Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 18 takich demotywatorów

 –  Ja miałam taką sytuację: Mam natacy 12 miseczek z gorącymrosołem. Dziecko prawie na mniewleciało. W ostatniej chwili chwycił jeprzypadkowy gość, inaczej zupabyłaby na dziecku. Dopiero jak sięzrobiło zamieszanie znalazła sięmamuśka. Zaczęła na mnie krzyczeć,że mam uważać na jej dziecko.Powiedziałam, że ma rację, TO JEJDZIECKO I JEJ OBOWIĄZEK NA NIEUWAŻAĆ! Żaden zawodowy kelnernie patrzy pod nogi, ani na to coniesie. Patrzy gdzie to niesie! A wjednym hotelu cała rodzinka nie tylkozostała wpisana do czarnej książki,ale też pocztą pantoflową zostałypowiadomione inne hotele. Powizycie tej pokój trzeba byłoodnawiać ze dwa dni, a stolik po ichśniadaniu wyglądał jak po bitwie.Jednej zagadki nie daliśmyrozwiązać: jakim cudem na suficiebyły brudne od czekolady, stópkidziecka?
Specjalna prywatna uroczystość dla wszystkich nominowanych do Oscara odbędzie się w czwartek o godz. 19:30. Jamie Lee Curtis w zabawny sposób wyjaśniła dlaczego nie weźmie udziału w tej kolacji – "Mamuśka chodzi spać wcześnie. Zanim podadzą jedzenie będzie już 21:00, a po tej godzinie nic dobrego się ze mną nie dzieje. Nic. Zero."
 – Ze względu na to, że to samica nosi w torbie młode, tylko u tej płci on funkcjonuje. A działa w ten sposób, że, jeżeli kuoka-mamuśka jest zagrożona przez drapieżnika, odwraca od siebie jego uwagę swoim dzieckiem. W sytuacji zagrożenia mięśnie okalające torbę wypychają młode na zewnątrz. Bezbronny maluch piszczy, co zwraca uwagę drapieżnika, a dorosła kuoka może w tym czasie uciec w bezpieczne miejsce
 –  mamuśka gdy ojciec odsunie szafkę żeby podłączyć kabel
 –  Otóż historia parkowa...młode małżeństwo z serii "solarium to mój drugi dom :;,małe dziecko. Tatuś z dzieckiem biega po wybiegu, bawią się w "piaskownicy" skaczą po drabinkach.mamusia rechocze,że 4ojeju jak fajnie. I tu istota tej opowieści. Wchodzę z psem iwk, mamuśka w krzyk "co nie widzisz q@@a,że tu się dzieci bawią.?! Na co ja;widzę ta Ona: to gdzie z tym psem ??pies tu na@@aS jak potem dzieci mają po aitSchodzić?i zieje owa mamuśka złością Ja: może ciężko było w szkole nauczyć się czytać,ale obrazki to chyba pani rozumie?,-.; %st** Tatuś: z psem to do lasu!! I w ten deseń .. Ja; dobra koniec tego pitupitu. Jak nazwa i obrazek oraz urządzenia wskazują to wybieg dla psów ,nie plac zabaw dla dzieci Na co popyskowali ,ale o dziwo mamuśka przeliterowała napis i ....oczy jak Szeta+hasło o q@@a Q .i akcja w stylu,bo dziecko ma rączki brudne. Prawie biegiem wyszli. Myślałam,że wiele widziałam, ale koniec końców żal mi tego dziecka. Ci U U 9
Pewna "madka z warszaffki" wywołała gównoburzę po wizycie jej córeczki w zakładzie fryzjerskim. 14-latka bardzo chciała wyglądać, jak stara lampucera, więc mamuśka zapisała ją na wizytę – Nie spytała o cenę, bo po co. Włosy nastolatki wymagały mnóstwa pracy, bo od paru lat je farbuje. Widocznie w szkołach, już na to nie patrzą krzywym okiem. Z resztą, co tam szkoła, ważne by się facetom podobać!Dziewczyna też nie wpadła na to, by spytać, ile te zabiegi będą kosztować. Fryzjerka również nie podała cen, bo myślała, że nastolatka je zna. Gdy przyszło do płacenia -szok! 430 zł. Za fryzurę dziewczynki, której rówieśnice wciąż noszą warkoczyki.Teraz madka lata po redakcjach żaląc się zamiast wcześniej ruszyć 4 litery i pójść z dzieckiem do fryzjera lub po prostu spytać się o cenę. Trochę, jak turysta zdziwiony ceną dorsza nad Bałtykiem...
