Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 174 takie demotywatory

Dotarłem do końca internetu – Jodłujący Japończyk śpiewa po niemiecku o kurach
"Kury z wolnego wybiegu" –
- Bardzo przepraszam za moje kury, które wydziobały wszystkie nasiona pańskich kwiatów – - Ależ to drobiazg, to ja przepraszam za psa, którywydusił panu te kury- Nie ma o czym mówić, żona rozjechała go przecież samochodem- Tak wiem, podziurawiłem w nim opony...Nasze troski byłyby znośne, gdyby nie sprawiałyradości naszym sąsiadom TEREN PRYWATNY WSTĘP WZBRONIONY
Ludzie wszystko rozgrzebują! – Człowiek nie pochodzi od małpy. Człowiek pochodzi od kury...
Kiedy cofnięto ci licencjęna budkę z rożnem... –

Karyna zaorana:

 –  Zapiekanki u Kariny t 9 3 Maja 18, 43-450 Ustroń uzeum stroriski( Fast food im. J. Jarockiegr Daria Nowakowska 22 punkty O * 4-** miesiąc temu Przecież od zawsze było wiadome, że towar w tej budzie jest kupowany w biedronce. Ja się dziwię czemu mieszkańcy Ustronia tam jedzą? To małe miasteczko i wszyscy wszystko wiedzą, a tym bardziej że w biedronce są najniższe ceny i właściciel Kariny się tam zaopatruje. Co do kultury Pana Właściciela to nie ma Co się dziwić jest na takim poziomie jak wygląd budy oraz poziomu jedzenia. Pozdrawiam Ilb 2 Odpowiedź właściciela miesiąc temu Ludzie jedzą bo im smakuje. Biedronka? A co to jakiś zły sklep? Pani wybaczy, ale nie mamy krowy, świni, kury ani ogródka z pomidorami.. Mięso mielone, wołowe, kurczak itd trzeba kupić żeby z tych produktów zrobić kotlety mielone, wołowe itp itd... Nie wiedziała Pani o tym? Nic dziwnego.. 30% naszego społeczeństwa nie wie że 500+ nie daje im Kaczyński.. Zapraszamy gorąco do tej budy, pokażemy Pani jak się robi kotlety, jak się kroi pieczarki i gotuje a potem pokażę Pani fakturę ile kosztują warzywa w Biedronce a ile np. w Makro. Wygląd budy? Tak, to jest buda z fast foodem i na jej tle selfie nikt Pani nie każe sobie robić;) Kultura? Czasem trafi się jakiś gbur i zawsze dajemy mu szansę, jak naprawdę nie pomaga i jest bardzo uciążliwy to wtedy zniżamy się do jego poziomu. Musiała więc Pani prezentować bardzo wysoki level... Niech zgadnę - to Pani wykrzykiwała że klienta całuje się dzisiaj po dupie i Pani żądała zapiekanki natychmiast pomimo ogromnej kolejki? A może to Pani domagała się darmowego sosu i straszyła że jak nie to obsmaruje nas w internecie? To Pani wyzywała Karinę od szmat bo zabrakło oscypka? Którą Gwiazdą Pani była? Tylko na takie zachowanie klientów reagujemy tak jak reagujemy -jak domasz się zapiekanki z pominięciem kolejki to mówimy ci że nie jesteś pępkiem świata, jak straszysz że nas obsmarujesz w internecie to proponujemy udostępnienie WiFi, jak domagasz się darmowego sosu albo gratisowych frytek bo przecież kupiłeś dwa hot-dogi po 4z1 każdy to my mówimy że my nie jesteśmy PiS i my musimy opłacić ZUS, podatki i dziesiątki innych wydatków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. A jak zaczynasz wyzywać od ku*w