Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 146 takich demotywatorów

Chciałbym w końcu żyć w kraju NORMALNYM –

Nauczyciel radzi jak zdać maturę:

 –  Paweł Lęcki1 dni.W wigilię matury chciałem tylko przypomnieć,że dawno temu nie zdałem wstępnegoegzaminu do liceum z matematyki. Późniejoczywiście zdałem poprawkę, ale kluczowejest to, dlaczego nie zdałem za pierwszymrazem. Nie dlatego, że nie umiałemmatematyki, ale ponieważ utknąłem napierwszym zadaniu, którego nie potrafiłemrozwiązać. W rezultacie zabrakło mi czasu naresztę. Stres w czasie egzaminu może zrobićbardzo wiele złego. Nie mogę Wam, młodziludzie, napisać, żebyście się nie stresowalimaturą, gdyż o wiele łatwiej jest powiedzieć,niż zrobić. Chciałbym, żebyście zrozumieli, żew czasie matury bardzo dużo nie zależy odWas. Ten egzamin ułożyli bardzo częstoniekompetentni ludzie dorośli, ale to Wymusicie się z nim zmierzyć.Co możecie zrobić? Na teście językowym ihistoryczno-literackim bardzo uważnieczytajcie polecenia. W wielu przypadkachpopełnicie błąd nie dlatego, że czegoś niewiecie, nie potraficie, ale dlatego, że niedoczytacie uważnie. To nasz problemnarodowy - czytanie ze zrozumieniem.Zobaczcie - politycy nieustannieudowadniają, jak bardzo są niekompetentni wczytaniu czegokolwiek, więc spróbujcie byćod nich mądrzejsi. Akurat bycie mądrzejszymod polityków to nie jest jakieś wielkie halo.Polska szkoła nie nauczyła Was pisaćpięknym językiem polskim, więc starajcie siępisać w miarę logicznie i precyzyjnie, skorojuż nie możecie pisać jak Olga Tokarczuk.Nie koncentrujcie się na tym, czego niewiecie, skupcie się na tym, co jest mocne wWaszych zasobach. W przypadku matury zjęzyka polskiego nie macie szans, żebyopanować wszystko, w zasadzie wprzypadku żadnego przedmiotu nie macie,egzamin tylko sprawdza wiedzę z danegoarkusza. Z innym arkuszem moglibyścieporadzić sobie lepiej. Niekompetentni ludziedorośli wymyślili Wam kategorię błędukardynalnego na wypracowaniu z językapolskiego. Wbrew pozorom, to wcale niewieczny dyrektor CKE Marcin Smolik jestnajwiększym fanem tego błędu, choćpowiedział, że wyprze się publicznie, gdy topowiem, a miałem okazję z nim rozmawiać,gdy z moją koleżanką i moimi kolegamipróbowaliśmy zmienić cokolwiek w ramachnowej matury. Błąd kardynalny jest wgłowach ciała pedagogicznego, którepopełnia mnóstwo błędów kardynalnych wrzeczywistości. Ja również popełniam. Wprzypadku wypracowania pamiętajcie o tym,że jeśli nie jesteście czegoś pewni, to poprostu lepiej o tym nie pisać. - Gdybyśmywiedzieli, że popełniamy błąd, to byśmy gonie popełnili - powiedział kiedyś bardzomądrze mój uczeń. To prawda, ale przecieżod czego macie intuicję? Przeczytajcie razjeszcze swoją pracę i jeśli coś Waszaniepokoi, to po prostu to zmieńcie,wyrzućcie.Musicie odnieść się na tym wypracowaniu dolektury obowiązkowej, do jednego tekstuliterackiego i dwóch kontekstów. Lekturyobowiązkowe znajdziecie w arkuszu, wartosprawdzić, żeby w absurdalny sposób niepopełnić kardynalnego błędu. Drugi tekstliteracki może być dowolny, a konteksty to jużzupełna jazda bez trzymanki: seriale, filmy,gry komputerowe, historia, polityka,społeczeństwo, religia, filozofia, niezależnieod tego, co mówiła Wam część nauczycieli.Pamiętajcie o czymś bardzo ważnym:musicie te konteksty powiązać z tym, copisaliście o lekturze obowiązkowej lub innymtekście literackim. Może też tak być, żepojawi się temat z wierszem jako punktemwyjścia. CKE