Moja mamuśka udostępniająca fotkę zaginionego w Szczecinie kotka, na wypadek gdyby ten jakimś cudem pojawił się w okolicach Zakopanego –
Mamuśka czuje klimat –
0:10
Niestety to nie jest fejk, ta mamuśka naprawdę się tym pochwaliła... –  Moje małe szczęście na Krecie. Kacperekrozrabiaka te imię wszyscy na całym terenie hoteluznali. W skrócie:* wyrządzone straty- dwa zbite talerze i popielniczka* rzuty w dal przedmiotami-butem w autokarze dwa siedzenia dalej celtrafiony w głowę-rzut Kawałkiem czymś do jedzenia na promie z 1poziomu na dół ( nikt nie wszedł na górę zpretensjami więc chyba pudlo ~ )-rzut talerzem w restauracji bo już nie chciało sięjeść (efekt stłuczka szklana)*trzy razy załatwiona potrzeba fizjologiczna wbasenie niestety ta grubsza, naszczescie obyło siębez ludzi w nim a pozostali którzy byli po za niewidzieli bądź udali że tego nie widzą £J>To tak w skrócie o moim Kacperku i tygodniowympobycie na Krecie.
Dasz radę mamuśka! Przyj! –
"Madki" łase na kasę –  SPot Spotted: Cieszyn18 minSpotterka: Skoro nauczyciele zrobili strajk to dlaczegoby Matki na pełnym etacie nie mogły by go zrobić?Skoro nauczyciele domagają się podwyżek todlaczego mamuski nie mogły by zrobić strajku abydostać 2000 za to ze siedzą w domu i wychowujaswoje dzieci? Oni uczą A co niby robi rodzic i to wdodatku za darmo z tym że kawę zimna wypije wtoalecie spędza czas " we dwoje" nie posiada przerwybadz okienka?! Mamy mamusie mamuski skoro onimogą to dlaczego nie zebrać się i nie zrobić strajku opieniądze dla matek siedzących w domu z dzieckiem?Skoro oni mogą to dlaczego my jako kobietywychowujące oraz pracujące za śmieszne pieniądzenie możemy? Ten pomysł rodzi dużo do myślenia cowy na to ? Pozdrawiam Mamuśka z Cieszyna24 komentarzeb Lubię to!

Lektura obowiązkowa dla każdej przyszłej mamy:

 –  Opowieść uczestniczki warsztatów dla rodziców: "O tym, na co mamuśka nie była wcale przygotowana Gdy jesteś w zaawansowanej ciąży, to cały świat wydaje się bajeczny, a ty w tym świecie jesteś co najmniej dobrą wróżką. Taką okrąglutką dobrą wróżką. Twoje oczy lśnią, tajemniczo sie uśmiechasz, stąpasz... dobra, pominę kwestię stąpania... Czekasz. Myślisz sobie, pożerając drugą porcje lodów na ławeczce w parku, że TUZ-TUZ! Ze jeszcze ciut i pojawi sie twoje największe szczęście. Wiele czytałaś, dopytywałaś, rozmawiałaś i teraz potrafisz sobie wszystko wyobrazić. Więc siedzisz na ławce i wyobrażasz, obserwując kaczki i gołębie. Na te, co nie są w ciąży, patrzysz i myślisz: „Ech... co ty wiesz o życiu". Na te, które juz urodziły patrzysz, z jakiegoś powodu, podobnie. A potem nagle TADAM! — urodziłaś! Krzyki, Izy, uśmiechy, radość, telefony, smsy, śliniaczki, bekanie!... Mija czas... zaczynasz pojmować, że to NIEPRAWDA! Dlaczego nikt cię nie uprzedził?! Dlaczego wszyscy milczeli?! Spisek! To, na co nie byłam absolutnie przygotowana: 1. Karmienie piersią. Wszedzie piszą, że jest to wspaniale czucie. Wierzylam. Czasem są wzmianki na temat pęknięć i laktostazy, ale w najgorszych snach nie przypuszczałam, że pekniecie oznacza ranę na sutku i że to cholernie boli. Zaś laktostaza oznacza wzrost temperatury w ciągu pól godziny do 40 stopni, a wówczas leżysz trupem z nabrzmiałymi cyckami. Obok leży dziecko, które aktywnie domaga się twojej uwagi. 