i szmat to mówimy: wypad gwiazdo!! I to Was "jedynkowiczów" tak bardzo boli - że ktoś nie wchodzi Wam bez wazeliny do dupy i że ma odwagę reagować. Jedyne co wam potem pozostaje to wypisywać bzdury w internecie i stawiać jedynki a to bardzo przykre, bo od pewnego czasu analizuję ten mały procent negatywnych opinii i widzę że to przeważnie osoby bezrobotne albo gwiazdeczki strzelające selfie 3 razy na dzień. Nikt z osób próbujących zrobić coś ze swoim życiem albo prowadzących działalność gospodarczą, nikt zakompleksiony, szukający poklasku w internecie itp nie wystawia nagminnie jedynek, bo wie że to może być przykre dla drugiej strony która naprawdę stara się i w niejednym przypadku próbuje związać koniec z końcem. Nie rozumiem tego.. jak mi coś nie smakuje albo mi nie pasi, to po prostu tam nie wracam nie czuję potrzeby wystawiania jedynek... Powiem znajomym: "Stary ja tam nie idę bo mi nie smakuje". Tyle. Osoby zakompleksione, złe, puste, robią to często bo wtedy czują się zauważone. No i dopięła Pani swego Pani Dario, na te 10 minut Panią zauważyłem;) Widzę że Pani jak tej pory wystawiła na Google 2 opinie - oczywiście dwie jedynki (pewnie zaraz się to zmieni;) Fakt, nie szczerzymy kłów do każdego klienta, przeważnie dlatego że po prostu nie ma czasu na nadmierną uprzejmość i nie kłaniamy się w pas, jesteśmy zawsze szczerzy - i w dialogu i w jedzeniu, a mimo to mamy średnią: Google 4,1 pyszne.pl 4,5 i Facebook 4,5. Wie Pani czemu? Bo serwujemy naprawdę dobre jedzenie, a to w tym wszystkim jest najważniejsze. Powodzenia w oczekiwaniu na darmowy hajs, na który my ciężko pracujemy i jak zwykle spotkamy się w.. Biedronce 3 3 3 PS ostatnimi czasy jakby się kapkę poprawiło i ten naprawdę nikły margines nieżyczliwych klientów ok 1% zmniejszył się jeszcze bardziej.. Myślę że warto być sobą i opisywać wszystko takim jakie właśnie jest Bez udawania, bez poprawności politycznej, bez przytakiwania klientowi nawet jak ten krzyczy i obraża. Ty jesteś po jednej stronie a my po drugiej. Bądź w porządku, a gwarantuję ci że my też będziemy ti
Gdyby kury miałyby możliwość korzystania z facebooka – To by sprawdziły wszystkich tych, co polubili KFC na FB
Przejechali na wstecznym kilkadziesiąt metrów, zatrzymali się przy kurze. Kierowca otwiera drzwi żeby podnieść ptaka z ziemi i widzi kalosze stojące obok kury, a z kaloszy wystaje niemały osobnik z widłami w ręce, który pyta: – - Na pogotowie ją ku*wa, będziesz zabierał?
"Propozycja podwyższenia czasu, do którego mogliby sędziowie pracować, nawet o te dwa lata, jest niebezpieczna dla systemu prawnego. Dlatego, że siłą rzeczy to jest po prostu fizjologia - osoby starsze cierpią już na różnego rodzaju zaburzenia krążenia" – Cóż za wzorcowy samokrytyzyzm. Słowem - do ogródka i kury macać, a nie do Trybunału Konstytucyjnego
Kury też potrzebują odrobinę czułości –
0:30
Tak wygląda polityka –  PONIEWAŻ KURY DOBRZE PRACOWAŁY, ŚWINIE POSTANOWIŁY PRZYZNAĆ SOBIE PO STO JAJ NAGRODY!
