Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 156 takich demotywatorów

Czego dowiedzieliśmy siędzięki pandemii koronawirusa: – 1. Dyżur pielęgniarki nie polega na piciu kawy.2. Wielkość ma znaczenie, zwłaszcza wielkość balkonu.3. Lekarz, kasjerka, policjant, ratownik medyczny, salowa, diagnosta laboratoryjny... (i wiele innych zawodów) ma większe znaczenie w strukturze społecznej niż gwiazdeczki i influencerzy na Instagramie.4. Pomimo to, ludzie którzy nas ratują zarabiają grosze w stosunku do celebrytów.5. Z Olimpiady w Tokio wrócimy z workiem medali. Nasi biegacze, którzy teraz nie mogą odpuścić, za rok na pewno też nas nie zawiodą.6. Policjanci to też ludzie - pomagają i chronią. A do tego potrafią tańczyć dla dzieci.7. Najbardziej można tęsknić za tym, co jest kilometr od domu, a nie na końcu świata.8. Na 40 m2 można wyczarować restaurację, kino, biuro, salon piękności, przedszkole i podwórko.9. Spodnie od munduru to niestety nie dres i nie rosną z nami.10. Zabije nas głupota i ignorancja, a nie wirus.A Ty czego się jeszcze dowiedziałeś?
Irlandzki premier Leo Varadkar z zawodu jest lekarzem, choć od wielu lat go nie wykonywał. Obecnie ponownie zarejestrował się jako pracownik medyczny i zadeklarował się, że będzie pełnił dyżury w szpitalu leczącym chorych na COVID-19 – Szacun!

Jak czytam tego typu posty to szlag mnie trafia, w jakim ja ku*wa kraju żyję...

 –  Dariusz Misiuna28 marca o 21:28 · DŁUGI TYDZIEŃ W PIEKLE CZYLI W POLSCEPiątek: Rano przywożę matkę z warszawskiego szpitala-widmo na ul. Banacha, gdzie miała „prosty zabieg” bronchoskopii w związku z komplikacjami choroby nowotworowej. W szpitalu wybuchła epidemia, lekarze jednak nie używali maseczek. Dowiaduję się za to, że pomimo jej zerowej odporności kazano jej długo czekać w Izbie Przyjęć oraz przechodzić przez salę z brudną pościelą. Po powrocie do domu dostaje wysokiej gorączki. Myślimy, że to może być reakcja organizmu po zabiegu, choć wzbudza to w nas niepokój.Sobota: Matka rano ma 40 stopni. Dochodzi uporczywy kaszel. Próbuję dodzwonić się do przychodni, nikt nie odbiera. Pojawia się we mnie myśl, że należałoby sprawdzić, czy nie zarażono jej koronawirusem. Wydzwaniam też do Wojewódzkiej Stacji Epidemiologicznej, również bez skutku. Telefoniczny konsultant Narodowego Funduszu Zdrowia twierdzi, że należy uderzać do WSE lub do szpitala zakaźnego. Dzwonię więc na Wolską, nikt nie odbiera. Próbujemy zbić temperaturę paracetamolem. Obniża się o kilka stopni by po kilku godzinach rosnąć do 40. Kaszel się nasila.Niedziela: Matka rano ma 40,5 stopni. Dzwonimy na pogotowie. Dowiadujemy się byśmy „nie blokowali linii”, ponieważ „jak ktoś ma białaczkę i chłoniaka, to nie jest powód dla wzywania pogotowia, zajmujemy się tylko koronawirusem”. Przychodnia milczy. Instytut Hematologii, w którym przechodziła chemioterapię, również milczy. Lekarz kontaktowy z Banacha jako jedyny odbiera telefon. Mówi, że bardzo mu przykro, ale system jest niewydolny i dopóki u matki nie wykluczą koronawirusa, nie przyjmą jej do Instytutu Hematologii. Sugeruje jak najszybsze wezwanie karetki do zakaźnego, ponieważ przejazd samochodem wiąże się z dłuższą ścieżką oczekiwania, której może nie przeżyć. Ponieważ na Wolskiej ani