Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 93 takie demotywatory

Co my tu mamy? – - 3 gofry za 51 zł (najdroższy z nutellą i truskawkami kosztował 21 zł) w Pobierowie nad morzem - 135,40 zł za 2 kawałki ryby, sałatkę, grzanki (bez dodatku typu frytki) w Sopocie- 82,93 zł za „trochę słodkości” - dwa 80 gramowe kawałki sernika, 2 kawy, herbatę i malutkie ciasteczka w Krakowie - 212,25 zł za obiad dla 3 osób w Międzyzdrojach MELBASebastian BednarskiGrunwaldzka 83A 72-346 PobierowoNIP: 8542257308PARAGON FISKALNYGofr z bitą śmietaną i owocami B 1*18.0018.00B15.00B6.00812.00BGofr z nutellą B 1*15.00Gofry B 16.00Gofr z owocami B 1*12.00Sprzedaż opodatkowana B:Kwota PTU B 8%SUMA PTUSUMA:PLNROZLICZENIE PŁATNOŚCIDO ZAPŁATY:Gotówka:F10230 #1 Kasjer 1W01083251.003.783.7851.0051.0051.0030-04-2022 12:05577BA437F8A173613A5C4D5A3E8B632CFCD94F66HEAG 1901337715BAR PRZYSTANBar Przystań Spotka jauna81-769 SopotAleja Wojska Polskiego 11B00:000510504NIP 5850010088PARAGON FISKALNYC20GRZAN ZŁOSSAŁATKA VINEGRETTATAR Z ŁOSOSIAHALIBUTHALIBUTSPRZEDAZ OPODATKOWANA BPTU B 8xSUNA PTUSUMA PLNTERIAALSROZLICZENIE PŁATNOŚCIKARTA0.260 x130.00 33,8080,320 x130,00 41,608ArtykulSem NowjoSema NowojorskCIASTECZKOCappuccinoCIASTECZKOnr 1079941x12.00 12,0081 x14.00 14,0081 x16.00 16,0081 x18.00 18.0082Hetala athaus OWOCOWENawek PRachunek nr 12stolik prawoPolish Hospitality Group sp. z o.o. sp. kRynek Glowny 4431-017 KrakówNIP 9452062777135.4010.0310.03135,40135.49 DEN"PERLA"TADEUSZ RUSZCZW72-500 MERENZOROLE PROMENADANIP: 865125788Bose Cana1,000 28.001,000 21.00Wartoś24.0020.001,000 4.001.000 8.991,000 4.001,000 8.991,000 1.95Razam do zapłaty: 82.93PARAGON FISKALNY2A SHAZONA 1.000-11.4FAVIK 1.000-2.001.000+3.50SUROMA 1.000-430HERBATA 1.000-7.00PM 1.000-11.00Sprzedaz podatkowana ASprzeda odatkowana 8:Hote PTU & 231wot PTUBSUMA PUSUMA:DO ZAPŁATY:11412117.4829.0083.5845.307.00A11.0018.00194.253.374,009.9014.3517.76PLN 212.25212.254.008.002,05
 –  18 godz. . ✔Świat jest chory.. byłam dziś z synem u dentysty w Ożarowie i gdy Panipowiedziała ile mam zapłacić, opadły mi ręce! Jak zobaczyłam paragonto zaniemówiłam! "Doplata do dzieci niewspopracujacych" 100 zł!!! Nakoniec powiem tylko tyle: szkoda ze mój 3 letni syn z bólem zębaniewspopracowal... I to sie nazywa stomatolog dziecięcy, zpodejściem...nr:6988PARAGON FISKALNYTrepanacja konory z 'ba 1 x200,00 200,00EZnieczulenie miejscowe nasi 'kowe1 x30,00 30,00ENDoplata do dzieci niewspolpracujacych1 x100,00 100,00ESPRZEDAZ ZWOLNIONA ESUMA PTUSUMA PLNROZLICZENIE PŁATNOŚCIGOTÓWKA00003 #1 kasjer 0100000006330,000,00330,00330,00 PLN2021-12-09 11:28
 –  Hojewódzka Biblioteka Publicznaw Krakowie31-124 Kraków, ul. Rajska 1NIP: 676-10-86-81120-03-2023PARAGON FISKALNYPrzetrzymanie 1.000*209.00RAZEM:SP.ZW.E: 209.00SUMA PTUH025079Karta:209.00E209.000.00SUMA:PLN 209.00F19414 #1 4.KASJER 44 20-03-2023 12:3630rt3NjVEXyB+gAoa+1x7KeNgkI= 58FP CCK 1701401002209.00
