Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 81 takich demotywatorów

Do Zakopanego powróciła słynna atrakcja…największy na świecie śnieżny labirynt –
Labirynt śnieżny w Zakopanem –
Pewien facet został aresztowany za umieszczenie fałszywych strzałek wewnątrz sklepu Ikei, co utworzyło labirynt bez wyjścia –
Hinduskie prawo nakazuje, aby bary znajdywały się w odległości 500 metrów od określonych dróg – Właściciel baru wpadł na pomysł, aby utworzyć labirynt prowadzący do lokalu, wydłużający trasę do 500 metrów. Władze zaakceptowały pomysł
A mój pies co najwyżej umie podać łapę, jeśli mam w ręku smakołyk –
W Zakopanem powstał największy labirynt śnieżny na świecie – Jeśli masz dość oscypków i turystów, którzy przepychających się łokciami po zatłoczonych Krupówkach, to masz szansę spróbować czegoś zupełnie nowego. Pod Wielką Krokwią otwarto lodowy labirynt, którym zachwycają się już zagraniczni łowcy najciekawszych miejscówekKorytarze labiryntu (który w całości wykonano z lodu i śniegu) liczą kilkaset metrów. Obok nich znajduje się śnieżny zamek, mini zoo, a w sąsiedztwie także tor saneczkowy z przeszkodami i tunelami."Wygląda bosko, niech mnie ktoś tam teleportuje" – piszą zagraniczni zajawkowicze oryginalnych atrakcji
Wrocławski labirynt – Labirynt jest duży, a graby mają wysokość ponad 2 metrów. Spacer po labiryncie to zabawa z pewną dozą adrenaliny, gdy po dłuższym marszu w tunelu i kolejnym zakręcie człowiek natrafia na ścianę i musi zawracać
Labirynt w polu kukurydzy – Dla blondynek
 –
Życie – To tylko ciężka droga do śmierci

Jacyś obcy faceci obserwowali matkę z dziećmi podczas zakupów w Ikei. Ostrzeżenie, jakie zamieściła kobieta w internecie to ważne ostrzeżenie dla wszystkich rodziców:

Jacyś obcy faceci obserwowali matkę z dziećmi podczas zakupów w Ikei. Ostrzeżenie, jakie zamieściła kobieta w internecie to ważne ostrzeżenie dla wszystkich rodziców: – W sobotę Diandra Toyos była w IKEI z trójką dzieci i swoją mamą. Ma czteroletnią córkę i dwóch synów, jeden ma roczek, a drugi siedem tygodni.Diandra opisuje na Facebooku, że siedzieli na kanapie, gdy zauważyła przystojnego mężczyznę w średnim wieku kręcących się niedaleko. Coraz bardziej zbliżał się do dzieci.W pewnej chwili podszedł do jej córki i starszego syna, a Diandra instynktownie stanęła między nim, a dziećmi. Najmłodszy syn był w nosidełku na jej brzuchu.Nie konfrontując mężczyzny, dalej szukali idealnej kanapy. Dzieci wypróbowały każdą kanapę w zasięgu wzroku, a mężczyzna był trochę dalej. Czasami podnosił jakieś rzeczy udając zainteresowani,e ale Diandra widziała, że jego uwaga skupiona jest na rodzinie.W końcu nawet mama Diandry zauważyła dziwne zachowanie i cicho powiedziała, że powinny mu się przyglądać.Diandra opisuje, jak kilka chwil później zobaczyły równie przystojnego mężczyznę po dwudziestce.Nie patrzył na nie, ale również zbliżał się do rodziny.Rodzina próbowała się od nich oddalić, ale oni za nimi szli.Wreszcie usiadły w jednym z salonów, aby pozbyć się śledzących je mężczyzn.Mężczyźni usiedli na innej kanapie, z twarzami zwróconymi do nich.Rodzina została tam kolejne pół godziny.Diandra postanowiła, że muszą iść. Gdy wszyscy wstali, matka spojrzała w oczy jednemu z mężczyzn przekazując, że wie, co robią.Na szczęście wynik był taki, jak chciała – mężczyźni zrezygnowali. Rodzina ruszyła ku wyjściu, gdzie natychmiast wezwała ochronę i powiedziała, co się stało.Jasnym było, że mężczyźni nie byli w IKEI, by zrobić zakupy – Diandra zauważyła pewien szczegół w planie mężczyzn, który jest wyjątkowo nieprzyjemny.„W dziale, w którym byli, znajduje się wyjście. IKEA to duży, trudny do ogarnięcia labirynt. Mężczyźni mogliby uciec z moimi dziećmi, a jeśli ktoś czekał na zewnątrz, zniknęliby, zanim bym dobiegła do nich,” wyjaśnia w swoim poście.Po przeanalizowaniu tego, co się wydarzyło, matka trójki dzieci doszła do przerażających wniosków:„Jestem niemal pewna, że byliśmy celem handlarzy,” pisze.Teraz Diandra ostrzega innych rodziców i namawia ich do ścisłego pilnowania dzieci, gdy są w miejscach publicznych.„Gdybym tego dnia nie zwracała dużej uwagi na nie… albo pozwoliła dzieciom bawić się w czasie, gdy patrzę na telefon… mogłam je stracić. Robi mi się niedobrze na samą myśl. Ufaj swoim przeczuciom, jest ku nim jakiś powód,” dodaje.
 –
ZUS wydał specjalną kolorowankę dla dzieci pt. "Pomóż chorym zwierzakom znaleźć pokarm" – Labirynt z małpką chyba najlepiej oddaje ideę tej instytucji
Idealna osłona n telefon na wypadek utraty zasięgu lub padu baterii –

