Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 155 takich demotywatorów

Kierowca nie chciał się zatrzymać do kontroli, dlatego policjanci musieli mu zajechać drogę. Miał 3 promile alkoholu we krwi –  /Mazowiecka Policja/CJA
Także panowie, nie szykujcie sięna nic specjalnego –
 –  Adam Mickiewicz is at Lokal wyborczy15 październikaDziś tylko durnie nie są przy urnie! #NieBędziePiątejCzęści Dziadów34420Juliusz Słowacki W urnie to ty na co dzień leżyszbaranie..Like Reply 1hFryderyk Chopin A propos, wie ktoś jak na emigracjigłosować z łoża śmierci? #Sercem ZawszeWPolsceLike Reply 43minKonfederacja Targowicka Chcesz wolnej Polski?Głosuj na Rosję! #MuremZaRozbioremLike · Reply 38minMieszko I Głosujcie na mnie, jedynka w egugnieźnieńskim #ChrzestJestNajważniejszyLike · Reply 31minMieszko III Stary Lata lecą a ja mam ciągletrójkę na tej liścieLike Reply 31minHenryk III Walezy Tylko mnie nie wybierajcie drugi raz,błagam!Like · Reply 24minPolska Ej, a dlaczego znów ma o mnie decydowaćbanda dziadów?Like Reply 21minJadwiga Andegaweńska +1Like Reply. 18minfacecjeMaria Konopnica Stop germanizacji mediówpublicznych!Like Reply 11minMaria Konopnica sory nie ta epokaLike Reply 10min
Tylko one na mnie lecą –
Skoro Kaczyński zmiażdży Tuska, to co za problem? Robicie debatę, miażdżycie Tuska, sondaże lecą w górę. Czysty zysk –  PolsatNews.plpolsat @PolsatNewsPLnewsDebata Jarosław Kaczyński - Donald Tusk? - Jamyślę, że @donaldtusk by się na taką debatę niezgodził, bo by ją przegrał. W bezpośredniejkonfrontacji Tusk nie ma szans z Kaczyńskim -powiedział w @Graffiti_PN wiceszef MSWiA@WasikMaciej
 – - Prawie 20 zł za dwie kulki lodów to krocie. A do tego kulki były skandalicznie małe. Nie to, co spore porcje lodów rzemieślniczych nakładanych szpachelką. Wkurzyło mnie to, ale nie mogłam nic zrobić, bo dziecko miało wielką ochotę na lody i w sumie zaczęło je już jeść. Gdybym była sama, zrezygnowałabym - powiedziała kobieta 29NIP2 gałkiSPRZEDAZPTV C 5%SUMA PTUSUMA PLNOPODATKOWANA CROZLICZENIE PŁATNOŚCIKARTASwiderPARAGON FISKALNYRO BOUNCKINJAGEnr1 x19,00 19,00C19,000,900.9019,0019.00 PLN2022-06-27 17:49SOPEMADAGOFFpeKALUISTERIEAL->
Przedziwna decyzja pani sędzi podczas Rolanda Garrosa, która zdecydowała się zdyskwalifikować debel Kato/ Sutjiadi, po tym jak ta pierwsza niechcący uderzyła piłką w dziewczynkę od podawania piłek. Ta aż się rozpłakała – Bardzo rzadko dochodzi do takiej sytuacji, co najwyżej tenisiści dostają ostrzeżenie. Tak też było i w tym przypadku, ale po chwili pani sędzia postanowiła ostatecznie zdyskwalifikować duet zawodniczek. Teraz zewsząd lecą gromy w stronę pani arbiter, która zdaniem większości podjęła niezrozumiała decyzję ESTRELLACAM
 –  imgflip.comPLAC ZABAW Z PRLPLAC ZABAW Z III RP
Internauci nie kryją oburzenia i pytają gdzie w takich sytuacjach podziewa się Rzecznik Praw Konsumenta –  PilosMastoekstra 82%PRODUKTPOLSKIZdjęcie symbolicznePRODUKTPOLSKI170 azawartośćtłuszczuPilosMasto170 gاهدkatarzynabosacka Obserwujkatarzynabosacka Hej @lidlpolska170 g, serio?2 dnikittyminkyy No i znowu, gdzie jestrzecznik praw konsumenta- czy totylko urząd dla stanowiska?2 dni72 polubień OdpowiedzWyświetl odpowiedzi (15)alicja_el86 Serio? Ale ze aż tak?Mieszkam w De i jakiś czas temuceny, m.in. masła też poszybowały wgórę, ale teraz znowu spadają (conie znaczy,że ogólnie jest supertanio) I gramatura 250 g odkądpamiętam.2 dni 28 nolubień OdnowiedzVLiczba polubień: 19942 DNI TEMUDodaj komentarz...Opublik