Kasjer już wiedział co się święci –
Jestem kasjerem w supermarkecie.Kilka dni temu udało mi siędelikatnie dokuczyć niefajnej klientce – Kasowała się u mnie kobieta i tuż za nią stała druga. Zauważyłem, że ta druga na taśmie kładzie tylko małą mineralną za około 1,29 zł a z portfela wyjmuje - a jakże - stówę! Oczywiście nie zamierzałem jej wydawać z takiego nominału. Ale ale... Podsumowałem pierwszą klientkę, wyszło kilkadziesiąt złotych. I nie mając dużo bilonu w kasetce poprosiłem ją o drobne. Zapytała: "Bardzo drobne?" Na co ja: "Jak najdrobniejsze".Ona: "To proszę!" - I bach! Wysypała mi na ladę cały portfel bilonu, Pomyślałem sobie o tej drugiej: "Teraz poczekasz rozmieniaczko!". I zacząłem wybierać najdrobniejsze:1 gr, 2 gr, potem 10 gr, 20 gr... Po jakiś 2 minutach liczenia ta z tyłu od stówy się zdenerwowała: "Można szybciej? Śpieszę się!" Na co ja: "Nie mam drobnych, muszę czymś wydawać". Trwało to jeszcze z minutę, po czym ta z tyłu rzuciła wściekle mineralną w półki pod kasę, schowała stówę i odchodząc burknęła "nie chcecie mieć klientów, to nie!"Prawdziwa rozkosz! I owszem, nie chcemy mieć TAKICH klientów
 –  hallo
 –  Wchodze przed chwilą do żabki na młyńskiej ioprócz mnie była jeszcze jedna babcia ok. 70 lat.Jak stałam obok niej to zauważyłam, że zapisywałana kartce ceny produktów, które wkładała dokoszyka. Zanim podeszła do kasy to jeszcze razchyba przeliczyła ceny na tej karteczcePomyslałam, że to w sumie smutne i niestetydzisiaj nie każdego stać na wszystko i kobiecinkatwardo oszczędza.Do kasy podeszłyśmy razem, tak ze byla przedemna. Gdy kasjer podliczal jej zakupy widac byloprzejecie na jej twarzy, takie czy aby dobrzepoliczyla.Jak zobaczyla cene to odmalowala jej u niej wielkaulga i powiedziala:Jezu wystarczylo, ale sie ciesze, ze dobrzepoliczylam wszystkoi po kilku sekundach dodala:- To jeszcze pol litra zubrowki poprosze.

Kasjerzy mówią, za jakie zakupy podświadomie źle oceniają klientów (16 obrazków)

Mając 30 lat średnio mam ochotę współpracować przy bólu od leczenia kanałowego, a co dopiero 3-latek –  Jedna z dentystek pobrała dodatkową opłatę w wysokości 100zł za brak współpracy3 latka na fotelu dentystycznym.PARAGON FISKALNYpanacja komory z'ba 1 x200,00 200,00Eneczulenie miejscowe nasi 'koweDoplata do dzieci1 x30,00 30,00E1 x100,00 100,00EniewspolpracujacychSPRZEDAZ ZWOLNIONA ESUMA PTUSUMA PLN330,000,00330,00330,00 PLN2021-12-09 11:28ROZLICZENIE PŁATNOŚCIGOTOWKA00003 #1 kasjer 01000000062,1 tys.Nene FAN 19015887588418EBD792F29E5602FE4C8AA393C6889C348059FEAO 1901588758189 komentarzy
 –  Pracowałem wtedy jako kasjer w pizzerii. Podeszła domnie z zamówieniem ładna dziewczyna i powiedziała,że poprosi pizzę XXL, tylko że z podwójnym salami ipodwójnym serem, na wynos. Uśmiechnąłem się izagadałem, że chyba szykuje się imprezka zkoleżkami.Odpowiedziała: "Pffff, to tylko dla mnie!".I wtedy już wiedziałem.Jesteśmy teraz 3 lata po ślubie.