Wołoskiej nikt nie odbiera, piszę mail do Wojewódzkiej Stacji Epidemiologicznej. Matka kaszle i ledwie łapie oddech.Poniedziałek: Matka niknie w oczach. Raz jeszcze dzwonię na pogotowie i mówię o dusznościach. Bardzo niechętnie, ale przyjmują zlecenie. Przyjeżdża wóz pancerny. Ratownicy ubrani w potrójne mundury najpierw rozmawiają ze mną przez megafon, potem opieprzają za to, że mój 95-letni ojciec i zatrudniona opiekunka nie noszą maseczek, w końcu zaś po bardzo niemiłej rozmowie zabierają matkę do szpitala na Szaserów, gdzie robią jej test na koronawirusa. Po półtoragodzinnym oczekiwaniu na powrotny transport medyczny, wraca do domu. Temperatura rośnie do 41 stopni, a mnie gotuje się krew i pęka serce.Wtorek: Czekamy na wyniki testu, które obiecano nam przedstawić w ciągu jednego lub dwóch dni. W międzyczasie dodzwaniam się do lekarza rodzinnego i proszę o jakąkolwiek pomoc, ponieważ matka tak koszmarnie się czuje, że może nie doczekać wyników badań. Słyszę, że nie może narażać swojego zdrowia oraz innych pacjentów, a poza tym to, wbrew temu co mówią w telewizji, nie jest zobowiązana do całodobowego dyżuru pod telefonem, tylko pracuje do 14. W radiu słyszę głos kogoś z rządu o wielkich sukcesach w walce z epidemią oraz o tym, że warto być cierpliwym, ponieważ „cierpliwość to dobro”. Jestem zły, jestem wściekły, jestem wkurwiony. Patrzę na zegar, jak klik, klik, minuta po minucie ucieka życie, nie dzwoni nikt z wynikami testu. Nie mam już serca rozmawiać ze „służbą” zdrowia. Telefon chwyta Samuela. Dzwoni od instytucji do instytucji, od lekarza do lekarza. Słyszymy dziesiątki pustych słów o procedurach, niemocy, wyższej konieczności. Zapisujemy kolejne numery telefoniczne. Nie sposób dociec, gdzie można otrzymać wyniki testu.Środa: Nad ranem dzwoni pani z WSE. Trzy dni od zgłoszenia. Prosi o nasze dane i mówi, że zostaniemy objęci kwarantanną. Pytam, czy mogą nam dostarczyć jakąś pomoc? Słyszę, że oni nie są od tego. Dziękuję pięknie za rozmowę. Kolejne telefony. Kolejne puste słowa. Zbywanie, ignorowanie, zabawa w gorący kartofel. Opiekunka rodziców ucieka na Ukrainę. Matka już niemal kona.Czwartek: Ostatecznie udaje się nam dodzwonić na Oddział Dermatologii szpitala na Szaserów przerobiony na punkt badań zakaźnych. Słyszymy, że matka nie ma wirusa. Możemy więc działać dalej. Tylko że nikt nie odbiera telefonów. A matka niknie. W końcu dodzwaniamy się do Instytutu Hematologii. Jeśli otrzymamy potwierdzenie na piśmie, że matka nie ma wirusa, przyjmą ją do siebie… w poniedziałek. Czy was do reszty porąbało, przecież moja matka może nie dożyć poniedziałku? Nasze argumenty zostają wysłuchane. Po dość trudnej rozmowie ze szpitalem na Szaserów i tekstach o procedurach, wyższej konieczności i niemocy, okazuje się, że jednak można wydrukować dany dokument i ktoś może go podpisać. W szpitalu nie ma skanera, więc jedziemy i odbieramy go sami.Piątek: Matka na w pół przytomna trafia do Instytutu Hematologii. Muszę zawieźć ją sam, gdyż karetka mogłaby ją zawieźć tylko do najbliższego szpitala. W drodze, co kilka minut, spoglądam na nią, czy jeszcze oddycha. Przetaczają jej krew. Podłączają pod aparat tlenowy. Trzymają na pustym oddziale. Robią kolejny test na obecność wirusa.

