Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 179 takich demotywatorów

"Rasistowski atak w pociągu SKM. Pokazujemy filmy pasażera" - tak został zatytułowany artykuł wraz z dołączonym do opisu zdarzenia nagraniem, na którym widać kłótnię i szarpaninę pomiędzy chłopakiem i imigrantem oraz jednym z pasażerów – Czyli krótko mówiąc:Molestował twoją dziewczynę ciemnoskóry, a ty ją broniłeś? Dla TVN-u jesteś rasistą!
Kiedy prowokujesz i niecierpliwie czekasz na kłótnię, ale on zachowuje stoicki spokój –  Kiedy prowokujesz i niecierpliwie czekasz na kłótnię, ale on zachowuje stoicki spokój –
Wygrałem dzisiaj kłótnię z żoną – W nagrodę śpię na kanapie
 –  1. Wyraź swoją opinię2. Czekaj
Myślę, że w sporej mierze ten dekalog jest wciąż aktualny –  Dziesięcioro przykazań dla £on1. Pamiętaj nie mieć żadnych przyjaciół, opróczmęża.2. Nie nadużywaj twego męża i nie rób długówna jego zachunek.3. Nie zakłócaj spokoju domowego o łada drob-nostkę.4. Schodź mężowi z drogi, gdy zły i jeżeli sięgo nie boisz, udawaj strach przed jego gniewem.5. Nie rozbijaj talerzy i garnków, a nigdy nagłourie męża.6. Nie wypowiadaj nigdy słów obniżającychpowagę męża.7. Nie okradaj siebie i męża ze zdrowia przezkłótnie i swary.8. Nie mów nigdy źle o mężu, nawet przednajbliższymi.9. Nie pożądaj kosztownych i coraz to nowychsukien, jeżeli nie chesz, aby mąż twój zubożał.10. Otrząśnij się z panieńskich zachcianek i niepragnij bawić się nad miarę.
Antypolska pełną parą –  Natemat.pl I BOŻE CIAŁO:Boże, znów procesja! Utrudnienia na drogach, kłótnie oołtarze i manifestacyjna Wiara3551133322?Procesje Bożego Ciała zakorkują całą Polskę. Do ich obstawy odciągani sąpolicjanci. Ci już ostrzegają przed mandatami i odholowaniem aut. No i, poświęcie zostają śmieciNatemat.pl i RAMADAN:Warszawa obchodzi ramadan. W tym miesiącu bądźwyrozumiały dla obsługi popularnych kebabówDla wielu Polaków konieczność postu jest często trudna do udźwignięcia.Niestety, nawet wigilia nie może obyć się bez zabronionego alkoholu. Irodzinna biesiada w niektórych domach kończy się popijawą.Z tym nie ma problemu w domach muzułmańskich. Coraz więcejwyznawców religii spod znaku półksiężyca uczy stara się też uczulić naswoje praktyki innych.
 –  STADIUM PIERWSZE - MĄDRYnagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wasz, ze mesz wszystko I chceszprzekazywać swą wiedzę każdemu. kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawszeRACJE. No t oczywiście osoba. z która rozmawiasz. nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnie)jest bardziej interesująca. kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNYwtedy zdajesz sobie sprawę. ze jesteś najprzystojniejszą osobą w bam. wszystkim siępodobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY. a mocmożesz porozumiewać z każdym na każdy temat.STADIUM TRZECIE - BOGATYnagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze.