 –  Niemcy są w szoku po informacji o zastrzeleniu 20-letniego kasjera, który zwrócił klientowi uwagę na obowiązek noszenia maseczki. - Jest to niewyobrażalny, straszny czyn, który wydarzył się tutaj w Idar-Oberstein. Tego nie można z niczym porównać - powiedział burmistrz miejscowości Frank Fruehauf. Media zwracają natomiast uwagę, że zbyt długo ignorowano radykalizm przeciwników noszenia maseczek.
Facet stał w kolejce do kasy i był świadkiem niewiarygodnej chwili,której z pewnością nigdy nie zapomni – Czy kiedykolwiek zapełniłeś taśmę swoimi zakupami,a następnie zdałeś sobie sprawę, że zapomniałeś portfelai poczułeś ten żenujący moment? A może nawet dalej, otrzymując informację przed zatłoczoną kolejką ludzi, że twoja karta została odrzucona...Jeden pan niedawno musiał przejść przez dokładnie taki scenariuszChłopak czekał, aby zapłacić za swoje zakupy, a kasjer skanował produkty starszego pana przed nim, który prawdopodobnie był wteranem, sądząc po czapce.Kiedy ten dał swoją kartę, nie mógł sobie przypomnieć pinu, jego karta została odrzucona.Próbował kilka różnych kombinacji- niestety bez powodzenia.W tym momencie wkroczył kasjer, wyciągnął z portfela kartę i zapłacił za jego skromne zakupyWeteran był trochę zdezorientowany, więc spytał kasjera- czy ty właśnie zapłaciłeś za moje zakupy?Tak, proszę pana, zapłaciłem. I nie jest mi pan winien ani grosza.Ten dzieciak zarabiał na kasie pewnie minimalną stawkę, lub bardzo blisko niej i prawdopodobnie nie miał zbyt wiele oszczędności, a mimo to stać go było na taki gest.Ku przypomnieniu, że ta "dzisiejsza młodzież" wcale nie jest taka tragiczna jak ją malują Czy kiedykolwiek zapełniłeś taśmę swoimi zakupami, a następnie zdałeś sobie sprawę, że zapomniałeś portfela i poczułeś ten żenujący moment? A może nawet dalej, otrzymując informację przed zatłoczoną kolejką ludzi, że twoja karta została odrzucona...Jeden pan niedawno musiał przejść przez dokładnie taki scenariuszChłopak czekał, aby zapłacić za swoje zakupy, a kasjer skanował produkty starszego pana przed nim, który prawdopodobnie był wteranem, sądząc po czapce. Kiedy ten dał swoją kartę, nie mógł sobie przypomnieć pinu, jego karta została odrzucona. Próbował kilka różnych kombinacji, wtedy inna pani z kolejki zaoferowała mu pomóc- niestety bez powodzenia.W tym momencie wkroczył kasjer, wyciągnął z portfela kartę i zapłacił za jego skromne zakupyWeteran był trochę zdezorientowany, więc spytał kasjera- czy ty właśnie zapłaciłeś za moje zakupy?Tak, proszę pana, zapłaciłem. I nie jest mi pan winien ani grosza.Ten dzieciak zarabiał na kasie pewnie minimalną stawkę, lub bardzo blisko niej i prawdopodobnie nie miał zbyt wiele oszczędności, a mimo to stać go było na taki gest. Ku przypomnieniu, że ta "dzisiejsza młodzież" wcale nie jest taka tragiczna jak ją malują
Pewien mężczyzna był w stanie rozszyfrować kod do sejfu, ale w środku znajdowały się jeszcze jedne zamknięte drzwiczki. Otworzył je kluczem antywłamaniowym, ale w środku znalazł pojedynczy spinacz do papieru –