 –  1/74,86Odkurzacz workowy Amica Fen Turbo VM 20621734 oceny produktuAmicaFenProdukt rewelacyjny, wszystko wykonane wwysokiej jakości, duży worek, duży zestawszczotek. Bardzo dobra siła ssania. Gorącopolecam zakupy sprzętów Amica. Naprawdęwysoka jakość wykonania i niezawodna praca.177zakup od Mediajoker-Ino+ Wysoka jakość wykonania, duża siła ssania,duże worki, filtr hepa, duża ilość szczotek,stosunkowo cicha praca11W wadach bo wad nie zauważyłem, toopowiem kawał, przychodzi facet do sklepu,agd w poszukiwaniu odkurzacza, podchodzido sprzedawcy i pyta, wskazując na konkretnymodel odkurzacza, a ten odkurzacz to dobrzeciągnie?, Na to sprzedawca: paaanie aż łzylecązgłoś naruszenie
Tak trzeba żyć! –
0:37
Otwieram portfel i łzy same lecą... –
 –  gdzie są TEdzieci?ABORCIAZABIJAfizy matyntatobka
- 76 zębów mlecznych, 84 stałe, 18 litrów krwi i 768 włosów z nosa –
Ironia polega na tym, że mężczyźni używający pieniędzy do przyciągania kobiet, nie cierpią lasek, które lecą na hajs, a kobiety używające ciała do przyciągania mężczyzn, nie cierpią być postrzegane jako obiekty seksualne –
 –
0:09

Była dziennikarka TVN o mobbingu w stacji:

 –  aniawendzikowskaPiszę ten post, a z oczu lecą mi łzy.Przepraszam, jeśli to ,za dużo prywaty" dla kogoś.Ale potrzebowałam tego oczyszczenia.Piszę to dla siebie siebie ale i dla wszystkich innych, którzymierzą się z podobnymi rzeczami. Widzę WasPamiętajcie, depresja jest symptomem. Pytanie: co jest podspodem?Przez cztery ostatnie miesiące próbowałam tego nie napisać,zostawić, dać spokój, iść dalej. Ale nie potrafię już milczeć.Mówiono mi, ostrzegano: nie mów o tym, nikt nie zrozumie,będzie hejt, a ty będziesz ,,niezatrudnialna", straciszkontrakty.. trudno. Już się nie boję. A jeśli ktoś mnie niezatrudni, bo stanęłam w prawdzie, to ja i tak nie chcę takiejpracy...Zło rodzi zło, dobro rodzi dobro, a prawda nas wyzwoliJako nastolatka miałam przygodę z modelingiem iwtedy usłyszałam, że mam niezwykleprzekonujący „sztuczny" uśmiech. Wiecie, ten zazawołanie, do zdjęcia.. wtedy myślałam, że tosuper, ale nie miałam pojęcia, że będę go używaćw życiu.. jako ochrony, żeby nie było widać co siędzieje w środku. I że ten uśmiech stanie się nadługo więzieniem, w którym nieuwolnione,prawdziwe emocje będą, niby stłumione, siałyspustoszenie..Dlaczego się uśmiechasz, kiedy twoja duszakrzyczy z bólu? Pewnie każdy człowiek z depresjąodpowie na to pytanie inaczej. Ale na pewno każdyto zna... ja uśmiechałam się ze wstydu..wstydziłam się smutku, bólu, wstydziłam się tego,jak okropnie myślę o sobie. I ze strachu. Tak,bałam się. Wydawało mi się, że kiedy ja, która zpozoru ma takie piękne życie powiem, że coś jestnie tak, to nikt nie zrozumie. Że zostanę wyśmiana.Mobbing to takie nowe słowo. Kiedyś poniżanie,gnębienie, krzyki, przekleństwa to była norma wwielu firmach. Na pewno w mediach. Podobnie jakteksty w stylu: nie podoba się to do widzenia,wiesz ile osób chętnych jest na twoje miejsce? Dopolskiej TV trafiłam po 4 lata pracy w Londynie.Znałam inne standardy. Nie miałam na to zgody.Zgłaszałam, jasne że zgłaszałam. Na początku jestjeszcze ogromne poczucie niesprawiedliwości.Potem się cichnie..Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam opracę. Niby gwiazda z telewizji", a ja byłamtraktowana jak dziewczynka z podstawówki, którąco chwilę bije się po łapkach za każdeniedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoimschemacie niewidzialności, niedocenienia iciągłego udowadniania swojej wartości. Ale o tympóźniej. Kiedy zdjęto z anteny moje wejścia wstudio usłyszałam: sorry, Anka, ,,nie oglądasz się".Pomyślałam, cóż, trudno, chodzi o dobroprogramu. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłamwyniki oglądalności z ostatnich tygodni. Wmomencie mojego wejścia wykres oglądalnościpikował w górę. Wtedy usłyszałam: oglądalnośćnie jest najważniejsza. Prosiłam o pomoc, żebymnie musiała sama montować materiałów, żebym niemusiała robić tłumaczeń sama. Albo żebymprzynajmniej mogła robić montaż z domu, zdalnie.Nie wyrabiałam się ze wszystkim przy dzieciakach.Byłam z nimi sama. Usłyszałam: nikt tu nie maspecjalnych praw. Ja chyba miałam „specjalneprawa", ale takie represyjne. Jeśli mój materiał niebył gotowy na 48h przed emisją, z nagranymtłumaczeniem, podpisami, to spadał z emisji, a janie dostawałam pieniędzy. Dla porównania innireporterzy kończyli swoje materiały w ostatniejchwili, czasami późno w nocy, tuż przed porannymprogramem. Czy to mobbing? Teraz wiem, że tak.Tych sytuacji były dziesiątki, jeśli nie setki. Tomateriał na książkę, a nie na post..Wtedy sądziłam, że to co mi się przytrafia to mojawina. Że jestem zła, nieudolna, trudna.. że możejeśli bardziej się postaram to wszystko będziepięknie, a problem zniknie. Nie znikał, było corazgorzej. Na zewnątrz wyglądało to tak pięknie.,,O co ci chodzi? Byłaś na Oscarach" I tym bardziejczułam, że nie mogę nic powiedzieć. Byłam wbłędnym kole.Nikt nie wie, że poleciałam na wywiad do LosAngeles trzy tygodnie przed porodem. Musiałammieć pisemną zgodę od lekarza. Cały lotsiedziałam jak na szpilkach. Bałam się, że urodzęw samolocie.. Nikt nie wie, że poleciałam na jednąnoc do Filadelfii zostawiajac dziecko z nianią, kiedymiało dwa tygodnie. Wiele osób wie natomiast, żewróciłam do pracy sześć dni po porodzie. Jakstrasznie wieszaliście za to na mnie psywiedzieliście, jak bardzo bałam się, że ciąża będzieidealnym pretekstem, żeby się mnie pozbyć... a japotrzebowałam tej pracy, a przynajmniej wtedy, wburzy hormonów, tak właśnie myślałam. Bo byłamsama i miałam dwójkę dzieci na utrzymaniu..NieWięc trwałam w tym, bo myślałam, że nie mamwyjścia. Będę miła, będę profesjonalna, będę robićwszystko na 100%, jak mi zabiorą jeden czy drugiwywiad, zatrudnią kolejną, i kolejną osobę torobienia mojej roboty, choć i tak jest jej corazmniej... to będę patrzeć w drugą stronę. Znalazłamsobie ciche, w miarę spokojne miejsce izaakceptowałam rzeczywistość.Były leki, była terapia, na jakiś czas pomagało. Alez przemocą jest tak, że jak się na nią godzisz to jejpoziom rośnie..To nie jest historia oale o tym, dlaczego w tym trwałam. W ciszy ipoczuciu winy, że mnie to spotkało..Najprościej byłoby stwierdzić, że mobbing byłprzyczyną depresji. Ale myślę, że było zupełnieinaczej. Przyczyną mojej sytuacji w pracy, byłymoje nieuleczone traumy i schematy, któresprawiły, że akceptowałam takie traktowanie. Adepresja to był bezpiecznik. Wywaliła, żebymzwróciła uwagę na to, co się ze mną dzieje.Głęboko, głęboko w środku.Jest taki moment, kiedy już nie widzisz wyjścia zsytuacji. Nie widzisz światełka w tym ciemnymtunelu, którym kroczysz przecież tak długo.Tracisz nadzieję, że możesz cokolwiek zrobić i żekiedykolwiek będzie lepiej. To jest właśniedepresja. Pamiętam, jak się zastanawiałam, czyskok z piątego piętra, na którym mieszkam załatwisprawę czy trzeba jednak wejść wyżej... wpisałamw google: z którego piętra trzeba skoczyć, żeby ...przeraziło mnie, ile jest w Internecie pytań na tentemat. Czuję potworny wstyd pisząc o tym, alewiem, że czas dać mu przestrzeń. Nie maodrodzenia bez uznania prawdy o sobie. Tejpięknej, alei tej trudneji bolesnej.tym, jak byłam źle traktowana,Paradoksalnie równoległy kryzys mnie uratował.Doświadczenia osobiste sprawiły, że musiałamsięgnąć głębiej. Nic nie dzieje się bez przyczyny.