Lekarz tłumaczy, jak przetrwać zbliżającą się falę zachorowań:

 –  Maciej Jędrzejko z: Anna Piecha.28 marca o 03:59 · Kochani.Wszystko wskazuje na to, ze nasze okręty płyną we mgle informacyjnej. Obawy o to ze mamy głębokie niedoszacowanie osób chorych na Covid w Polsce są w pelni uzasadnione. Rzetelne raportowanie wszystkich przypadków jest utrudnione i daleki jestem od spiskowych teorii - bardziej chodzi o fatalne przygotowanie systemu do nadciągającego sztormu .Wszyscy znani mi zdroworozsądkowo myślący lekarze nie maja wątpliwości, że czaka nas BARDZO TRUDNY CZAS.Za około 7-10dni najprawdopodobniej - wzorem innych krajów zobaczymy gwałtowny przyrost zachorowań i zgonów i tego juz nie będzie się dało ukryć.Co możemy robić? To co dotąd - siedzieć w domach, wyjście na spacer z rodziną tylko samochodem i daleko od ludzi. Ci co mieszkają w domkach mają łatwiej ale blokersi MUSZA założyć, że Covid czeka na Was na klatkach schodowych a szczególnie w windach. Każde wyjście z bloku przy braku odpowiedniego zabezpieczenia i odruchów nie dotykania niczego dłońmi i palcami - jest realnym zagrożeniem. Po wyjściu z windy od razu odkaźcie dłonie zanim czegokolwiek dotkniecie.Jeśli musicie wyjść lub nie wytrzymujecie juz w domu to ZAPLANUJCIE WYJŚCIE ale ZAPLANUJCIE całą drogę krok po kroku JAK SAPER NA POLU MINOWYM. Stosujcie maseczki i okulary i rekawiczki. Pilnujcie dzieci żeby niczego nie dotykały na klatkach i w windach. Odkażajcie im dłonie po wyjściu z windy.Na zewnątrz, na wolnym powietrzu - jesteście bezpieczni ale tylko z dala od ludzi. Noście maseczki nawet jeśli jesteście zdrowi / bezobjawowi.Co jeszcze mozecie zrobic? :Ano nie liczyć na CUD ze może się uda - tylko rzetelnie PRZYGOTOWAĆ WASZE CIALA NA UDERZENIE CHOROBY.Organizm wypoczęty, dobrze nawodniony, wyspany, prawidłowo odżywiony, z prawidlowym poziomem witamin i elektrolitow oraz z WYROWNANYMI CHOROBAMI towarzyszacymi - zniesie chorobe ZDECYDOWANIE lepiej i pozbiera się nawet z ciężkiego zapalenia płuc.A zatemPAMIETAJ O PRAWIDLOWYM NAWODNIENIU ORGANIZMU WYPIJAJ OKOLO 10-12-15 szklanek wody na dobę - unikaj zimnej i gorącej wody, pij przyjemnie cieplą wode.POLICZ DOKŁADNIE JAKIE JEST TWOJE ZAPOTRZEBOWANIE DOBOWE NA WODE za pomocą internetowych kalkulatorów.Zabezpiecz sie w leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne ale nie wykupuj calej apteki kup po max 2 opakowania tabletek - apteki beda czynne.Uzupelniaj witaminy w diecie - jedz umyte i sparzone warzywa (nie gotowane) oraz owoce najlepiej cytrusy i kiwi (uwazaj na cukier w owocach).Uzupełnij witaminę DPrzyjmuj regularnie probiotyki naturalne - kefiry jogurty zsiadle mleko, kiszonkiZrezygnuj teraz zupełnie na 3-4 tyg alkoholu (max mala lampka wina do obiadu) żeby nie powodować odwodnienia organizmu. Bezwzględnie unikaj teraz upojenia alkoholowego. Kac to skutek zatrucia alkoholem - to stan odwodnienia, zaburzenia elektrolitowe, ryzyko zawalu i udaru oraz zakrzepicy, obniżenie odpornościZrezygnuj teraz zupełne papierosów (wirus atakuje PLUCA) jeśli musisz palić to zredukuj do 2-3 papierosow typu elektronicznego i bez substancji smolistychOgranicz teraz płyny zawierające kofeinę kawę i mocną herbatę do 1dziennie - kofeina ,teina i guaranina to jak ostatnio udowodniono - chemicznie ta sama substancja (kofeina nalezaca do metyloksantyn, która hamuje działanie wazopresyny, co z kolei powoduje zwiększoną utratę wody (odwodnienie).Jeśli pijesz dużo mocnej kawy i herbaty to uzupelnij koniecznie potas i magnezCodziennie wykonuj proste ćwiczenia ogólnokondycyjne przez 5-7-10minut. Najlepiej doradź się trenera z siłowni - chłopaki teraz nie maja z czego żyć, poproś o konsultacje na skype.W najbliższych 8 tyg tygodniach unikaj przemęczenia fizycznego i