2. Nikt nigdzie nie napisał, co należy robić, gdy dziecko przez 3 godziny było usypiane przez oboje rodziców na zmianę, a gdy wreszcie usnęlo to zrobiło kupę... Zmiana pieluchy oznacza: ,,Rozpoczyna się sezon drugi, prosimy o zajęcie miejsc w pierwszym rzędzie!" Mąz dostał nerwowego tiku, gdy tylko usłyszał przeciągłego bąka. Perspektywa, że przez następną godzinę będzie skakal na piłce, przeraziła go bardziej, niż kontrola skarbowa w firmie. Piłka należała do jego obowiązków. Dzieki temu mąż ma teraz ładny, jędrny tylek. Ja natomiast kołysałam na stojąco: w przód i w tyl. Przez pierwszy miesiąc bujałam się tak odruchowo wszędzie: w sklepie, na ulicy, w tramwaju. Wystarczyło, że na chwilę przystanęlam i heja: w przód-w tyl, w przód-w tyl... Nie miałam nerwowego tiku. Włożyłam malucha do łóżeczka. W kupie. 3. Nikt nie powiedział, że po porodzie przestane sikać. Calkiem. Jak gdybym urodziła również pęcherz moczowy. Polożne przychodziły do nas i powtarzały: „Mamuśki! Pamiętajcie o siusianiu! " I wówczas posłusznie dreptałyśmy do toalety. O zrobieniu czegoś większego nawet nie wspomnę, chyba, że ktoś potrafi wydalać motylki... 4. Nikt nie wspomniał, że jeśli w czasie ciąży na brzuchu wyrośnie dodatkowe owłosienie, to po porodzie i obkurczeniu twój brzuch będzie wyglądał jak brzuch Gruzina sprzedającego szaszłyki na plaży w szczycie sezonu... Dzięki Bogu, potem wszystko samo odpadnie... Ale najpierw przeżywasz szok! 5. Nie bylo też mowy o tym, że po porodzie będę mogła wreszcie poleżeć na brzuchu najwyżej parę dni, aż bedę miała mleko. Potem koniec. Maksymalnie, na co mogę sobie pozwolić, to pozycja sfinksa ze smutnym spojrzeniem w dal... Leżenie na brzuchu z czterokrotnie powiększonymi piersiami, wypełnionymi mlekiem, jest możliwe jedynie na stole do masażu, posiadającym dwa wycięte na twarz otwory... 6. Gdy mówili, że nie będziesz miała czasu dla siebie, to wyobrażasz to sobie zupełnie inaczej. Pojecia „siebie" i „ja" w ogóle przestają istnieć. Umyć się i umyć zęby? Jasne.« ma sprawy! Gdzieś około 15... Zjeść śniadanie? Co za problem — maż wróci wieczorem z pracy i cię nakarmi... Fryzura? Proste — zbierasz kołtuny w kucyk i już jesteś piękna! Pójść do toalety? A czy ty czasem nie przesadzasz w swojej roszczeniowości? 1. Nikt nie uprzedził, że przez pierwsze tygodnie dzieci, gdy sie je przebiera lub zmienia pieluch — drą się wniebogłosy... Początkowo to przeraża i zaczynasz się spieszyć, próbując po raz osiemnasty trafić nóżką noworodka w nogawkę śpiochów. Maluch zaś wywija tymi nóżkami tam i z powrotem. Zanim założysz na prawą nóżkę — lewa się juz wywinęła z nogawki... I wrzask! Gdybym nie podpatrzyła, że inne matki mają tak samo, to myślałabym, że urodziłam histeryczkę. 8. Gdy rodzi się dziecko, wszystko, co jego dotyczy musi być absolutnie higieniczne, wyjałowione. Zabawki, smoczki, butelki — trzeba myć, wygotowywać, polewać wrzątkiem. Mija czas... Dziecko zaczyna raczkować, a arsenał jego zabawek i rzeczy, których dotyka dawno przekroczył granicę paru grzechotek. To cala szuflada zabawek, telefon, łyżki, garnki, przewody i kot. Nikt nie wspomina, co z tym robić. Zawsze myć? Zawsze wrzątkiem? Kota? Zgłupiejesz! Prohieni sam się rozwiązuje, gdy dziecko po raz pierwszy wyliże kółka od wózka... 9. W internecie wszystko jest takie slitaśne, przez co realny obraz się mocno wypacza...