Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 211 takich demotywatorów

Jej nikt nie będzie dokuczał w szkole –
 –
Dobro powraca. Interesujmy się ludźmi - tym bardziej podczas takich upałów –  Wracam sobie z pracy, ostatnia prosta Towarową, widzę dziewczynę opartą o płot budowy. Wyglądała jakby rozmawiała przez telefon. Coś mnie tknęło, spojrzałam za siebie. Ręce jej luźno zwisały, wzrok lekko nieprzytomny. Podchodzę, pytam czy dobrze się czuje. Kręci głową i zaczyna mnie przepraszać. Powoli i wyraźnie, bo widzę że kontakt z bazą lekko zakłócony, pytam czy jej duszno, czy potrzebuje wody. Kręci głową, znowu mnie przeprasza. Szukam wzrokiem bransoletki - nic nie ma. Uprzedzam ją, że dzwonię na 112. Baza odpowiada, że nie, że do siostry. Siostra nie odbiera. Już wybieram 112 kiedy dziewczyna z trudem wybiera numer siostry na swoim telefonie i od razu zaczyna, że wcale nie spadł jej cukier. Ach, nie wpadłam by zapytać o choroby. Kiedy tylko się rozłącza pytam o cukrzycę. Tak, ma, ale ona jadła, to nie cukier. Kiedy już wiem, że to cukrzyca, wszystko się zgadza. Oddzwania do mnie jej siostra, mówi żeby nie wierzyć w to, że to nie cukier. Czyli tu się zgadzamy. Poleca kolę. Sklepu blisko nie ma, pytam czy ma coś słodkiego. Połowa małej koli zostaje wypita natychmiast. Pani odzyskuje lekko kolory, zgrabność mowy, koordynację kopytkową niekoniecznie, więc pod rękę maszerujemy na przystanek. Leje, siostra jedzie, siedzimy, nawet gawędzimy bo kola zadziałała cuda. Pani mnie przeprasza jakieś osiemset razy, ja mówię że nic się nie stało, dziekuje mi. Odruchowo mówię, że nie ma za co. Ona na to "jest, bo ja dzięki pani żyję". Zatkało mnie, w kto mnie zna, wie że to niełatwe. Przyjeżdża siostra, tonem nie znoszącym sprzeciwu zagania siostrę do samochodu i również mi dziękuje. Mówi, że karma wraca. Ja w karmę nie wierzę, ale od dziewczyny dostałam lizaka. Przyjęłam, bo widziałam że czuje potrzebę odwdzięczenia się. Zresztą to taki lizak mojego dzieciństwa. Kij z dietą.Drodzy, nie mijajcie ludzi. W tym upale nawet najzdrowszy koń może zasłabnąć. Ja się dziś nauczyłam, że życie może uratować wrócenie się o 2 kroki i pół butelki Coca Coli. A karma może i nie istnieje, ale lizak wygląda na pyszny. ;)PS. Jeśli możecie, podajcie dalej. Chcę sprawdzić czy Michalina spełniła swoją obietnicę o noszeniu bransoletki.

