Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 6 takich demotywatorów

Prawdziwy Mowgli. Marcos Rodríguez Pantoja miał siedem lat, gdy ojciec porzucił go w hiszpańskich górach. Zostawił go tam na pewną śmierć. Pantoja przeżył dzięki wilczycy, która przygarnęła go do stada i traktowała jak własne dziecko – Został znaleziony w lesie, gdy miał już 19 lat. Historia Marcusa wydaje się niewiarygodna, hiszpańscy dziennikarze i naukowcy zweryfikowali każde jego słowo. Dotarli do wszystkich miejsc, o których opowiadał i ludzi, z którymi się spotykał. Jednym z nich był antropolog Gabriel Janer Manila, który nagłośnił świadectwo Pantoja.Gdy po 12 latach odnaleźli go ludzie, nie potrafił mówić ani chodzić. Po czasie doszedł do wniosku, że wolałby wrócić do wilków, jednak wilki przestały traktować go jako członka stada
Słonica przybyła do zoo w Manili w 1981 roku, gdy miała 11 miesięcy. W 1990 roku zmarł jedyny towarzyszący jej słoń i od tego momentu zwierzę przebywało w samotności – Słonica zmarła mając 43 lata. Wolontariusze walczyli o to, aby przenieść słonicę do sanktuarium w Tajlandii. Wnioskował o to również Paul McCartney
Źródło: https://people.com/worlds-saddest-elephant-di…
–
0:19
–
Skacząca kobieta to stewardessa Wang Wen-Hua, która w 1980 r. w Manili opuściła płonący samolot dopiero po upewnieniu się, że w środku nie został żaden pasażer – Trap ewakuacyjny już spłonął i musiała skakać z wysokości prawie czterech metrów na płytę lotniska. Skręciła kostkę, a 40% jej ciała zostało poparzone. Odbierając jedną z lotniczych nagród za bohaterstwo, stwierdziła skromnie: „Nie zrobiłam niczego ponad to, co było obowiązkiem stewardesy”
Źródło: Facebook
1980, Manila, Filipiny, katastrofa Boeinga 707 China Airlines – Z samolotu jako ostatnia wyskakuje stewardesa Wang Wen-hua. Wcześniej bardzo stanowczo, momentami brutalnie, przeprowadziła ewakuację z płonącej maszyny wszystkich 135 pasażerów (chińskich turystów, w większości osób starszych). Gdy jeszcze raz upewniła się że nikt nie został na pokładzie, okazało się że trap ewakuacyjny już spłonął i będzie musiała skakać z wysokości prawie czterech metrów na płytę lotniska. Skręci kostkę, a 40% jej ciała będzie poparzone (w większości poparzenia trzeciego stopnia), niezbędna będzie operacja plastyczna twarzy. Odbierając jedną z lotniczych nagród za bohaterstwo stwierdzi skromnie: „Nie zrobiłam niczego ponad to co było obowiązkiem stewardesy”.
Źródło: FanPage: Krótka historia jednego zdjęcia

1