„Ojej, misiaczek zrobił kupkę!" — to znaczy, że misiaczek zesrał się i leży w gównie po uszy. „Beknęliśmy!" — to znaczy, że misiaczek rzygnal i wszyscy się przebierają: i misiaczek i mama. Kot, który akurat przechodził obok siedzi w kącie i sie myje. „Jemy kaszkę!" — to znaczy, że wszystko jest w kaszce: misiaczek, mama, krzesełko, podłoga, ściany. Jeśli misiaczek robi ~W to również kot jest w kaszce, bez kota się nie obejdzie... 10. Nikt nie powiedział, że gdy urodzisz, to nie kochasz swojego dziecka. To nie jest miłość, nie wierzcie w to! Po prostu jeszcze żaden człowiek na świecie nie znalazł słów, by opisać TO UCZUCIE. Nieziemskie, niewiarygodne. Zdziwienie, zachwyt. Patrzysz i nie możesz się napatrzeć. Szok! Ona ma wszystko! Rzęski, brewki, uszka, paznokietki na paluszkach, a nawet dziurkę w pupie! Wyobrażasz sobie??? Ona ma dziurkę w pupie!!! Jak to jest możliwe? W jaki sposób moje ciało stworzyło coś takiego! Ona oddycha. Porusza się. Marszczy nosek! Patrzy! Wielki ukłon dla tego, kto to wszystko tak stworzył! A miłość? Miłość przychodzi potem... z czasem".
Napisała list do męża, który skradł serca tysięcy kobiet. Bo gdy kobieta nie chce być wieczorem dotykana przez męża, to na pewno ma ważny powód: – "Drogi mężu,Oto dlaczego twoja żona nie chce być przez ciebie dotykana w nocy.- Ponieważ dzisiaj spędziła godzinę, kłócąc się z waszym synem o to, żeby zjadł coś innego niż zawsze,- ponieważ godzinę po umyciu włosów (pierwszy raz w tym tygodniu) wasz syn zwymiotował na nie,- ponieważ ma na sobie ubranie pobrudzone lepkimi rączkami dzieci, choć nałożyła rano świeżo uprane,- ponieważ, gdy tylko udało jej się czymś zająć dzieci i pójść do toalety, po chwili przybiegły, a jedno z nich wrzuciło do muszli klozetowej zabawkę, która pływała tuż obok jej kupy,- ponieważ przez cały dzień nie udało jej się zrobić niczego, a ma mnóstwo zaległej papierkowej roboty,- ponieważ jej mózg jest zmęczony, bo cały dzień śpiewała w kółko tę samą ulubioną piosenkę ząbkującemu synkowi,- ponieważ wstała dziś o świcie, żeby popracować, zanim dzieci się obudzą, a i tak dostała opieprz od szefa, że nie wysłała zaległej prezentacji,- ponieważ cały dzień krzyczała w poduszkę, żeby nie wrzeszczeć na dzieci i być przerażającą mamuśką,- ponieważ, gdy wieczorem weszła do wanny, żeby się wykąpać i w końcu wydepilować nogi, wasz młodszy syn wszedł do wanny i zrobił siku,- ponieważ kiedy to pisała, dzieci nie chciały zasnąć i trzymała je na kolanach, a ty nie wróciłeś jeszcze z pracy do domu.Co więcej, jeżeli dzieci wstaną jutro znowu o 6 rano, to też nie masz na co liczyć kolejnego wieczoru"
Beka z mamusiek – Niektórzy nie powinni mieć dostępu do facebooka Ale niespodzianka na urodziny! Mój synuś po raz pierwszy zrobił kupke na nocnik
Wklej link, który każdego przekierowuje na jego własny profil – Zrób popcorn i czekaj
Pewno "frankowicz" –  Wpada facet do burdelu. Włos zmierzwiony, wzrok cichy.Od progu wrzeszczy:- Ej. ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowaprzybytku myśli:- Kurcze, dziewczyny się boją. wiadomo jaki to facet? Honorratować muszę... Chodź, pan zemną na górę.Pozostałe panienki podsłuchują pod drzwiami. Nagle słychać:- Nie chcę tak. zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stądchamie... Nie chcę! Nie chcę!Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka takadoświadczona, co on jej chce robić?Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą dopokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.- Szefowo, no jak on chciał, no jak?- Pieprzony, na kredyt chciał...
STÓJ – ...BO MAMUŚKA STRZELA!

1