psychicznego.Pracuj w dzień w nocy spij. Spij ok 8 godzin dziennie przy tym bardzo ważne ZEBY sen obejmowal na pewno godziny 23.00 a 3.00. Brak snu w tych godzinach może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem nadciśnienia tętniczego i związanego z tym, zawalu i udaru. Udowodniono również zwiększoną częstość zachorowań na raka piersi u kobiet wykonujących pracę zmianową - więc praca nocna najprawdopodobniej ma niekorzystny wpływ odporność.Przygotuj swoje ciało na uderzenie choroby najlepiej jak możeszPamietaj ze ucisk w klatce piersiowej może mieć związek ze stresem ale także z chorym sercem i pamietaj z w COVID19 jest późnym a nie pierwszym objawem. Zachowaj spokoj. Dusznosc ktora ustepuje po zmienie pozycji jest najpewniej zwiazana z dyskopatia kregoslupa i napieciem miesni klatkiZAWCZASU NAUCZ SIE SKUTECZNYCH TECHNIK RELAKSACYJNYCH - żebyś umiał/a się samodzielnie uspokoić kiedy zrobi się nerowowo. Jeśli leczysz się na nerwice lub depresje zabezpiecz się w leki i badz w kontakcie online swoim psychologiem/terapeutą. Skontaktuj się z nim i poproś o spotkania via skype/messenger itd.Przygotuj w domu prostą DMUCHAWKE do ćwiczeń oddechowych w razie zapalenia płuc. Najprostsza dmuchawka to :1. butelka pet po wodzie mineralnej.2. rurka gumowa o wąskim przekroju - taka jak rurka od zestawu kroplówki, albo taka jakiej używają akwaryści do napowietrzaniaButelke napełnić do 3/4, zakręcić. W nakrętce zrobić dziurkę wsadzić rurkę aż do dna butelki i gotowe. System nie może być zbyt szczelny, żeby powietrze które wdmuchujesz mogło z lekkim oporem uciekać.Profesjonalne dmuchawki do ćwiczeń oddechowych znajdziecie w sieci.W razie zapalenia płuc wykonujcie ćwiczenia oddechowe okolo 10 wydechow do rurki co 1-2 godziny. Dla osoby zdrowej to całkiem męczące a co dopiero dla chorej. Ale im szybciej się nauczycie tym lepiej dla Was. Nauczcie tego osoby starsze i wytlumaczcie po co to (ŻEBY ROZPRĘŻAĆ CHORE PŁUCA) .Nie dla wszystkich wystarczy miejsca w szpitalach. Szpitale Wojewódzkie maja po 20-30 miejsc OIOMOWYCH podczas gdy może być potrzeba 2000-3000....To oznacza, że przy czarnym scenariuszu co setna osoba potrzebująca będzie miała dostęp do OIOMU dlatego zróbcie wszystko żeby nie zachorować ciężko i reagujcie na objawy.Gaście gorączkę dopiero od 38,6- do 38,5 pozwólcie organizmowi powalczyć w tej temperaturze są najbardziej aktywne układy enzymatyczne w leukocytach. (Wyjątki od tej reguły to anergia - „nigdy nie miewam goraczki” , oraz drgawki goraczkowe w wywiadzie)Pamietajcie o lekach na wasze choroby przewlekle - nie może Wam ich braknąć w trakcie uderzenia choroby.Upewnijcie się, że macie namiar na lekarza, który do Waszych rodziców przyjedzie w razie choroby i podłączy im kroplówkę nawadniającą w domu jeśli nie będzie już miejsc w szpitalach.Kochani wszystko mija nawet najdłuższa zmija. Zadbajcie o siebie i swoich najbliższych. Nie wpadajcie w panikę. Bądźcie przygotowani.Wszystko zacznie sie za około 7-10dni i może potrwać 2-3 miesiące zanim nadejdzie spokój.Musimy się NAUCZYĆ ŻYĆ z Covidem19 za plecami. Nauczyć się nowych nawyków higienicznych. Myć nie tylko ręce ale myć jedzenie i myć nawet zakupy na które ktos mógł nakaszleć!A jednocześnie... trzeba nie popaść w bakteriofobię czyli chorobliwy lęk przed drobnoustrojami.Żeby pokonać wroga trzeba przede wszystkim poznać jego język.Język naszego wroga jest szczególnie trudny bo MEDYCZNY ale ma plusy - wszystko na tego temat JEST W INTERNECIE a wielu medyków na swoich profilach stara Wam tlumaczyć medycznego na polski...Powodzenia kochani i trzymajcie się mocno, bo będzie bujało. Mamy jeszcze około 7-10dni ciszy przed burzą. Przygotujcie Wasze żaglowce i Wasze załogi na ten sztorm. Nie wiemy jak potężny będzie ten sztorm bo płyniemy we mgle informacyjnej - może z wielkiej chmury będzie mały deszcz ale bardziej prawdopodobne, ze oberwiemy wszyscy i to mocno.Dr n. med. Maciej Jędrzejko
