Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 63 takie demotywatory

1 maja na wrocławskim Rynku, podczas 20. edycji Gitarowego Rekordu Świata, gitarzyści ułożą wielkie serce z gitar w geście solidarności z Ukrainą, a na scenie zagra artysta nazywany ukraińskim Bobem Dylanem – Zebrane podczas licytacji środki przeznaczone zostaną na pomoc ukraińskim dzieciom, podopiecznym Fundacji ZOBACZ MNIE
Weź udział w licytacji, z którejprzychód zostanie przeznaczonyna pomoc dla Ukrainy!Lub zdobądź figurkę wpłacając datekna jedną z wymienionych zbiórek – Link w komentarzu oraz źródle poniżej
Ciekawe, czy flaszka jest gratis czy trzeba swoją przywieźć –  Przejażdżka samochodem z Beatą Kozidrak
Legenda sprzedała swojenagrody i pamiątki – Ponad 400 przedmiotów zgromadzonych przez całą karierę przez legendę NBA trafiło na licytację. Jeden z nich został sprzedany za ponad milion dolarów.Bill Russell postanowił sprzedać 429 nagród i pamiątek, które zgromadził przez wiele lat kariery w NBA.Jedną z jego z koszulek sprzedano za 1,1 miliona dolarów. Russell uważany jest za jednego z najlepszych koszykarzy wszech czasów. Ma na swoim koncie 11 tytułów mistrza NBA i pięć nagród MVP sezonu. Całą karierę zawodniczą spędził w Boston Celtics (1956-1969). 87-latek zamierza przekazać część dochodów na organizacje pożytku publicznego
 –
To rekordowa cena za dzieło Banksy'ego – Pocięty do połowy obraz Banksy’ego został sprzedany na aukcji za 18,58 mln funtów.Dzieło zatytułowane „Love is in the Bin” jest namalowaną na płótnie wersją muralu Banksy’ego z 2002 roku, na którym widzimy dziewczynkę z czerwonym balonem w kształcie serca. Obraz został sprzedany w 2018 roku na aukcji za 1,042 mln funtów, ale tuż po zakończeniu aukcji został częściowo zniszczony. Banksy ukrył w ramie obrazu niszczarkę, która uruchomiła się po zakończeniu aukcji i zaczęła ciąć wysuwające się z ram dzieło. W połowie procesu niszczenia niszczarka się zacięła. Mimo to kupiec zdecydował się zapłacić za częściowo zniszczony obraz.Teraz właścicielka obrazu zdecydowała się wystawić go na sprzedaż. Podczas bardzo zaciętej licytacji „Love is in the Bin” osiągnął zawrotną sumę 16 mln funtów, co po doliczeniu prowizji domu aukcyjnego daje sumę 18,58 mln funtów, jaką zapłacił zwycięzca aukcji. Jest to najwyższa kwota, za jaką zostało kiedykolwiek wylicytowane dzieło Banksy’ego
Dzisiaj do porannego programu duetu Ogórek-Jakimowicz przyszedł Marcin Wojdak - fotograf, który opowiadał o swoich zdjęciach i ich licytacji – Pieniądze z licytacji pójdą na szczytny cel!
0:23
...winnych brak –  Afera respiratorowa. Fiasko licytacji komorniczej. Nikt nie chciał kupić sprzętuZabrakło chętnych do udziału w przetargu i licytacja komornicza 418 respiratorów przejętych od spółki E&K nie doszła do skutku - poinformował rzecznik Krajowej Rady Komorniczej. Pieniądze z licytacji mają pokryć długi za urządzenia niedostarczone na początku pandemii.
Licytacja respiratorów Szumowskiego – We wtorek odbyła się licytacja 418 respiratorów, które w 2020 roku kupiło Ministerstwo Zdrowia.Pod młotek miały pójść urządzenia Respirator Bellavista 1000. Cena wywoławcza za sztukę wynosiła 30 tys. zł – czyli 3/4 ich wartości.Skończyła się licytacja komornicza 418 respiratorów. Nikt nie chciał tego szmelcu! Kolejna licytacja po 20 tys. za szt. Szumowski kupił je po 120 tys. Urządzenia nie mają gwarancji. Nie mogą być używane w UE. Przeznaczone do "wentylacji domowej", a nie w szpitalu! - napisał poseł Michał Szczerba
Respiratory od handlarza broniąpo okazyjnej cenie – 30 tys. zł wynosi cena wywoławcza za każdy z respiratorów zakupionych przez rząd od handlarza bronią, które jednak nigdy nie zostały użyte do ratowania życia, bo to sprzęt równie wątpliwej jakości jak ich sprzedawca. Ministerstwo Zdrowia utopiło miliony złotych, płacąc z góry w ramach umowy, która nie została dotrzymana. Teraz rząd liczy na to, że dzięki licytacji „aresztowanych” respiratorów choć częściowo odzyska swoje pieniądze.Na sprzedaż jest 418 urządzeń, a cena wywoławcza to zaledwie 30 tys. zł, podczas gdy rząd zapłacił za nie po 160 tysięcy złotych