Niesamowite odkrycia, których dokonano dzięki pomocy Google Earth (11 obrazków)

W dzisiejszym świecie – Bardziej liczy się spryt niż uczciwość
Pójdzie Pan prosto, potem w lewo i znowu prosto, dwa razy w prawo – ...a później to Pan zapyta
 – Do wypadku doszło w Wielkiej Świstówce w Tatrach. Bardzo silny tamtego dnia wiatr uniemożliwił akcję ratunkową z pomocą śmigłowca. Gdy ratownicy po prawie 2 godz. od zgłoszenia dotarli pieszo na miejsce, odkopywano właśnie Katarzynę, a Annę reanimowano. Bez skutku. Zmarła w wyniku uduszenia. Rozpoczął się dramatyczny wyścig o życie Kaśki. Po prawie 2 godz. pod śniegiem, była przytomna, bez kontaktu słownego. Wkrótce u wychłodzonej dziewczyny doszło jednak do nagłego zatrzymania krążenia. Podczas 3-godzinnego transportu na noszach do wylotu Doliny Kościeliskiej ratownicy TOPR cały czas prowadzili akcję resuscytacyjną. - Wytypowali spośród siebie dwóch najlżejszych. Migiel i Maciej Mikiewicz, na zmianę siedząc okrakiem na poszkodowanej kontynuują uciśnięcia klatki piersiowej i wentylację workiem samorozprężalnym.- pisze Bartek Dobroch w reportażu „Po drugiej stronie Styksu”. – Nosze muszą być stale w pozycji poziomej. Koledzy trzymają je na stromym trawersie, schodzą z nimi w Wantule, przez labirynt głazów, wykrotów, wiatrołomów.Temperatura, którą zmierzono u Katarzyny jest jedną z najniższych w historii medycyny – 16,9 st. C. Serce Katarzyny wznowiło samodzielną pracę dopiero w krakowskim szpitalu Jana Pawła II. Po 6 godz. 45 min. Godzinę po podpięciu dziewczyny do krążenia pozaustrojowego. - Układ ECMO stanowi zewnętrzne „przedłużenie” układu krwionośnego: krew pobierana jest z żyły, trafia do szeregu wymienników, których celem jest jej natlenienie, ale też np. ogrzanie, a następnie włączana jest ponownie do krwiobiegu – wyjaśnia w towarzyszącym reportażowi tekście Łukasz Lamża. Kaśka żyje dzięki determinacji ratowników TOPR-u, wiedzy i doświadczeniu Tomasza Darochy i Sylweriusza Kosińskiego, lekarzy z krakowskiego Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej, którzy spięli wszystkie ogniwa w łańcuchu przeżycia. Rok po wypadku rehabilituje jedynie lekki niedowład stopy.
Źródło: Tygodnik Powszechny
Labirynt trudności naszego rynku pracy – Nawet jeśli z niego wyjdziesz, to nie znaczy, że wygrałeś
Spróbujesz wyjść z tego labiryntu? – Zacznij od punktu, gdzie pokazuje strzałka i podążaj po kulach jedynie według schematu: czerwony, niebieski, czerwony, niebieski itd.