Sąsiedzi biją jej brawo, gdy wyruszado szpitala na kolejną nocną zmianę –
 –  PARAMEDiC Poland Ratownictwo15 godz. · Mam dla Was petardę w walce z #covidNa zdjęciu projekt, który zwiększy bezpieczeństwo medyków, pracujących na pierwszej linii frontu.Autorzy pomysłu liczą na to, że zastosowanie ogólnodostępnych filtrów medycznych, w maskach i półmaskach popularnej firmy remontowej pozwoli lepiej zabezpieczyć personel medyczny.Jakie są plusy tego rozwiązania?Dzięki wydrukowaniu przejściówki, można do masek/półmasek 3m (serii 6000/6200/7000) zastosować filtry DAR.Maska jest wielorazowa, można ją myć i dezynfekować (zastosowany środek incidin, w kolejnych dniach odbędą się testy w myjce ultradźwiękowej i gigasepcie). Wymianie podlegają same filtry do masek, które są ogólnie dostępne i tanie.Przydatność filtrów dla pacjentów w warunkach OIT to 24-48 godzin, więc idąc za tym - w powyższej masce można pracować kilka godzin, bez ryzyka utraty właściwości.‼ UWAGA‼ WAŻNE‼ Przejściówki nie są do KUPIENIA, tylko do samodzielnego wydruku na drukrace 3D‼
 –  Jurek Owsiak Wczoraj o 01:02 • G Kochani, Wczoraj Fundacja WOŚP zamówiła 50.000 Indywidualnych Pakietów Ochrony Biologicznej (IPOB). Na pakiet składa się kombinezon, buty, panoramiczne gogle, rękawiczki, worek na odpady, czyli to, czego dzisiaj najbardziej potrzebują walczący z koronawirusem lekarze i personel medyczny. Ogrom ludzi pracuje teraz nad całą logistyką dostawy z Chin. Robimy wszystko, by dotarła ona do nas tak szybko, jak to tylko będzie możliwe, nie powinno to trwać dłużej niż kilkanaście dni. Fundacja WOŚP przeznaczyła na ten zakup blisko 16.000.000 złotych. Jednocześnie informujemy, że stworzyliśmy fundusz interwencyjny, wychodząc naprzeciw propozycjom bardzo wielu firm, które chciałyby wspomóc walkę z koronawirusem. W pierwszym szeregu stanęli nasi partnerzy, z którymi od wielu lat współpracujemy. W obszarze naszego zainteresowania są także testy. Kolejną ważną i dobrą wiadomością jest, że polskie laboratorium Oncolab przy Uniwersytet Medyczny w Łodzi, całkowicie wyposażone w sprzęt przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, od dziś zaczyna wykonywać testy na koronawirusa. 1000 takich testów laboratorium otrzymało z Ministerstwa Zdrowia. Laboratorium wykonuje oczywiście tylko i wyłącznie testy na zlecenie uzgodnionych z Ministerstwem szpitali, nie ma możliwości wykonywania testów dla osób indywidualnych. My dodatkowo zakupimy specjalistyczne urządzenie — analizator, który pozwoli laboratorium wykonywać testy na 3 zmiany. Wielkie dzięki dla całej załogi, która podjęła się takiej pracy! Dziękujemy za ogrom Waszego wsparcia w mailach, sygnałach nadsyłanych do Fundacji. O wszystkich działaniach na bieżąco informujemy Ministra Zdrowia prof. Łukasza Szumowskiego. Także na bieżąco będziemy dzielili się wszelkimi informacjami na ten temat na stronach internetowych Orkiestry. Tym samym, na dzień dzisiejszy, wartość wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w walce z koronawirusem wynosi blisko 20.000.000 złotych. (fot. Fotograf michon.) OC) iś 106 tys. 12 tys. komentarzy 35 tys. udostępnień
 –  Zarobki w PolsceDyrektorkapromocjiNBP- ok. 50 tys. złfot. Arkadiusz LawrywianiecWykładowca- ok. 4 tys. złfot. The Open Universitv (Flickr)Młody naukowiec,doktorant, pielęgniarka,ratownik medyczny, lekarzstażysta, diagnosta- ok. 0-2 tys. zł
Ratownik medyczny mówi o sytuacji w polskich szpitalach. Nie brzmi to optymistycznie... –