nie zdecydowała się sprawdzićtakiego rozwiązania na diagnozach, alezapisała w informatorze i aneksach, któreprodukowała z prędkością światła, że możebyć taka sytuacja. Wtedy znowu potrzebnajest lektura obowiązkowa i dwa dowolnekonteksty. Z wierszami to bywa różnie, więcto nie jest przygoda dla Was wszystkich.Pamiętajcie, że obowiązkowa jest tylkolektura. Jeśli zapomnicie coś z pozostałychrzeczy, to jeszcze nic bardzo złego się niedzieje. Skupcie się na wnioskachcząstkowych w każdym akapicie, niewychodźcie z rozważań po angielsku.Przekroczcie wymaganą liczbę słów, czyli nanowej maturze 300, będziecie stukali jakdzięcioły, liczyli te słowa, co jest oczywiściebez sensu. Nie pomylcie się z językiemangielskim, gdyż tam jakoś inaczej trzebaliczyć słowa. W tym roku uczniowie ostatnichklas techników piszą jeszcze starą maturę,więc nie porównujcie się nawzajem, najlepiejw ogóle nie czytajcie żadnych tak zwanychprzecieków. Marcin Smolik obwinia główniedyrektorów za te przecieki, choć żaden niezostał skazany, ale w tym roku do szkół trafiąnadajniki, które będą pilnowały, czy w szkolenikt wcześniej nie otworzył kopert. Takiemamy science-fiction w dobie sztucznejinteligencji.Nie ma tak naprawdę żadnych złotych rad,które zapewnią Wam sukces w tym świecieźle skonstruowanych egzaminów.Przeżyliśmy wspólnie pandemię, edukacjęzdalną, więc już w zasadzie nic nie może naszaskoczyć. Uczyliśmy się w czasie wybuchuwojny w Ukrainie, kryzysu psychiatriidziecięcej, rosnących cen z powodu inflacji.Razem śledziliśmy urojone wojny o kotleta,papieża, przeciwko mące z insektów, tęczy iideologii lewackiej. Braliśmy lub nie udział wStrajku Kobiet. Rozmawialiśmy o zmianachklimatu. Wielu z Was pracowało rzetelnie, aniektórzy lenili się totalnie, niezależnie odproblemów, których być może akurat niemieli. Część z Was mierzyła się z kłopotamipsychicznymi, rodzinnymi, a część byłaszczęśliwa jak kolorowe bączki. Czytaliśmy oprzemocy rówieśniczej, ale nadal nieodkryliśmy jej prawdziwych źródeł, gdyżministerialnie ogłoszono, że to wszystkowina ataków na Kościół katolicki i JanaPawła II, a kryzys rodziny bierze się zideologii lewackiej. Czytaliśmy, że chceciegłosować na Konfederację, ale przecież niewszyscy. Część z Was ma całą politykęgdzieś, co też mnie martwi, ale ja generalniemartwię się wszystkim. Nie da się Wasopisać w jednym raporcie, jesteście bardzoróżni. Boicie się matury ustnej, choć niepowinniście się bać, to my, nauczyciele,powinniśmy przynajmniej w tym względzierozproszyć Wasze niepokoje.którzy pisaliczujecie, żewiecietej chwiliNie jesteście słupkami wynikówegzaminacyjnych źle zbudowanej polskiejedukacji. Macie swoje imiona, swoje własnesukcesy i porażki, macie mniejszą lubwiększą motywację wewnętrzną, której nadodatek w polskiej szkole nie potrafimy zabardzo Was nauczyć. Szliśmy raczej w gałki,sprawdziany, a jak się pytałem tych z Was,bardzo dużo matur próbnych, czycoś więcej, to mówiliście,że średnio lub nie. Wjuż nic niemożecie zrobić, jutro po prostu trzeba wstaćwyspanym i wypełnić te wszystkie świętenarodowe arkusze, które my, dorośli dla Waswymyśliliśmy. Jesteście mądrzejsi niż to sięWam wydaje, nawet jeśli popełniaciemnóstwo błędów. Egzamin taki czy inny Wasnie definiuje jako ludzi. Będzie dobrze, choćpowinno być o wiele lepiej i mądrzej, ale toakurat nasza wina, tak zwanych dorosłych,którzy też kiedyś byliśmy dziećmi,nastolatkami, ale później o tymzapomnieliśmy.
