Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 281 takich demotywatorów

 –  Life End
Obrońcy życia poczętego nie cofną się przed żadną głupotą. Taki billboard powstał pod Krakowem – Odpowiada za niego dr Izabela Kopaniszyn, która zapytana skąd wzięła te dane, tłumaczy, że z własnych, 10-letnich doświadczeń w pracy. Dodaje, że prowadzi swoje własne statystyki, które jednak jak dotąd nie zostały nigdzie opublikowane. Również sama kobieta widoczna na billboardzie to manipulacja. Widzimy tam nie prawdziwą lekarkę, a zwyczajne zdjęcie wzięte z banku twarzy
Postanowili opublikować na Facebooku swoje zaręczynowe zdjęcie – szybko pożałowali tej decyzji – Jak widać wystarczy jedno niedopatrzenie - mały szczegół po lewej stronie zdjęcia, żeby zamiast zachwycić swoich znajomych,stać się obiektem ich nieprzyjemnych żartów I am truły blessed today as the love of my life has asked me to marry him. Words cannot express how happy I feel. and how lucky I am. He wasn’t able to give me a real ring yet. but what matters is what's on the inside. I know that we will be happy together, regardless of materiał things. Be on the lookout for save-the-dates! - The Futurę Mrs. KellyJestem dziś naprawdę szczęśliwa - mój ukochany poprosił mnie o rękę. Żadne słowa nie są w stanie wyrazić mojej radości. Na razie nie mógł pozwolić sobie na podarowanie mi prawdziwego pierścionka, ale liczy się to. co mamy w środku. Wiem, że będziemy razem szczęśliwi, niezależnie od wszystkiego, co materialne. Już wkrótce podamy termin ślubu! - przyszła Pani Kelly*Znajomi od razu zauważyli, że po lewej na stoliku leży test ciążowy...Więc co. jesteś tez w ciąży’Dziewczyna nie dawała za wygranąWait... wtf are you guys talking about? Why would you think that?Like • Reply 16 33 minutes ago”0 czym wy mówicie’ Dlaczego tak myślicie? - napisała, najwyraźniej me patrząc nawet na wrzucone przez siebie zdjęcieAle w końcu zauważyła swój błądOh. 32 minutes ago10 minutes ago Hey guys, we’re having a baby too. 58 Likes'Słuchajcie, będziemy mieć tez dziecko" • napisała Czyli będzie jeszcze więcej szczęścia i jeszcze bardziej niezależnie od rzeczy materialnych
Prawdopodobnie najokrutniejsze zaoranie w dziejach /roastmena Reddicie. Ponoć dziewczyna próbowała się bronić po czym usunęła konto, więc widać trafione idealnie – Twoje implanty i błaganie o atencję tutaj jedynie uwidaczniają to co ty i wszyscy inni tu już podejrzewają..jesteś zakompleksiona.Zapewne bierze się to stąd, że zawsze kwestionujesz czy kiedykolwiek zdobyłaś coś swoją pracą. Większość ludzi pewnie daje ci to co chcesz, bo lubią na ciebie patrzeć. Ale to uczyniło cię bezbarwną, płytką i niezdolną by wnieść jakiś realny wkład do reszty świata.Twoje związki są powierzchowne. Twoje życie miłosne zawsze toczy się w cieniu zwątpienia. Czy on cię kocha? Czy tylko to jak wyglądasz? Gdybyś była oszpecona czy ktoś spojrzał by na ciebie za to kim jesteś?To dręczące uczucie wciąż popycha cię, by szukać dowartościowywania się. Każe ci spędzać czas na siłowni. Każe ci postować swoje zdjęcia w internecie dla atencji i pozytywnych komentarzy. Zanim się obejrzysz będziesz wyglądać jak Donatella Versace z osobowością jednej z jej torebek.Wypadniesz z centrum uwagi i dołączysz do grona starszych kobiet gęgających na młode dziewczyny z zazdrości i na mężczyzn za to, że już nie zwracają na ciebie uwagi.Powinnaś pracować nad tym, by stać się lepszą osobą zamiast polować na atencję na Reddicie, ale