Brawo! Oby było więcejtak dobrych gestów! –  Cukiernia Kijewscy - pełny(a)nadziei w miejscu Cukiernia Kijewscy.Wczoraj o 17:49 •ChełmKyewscy1960Kochani, w tak ciężkich chwilach powinniśmy sięjednoczyć i wspierać, dlatego chcemy w jakimśstopniu wesprzeć osoby walczące w ochronie/służbie zdrowia o nasze zdrowie. Wiemy idoceniamy to, jak wiele wysiłku wkładacie wwalkę i ochronę naszego zdrowia dlatego odponiedziałku każdy lekarz, ratownik medyczny atakże pielęgniarz/pielęgniarka szpitala mogą odnas za darmo dostać kawę z pączkiem lubdrożdżówką, tak aby szybko i smacznie sięposilić.od poniedziałku startujemy ze wsparciemAkcja trwa dopóki czynna będzie nasza Cukierniai do ostatku zapasów mąki, drożdży i kawy...Szczegóły pod naszym nr tel. 82-564-2541Jednocześnie apelujemy - w trosce obezpieczeństwo Wasze - Drodzy Klienci, a takżenaszych pracowników o zachowanie ostrożnościpodczas zakupów. Informujemy, że w związku ztym od poniedziałku sprzedaż w naszej Cukiernibędzie odbywać się pojedynczo ( jedna osobawchodzi do sklepu)lub na zewnątrz - przy okienku które dotychczaswykorzystywane było do sprzedaży lodów.Prosimy także - w miarę możliwości orealizowanie płatności kartą oraz zachowanieodpowiedniego odstępu w trakcie kolejki.Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starańabyście, także w tym wyjątkowym czasie, mogliPaństwo cieszyć się i bezpiecznie smakowaćnaszych wspaniałych wypiekówProsimy o udostępnianie, aby każdy ZRM/Lekarz/ka Pielęgniarka się dowiedzieli o akcji.Wesprzyjmy ich w tych chwilach kiedy ryzykująswoim zdrowiem i zdrowiem swoich bliskich dlaNas.#dobrowraca #gastropomaga #Chełm #dobro#małoAcieszy #małoAdużo
Nawet nie wiem jak to skomentować –  Agata Netter17 godz. · O•..Od wczoraj na bloku porodowym jest zakazodwiedzin. Położne urobione podwójnie, ba,potrójnie nawet - bo jak przy takiej pacjentce,która po cesarce nie może się podniesc,siedzi mąż, to chociaż coś poda, przyniesie,zabierze torby z patologii na porodową, zporodowej na położniczą:Teraz musimy liczyć tylko na personelmedyczny i na siebie nawzajem.Na oddziale cicho, wstęp mają tylko położne ilekarze, więc bez skrępowania chodzimy zcycem na wierzchu, albo leżymy beztroskowietrząc krocze. Nie, że kobietom załącza sięekshibicjonizm; kto rodził, ten wie, że takie sązalecenia lekarza.Nagle, do pokoju, bez żadnego zaproszeniawchodzi KSIĄDZ i pyta, czy chcemy przyjąćKOMUNIĘ.Chciałam spytać, czy chociaż ręce do tegozdezynfekuje, ale z wrażenia dech mi zaparło imleko trysnęło z cyca.Po czym poszedł dalej, wparować dokolejnego pokoju, i tak przez sto ileś kobietdochodzących do siebie po skomplikowanychinterwencjach medycznych i sto ileśnowordoków bez ŻADNEJ odporności.Tak jak mówiłam, jestem od zeszłegotygodnia odgrodzona od świata przez ciężki idługi poród (i rekonwalesencję po), naprawdęco się dzieje tam na zewnątrz? Księży niedotyczy kwarantanna, bo są jakoś specjalnienamaszczeni? Chodzą od domu do domu i taksamo wbijają na chatę bez pukania, oferującpchanie paluchów w usta???DEMOTYWATORY.PLNawet nie wiem jak to skomentować
 –  Justyna Socha 8 godz. • Oficjalnie na stronie szpitala, zespół medyczny poinformował o udanym leczeniu pacjentów z koronawirusem za pomocą witaminy C. Zespół medyczny zaleca, aby w przypadku pacjentów krytycznie chorych oraz osób z ciężkim zapaleniem płuc, leczenie witaminą C rozpocząć jak najszybciej po przyjęciu do szpitala. Link: http://2yuan.xjtu.edu.cn/Html/News/Articles/ 21774.html W stanie ciężkim podawano 100 mg witaminy C na kg masy ciała w pierwszym dniu co 12 godzin. Następnie od 2 do 5 dnia podawano taką samą dawkę, ale raz na dobę. Gdy pacjent był w stanie krytycznym, to pierwszego dnia otrzymał 200 mg witaminy C na kg masy ciała co 12 godzin. A od 2 do 5 dnia 100 mg/kg masy ciała raz dziennie. Dla osoby ważącej 70 kg, to było zaledwie 14 gramów witaminy C podane pierwszego dnia. I zadziałało.