26-letni Wiktor Gadiev pracował jako zwykły kasjer w banku. Pewnego dnia zdał sobie sprawę z tego, że ma już dość życia od wypłaty do wypłaty. Mężczyzna wziął kilka stosów banknotów, poszedł do toalety i schował je do torby. Po swojej zmianie Wiktor spokojnie poszedł z łupem do domu. –

"Stałem w kolejce do kasy, przede mną stała taka mała starowinka. Trzęsły jej się ręce, miała kompletnie zagubiony wzrok, mocno tuliła do piersi malutką portmonetkę - taką zrobioną na szydełku - widzieliście może kiedyś takie portmonetki? Ja widziałem u swojej prababci… I zabrakło jej 4 zł, żeby zapłacić za zakupy, a w koszyku miała chleb, mleko, jakąś kaszę i maciupeńki kawałeczek pasztetowej

"Stałem w kolejce do kasy, przede mną stała taka mała starowinka. Trzęsły jej się ręce, miała kompletnie zagubiony wzrok, mocno tuliła do piersi malutką portmonetkę - taką zrobioną na szydełku - widzieliście może kiedyś takie portmonetki? Ja widziałem u swojej prababci… I zabrakło jej 4 zł, żeby zapłacić za zakupy, a w koszyku miała chleb, mleko, jakąś kaszę i maciupeńki kawałeczek pasztetowej – A kasjer był bardzo niemiły i rozmawiał z nią po chamsku. Staruszka stała taka przybita, ze łzami w oczach, no i nie wytrzymałem, dałem kasjerowi te 4 złote i zwróciłem mu uwagę, że nie wolno tak źle traktować żadnego człowieka.Ale serce mało mi nie wyskoczyło z piersi i nagle wziąłem staruszkę za rękę i poszedłem z nią z powrotem do sklepu. Babulinka szła pokornie ze mną, a ja wkładałem do koszyka produkty dla niej, te co myślałem, że będą najbardziej potrzebne: mięso, porcje rosołowe, jajka, kasze różne, a ona szła obok i wszyscy się na nas patrzyli. Doszliśmy do owoców i zapytałem ją, jakie lubi, a staruszka patrzyła na mnie w milczeniu wielkimi oczami i mrugała. Wziąłem wszystkiego po trochu, mam nadzieję, że starczy jej na długo.Wróciliśmy do kasy, ludzie się rozstąpili, puścili nas bez kolejki. No i przy kasie zrozumiałem, że nie mam przy sobie dość pieniędzy, by zapłacić za jej zakupy i za swoje, więc swój koszyk zostawiłem, zapłaciłem za zakupy babulinki, cały czas trzymając ją za rękę. Wyszliśmy na zewnątrz. Spojrzałem staruszce w twarz i zobaczyłem łzy na policzku… Zapytałem, dokąd ja zawieźć, zaprosiłem do samochodu, a ona zaproponowała, ze w domu poczęstuje mnie herbatą. Zaniosłem jej zakupy. Staruszka poszła do kuchni robić herbatę, a ja rozglądałem się po bardzo ubogim, ale czystym i przytulnym wnętrzu. A kiedy postawiła na stole dwie obtłuczone filiżanki i talerzyk, na którym leżały dwa pierożki z cebulą - to nagle dotarło do mnie jak żyją nasi staruszkowie… Wyszedłem od niej, wsiadłem do samochodu i wtedy już nie wytrzymałem. Płakałem chyba z kwadrans"
Kobieta stojąca w kolejce do kasy zaczęła wyzywać niepełnosprawnego pracownika – Ta historia wydarzyła się w supermarkecie, do którego regularnie wpadam. Jeden z pracowników jest niezwykle miły, taki słodki mały dżentelmen, który wydaje się mieć niewielkie upośledzenie umysłowe.Za każdym razem wita mnie szerokim uśmiechem i zawsze okazuje mi sporo sympatii.W kolejce do kasy usłyszałam zdenerwowany głos kobiety stojącej za mną.Na litość boską, ile można czekać!Odwróciłam się i zobaczyłam