Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 328 takich demotywatorów

 –
Najdrobniejsze pomyłki kosztują najwięcej –  Zapadła cisza. „Okej, w takim razie chce żebyś coś zrobiła. Zostaw telefon na stole, pobiegnij na górę, zapukaj do sypialni i krzyknij, że samochód tatusia właśnie podjechał pod dom.” „Dobra tato, daj mi chwilę.” Po kilku minutach córka podnosi telefon. „Zrobiłam to tatusiu.” „I co się stało kochanie?” zapytał tata. „Cóż mama przerażona wyskoczyła nago z łóżka i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć. Potem potknęła się o dywan, uderzyła głową o komodę i teraz nie rusza się wcale!” „O mój Boże! A co się stało z wujkiem Piotrem?” „Wujek szybko zerwał się z łóżka, też nago. Był bardzo przestraszony i wyskoczył przez okno prosto do basenu. Ale myślę, że nie wiedział, że w zeszłym tygodniu wypuściłeś całą wodę, żeby wyczyścić basen. Chyba uderzył głową o dno i myślę, że nie żyje.” Zapadła długa cisza. Po czym tata powiedział: „Jaki basen? … Czy dodzwoniłem się pod 696 682 8**?”

Podziękowania

Podziękowania –  Jacek RakowieckiW imieniu własnym, bliższej i dalszej rodziny, a także -mam nadzieję - większości przyjaciół i znajomychchciałbym na ręce Pana Jarosława Kaczyńskiegozłożyć najserdeczniejsze podziękowania za wkładpartii Prawo i Sprawiedliwość w tegoroczny,rekordowy, wynik zbiórki pieniężnej na WielkąOrkiestrę Świątecznej Pomocy. Bez ogromnegozaangażowania i wkładu Pana Prezesa, a takżedziesiątków działaczy Pańskiej partii nie byłoby tomożliwe. Spośród wielu zasłużonych, pozwolę sobiewymienić przynajmniej posła Piętę, posłankęPawłowicz i ministra Macierewicza, przepraszajączarazem, że nie mogę z racji na miejsce uczcićwszystkich innych, którzy stawali na głowie, by samWOŚP i udział w jego akcji ośmieszyć, opluć,wyszydzić czy skompromitować.Wykonaliście Państwo, pod światłym kierunkiem PanaPrezesa Kaczyńskiego, kawał dobrej roboty, którejsuweren, ojczyzna i ja osobiście nigdy Państwu niezapomnimy. Jeśli więc przy tej okazji możemyskierować do Państwa jeszcze jedną prośbę, tobrzmiałby ona: nie ustawajcie w samozaorywaniu się.W ramach naszych skromnych środków obiecujemy,że Wam w tym pomożemy ile sił starczy!
Żona - odwieczny mistrz ciętej riposty –  Po 40 latach małżeństwa mążprzygląda się żonie i mówi:- Kochanie, 40 lat temumieliśmy tanie mieszkanie,tani samochód, spaliśmyna sofie i oglądaliśmy TV w10 calowym czarno-białymtelewizorze, ale za to conoc spałem z cudowną23-letnią dziewczyną. Teraz mamdom za 500 tys, samochód za 80 tys,duże łóżko i telewizor plazmowy, alesypiam z 60-letnią kobietą. Wydajemi się więc, że nie wywiązujesz sięz naszej umowy...Na to żona spokojnie odpowiada:- Kochanie! Znajdź sobiecudowną 23-letniądziewczynę, a ja sprawię,że znów będziesz mieszkałw tanim mieszkaniu, jeździłtanim samochodem, spał nasofie i oglądał TV w 10-calowymczarno-białym telewizorze.
Mąż z żoną umówili się, że jeżeli będzie im się chciało "bara bara", to mąż będzie mówił, że dolar stoi wysoko, a żona powie, że bank jest otwarty. Pewnego dnia synek przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi: – - Mamo, tata mówi ze dolar wysoko stoiNa to mama:- Powiedz tacie ze bank jest zamkniętyNastępnego dnia synek znów przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:- Mamo tata mówi ze dolar bardzo wysoko stoi!Na to mama:- Powiedz tacie ze bank jest zamkniętyTrzeciego dnia synek przychodzi z wiadomością od mamy do taty:- Tato mama mówi że bank jest otwarty- Tak synu? To teraz idź powiedz mamie, że dolar stał tak wysoko, że POSZEDŁ OD RĘKI!
