją wymarzoną suknię ślubną. Myślałam, że jest serdeczną osobą, ale bardzo co do niej się myliłam.Oferowała pomocną dłoń, a ja widząc, że to równa babka, chętnie korzystałam z tego.I tak też była ze mną wybierać orkiestrę, menu weselne i kwiaty.Dlatego też gdy zaproponowała, że mnie umaluje i uczesze, byłam wniebowzięta. Cieszyłam się jak dziecko, bo zawsze bardzo podobało mi się to, jak umalowane wychodzą jej klientki z salonu.Pracowała od lat jako fryzjerka i makijażystka, dlatego wiedziałam, że mogę na nią liczyć i ma podobny gust do mnie.Ślub był pełen wzruszeń, przysięga i życzenia także odebrały mi mowę. Było cudownie. Nadszedł czas składania życzeń.Gdy nadszedł czas siostry męża, zbliżyła się do mnie i do mojego męża, złożyła nam życzenia (nie dając prezentu), po czym dodała:“No a za to czesanie i makijaż rozliczymy się później. Udanej zabawy Wam życzę”.Gdy po kilku godzinach poszłam do łazienki poprawić makijaż, była tam też ona. Nie omieszkałam jej zapytać o to, co miała na myśli. Jej odpowiedź mnie zszokowała…“No ale czego nie rozumiesz? Do koperty dałabym Ci mniej niż kosztuje malowanie i fryzjer, dlatego musisz mi dopłać tak jakby z mężem 50 złotych”"No chyba oszaleję. Nic jej nie powiedziałam, wyszłam, a gdy zwierzyłam się z tego mężowi, on wpadł w szał do tego stopnia, że po dziś dzień się do siebie nie odzywamy""Nie wierzę, a Ty...?
Sami się zrobili –  W Irlandii od 1978 r. działa sieć restauracji Supermac. Lokalna sieć z ok 100 restauracji.Ostatnio McDonald's uznał, że znanej tylko w Irlandii sieci trzeba dać ostrą nauczkę i pozwał ich do sądu o to, że "Supermac" nawiązuje do zastrzeżonej nazwy "Big Mac".Sąd uznał roszczenie za bezzasadne, bo jakby nie patrzeć było ono idiotyczne, a w rezultacie McDonald's utracił prawo wyłączności do określenia "Big Mac" na terenie całej Unii Europejskiej.I teraz Burger King zupełnie legalnie może się z nich nabijać w swoim menu.
 –  Kocie prawo: 1.To kot decyduje co chce jeść. Ty możesz co najwyżej zaproponować mu menu. 2.Kot sam się obsłuży jeżeli tylko zapomnisz schować najlepszą kiełbasę do lodówki. 3. To kot decyduje gdzie chce spać. Ty nie masz prawa mu przerywać snu. 4. Tylko od kota zależy kiedy chce się bawić. Ty musisz się dostosować. 5. Nie denerwuj nigdy kota, bo może on zatopić swe pazurki te twoim najlepszym sweterku. 6. Gdy kot chce wyjść na dwór ty musisz go wypuścić. Kot ma prawo zmienić swoją decyzję. 7. Próba mycia kota może się zakończyć krwawą rzeżą. Kot wychodzi z założenia, że wystarczy że się 8. Gdy kot chce być głaskany to masz obowiązek go głaskać tak długo aż mu się to znudzi. Nie subordynacja grozi licznymi zadrapaniami na Twoim ciele. 9. Kot jest samcem alfa, a Ty masz mu służyć. Kot ma prawo czyścić pazurki o co tylko zechce.
 –  Hormon cafe Urodzinowy szot sashy grey: banany w kakao Drink na weekend
 –
Chyba jakieś nietrafione menu... –
Źródło: wspolczesna.pl
Skreśliła gości z listy na swój ślub – Ślub i wesele to wyjątkowy czas przede wszystkim dla Pary Młodej, ale istotne jest także to, aby dobrze czuli się zaproszeni gości. Niektórzy goście idą o krok za daleko...Dziewczyna  wyznała, że była zszokowana tym, jakie roszczenia wobec niej mieli goście.Niektórzy uznali, że właściwym będzie to, aby domagać się innego menu w czasie weselaNawet gdybym miała jakieś dziwne fanaberie żywieniowe, to nigdy nie mówiłabym o nich głośno. Moim zdaniem proszenie pary młodej o osobne menu jest zwyczajnie bezczelne. To dodatkowy koszt i spory problem. Jeszcze tego brakuje, żeby im dokładać stresów.Kilku moich gości miało to gdzieś. Ale teraz to ja mam ich w głębokim poważaniu.Wystarczyły 3 takie osoby, żeby popsuć mi nerwyKoleżanka od razu dała mi do zrozumienia, że jako weganka wymaga specjalnego traktowania. Później pojawił się problem z kolegą mojego narzeczonego. On i jego dziewczyna nie jedzą glutenu i laktozy.Sporo nad tym myślałam, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nie dam się tak sterować. Napisałam grzecznie, że nie uda się spełnić ich oczekiwań. Koleżanka zaczęła narzekać, a ta para zignorowała wiadomość. Mogłam podjąć tylko jedną decyzję.Skreśliłam ich z listy zaproszonych. Narzeczony ma im to przekazaćPrzyznam szczerze, że chciałam im dać nauczkę. Może przemyślą sprawę i przestaną się ze sobą tak pieścić. Niech wreszcie zrozumieją, że ich zachcianki nie mogą utrudniać życia innym.Ja jestem z siebie dumnaNiektórzy uznali, że przesadziła. Co Wy sądzicie?