Kiedy on mówi, że w sobotę o godzinie 21:00 idzie z kumplami na piwo i ty planujesz kłótnię o 20:30 –

Przemoc domowa nie ma płci

Przemoc domowa nie ma płci –  DareLondon stworzyło eksperyment z ukrytą kamerą, bysprawdzić jak przypadkowi ludzie zareagują na przemocw ramach kampanii ManKind's :ViolenceIsViolence. Para,w którą wcieliła się dwójka aktorów rozpoczyna ostrąkłótnię, która powoli wymyka się spod kontroli.Mężczyzna zaczyna znęcać się fizycznie nad dziewczyną.Świadkowie zdarzenia natychmiast to wyłapują ipodejmują działanie. ]edna kobieta nawet podchodzi imówi: "Co jest z toba?"Coraz więcej kobiet podchodzi do mężczyzny izaczynają nawet grozić policją.Potem następuje zamiana ról. Tym razem aktorzyodgrywają tę samą scenkę, tylko że to kobieta znęcasię nad mężczyzną.Reakcja ludzi tym razem jest diametralnie inna...Nikt nie reaguje, ani jedna osoba nie przychodzi zpomocą mężczyźnie. Wszyscy raczej dobrze się bawią.Film ilustruje dość zaskakujące fakty:0 OFIAR PRZEMOCYDOMOWEJ WWIELK_IEJ BRYTANII0 TO MĘZCZYZNIA w Polsce...Zgodnie z badaniami CEBOS-u 12 proc. kobiet (a tylko10 proc. mężczyzn) przyznaje, że podczas kłótniuderzyło partnera. Mężczyźni częściej niż kobietyskarżą się, że doświadczyli wyzwisk i ograniczeniakontaktów z rodziną oraz znajomymi. Co dziewiątakobieta i co dziesiąty mężczyzna żyjący w stałychzwiązkach doświadczali przemocy fizycznej ze stronyswoich partnerów, a co piąty mężczyzna i co szóstakobieta byli przez nich psychicznie dręczeni.Z kolei z badań przeprowadzonych przez TNS OBOPw 2007 roku wynika, że kobiety stanowią 57 % ofiarprzemocy, a mężczyźni 43%.Według badań Instytutu Psychologii Zdrowia PTP,wykonanych w 2004 r. na zlecenie Urzędu MiastaStołecznego Warszawy na grupie 1000 dorosłychmieszkańców stolicy do policzkowania wobecpartnera przyznało się 6% kobiet i 4% mężczyzn, dopopychania i szarpania - 7% kobiet i 11% mężczyzn ido bicia po 3% kobiet i 3% mężczyzn. Przemoc zestrony partnera w tych samych badaniach przedstawiasię następująco: policzkowanie - 6% kobiet i 5%mężczyzn, szarpanie - 16% kobiet i 16% mężczyzn,bicie - 8% kobiet i 4% mężczyzn.
 –
 –
 –

Przez 75 lat naukowcy badali co naprawdę sprawia, że ludzie są zdrowi i szczęśliwi - wyniki badań przedstawił Robert Waldinger

 –  Co sprawia, że jesteśmy zdrowi i szczęśliwi?Gdybyś teraz miał zainwestować w najlepszą wersję siebie w przyszłości, w co włożyłbyś swój czas i energię?Niedawno przeprowadzono badanie wśród członków pokolenia Milenium, pytając, jakie są ich najważniejsze cele życiowe i ponad 80 procent odpowiedziało, że najważniejszym celem jest dla nich bogactwo. 50% uznało, że kolejnym ważnym celem jest sława.Ciągle wmawia się nam, że musimy się skupić na pracy, dawać z siebie więcej i więcej osiągać. Ulegamy wrażeniu, że to są cele, do których musimy dążyć, aby życie nazwać udanym. Spojrzenie na całość ludzkiego życia, na podejmowane w jego trakcie decyzje i ich rezultaty wydaje się praktycznie niemożliwe. Większość tego, co wiemy o życiu innych pochodzi z zadawania pytań o przeszłość, a pamięć bywa zawodna. Zapominamy większość z tego, co działo się w naszym życiu, a czasami nasza pamięć puszcza wodze fantazji.A co jeśli moglibyśmy obejrzeć, jak przez lata toczyło się czyjeś życie? Co jeśli moglibyśmy badać je od czasów młodzieńczych do starości i zobaczyć, co tak naprawdę czyni ludzi zdrowymi i szczęśliwymi?Zrobiliśmy to. The Harvard Study of Adult Development to prawdopodobnie najdłuższe w historii badanie życia dorosłych ludzi. Przez 75 lat śledziliśmy losy 724 mężczyzn, rok po roku pytając ich o pracę i rodzinę - nie wiedząc oczywiście, jak dalej potoczy się ich życie.Badania takie jak te są niezwykle rzadkie. Niemal wszystkie podobne projekty kończyły się w ciągu pierwszych 10 lat, ponieważ zbyt wielu ludzi z nich rezygnowało, kończyło się finansowanie, badacze zaczęli zajmować się czymś innym lub umierali i nie miał ich kto zastąpić. Ale