Wypalenie zawodowe

Wypalenie zawodowe –  i mówię ci seba gdy napierdalam teraz brudasa bejsbolem to jakoś już tak bez złościta robota wypala człowieka
 –
Dresiki zadzierają z niewłaściwym facetem –
 –  Drodzy sąsiedzidnia 21.01 organizuję imprezę z okazji moich 30stych urodzinpiękny wiek, dlatego proszę o piękną sąsiedzką wyrozumiałość a z mojej strony zapraszam na ciasto
Kiedy właściciel mieszkania wyrzucił cię na bruk i szukasz darmowego lokum na jakiś czas –
- Wiesz, że niektórzy święto miłości w lutym obchodzą?- To z czego oni wianki robią?- Kij wianki, gdzie oni kwiatu paproci szukają. Tak się na śniegu miziają?- Tyłek zmarznięty i gorączka gotowa! –
Psu pies psubratem – ale pan — nienajmądrzejszy
Źródło: 6po
Chyba wszyscy znamy Astrid Lindgren. Słynna pisarka i autorka "Dzieci z Bullerbyn" była wielką przeciwniczką kar cielesnych u dzieci. W tym liście napisała dlaczego: – "Tak długo, jak my, ludzie żyjemy na tej planecie, wywoływaliśmy przemoc i wojny, a pokój był bardzo kruchy, w czasie ciągłego zagrożenia. Czy to nie czas, by zadać sobie pytanie, czy jest jakiś błąd w ludzkiej kondycji, który nieustannie napędza nas do przemocy? Wszyscy pragną spokoju, więc może czas zmienić wszystko, nim będzie za późno?Uważam, że powinniśmy zacząć od dzieci. Dzieci z czasem przejmą panowanie nad naszym światem, jeśli coś jeszcze z niego zostanie. Oni są tymi, którzy będą podejmować decyzje o pokoju i wojnie oraz o tworzonym społeczeństwie. Decydują czy wolą społeczeństwo, w którym przemoc rośnie czy wolą, gdy ludzie żyją w pokoju i braterstwie.Pamiętam, jak byłam w szoku, gdy zrozumiałam, że osoby decydujące o losach naszych krajów są normalnymi ludźmi, nie są natchnieni najwyższymi zdolnościami i przenikliwością przez Boga, ale mają swoje słabości, takie jak ja. Jednak mieli moc, by dokonywać najbardziej doniosłych czynów, mogli jednym kaprysem wszystko. Jest tylko jeden wniosek, los świata został ustalony przez poszczególnych ludzi. Zatem dlaczego nie wszystko jest dobre i rozsądne? Dlaczego tak wielu ludzi nie chciało nic, poza przemocą i władzą? Czy zło jest wrodzone u niektórych osób? Dziecko, które jest otoczone dobrem i miłością kocha swoich rodziców i uczy się kochającej postawy wobec całego świata. Pragnę przytoczyć wszystkim, którzy uważają, że rygor i przemoc jest rozwiązaniem, pewną historię, która opowiedziała mi starsza pani. Była matką w czasach, kiedy uważano, że okazywanie uczuć dzieciom je zepsuje, pewnego dnia zdecydowała, że jej syn był niegrzeczny i wymierzy mu karę. Kazała mu iść i poszukać koło domu i poszukać giętki kij, którym wymierzy mu karę. Chłopiec zapłakany wrócił po chwili, nie mógł znaleźć żadnego kija i przyniósł kamień. Stwierdził, że mama może w niego rzucić kamieniem. Kobieta sama się rozpłakała, bo zrozumiała, że jej syn nie widział kary, ale tylko ból i przemoc. I to z rąk najbliższej osoby. Kobieta położyła kamień w widocznym miejscu w domu, by zawsze pamiętać, że przemoc nie jest rozwiązaniem. Czy pozbycie się przemocy wobec dzieci stworzy nowy rodzaj człowieka, który będzie umiał żyć w pokoju? Tylko autorzy książek mogą być tak naiwni, że wierzą w coś takiego. Wiem doskonale, że byłoby to utopią. Istnieje jeszcze wiele rzeczy, które nasz biedny, chory świat musi zmienić, by osiągnął pokój. Teraz wojna nie szaleje na świecie, ale nadal jest na min wiele ucisku i przemocy, na który patrzą nasze dzieci. Kiedy widzą to na co dzień, przyjmują, że jest to naturalny stan rzeczy. Jedyne co możemy robić to pokazywać, że tak nie jest, zacząć od własnych domów. Być może dobrym pomysłem jest, by każdy z nas miał taki kamień w domu i pamiętał, że dziecko trzeba wychować, ale nigdy przemocą
Taniec na rurze jest znanyw całym królestwie zwierząt –
Nokia wraca na rynekz produkcją telewizorów –
Polska to kraj, w którym sprzedano 2 mln kijów baseballowych – I ani jednej piłeczki
Ostatnia słit fociaz pełnym uzębieniem –
Zostawiając kijek –
Są tacy mężczyźni, którzy od razu wiedzą, czego pragnie kobieta –
Wreszcie kupiłem sobiekijek do selfików – Ktoś wiek jak go się używa?
Po latach ćwiczeńw końcu perfekcja! –
To teraz czekamy na podpaski i na papier toaletowy z patriotycznymi nadrukami –