Holograficzne menu w restauracji - wreszcie będę wiedział co zamawiam –
0:30
Nie rozumiem tego menu –  Bezmięsne mięsa- burgery- boczek- gyros- kiełbasa wiejska
 –  152%. 17:01INFORMACJEOPINIEZDJĘCIALokalny przewodnik 126 opinii 708zdjęćnnn4 dni temuSzybka obsluga niskie ceny smacznie,przy okazji poznalem nowa kolezankenatalie, przbylem tam sam z daleka ipatrze a tam taka laseczka siedzi sama iprzeglada menu wiec sie zapytalem czymoge sie dosoac, ona powiedziala zepewnie bo jest wolna, wybralismy razempo burgerze amerykanskim (chociazmyslalem ze jest weganka XD) i po drinkubezalkoholowym bo autem przyjechalempo zjedzeniu porozmawialismy jeszczetroche i postamowilem odwies ją do domu,po drodze zaruchalem i wzielem sobie jejnr tel, polecam ten lokal, teraz bede tamczesciej zagladal:)
Jeśli nie rozumiałeś ludzi robiących zdjęcia swojemu jedzeniu –
 –

Kelnerka wiedziała, że nie dostanie napiwku i tym samym zmarnuje swój czas…

Kelnerka wiedziała, że nie dostanie napiwku i tym samym zmarnuje swój czas… – Chłopiec, w wieku zaledwie 10 lat, przyszedł do kawiarni i usiadł przy jednym ze stolików.Kelnerka podeszła do stolika i postawiła przed chłopcem szklankę, a ten  zapytał niewinnie:„Proszę pani, ile kosztuje deser lodowy?Odpowiedziała:„50 centów.”Nastała chwila ciszy, w której chłopiec myślał, patrząc się w dół, a potem poprosił kelnerkę o koszt zwykłego loda.Odpowiedziała chłopcu, a w jej głosie słychać było, że najchętniej już by od niego poszła:„Filiżanka lodów kosztuje 35 centów.”Postanowił zamówić więc zwykłe lody, po czym oddał jej menu z uśmiechem.Zaledwie kilka minut po tym wróciła z lodami i rachunkiemChłopiec grzecznie siedział, jadł swoje lody, zapłacił za nie i wyszedł.Niedługo potem zobaczyła, że stół jest pusty i odetchnęła z ulgą, że dziecko nie zajęło jej zbyt wiele czasu.  W pewnym momencie zobaczyła na stoliku coś, co naprawdę ją dotknęło i sprawiło, że poczuła się niewiarygodnie smutna. Okazało się, że chłopczyk zostawił dla niej 15 centów napiwku, dokładnie tyle, ile ,,zabrakło mu”, żeby móc kupić sobie deser lodowyZawsze pomyśl o drugim człowieku, który także ma swoje marzenia i smutki. Że liczą się drobne gesty. Dzięki temu świat może stać się lepszym miejscem
To jest genialne! Polecam takie menu wszystkim restauratorom –
W jednej z poznańskich knajp do menu trafiła kranówka. Niestety, trzeba za nią zapłacić – Na facebookowej grupie "Zero Waste Polska" ukazał się post, który jednych uczestników rozbawił, a innych oburzył. Przedstawia zdjęcie menu jednego z poznańskich lokali (autorka posta nie precyzuje, z jakiej dokładnie restauracji pochodzi), a w nim, pośród napojów pozycję "kranówka" w cenie 2 zł za litr W poznaniu kranówka trafiła do menu
Źródło: gazeta.pl
- nr magazynu USA Today z artykułem o chorobliwie otyłych ludziach- 6 butelek Grolscha, albo przyzwoitego lokalnego piwa- Wch*j dobrego czerwonego wina- 6 butelek wody gazowanej i 3 zgrzewki po 12 butelek niegazowanej- 6 butelek piwa bezalkoholowego- butelka wódki- Kalafior/brokuł pokrojony w różyczki i od razu wyrzucony do śmieci (nienawidzę tego gówna) –
Gratulacje dla osoby tłumaczącej menu w nowym Fordzie Focusie. Odległość do wypróżnienia. Po prostu mistrz! –