Zamiast dorabiać sobie różne niestworzone teorie, warto spojrzeć jak to wygląda z punktu widzenia naukowców: Panika w niczym nam nie pomoże

Panika w niczym nam nie pomoże –  PAN Polska Akademia NaukWczoraj o 12:59Koronawirus SARS-CoV-2 i choroba COVID-19 to temat,którym żyje cały świat. Nie czerpcie „wiedzy" zsensacyjnych nagłówków. Poświęćcie 5 minut iprzeczytajcie przystępne opracowanie przygotowane;וprzez naukowców.http://bit.ly/koronawirus_COVID-19Pełny materiał znajdziecie na naszej stronie, a poniżejsłów kilka o wskaźniku śmiertelności.„Analiza kilkudziesięciu tysięcy przypadków zakażeń wChinach pokazuje, że ponad 80% ludzi ma objawyłagodnej choroby, kilkanaście procent przechodzi ciężkąinfekcję, a 2-3% umiera. Należy podkreślić, że przypadkiśmiertelne dotyczą prawie wyłącznie osób obciążonychpoważnymi schorzeniami. Szczególnie narażeni naniekorzystny rozwój choroby są pacjenci z upośledzeniemodporności, leczeni immunosupresyjnie, z chorobaminowotworowymi, cukrzycą itp. Dla takich osób takżezakażenia znanymi od dawna wirusami (jak np. wirusgrypy) stanowią poważne zagrożenie.Obecnie trudno stwierdzić, czy jest jakaś grupa ludzimniej lub bardziej wrażliwa na zakażenie, z wyjątkiemzależności od wieku pacjentów, gdzie występuje wyraźnakorelacja z przebiegiem choroby. Śmiertelność rośniewraz z wiekiem pacjenta. Do 50. roku życia jest to ułamekprocenta, a w grupie powyżej 80. roku życia – kilkanaścieprocent. Obserwuje się mało zachorowań u dzieci(podobnie było w przypadku SARS).Nie wiemy jeszcze, jaki odsetek zakażonych przechodziinfekcję bezobjawowo. Ponieważ ludzie ci nie potrzebująpomocy medycznej, to trudno ich ująć w statystykachepidemiologicznych. Z tego powodu wskaźnikiśmiertelności podawane obecnie są zapewne zawyżone,a próby oszacowania rzeczywistej śmiertelności (dlawszystkich grup wiekowych łącznie) wskazują na poziom0,3-1%.Dla porównania śmiertelność w innych chorobachwirusowych to szacunkowo: wścieklizna – 100%, ebola –40-90%, grypa ptasia H5N1 – 50%, ospa prawdziwa – 20-50%, SARS – 10%, grypa „hiszpanka" 1918 – 3-5%, odra– 2%o, grypa sezonowa -<1%o".Materiał przygotowali:prof. Egbert Piasecki, kierownik LaboratoriumWirusologii, Instytut Immunologii i Terapii DoświadczalnejPAN we Wrocławiu%;- prof. Brygida Knysz, kierownik Katedry i Kliniki ChoróbZakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych NiedoborówOdpornościowych, Uniwersytet Medyczny im. PiastówŚląskich we Wrocławiu.Serdecznie dziękujemy autorom za to opracowanie.#koronawirus #COVID19 #nauka #zdrowieGrafika: Alissa Eckert, MS; Dan Higgins, MAM / Centersfor Disease Control and Prevention's Public Health ImageLibrary (domena publiczna)
Rusza Wielka Orkiestra Lichockiej Pomocy. Szpitale dostaną 2 mld naklejek z jej gestem – Niezwykła akcja wspierana przez posłów Prawa i Sprawiedliwości ruszyła na terenie całego kraju. Tak zwana "orkiestra kurskich serc" roześle do szpitali ponad 2 miliardy naklejek z symbolem tarcia oka Joanny Lichockiej. Zamiast 2 miliardów złotych, które trafią do Telewizji Polskiej.- Wolontariuszem może zostać każdy - przyznaje jedna z posłanek zaangażowanych w projekt. - Wystarczy wyciągnąć rękę, wystawić środkowy palec, podrapać się pod okiem i zagłosować za przelaniem 2 miliardów złotych na konta potrzebującej TVP.Wielka Orkiestra Lichockiej Pomocy to poważna konkurencja dla WOŚP. Przypomnijmy, że fundacja kierowana przez Jerzego Owsiaka przez 27 lat wydała na sprzęt medyczny zaledwie 1,12 mld zł, zamiast podarować je na rzecz pasków w Wiadomościach TVP. WOLP chce naprawić te zaniedbania.- Naklejka przedstawia symbol tarcia oka, który wykonała Joanna Lichocka podczas debaty sejmowej - tłumaczą wolontariusze. - Przypomni wszystkim pacjentom, że też mogą otrzeć sobie łezkę, jeżeli okaże się, że w ich szpitalu brakuje personelu medycznego, lub jeżeli na badanie będą musieli czekać do 2021 roku.Fundacja WOLP jest dumna, że już w pierwszym finale udało się uzbierać jej 2 mld zł na ratowanie zdrowia i życia TVP. Ale już zapowiada, że za rok postara się pobić ten rekord