dzięki szczęściu i uporowi kilku pokoleń badaczy ten projekt przetrwał. Około 60 z 724 osób biorących w nim udział wciąż żyje, większość ma ponad 90 lat. A teraz zaczynamy badać ponad 2000 dzieci tych ludzi. Ja jestem już czwartym kierownikiem tych badań.Od 1938 roku śledziliśmy losy dwóch grup. Pierwsza składała się z mężczyzn studiujących na drugim roku na Uniwersytecie Harvarda. Wszyscy ukończyli go w trakcie II wojny światowej i większość z nich poszła służyć w wojsku. Drugą grupę stanowili chłopcy z najbiedniejszych dzielnic Bostonu, wybrani specjalnie z rodzin, którym się nie wiodło. Większość żyła w kamienicach, wielu bez dostępu do bieżącej wody.Kiedy zaczynaliśmy ten projekt, rozmawialiśmy z każdym z tych nastolatków. Przebadaliśmy ich pod kątem zdrowotnym. Odwiedziliśmy ich domy i rozmawialiśmy z ich rodzicami. Ci chłopcy stali się z czasem mężczyznami, których życia potoczyły się różnie. Stali się pracownikami fabryk, adwokatami, murarzami, lekarzami, jeden został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Niektórzy popadli w alkoholizm. U kilku objawiła się schizofrenia. Część pięła się po drabince kariery na sam szczyt, innych czekała podróż w drugą stronę.Inicjatorzy tych badań w najśmielszych snach nie przypuszczali, że 75 lat później będę stał tutaj przed wami i opowiadał, że te badania wciąż są kontynuowane. Co dwa lata nasi cierpliwi i oddani ludzie dzwonią do tych mężczyzn i pytają, czy mogą jeszcze raz wypytać ich o sprawy związane z ich życiem.Wielu z tych, którzy wychowywali się w biedzie, pyta: "Czemu ciągle chcecie mnie badać? Moje życie nie jest zbyt interesujące". Ci po Harvardzie nigdy nie pytają.Aby mieć jak najlepszy obraz ich żyć, nie wysyłamy ankiety. Rozmawiamy z nimi w ich domach. Od ich lekarzy dostajemy wyniki badań. Pobieramy im krew, skanujemy mózgi, rozmawiamy z ich dziećmi. Nagrywamy ich rozmowy z żonami dotyczące największych zmartwień. A kiedy - jakieś 10 lat temu - spytaliśmy wreszcie ich żon, czy dołączyłyby do tych badań, wiele z nich odpowiedziało: "Najwyższy czas".Więc czego się dowiedzieliśmy? Jakie lekcje płyną z dziesiątek tysięcy stron z informacjami, które zebraliśmy na temat ich żyć? Cóż, lekcje te nie dotyczą bogactwa, sławy ani coraz cięższej pracy. Najprostszy przekaz, jaki wyłania się z tych 75 lat badań to: Dobre relacje z innymi ludźmi sprawiają, że jesteśmy zdrowi i szczęśliwi. Kropka.Nauczyliśmy się trzech bardzo ważnych rzeczy na temat relacji z innymi ludźmi. Pierwsza jest taka, że kontakt z innymi jest bardzo pożyteczny, a samotność zabija. Okazuje się, że ludzie, którzy są mocniej przywiązani do rodziny, znajomych czy wspólnot są szczęśliwsi, zdrowsi i żyją dłużej od tych, którzy nie są tak przywiązani. Samotność bywa zaś toksyczna. Ludzie odizolowani od innych bardziej niż by tego chcieli są mniej szczęśliwi, podupadają szybciej na zdrowiu, ich umysł pracuje gorzej i żyją krócej od tych, którzy nie są samotni. Smutne jest to, że obecnie ponad 1/5 Amerykanów określa się mianem samotnych.I wiemy o tym, że samotnym można być wśród tłumu, tak samo jak samotnym można być w małżeństwie, dlatego druga ważna lekcja, jaką wyciągnęliśmy, jest taka, że nie liczy się tylko liczba twoich znajomych czy wierność w związku, ale przede wszystkim jakość bliskich relacji z innymi. Życie w cieniu jakiegoś konfliktu bardzo źle wpływa na nasze zdrowie. Na przykład małżeństwa, w których często dochodzi do kłótni, okazują się bardzo złe dla stanu zdrowia, gorsze niż rozwód. Natomiast życie w zgodzie, w przyjaznych związkach nas chroni.Kiedy prześledziliśmy losy naszych mężczyzn do momentu, w którym mieli osiemdziesiątkę na karku, postanowiliśmy spojrzeć na nich w wieku średnim i sprawdzić, czy jesteśmy w stanie przewidzieć, kto będzie szczęśliwym, zdrowym osiemdziesięciolatkiem, a kto nie. I kiedy przeanalizowaliśmy wszystkie dane o nich zebrane do pięćdziesiątki, okazało się, że