 –  mi
Państwo finansuje Fundusz Kościelny, a "obcina" kasę na onkologię. Propaganda TVP dostaje miliardy, a rodzice niepełnosprawnych dzieci korzystają z publicznych zrzutek –  30
Seminaria duchowne pustoszeją. Kościół Katolicki tyle mówi o tym, że trzeba dbać o dzietność. Jestem pewna, że oddadzą budynki miastom na tanie mieszkania czynszowe dla młodych, prawda? –  Torun Tour pl
 –  STAIRSHEAD2023-03-11 Saturday 23:370
0:42
 –  KATOLICKIUNIWERSYTETKULLUBELSKIJANA PAWŁAKATOLICKUNIWERSYTETLUBELSKIJAPAKULKATOLICKIUNIWERSYTETLUBELSKIJANA PAWLAKATOLICKIUNIWERSYTETLUBELSKIMAKULKU213 7
 –  MeNie lękajcie sięPIKT(2125PROYM$-MS. XXVSTARYSĄCZMitosi EnTL10
Orianna Falacci stanęła w obronie głuchoniemych dzieci ofiar pedofilii purpuratów z Watykanu, ale… – W latach 90 Oriana Falacci miała audiencję u Jana Pawła II w Watykanie, gdzie była obecna także osoba odpowiedzialna za personalne decyzje, Stanisław Dziwisz.Podczas rozmowy, Falacci przedstawiła dowody na wykorzystywanie głuchoniemych dzieci przez Kościół Katolicki od 16 lat, a Watykan miał je chronić, ale zamiast tego wykorzystywał. Falacci otrzymała zakaz wstępu na teren Watykanu na zawsze. Dziwisz wiedział o tym procederze, ale do dziś milczy. Falacci zrobiła to, co mogła, aby ujawnić te skandaliczne fakty, ale bezskutecznie
"Święci z dupy wzięci" – "Święta" Matka Teresa z Kalkuty odmawiała podawania leków potrzebującym (mimo że je posiadała) uważając, że ból i cierpienie to droga do zbawienia."Święty Jan Paweł II" chronił pedofilów jako Kardynał Wojtyła, a gdy został papieżem nagradzał ich za "zasługi dla Kościoła".Czy jest jeszcze jakiś święty, który ma jakikolwiek autorytet? Papież Benedykt, gdy odkrył jakie "szambo" zostawił mu "Święty Jan Paweł II", to podał się do dymisji. Oby tak dalej Kościele katolicki. A świat jeszcze za naszego życia będzie wolny od twojej ideologii węża
Irlandia - od zakazu rozwodów do darmowej antykoncepcji."Biskupi stracili swoją wiarygodność.Nikt im już nie wierzy" – Dekadę temu Kościół katolicki w Irlandii przeszedł trudną drogę oczyszczenia, kiedy ujawniono przestępstwa pedofilii czy handlu dziećmi. Gdy na jaw wyszła obłuda, z jaką Kościół narzucał standardy moralne społeczeństwu, z drugiej strony nie strzegąc ich we własnych szeregach, doprowadziła do przełomu. Dziś Irlandia jest w kwestiach światopoglądowych państwem liberalnym. Polska będzie drugą Irlandią? 38aDRBEBBHEATHEALLA
Od 1989 roku wybudowano aż7 szpitali i zaledwie 1365 kościołów –
Połowa Polaków nie wierzy w Piekło. 72% katolików chodzi do kościoła sporadycznie, a tylko 17% przystępuje do komunii. Ponad połowa Polaków chce, aby religia była nauczana w parafii,a nie w szkole – Za to garstka ultrasów głośno wrzeszczy. A w telewizji mówią, że jak nie będzie Kościoła, to przyjdzie gender i zrobi z dziećmi to, co robi(ł) kler
Przepraszam, ale czy biskupi mogliby zaprzestać już tych średniowiecznych, skromnych obyczajów? –
 –  Autorka robi sztuczne rozróżnienie na religię i magię
Überlieferung aus Deutschland –  Tradycja ozdabianiabożonarodzeniowegodrzewka wywodzi sięz Niemiec i tamtejszejtradycji ewangelickiej.Na ziemie polskiechoinki dotarły napoczątku XIX wieku.Kościół katolickiuznawał je jako rytuałpogański aż do XVIII w.