UOKiK wziął się za naciągaczy osób starszych na "pokazach garnków". Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył blisko 1,5 mln zł kary na spółki prowadzące sprzedaż na pokazach Pollana Med i Medispol – Firma Pollana Med z Mrowina zapraszała konsumentów na organizowane przez siebie prezentacje produktów, takich jak maty i pasy masujące, wielofunkcyjne odkurzacze, naczynia kuchenne, zestawy noży i wyciskarki, obiecując przy tym darmowe prezenty. Sprzedający informowali konsumentów, którzy decydowali się na zakup, że nie przysługuje im prawo odstąpienia od umowy, a kiedy konsumenci odstępowali od umowy i odsyłali towar firma nie zwracała im pieniędzy.Prezes UOKiK Tomasz Chróstny przypomina, że zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, od umowy sprzedaży zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa oraz na odległość można odstąpić w terminie 14 dni od jej zawarcia bez podania przyczyny.- Nie ma znaczenia, czy towar kupiony był w standardowej cenie, czy w promocji. Nie można tego prawa nikomu odebrać - powiedział szef urzędu. Kara nałożona przez UOKiK na Pollana Med sięgnęła 1 mln 52 tys. 684 zł.Natomiast firma Medispol ze Stęszewa oferowała aparat medyczny do terapii pulsującym polem magnetycznym niskiej częstotliwości. Informowała, że celem spotkania są bezpłatne badania profilaktyczne. Później sprzedający wprowadzali w błąd konsumentów, informując ich o rzekomo stwierdzonych dolegliwościach. Urząd uznał, że w ten sposób mogli oni wpływać na decyzje konsumentów o zakupie oferowanego aparatu do magnetoterapii. W tym wypadku UOKiK nałożył na firmę Medispol ze Stęszewa 397 tys. 111 zł kary
"Personel medyczny został zainfekowany, nie leczymy już pacjentów. Kwarantanna w toku" –
Takie właśnie pytania powinien zadawać personel medyczny – Sprawcom wypadków MOST SIE PODNOSI. MOŻEPRZELECIMY JAK WSZYBKICH I WŚCIEKŁYCH?HAHA DAWAJDZIEŃ DOBRY KRETYNI, JAKSIĘ DZISIAJ MIEWACIEP
Starsza pani pomyliła ostatnią cyfrę numeru telefonu i poprosiła biuro prokuratura okręgowego o nowy sprzęt medyczny, podkreślając, że bardzo potrzebuje nowego chodzika – Pracownicy postanowili spełnić prośbę staruszki nie wyprowadzając jej z błędu i niedługo później odwiedzili staruszkę. Kupili za własne pieniądze idealny nowy chodzik, którego pilnie potrzebowała na ślub wnuka.
Żołnierze apelują o wsparcie finansowe dla 10-letniej Michaliny z Giżycka – Dziewczynka cierpi na glejaka mózgu, którego leczenie możliwe jest wyłącznie za granicą. Aby zebrać pieniądze na leczenie, mieszkańcy miasta organizują mnóstwo aukcji charytatywnych.O problemie Michaliny dowiedzieli się również amerykańcy żołnierze, którzy stacjonują w Orzyszu. Lekarz Terry Cropf i ratownik medyczny Pete Kloszewski odwiedzili Michalinę i zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jej leczenie oraz zaoferowali pomoc w USA - jeżeli to tam będzie musiała być leczona dziewczynka
Bohaterski ratownik z Kościerzyny i osoba, która wie jak okazywać wdzięczność – Właśnie tacy ludzie przywracają wiarę w człowieka! Ratowniku Medyczny, który wczoraj przechodziłeś przez kościerski SOR i dostrzegłeś moje małe dziecko, jej ciężki oddech i to, że pojawiły się problemy z przytomnością. Twoja błyskawiczna reakcja i "porwanie" Jej w pierwszej kolejności do gabinetu, dosłowne postawienie na nogi wszystkich i wysnucie trafnych podejrzeń, zapobiegło dramatowi. Przechodzili inni, ale to dzięki Tobie moja Diana nie zapadła w śpiączkę, dzięki Tobie dostała czas na szybką reakcję lekarzy. Dzięki Tobie moje dziecko żyje. Twoja wiedza, doświadczenie i refleks dały jej czas, który był bezcenny. Dzięki takiej reakcji mogliście ją szybko przetransportować do Gdańska, do Szpitala Akademickiego, gdzie jest na Intensywnej Terapii, pod opieką najlepszych lekarzy. Tak. Okazało się, że ma cukrzycę. Już zawsze będzie moim małym Cukierkiem, choć ta choroba przyszła nagle i podstępnie. Nigdy wcześniej na nic nie chorowała, a trafiła na SOR w skrajnym stanie. To wszystko zagrażało jej życiu. Nie musiała czekać na pomoc, bo błyskawicznie otrzymała ją od Ciebie. Nie wiem jak się nazywasz i nie mam pojęcia jak Ci podziękować, ale wierzę w siłę facebooka i to, że ten post przeczytasz. Dla nas jesteś BOHATEREM. Dziękujemy