to nie poziom ich cholesterolu wpłynie na to, jak będą się starzeć. To poziom ich zadowolenia ze związków. Ci, którzy byli z nich najbardziej zadowoleni w wieku 50 lat, byli też najzdrowsi w wieku 80. Dobre związki potrafią też uchronić przed problemami związanymi ze starzeniem się. Nasza najszczęśliwsza para po osiemdziesiątce przyznała, że kiedy odczuwała większy ból fizyczny, miała nadal pogodny nastrój. Natomiast ludzie w nieszczęśliwych związkach podczas dni wzmożonego bólu fizycznego odczuwali go jeszcze mocniej przez ból emocjonalny.A trzecią lekcją, jakiej nauczyliśmy się o związkach i naszym zdrowiu, było to, że udane związki nie chronią tylko naszych ciał, ale też umysły. Okazało się, że poczucie bezpieczeństwa w związku po osiemdziesiątce działa protekcyjnie, że jeśli ludzie wiedzą, że mogą zawsze liczyć na swoją drugą połowę, ich pamięć i wspomnienia są wyraźniejsze przez dłuższy czas. Natomiast ci, którzy czują, że mogą liczyć jedynie na siebie, doświadczają szybszego zaniku pamięci. W dodatku te udane związki nie muszą być bez przerwy idealne. Niektóre z naszych par osiemdziesięciolatków mogły się między sobą sprzeczać dzień i noc, ale dopóki czuły, że w razie cięższych chwil jedno może polegać na drugim, te kłótnie nie miały wpływu na ich pamięć.Ta wiadomość, że udane związki są dobre dla naszego zdrowia i samopoczucia, to wiedza stara jak świat. Czemu jest to tak trudne do osiągnięcia, a tak łatwe do ignorowania? Cóż, jesteśmy ludźmi. Lubimy szybkie rozwiązania, coś, co uczyni życie lepszym i takim już ono pozostanie. Związki są trudne i skomplikowane, zwrócenie się w stronę rodziny i znajomych to ciężka praca, nie tak czarująca i seksowna. W dodatku trwa całe życie. Nigdy się nie kończy. Z badanych przez nas osób najszczęśliwsi na emeryturze byli ci, którzy potrafili znaleźć sobie nowych znajomych po utracie tych z pracy. Wielu, tak jak ci z pokolenia Milenium w niedawno przeprowadzonych badaniach, zaczynało jako młodzi ludzie, wierzący, że potrzebują bogactwa, sławy i wielkich osiągnięć, aby być w życiu szczęśliwym. Ale minęło 75 lat, podczas których nasze badania wykazały, że ci, którzy zwrócili się w stronę związków, rodziny, przyjaciół czy wspólnot zaszli najdalej.A co z tobą? Powiedzmy, że masz 25 lat, a może 40, a może nawet 60. Jak takie zwrócenie się w kierunku relacji z innymi ma w ogóle wyglądać?Możliwości są nieograniczone. Może to być wstanie sprzed komputera i spędzenie czasu z innymi ludźmi, albo ożywienie nieco skostniałego związku przez wspólne robienie czegoś, np. chodzenie na spacery, albo odnowienie kontaktu z tym członkiem rodziny, z którym od lat nie rozmawiałeś, bo rodzinne sprzeczki mają bardzo zły wpływ na tych, którzy długo trzymają urazę.Chciałbym zakończyć cytatem z Marka Twaina. Ponad 100 lat temu, spoglądając na swoje życie, napisał: "Nie ma czasu - tak krótkie jest życie - na sprzeczki, przeprosiny, zawiść, wyjaśnienia. Jest tylko czas na kochanie, i to w tej chwili, że się tak wyrażę".Dobre życie oparte jest na dobrych związkach
Każdy z nas powinienbrać przykład z Bogdana –  To jest Bogdan.Bogdan widzi kłótnie na tematy polityczne Na Facebooku, ale olewa je i przewija dalej.Bogdan jest mądry.Bądź jak Bogdan.
Mam 29 lat i pierwszą poważną kłótnię z moją 7-letnią siostrzenicą – Smarkula śmiała sugerować, że"Kraina Lodu"jest lepsza od "Króla Lwa"...
Jeden uśmiech może być początkiem przyjaźni.Jedno słowo może zakończyć kłótnię.Jedno spojrzenie może ocalić związek.Jedna osoba może zmienić twoje życie. –
Sezon na kłótnie o halloweenuważam za otwarty –
Źródło: mocnykubek.pl
Jeśli nie rozumiesz jak można siostrę kochać, a jednocześnie codziennie chcieć jej przyłożyć – To znaczy, że nie masz rodzeństwa
Tylko głupi ludzie tracą czas na kłótnie – A życie takie krótkie jest...
Źródło: Stach Japycz
Kłótnie w związku – Wszystkie powinny tak wyglądać Kłótnie w związku – Wszystkie powinny tak wyglądać