Świat zewnętrzny jest lustrem. Nie ma nic nazewnątrz, czego nie ma w środku. Ludzie traktująsami sobie myślimy. Nie chodzi o to,Raczej o to, żeschematy myślenianas tak,jakoże sami jesteśmy sobie winni.wszystkodookoła potwierdzao sobie i o świecie, które nam wgrano na twardydysk w dzieciństwie. Tkwiłam w krzywdzącychtoksycznych sytuacjach i relacjach, bo idealniepotwierdzały to, co myślałam o sobie: jesteśniewystarczająca, nieważna. Na miłość trzebazasłużyć. Na uznanie pracować. Ciężko.Codziennie.A inni i tak zawsze są lepsi. JestemDDA. Całe dzieciństwo walczyłam o uznanie imiłość rodziców. A potem całe dorosłe życiewchodziłam w znajomo krzywdzące relacje. Byłoznajomo... teraz kiedy jestem po drugiejco się wydarzyło byłodla mnie.. żebym mogła to zobaczyć i uzdrowić.źle, alestronie wierzę,żewszystkodwa tygodnie, którewszystko kliknęło.tylko o tym, jakZaczęłam czytać, słuchać podcastów, oglądaćvideo wywiady. Medytowałam, godzinę dziennie,codziennie przez rok. Ćwiczyłam jogę. Robiłamafirmacje. Hipnozę, integrację emocji w oddechu,oddechy z Wimem Hoffem, morsowanie.Spróbowałam wszystkiego. Mój układ nerwowy sięregulował. Powoli wracałam do siebie.Prawdziwym przełomem byłyspędziłam w Gwatemali. TamKiedyś napiszę o tym więcej. Terazcodziennie o świcie spotykaliśmy się na porannemedytacja, potem ćwiczyliśmy jogę. Może toprzypadek,cały tydzieńpoświeciliśmy na pracę nad odwagą serca...codziennie układałam dłonie w mudrę abhayahridaya (mudry to gesty wykonywane palcami iktóre mają oddziaływać na energię całegoodwaga, żeby pójść za sercem przyszła.już wiedziałam, żezrobić coś jeszcze. Niemnie poprowadziło.wz San Marcos doCity. To była kilkugodzinna podróż.alemożetak miałobyć, żedłońmi,zciała) iZanim wyjechałamodejdę z pracy. Aleplanowałam tego. CośtaksówcemiałamSiedziałamGuatemalaCzytałamniusy w necie.Wyskoczył mi postwkolejnejmojejjakiśna FB o kolejnej sytuacji mobbinguorganizacji medialnej i pod spodem jednym zkomentarzy był komentarz byłej koleżanki zWyleciała z pracysłabej sytuacji,szczegółów nietych sytuacji było mnóstwo.kiedy ktoś odważyredakcji.wjakiejśktórejpamiętam, bo przez lataNapisała: ciekawesię powiedzieć prawdę o tym,co siędziejew tejktóra co rokuzostajeTV,pracodawcą roku.że to muszębyć ja. Napisałamsiebie,dla dlamoże nie czuli, żektórzykolegów,ich działania mogątrwało latami. Tak,Bo status quodochodzenie,Nie, to nie tylkoTych historiiGwatemaliWtedywięcmożepoczułam,Niemejla.siębali, azmienić.cośtoja zapoczątkowałamktóre zakończyło się zwolnieniami.moja historia to spowodowała.kilkadziesiąt i moja wcale nie byłabyło szybkie ibyłonajgorsza. Działanietymrazemzdecydowane. Ale dla mnie nie było odwrotu. Tewszystkie emocje, które adrenalina przez lataskutecznie tłumiła wywaliły na powierzchnię.Płakałam przez kilka dni, a płacz przyniósł ulgę.Żeby odzyskać sprawczości i zacząćodbudowywać poczucie własnej wartościmusiałam zamknąć tamte drzwi. Nikt mnie niezatrzymywał.