zapewne umrzesz młodo, a twój grób będzie tak płytki jak twoja osobowość Your implants and cry for attention on here only highlight what you and everyone else already suspect you are insecure Likely your insecurity stems from always questioning if you really ever earned anything by merit. Most people probably hand you things because they like looking at you. But that's made you vapid. shallow. and unable to perform in any way that adds true value in the world Your relationships are superficial. Your romance life atways has the shadow of doubt. Does he love you.. or how you look? If you were disfigured, would anyone give you a second glance based on personality? That nagging feeling will keep you looking for validation. It keeps you in the gym. It makes you post photos online looking for praise or positive attention. It keeps you going back for a nip here and tuck there. Before long you'll look like Donatella Versace with the personality of one of her handbags You'll shift from being the center of attention to being part of a gaggle of women who make rude comments ab0ul younger girls because you feel Jealous and rude comments about men who no longer pay attention to you. You'd be better served working on being a better person than hunting for attention on Reddit. but you'll likely die young and your grave will be about as shallow as your personality. ermalink source embed save save-RES report gate gold reply hide Odd comments  I was going to jerk off to this photo. But now I have to jerk off to this comment. Jesus.
Wings for Life: Dominika Stelmach najlepsza na świecie – Wings for Life to jedna z najbardziej niezwykłych imprez biegowych na świecie. W klasyfikacji globalnej najlepsza okazała się Polka - Dominika Stelmach.Zawody odbywają się jednocześnie w 24 lokalizacjach na świecie i rozpoczynają się o tej samej godzinie.W kategorii kobiet wygrała Dominika Stelmach, która wystartowała w Chile. Całkowity dochód z udziału w imprezie jest przeznaczony na badania nad urazami rdzenia kręgowego
Precz z FB. Wróć do życia – Po długim użytkowaniu FB stwierdzam, że mam dość. Dość Zbieraczy like pod zdjęciami chorych dzieci itd. Dość oszukańczych fundacji żerujących na nieszczęściu. Zwierząt, ludzi, dzieci. Dość fanatyzmu na każdej grupie FB.Dość zakłamania ludzi:Mężczyzna nie ćwiczy, ale pod każdym foto ćwiczących niuni chwali się jak to: biega*,podnosi ciężary* itp. Niunia dodaje foto z treningu,a w domu objada się toną czekolady i wyje z samotności.Matki, żony chwalące się szczęśliwą rodziną, a wysyłają nagie foty obcym facetom. Mam dość oglądania fałszywych nierealnych profili ze zdjęciami z taką ilością Photoshopa, że widać tylko oczy.Dość czytania komentarzy pod tymi zdjęciami: "ojej kochana pięknie wyglądasz", "wow całuski wyglądasz coraz lepiej".Ja wracam do rzeczywistości...
Cykl życia –  life school work family
"Lepiej mieć krótkie życie pełne tego co lubisz, niż długie spędzone nieszczęśliwie" – Alan Watts
Źródło: Internet
"Miłość twojego życia pojawi się przed tobą niespodziewanie" –  The love of your life will appoentin front of you unexpectedly!
Kochający mążprzygotował poranną kawę –
W wieku 82 lat zmarł legendarny poeta, piosenkarz i artysta Leonard Cohen – Zapamiętamy na zawsze jego słynne ballady takie jak "In my secret life" czy "I'm your man"
Mniej Facebooka – Więcej życia
Kiedyś ludzie to mieli problemy... – Magazyn "Life" w 1942 roku uczył jak poprawnie całować