To ten sam Kościół katolicki, który Haloween nazywa brakiem szacunku dla zmarłych –  Parafia z Poznania zrobiła restauracje na dawnym cmentarzu
 –  Traktaty laterańskiePowstanie państwa WatykanW 1929 roku Mussolini i Kościół Katolickipodpisali traktaty laterańskie, pozwalająceduchownym zbudować suwerenne państwowe Włoszech. Kościół otrzymał sporedofinansowanie oraz dodatkowe ulgipodatkowe. Księża mieli zagwarantowanąpensję od włoskiego rządu, a papież stałsię jednostką całkowicie niezależną.W zamian za to Kościół Katolicki wsparłfaszystowską dyktaturę.
"Gdy się urodziłem, Polskamiała Kościół katolicki. Dziś Kościół katolicki ma Polskę" – Stanisław Tym
Muzyka rockowa i brak księdza. Krzysztof Skiba opowiada o wizji własnego pogrzebu – "Byłem na pogrzebie kolegi. Pogrzeby to miejsca, gdzie ostatnio coraz częściej się spotykamy. Pogrzeb był bez księdza. I jakoś tak był po ludzku wzruszający.Czytano na nim mądre myśli zmarłego, wiersze poetów, których lubił. Puszczano muzykę, którą kochał. Obok urny stało zdjęcie kolegi i poczułem, że jestem w tym krótkim momencie bliżej zmarłego kumpla niż byłem z nim za życia.Nigdy tak intensywnie bowiem o nim nie myślałem. Był, bo był, czasem gadaliśmy, czasem tylko kiwaliśmy sobie głowami na ulicy, a bywało, że piliśmy razem i wówczas ta nić porozumienia była pozornie mocniejsza. On nie epatował sobą. Potrafił znikać. Był gdzieś obok. Śpiesząc się ze swoimi ważnymi sprawami, nie zawsze ja i inni go dostrzegaliśmy. Ale teraz w dniu swojego pogrzebu był intensywnie obecny. Nawet bardziej niż za życia. Stojąc obok urny z jego prochami, przypominałem sobie jego powiedzonka, żarty, miny i zabawne sytuacje z jego udziałem.W pewnym momencie mistrz ceremonii poprosił, aby każdy pożegnał Odchodzącego po swojemu. Niech każdy go pożegna jak chce. Modlitwą, medytacją, wspomnieniem. Gdy urna była już w ziemi, jeden z przyjaciół opowiedział niesamowicie zabawne historie z udziałem kolegi, którego żegnaliśmy. Rzuciłem białą róże na stos kwiatów i jakoś tak czułem się smutno, ale jednocześnie dziwnie radośnie. Oczy miałem mokre, ale w sercu spokój. Myślę, że koledze podobał by się jego własny pogrzeb. Mimo deszczowej pogody było sporo ludzi, których znał i może nawet lubił.I nagle odkryłem skąd jest to dziwne uczucie smutku, lekkości i małej nuty radosnej. To brak księdza. Brak tych strasznych pieśni żałobnych „Dobry Jezu a nasz panie, daj mu wieczne spoczywanie”.Brak tego kościelnego jęczenia i rytualnych, fałszywych gestów składających się na katolicki pogrzeb, a nie mających nic wspólnego z osobą, która zmarła.Ja też tak chcę, pomyślałem. Miałem innego kolegę, który nie był nawet ochrzczony, a i tak gdy leżał już nieprzytomny na łożu śmierci, rodzina przyklepała go księdzem. Całe życie nie chodził do kościoła, ale był chowany jako katolik, bo rodzina tak chciała.Przykre i smutne."