To smutne, że aktorzy którzy udają kosmonautów i udają, że lecą w kosmos, zarabiają dużo więcej od kosmonautów, którzy faktycznie odbywają takie loty –

Do wszystkich samotnych:

Do wszystkich samotnych: – "Mam koleżankę, 34 lata, niezamężna, nigdy nie była w związku. Niska, okrąglutka, niezbyt atrakcyjna, pracuje na państwowej posadzie, niewiele zarabia, mieszka w akademiku, wykształcenie średnie. Przyjaźnimy się od 8 lat, a ona wciąż szuka sobie mężczyzny.Ostatnio wpadła do nas na herbatę i jak zwykle mówiła o tym, jak bardzo nam zazdrości, że chce mieć rodzinę, męża, dzieci i potrzebuje jakiejś stabilizacji. Że lata lecą, a ona ani młodnieje, ani pięknieje, a szczęścia brak. Błagała ze łzami w oczach o pomoc, o to, żeby z kimś ją poznać.Mój mąż pracuje w warsztacie samochodowym, zapytałam go czy ma tam u siebie jakichś wolnych mężczyzn. Mąż powiedział, że jest taki jeden blacharz, w wieku mojej przyjaciółki, samotny, pracowity, fajny gość. Postanowiliśmy z mężem doprowadzić do ich spotkania. Mąż pogadał z blacharzem.Chłopak się ucieszył, zgodził się na spotkanie. Ja zaprosiłam przyjaciółkę, żeby jej opowiedzieć o chłopaku. Wymieniam wszystkie jego cechy, a moja przyjaciółka patrzy na mnie z irytacją i mówi:A na cholerę mi blacharz?Nie chcę blacharza! Chcę kogoś solidnego, dyrektora jakiegoś, przystojnego, mądrego, bogatego, hojnego.Szczęka mi opadła. Chciałam ją zapytać:A na co przystojnemu, mądremu, samotnemu, bogatemu dyrektorowi niemłoda, niespecjalnie ładna, niebogata i niewykształcona ty? Nie spytałam, przemilczałam, nie chciałam jej obrazić.Tymczasem chłopak czekał na spotkanie, postanowiliśmy zatem z mężem umówić go z inną moją koleżanką zwykłą kobietą, 30 lat, średniej budowy, dość ładną. Koleżanka spotyka się z blacharzem.Po spotkaniu jest nim zachwycona i czeka na drugą randkę. Blacharz natomiast mówi do mojego męża:Nie mój typ. Modelka to ona nie jest. Ja lubię wysokie dziewczyny, muszą mieć wspaniałe ciało, jędrne piersi, piękną twarz i drogie ciuchy.Troje ludzi, z których każde mogłoby już dawno mieć szczęśliwą rodzinę, wciąż tkwi w poszukiwaniu idealnego partnera, marnując swoje najlepsze lata. Ci sami ludzie przychodzą do nas i zazdroszczą nam rodziny, dzieci, ciepła, choć ja nie jestem modelką, a mój mąż nie jest dyrektorem. Po prostu kochamy nawzajem siebie, a nie etykietki.Jednym słowem, kochani, samotni i poszukujący,  przestańcie żyć iluzjami i wypatrywać księcia lub księżniczki. Rozejrzyjcie się wokół, być może otaczają was wspaniali ludzie o przeciętnej powierzchowności i skromnych dochodach.Spójrzcie też czasem na siebie i spróbujcie odpowiedzieć na pytanie: czy ja spełniam swoje własne oczekiwania?Dla kobiet mała rada: chcesz być żoną generała – wyjdź za mąż za porucznika.Dla mężczyzn mała rada: piękno ciała przeminie, piękno duszy, pozostanie"
 –  kr0 lesie Pinkmen h_ Żeby była jasność. Bez względu czyj to był pomysł, to w takiej formie i chwili, bez uzgodnienia z UE i NATO to byl kretyński pomysł 4 baranów. I dokładnie tak został odebrany w Kijowie. Jeśli chcieli zrobić sobie fotkę to spiepiązyli to PR-owo po maksie. podpowiadam: Mogli zabrać pociąg pomocy humanitarnej, żarcie, leki ect. Wpaść, przywitać, przywieźlismy, nie przeszkadzamy, trzymajcie się, wasze rodziny są u nas bezpieczne, spadamy. Zabieramy ze sobą 2000 uciekinierów. Zdjęcia z ludźmi w pociągu. A nie KUI►VVA W SALONCE!!! Żeby odpierdolić taka szopkę trzeba mieć empatię na poziomie polnego kamienia. Chlopu mordują codziennie po kilkuset rodaków a ci debile lecą poklepać go po plenach. Jeszcze kurym się zastanawiają jak stanąć na konferencji. 12:18 ANI .17 mar 2022 Twitter for Android