20 przedmiotów codziennego użytku, które można wykorzystać w nieco inny sposób (21 obrazków)

Jestem osobą wierzącą. Zamierzam w przyszłości założyć rodzinę, mieć dzieci. Wzięłam udział w czarnym proteście, bo jestem przeciwko instrumentalnemu traktowaniu kobiet i pozbawieniu prawa do wolności, prawa do wyboru – W niedzielę na kazaniu dowiedziałam się, że każdy kto wziął udział w proteście jest przeciwko Bogu i przeciwko rodzeniu dzieci...
Klauzula sumienia – Coraz częściej ją spotykamy
To tylko kwestia czasu zanim pojawią się u nas obrońcy życia od wytrysku –

Jeśli myślałeś, że już nic cię nie zaskoczy, to poznaj grę antyaborcyjną dla dzieci z podstawówki, stworzoną przez fundację pro-life Grę opisał Nasz Dziennik:

Grę opisał Nasz Dziennik: – To zestaw kart podobnych do "Czarnego Piotrusia", które mają pokazywać dzieciom kolejne etapy rozwoju prenatalnego. Bractwo Małych Stópek zachęca, by dzieci poznały grę na lekcjach religii. Problem polega także na tym, że wizerunki uwiecznione na kartach nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Płód w 10. tygodniu ciąży wygląda jak uśmiechnięty noworodek, pozostałe karty też przypominają kilkumiesięczne bobasy, a nie rozwijające się przez 9 miesięcy dzieci. Już wkrótce pierwsza gra karciana pro-life
Fuck my life –

Prawdziwa i wzruszająca historia, która pokazuje jak ważna jest rola nauczyciela w życiu dziecka Mam nadzieję, że każdy spotkał na swojej drodze taką nauczycielkę