kobietę koło pięćdziesiątki z markową torbą i aroganckim uśmiechem.Już płacę, a pan kończy pakować zakupyLepiej nie mogłam trafić. Jest pani tak samo opóźniona jak on?Co za wyrzutek. On nawet nie jest w stanie zanieść pani zakupów do samochodu. Ciekawe, czy wie o tym menadżer?Kasjer, który do tej pory nie brał udziału w rozmowie zmierzył ją wzrokiem i powiedział:Nie tolerujemy dyskryminacji i nie pozwolimy obrażać naszych stałych klientów i pracowników. Proszę o opuszczenie tego miejsca. Pani zachowanie jest nie do przyjęcia, dlatego już nigdy nie zostanie obsłużona pani w tym sklepie. Proszę położyć zakupy na podłodze, nasi pracownicy odłożą je na tylną półkę. Proszę wyjść!Od tego czasu zarówno kasjer, jak i pakowacz są dla mnie prawdziwymi bohaterami. Wracam tam bardzo często Ta historia wydarzyła się w supermarkecie, do którego regularnie wpadam. Jeden z pracowników jest niezwykle miły, taki słodki mały dżentelmen, który wydaje się mieć niewielkie upośledzenie umysłowe.Za każdym razem wita mnie szerokim uśmiechem i zawsze okazuje mi sporo sympatii.Ostatnio, gdy umieszczał zakupy w mojej torbie, spojrzał na mnie i zapytał:Chce pani taką torbę?Nie dziękujęNagle usłyszałam zdenerwowany głos kobiety stojącej za mną.Na litość boską, ile można czekać!Odwróciłam się i zobaczyłam kobietę koło pięćdziesiątki z markową torbą i aroganckim uśmiechem.Już płacę, a pan kończy pakować zakupyLepiej nie mogłam trafić. Jest pani tak samo opóźniona jak on?Co za wyrzutek. On nawet nie jest w stanie zanieść pani zakupów do samochodu. Ciekawe, czy wie o tym menadżer?Kasjer, który do tej pory nie brał udziału w rozmowie, spojrzał na nią wielkimi błękitnymi oczami. Jego spojrzenie było elektryzujące i ostre jak żyletka. Zmierzył ją wzrokiem i powiedział:Nie tolerujemy dyskryminacji i nie pozwolimy obrażać naszych stałych klientów i pracowników. Proszę o opuszczenie tego miejsca. Pani zachowanie jest nie do przyjęcia, dlatego już nigdy nie zostanie obsłużona pani w tym sklepie. Proszę położyć zakupy na podłodze, nasi pracownicy odłożą je na tylną półkę. Proszę wyjść!Od tego czasu zarówno kasjer, jak i pakowacz są dla mnie prawdziwymi bohaterami. Wracam tam bardzo często
Praca w sklepie =- 34 piętra,- 12757 kroków,- 10 km.Żadnej siłowni nam nie potrzeba. Trening cardio otrzymujemy w pakiecie. –
Zatrzymałem się na stacji benzynowej, żeby zatankować i napić się czegoś,a jakiś facet przede mną płaciza paliwo 4 dolce – Wszyscy w kolejce są wkurzeni, bo to nie były ćwierćdolarówki, tylko dziesięciocentówki i pięciocentówki. Koleś przeprosił i ciągle przepraszał.... Wybiegł ze sklepu zawstydzony. Kasjer skomentował to niegrzecznie. Przerwałem mu mówiąc: Zamiast źle się o nim wypowiadać zrób mi przysługę- poczekaj chwilę, ja dogonię tego chłopaka żeby zatankował do pełna i wtedy mnie skasujesz ok? Kasjer był zszokowany.Morał z tej historii jest taki. W życiu już tak jest, że każdy ma swoje problemy. Nie bądź kuta*em dla tych, którzy po prostu próbują sobie jakoś radzić
 –  Dlaczego fryzjermoże iść do Biedronki,a kasjer z Biedronkinie może		iść do fryzjera.		a razem mogą
 –