 –  The Wojciech Cejrowski10 października o 09:53 · O SZWAGIERCE I KURCZACZKU- Weźmiesz ode mnie kurczaczka na wychowanie? - pytam Szwagierkę.- Oszalałeś ?! Jakiego kurczaczka?- Wywiozłem moje kury do Stryja na zimę, bo zaraz jadę do USA, i jak je już wywiozłem, to okazało się, że jedna z nich zrobiła sobie nielegalne gniazdo za beczką w kurniku i wysiedziała późnego kurczaczka.- To odwieź tego kurczaczka do Stryja.- Nie zdążę, a ty jesteś akurat pod ręką i lubisz zwierzęta.- Wcale nie lubię zwierząt, po prostu je ratuję, bo ludzie niszczą przyrodę.- No wiem, wiem. Chciałem być miły w słowach...- Miły?! TY? Ha, ha, ha..- Bierzesz tego kurczaka, czy jak?- Nie biorę! Sam sobie radź! Twój kurczak, twój problem.***Tydzień później byliśmy oboje na obiedzie u Stryja...- I co? - pyta Szwagierka - Przywiozłeś tego kurczaka?- Nie... Nie przeżyłby sam w kurniku. Było kilka zimnych nocy.- Mogłeś go wziąć do domu.- Nie będę mieszkał w domu z kurczakiem.- A chciałeś żebym ja mieszkała.- Ty opiekujesz się zwierzętami, a ja je hoduję w celach spożywczych. To są dwa odrębne podejścia.- To co z nim zrobiłeś?Szwagierka była zaniepokojona, a Stryj słuchał zachwycony.- Wystawiłem go na przynętę.- Że co?!- Kręcił mi się po posesji taki jeden lis. Lisy to juchy (słowo kociewskie, odpowiednik "ścierwa"). A w dodatku stryjaszek prosił mnie o czapkę z lisa na zimę.- CO ZROBIŁEŚ TEMU KURCZAKOWI ???- Ja nic. Lis go zeżarł.- JAK TO ZEŻARŁ ???- Normalnie. Lisy to juchy. Podkradają się i zżerają kury, kurczaczki...Stryj siorbał pomidorową i był coraz bardziej zachwycony.- DAŁEŚ BIEDNE ZWIERZĄTKO LISOWI NA POŻARCIE ???- Ty nie chciałaś, a lis chciał. Lis to też zwierzątko.- Wiesz, co. Bydlak jesteś i okrutnik!- Ale w jakim sensie okrutnik? Przecież nakarmiłem dzikiego lisa. Nie cieszy cię to?Szwagierka wyszła, co ucieszyło wszystkich. Dokładnie i dosłownie wszystkich, bo Szwagierka też była szczęśliwa, że wyszła.- Strzeliłeś tego lisa? - spytał Stryj.- Yhm - potwierdziłem łykając zupę.- Przywiozłeś?- Mam w bagażniku. Czapkę Ci ktoś zrobi? Bo ja już nie mam czasu za tym jeździć.- Zrobi. Po prostu zostaw na werandzie, gdy będziesz odjeżdżał. A tego kurczaka przywiozłeś?- Przywiozłem. Jest trochę zestresowany po tym jak lis próbował go wyjeść z klatki, ale poza tym będzie żył.- Nie powiemy jej o tym nigdy, prawda?- Yhm.#SzwagierkaWC
Ciekawe co to były za zawody –
0:14
 –
Kolejne firmy przejmują się kurami z chowu klatkowego – Kiedy ktoś zacznie przejmować się losem ludzi z chowu klatkowego?
No i ja się pytam na jakiej podstawie ustaliły czy dany ptak czuje się kurą czy kogutem? Co z prawami kogutów gejów? No i co to za binarny podział na dwie płcie? –
 –  Ej jaja nam kradno!Za każde jajo coś dajoKradno ale sie dzieło
W związku z informacjami o szturmie na Strefę 51 Obcy opuszczają naszą planetę –
0:19
I wtedy kury zrozumiały.I zaczęły się jej bać. –
Dyrektor sieci komórkowej napisał jednokrótkie pismo do sołtysa: "Te wszystkie plagi to pikuś. Pomyślcie, co będzie, jak ten maszt włączymy –