Mam nadzieję, że każdy spotkał na swojej drodze taką nauczycielkę –  Ta historia, wydarzyła się wiele lat temu.Opowiada o pani Thomson, która byłanauczycielką w podstawówce. W pierwszym dniurozpoczęcia roku szkolnego stanęła przed swoją5 klasą i powiedziała, że kocha swoichwszystkich uczniów tak samo. jednak to okazałosię kłamstwem. W pierwszym rzędzie siedziałchłopiec, który nazywał się Teddy Stallard. PaniThomson mając na oku Teddy'ego już od jakiegośczasu, zauważyła, że nie bawi się on z innymidziećmi, jego ubrania są w nieładzie, a samchłopiec ciągle chodzi brudny. Poza tym, potrafiłbyć strasznie nieuprzejmy. Doszło do tego, żenauczycielce sprawiało przyjemność oznaczaniebłędów i wystawianie negatywnych ocen przynazwisku Stallard.W szkole wymagano, by wychowawcy przeglądalikartoteki swoich uczniów z poprzednich lat.Thomson zadecydowała, iż teczkę Teddy'egoprzejrzy na końcu. Nie spodziewała, siękompletnie tego co tam zobaczyła...Nauczycielka z 1 klasy zanotowała: Teddy jestpogodnym chłopcem, lubi się śmiać. Wykonujeswe prace starannie i ma dobre maniery.Przebywanie z nim to sama przyjemność.Nauczycielka z 2 klasy zanotowała: jest oncudownym uczniem, bardzo lubianym przezswoich rówieśników, jednak jest kłopotliwy. jegomatka jest ciężko chora, więc zapewne sytuacjaw domu jest bardzo ciężka.Nauczycielka z 3 klasy zanotowała: Teddy bardzotrudno zniósł śmierć matki. Widać, że stara sięjak może, jednak ojciec nie okazuje muzainteresowania i wsparcia jakie mu się należy wtakiej sytuacji. jego sytuacja rodzinna możewkrótce źle wpłynąć na chłopca, jeśli się niepodejmie odpowiednich kroków.Nauczycielka z 4 klasy zanotowała: Teddy jestwycofany i nie okazuje żadnego zainteresowaniazajęciami. Nie ma zbyt wielu przyjaciół. Zdarzamu się często, że zasypia podczas lekcji.Po tej wstrząsającej lekturze pani Thomsonzawstydzona zdała sobie sprawę z problemu i ztego jak niesłusznie oceniła chłopca. Czuła sięjeszcze gorzej, kiedy w Boże Narodzenie, jejuczniowie przynieśli dla niej prezenty,zapakowane w ozdobne wstążki i piękny papier, zwyjątkiem Teddy'ego. jego prezent był niezdarniezawinięty w szary papier, który wyglądał jakpozostałość z papierowej torebki po jedzeniu.Pani Thomson z trudem otwierała prezent wotoczeniu własnych uczniów, którzy zaczęli sięśmiać, gdy tylko ujrzeli, bransoletkę zesztucznymi kamieniami, która nie byłakompletna, a buteleczka perfum wypełniona byłajedynie do połowy. Stłumiła ona śmiech dziecizachwycając się swoim prezentem oraz od razuzakładając bransoletkę i spryskując nadgarsteknowym zapachem.Kiedy wszystkie dzieci wyszły, Teddy podszedł doniej i delikatnie powiedział: "Pani Thompson, dziśpachnie Pani tak samo jak kiedyś moja mama...”Po tym jak wyszedł z klasy, Pani Thomson płakałaprzez co najmniej godzinę. Tego samego dniapostanowiła porzucić naukę czytania, pisania iarytmetyki a bardziej skupić się na dzieciachsamych w sobie. Szczególną uwagę zwracała naTeddy'ego. Kiedy z nim pracowała, jego umysłzaczął wracać do życia, pracować na nowo. Imbardziej go zachęcała, tym szybciej się uczył. Podkoniec roku był już jednym z najmądrzejszychuczniów w klasie, stał się ukochanym pupilempani Thomson.Rok później znalazła list pod jej drzwiami, odTeddy'ego, w którym napisał, że była jejnajlepszym nauczycielem jakiego kiedykolwiekmiał w całym swoim życiu. Minęło 6 lat, kiedyotrzymała następną wiadomość od byłego ucznia.W którym pochwalił się, że ukończył liceum natrzecim miejscu w klasie, a ona nadal byłanajlepszą z jego nauczycielek. Cztery lata późniejdotarł do niej kolejny list. Teddy napisał, żepomimo sporych trudności wytrwał w nauce iskończył studia z wyróżnieniem. Nie zapomniałrównież i w tym liście zapewnić panią Thomson,że w dalszym ciągu pozostaje dla niego ulubionąnauczycielką w całej historii jego nauki.Po następnych czterech lata znów do niej napisał.Tym razem wyjaśnił, że po tym jak dostał dyplomlicencjata, nie przerywał edukacji i postanowiłpójść nieco wyżej. Nie zapomniał również o tym,że jest jego najlepszą i ulubioną nauczycielką jakąkiedykolwiek miał. Ale tym razem jego podpis byłnieco dłuższy:dr n. med. Theodore F. StallardHistoria jednak nie kończy się na tym. Kolejnawiadomość jaką otrzymała Pani Thomson, niedotyczyła już szkoły. Teddy opowiedział w niej odziewczynie, którą poznał i zamierza poślubić.Wspomniał też o śmierci ojca, która miałamiejsce kilka lat wcześniej. A co najważniejsze,poprosił byłą nauczycielkę, by zajęła ona miejscena weselu, które w zwyczaju zajmuje matka panamłodego. Zgodziła się bez wahania! l zgadnij co?Pani Thomson założyła na wesele dokładnie tęsamą bransoletkę, którą otrzymała od Teddy'ego,a także użyła tych samych perfum, któremężczyzna kojarzył z ostatnimi świętami przedśmiercią mamy.Padli sobie w objęcia, a doktor Stallard wyszeptałwprost do ucha starszej kobiety:Dziękuję, pani Thompson, za wiarę we mnie.Dziękuje z całego serca, że pomogła mi Paniuwierzyć w siebie, dzięki Pani poczułem sięważny i uwierzyłem że mogę coś zmienić wswoim życiu.”Mrs. Thompson, ze łzami w oczach, szeptemodpowiedziała: "Teddy, mylisz się. To Ty byłeśtym, który nauczył mnie, że mogę coś zmienić. Niepotrafiłam uczyć, dopóki nie poznałam Ciebie!"Rozgrzej dziś czyjeś serce. [ podaj to dalej.Pamiętaj: nigdy nie lekceważ mocy stawianychsobie celów!Historia ta, została opublikowana w magazynieHome Life” w 1976 roku.