Oszczepniczka po zdobyciu krążka niemal od razu przekazała go na licytację charytatywną na rzecz zmagającego się z wadą serca Miłoszka. Po kilku dniach znalazł się darczyńca, który zapłacił za niego 200 tysięcy złotych – Wczoraj za pośrednictwem Facebooka poinformowała, że zbiórka została zakończona, ponieważ zgłosił się darczyńca. Lekkoatletka wyjaśniła, że w tej sytuacji zebrane środki szybciej trafią do rodziców chorego chłopca. Nowym właścicielem srebrnego medalu z Tokio został sklep Żabka.To nie koniec tej pięknej historii. Dobro wraca, więc i medal pozostanie w rękach prawowitej właścicielki. Prezes sieci sklepów zdecydował się zwrócić go szlachetnej oszczepniczce. Wcześniej marszałek województwa podlaskiego zapewnił, że Polka nie zostanie bez jakiejkolwiek nagrody i zostanie dla niej wykonana replika medalu. W zaistniałej sytuacji nie będzie to już potrzebne
Maria Andrejczyk oddajemedal z Tokio! – Wspaniały gest Marii Andrejczyk, polskiej medalistki na igrzyskach olimpijskich w Tokio 2020. Polska oszczepniczka - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - oddaje medal na licytację.Medal ma pomóc Miłoszowi. Chłopczyk ma poważną wadę serca, potrzebna jest operacja w Stanach Zjednoczonych."Miłoszek ma poważną wadę serca, potrzebna jest operacja. To dla niego wystawiam na licytację swój srebrny medal Igrzysk Olimpijskich''
Jeff Bezos będzie jedną z pierwszych osób na świecie, która poleci w kosmos w celach turystycznych. Towarzyszyć będzie mu jego brat. Trzecie wolne miejsce w kapsule poddano licytacji, która zakończyła się w sobotę – Zwycięzca za swoją wycieczkę zapłaci 28 milionów dolarów,która potrwa 11 minut.Czy zwycięzcą biletu był Obajtek nie podano Licytacja biletu na wycieczkę w kosmos zakończyła się. Szczęśliwy nabywca poleci na niezwykłą wycieczkę w towarzystwie Jeffa Bezosa.
Maria Andrejczyk w fenomenalnym stylu wywalczyła złoty medal Pucharu Europy w rzutach. Krążek postanowiła oddać na licytację w szczytnym celu –
0:43
Po wtorkowym meczu Manchesteru City z Borussią Dortmund dość dużo różnych reakcji wywołało zdjęcie sędziego asystenta, Octaviana Sovre, który w przerwie meczu poprosił Erlinga Brauta Haalanda o autograf na kartkach – Jak dowiedzieli się rumuńscy dziennikarze, arbiter nie jest łowcą autografów i podpis nie będzie służył jemu samemu.Rumuński sędzia już od kilku lat wszelkie pamiątki zebrane podczas międzynarodowych spotkań bądź uzyskane dzięki prośbom do gwiazd piłki nożnej przekazuje lokalnej fundacji S.O.S. Autism Bihor, pomagającej dzieciom oraz dorosłym ze spektrum autyzmu z jego rodzinnej Oradei.Ponieważ fundacja otrzymuje bardzo skromne wsparcie od państwa, licytowane później dary od międzynarodowego sędziego są ogromnym wsparciem w leczeniu i rehabilitacji ciężko chorych pacjentów. W poprzednich latach konto organizacji zasiliła między innymi licytacja koszulki meczowej, którą dzięki prośbie Sovrego przekazał Gheorghe Hagi. Przewodnicząca fundacji, Simona Zibut, podziękowała arbitrowi za ogromne wsparcie oraz mianowała go honorowym członkiem fundacji
Jedno z dwóch piw jakie otrzymał od sponsora Lionela Messiego, w związku z pobiciem rekordu goli Argentyńczyka dla jednego klubu, przekazał na licytację, z której środki pomogą w leczeniu ciężko chorej dziewczynki –
Plik JPG został sprzedany za 69 milionów dolarów – Na tyle został wyceniony obraz cyfrowego artysty Mike’a Winkelmanna, znanego pod pseudonimem Beeple. Jak podaje portal donald.pl, aukcja internetowa odbyła się za pośrednictwem Christie’s - domu aukcyjnego dzieł sztuki. Tym samym dzieło "Everydays - The First 5000 Days" jest warte tyle samo, co fizyczne prace artystów, takich jak J.M.W. Turner, Georges Seurat czy Francisco Goya. Licytacja dzieł Beeple rozpoczęła się od 100 dolarów.Sprzedaż miała zakończyć się na kwocie 30 milionów dolarów, jednak w ostatnich sekundach aukcji spłynęła lawina ofert, która przedłużyła licytację o kolejne dwie minuty i finalnie wywindowała cenę obrazu cyfrowego
Świąteczna licytacja Trójki:2018 - 1 200 000 zł2019 - 1 100 000 zł2020 -      26 000 zł –  26 tys. zł z aukcji Trójki dla wdów i sierot po policjantach, antenowy finał bez słuchaczy Podczas dwugodzinnego finału niedzielnej licytacji na antenie Trójki wyemitowano na antenie dwa telefony od słuchaczy. - To zupełnie nowa forma, nie znam takiej, choć licytacje prowadziłem w Trójce 26 lat. Bardzo smutne - komentuje w rozmowie Wirtualnemedia.pl Kuba Strzyczkowski. Ogółem w niedzielę zebrano niemal 26 tys. zł.
Idealny przykład posła-buraka. Najpierw przyłapali go, że nie wpisał 90 tys. zł do oświadczenia majątkowego, a potem wystawił na WOŚP swoje brudne buty –