Dobry plan to połowa sukcesu,druga połowa to jego zrealizowanie –  Ą Wściekły upał, duchota w zatłoczonym autobusie, a tu jakiś facet puści! bąka. Obrzydliwy smród! Ludzie zaczynają się burzyć: - Co za chamstwo! Jak można w takim ścisku! Żadnego szacunku dla innych! - KTO TO ZROBIŁ?! Nikt się oczywiście nie przyznaje. Jeden z pasażerów deklaruje, że znajdzie winowajcę. Wyciąga długi kawał sznurka i prosi, żeby wszyscy chwycił go prawą ręką. Sznurek rozwija się, wędruje po autobusie zygzakami, żeby dotrzeć do wszystkich, wszyscy łapią go prawą ręką. - No jak, wszyscy trzymają sznurek prawą ręką?! - Taaaak! - Ten, kto puścił bąka, też?! - Tak....
Krok po kroku, krok po kroczku,w końcu dorwę kawał boczku... –
Wychowywanie dzieci – Myślę, że na tym polu odwaliłem kawał dobrej roboty
 – Nawet jak już Polacy się zbiorą żeby razem coś zrobić, to znajdzie się jeden który to zniweczy, jak nie z głupoty,to z samolubstwa i złośliwości W 1979 roku jedną z rund Rajdowych Mistrzostw Europy był RajdPolski. Polonez 2000 był wówczas prawie tak szybki jak najszybszeauta zachodnie, więc na własnych trasach Polacy mogli nim wygraći zdobyć 80 punktów do mistrzostw. Przez pierwszych kilkaset kmwszystko szło zgodnie z planem, mechanicy tylko zmieniali opony ilali benzynę.Aż do nocnego Oesu nr 12.Na 13tym kilometrze ktoś położył za zakrętem betonowy słup.Polonez Tomasza Ciecieżyńskiego uderzył w przeszkodę przy 140km/h. Kierowca z trudem utrzymał auto na drodze, ratując życieswoje i pilota ale kawał betonu zniszczył dwa koła, wyrwał kolumnękierowniczą, uszkodził zawieszenie i rozerwał podłogę.Zdewastowany samochód musiał pokonać jeszcze 20 km nim dotarłdo serwisu, gdzie okazało się że zniszczenia są zbyt duże by dało sięje usunąć. Mimo to, reanimowany wrak przejechał jeszcze 1000kilometrów, z trudem utrzymując tempo i błyskawicznie zdzierającopony. Ostatecznie załoga na rozerwanym Polonezie ukończyła rajd,zajmując 6-te miejsce. Zespół był jednak rozgoryczony. Szansa naświetny wynik przepadła, załoga omal nie zginęła, a tygodniamibudowany samochód rajdowy nadawał się już tylko na złom.
Przychodzi facet do psychiatry i mówi. -Panie doktorze wydaje mi się że jestem psem. Od kiedy? – Od szczeniaka.
Jeśli chcecie to róbcie sobie kawały, tylko nie z imigrantów, bo to przekracza wszelkie granice –
Ale jaja... albo i nie... – Kawał przystojnych kobiet z tych biegaczek

Ta kobieta zamieniła używane plastikowe sztućce na dzieła sztuki (11 obrazków)

Bo wiek to tylkocyferka w dowodzie –
Największe możliwe zło – Jakie możesz zrobić swojemu dziecku
Kawał twardego skurczybyka – Stracił nogę w Afganistanie, a potem jeszcze raz tam pojechał
Gdy stwierdzasz, że to zbyt duży kawał drogi, aby lecieć –  Gdy stwierdzasz, że to zbyt  duży kawał drogi, aby lecieć –
Jeśli matka śmieje się z dowcipów ojca - znaczy, że w domu są goście –
Majster na budowie pyta się robotnika:- Dlaczego Ty nosisz po jednej desce, a Nowak po dwie?- Bo to leń. Nie chce mu się dwa razy chodzić –
Kiedy powiedziałeś coś śmiesznego, ale nikt nie usłyszał, a następnie ktoś po tobie głośno powtarza i nagle wszyscy się śmieją –