Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 256 takich demotywatorów

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

Z czego składa się z bułka tarta? Pewien internauta był w szoku widząc w składzie aż 23 substancje! – "Myślałem, że kupuję bułkę tartą , a otrzymałem mieszankę substancji, która po dodaniu węgla powinna wystarczyć do stworzenia nowego wszechświata" - żartobliwie komentuje zakup
Internauta podpisał to zdjęcie słowami: "Moja poranna podróż do pracy" –

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

Pewien internauta zamówił sobie taki oryginalny wzór karty debetowej –

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

Papież Franciszek: "Zabrońmy posiadania wszelkiej broni, żebyśmy nie musieli żyć w strachu przed wojną" – Losowy internauta: "Przecież Jezus mówił 'błogosławieni, którzy posiadają broń i potrafią jej używać, ale trzymają ją osłoniętą, albowiem oni na własność posiądą ziemię' - czy papież nie zgadza się z Chrystusem?" „ Pope Francis • @Pontifex Do we really want peace? Then let's ban all weapons so we don't have to live in fear of war. Frank J Kelly @kellyfjl 9 godz. W odpowiedzi do @Pontifex But Jesus said "Blessed are those who have weapons, know how to use them but keep them sheathed, for they shall inherit the earth” - are you disagreeing with Christ?

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (26 obrazków)

Australijski internauta Stephen Voss natrafił na kuriozalny znak podczas swojej drogi na plażę – Prawdopodobnie ktoś należący do wyznawców płaskiej Ziemi zamontował znak informujący, że Ziemia nie jest kulą. Przedstawił go dosyć zabawnym i sprzecznym z powszechną nauką rysunkiem i odesłaniem do serwisu YouTube, w celu poszukiwania "mądrości"
Oto jak w Polsce działają Janusze biznesu. Internauta zamówił taksówkę na lotnisko. Kierowca przewiózł go naokoło, by nabić jak największą opłatę. Nie wiedział jednego... – Firma, w której pracował klient, podpisała umowę z korporacją taksówek i ustaliła zryczałtowane ceny na popularne trasy. Zamawiając przez aplikację, takie zlecenie wygląda dla Januszy jak każde inne. Moment prawdy nastaje po zakończonej podróży. Podobno kierowca był tak wściekły, że wydzwaniał na centralę. „Zabolało go, że zamiast jechać najkrótszą i najszybszą trasą, bo i tak dostanie tyle samo, to mnie zawiózł przez takie wioski, jakich jeszcze nie widziałem.” Czasem chciwość po prostu nie popłaca...

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

To prawie tak jak u nas –
Internauta alarmuje. Apteka sprzedała przeterminowane produkty – Mężczyzna, który zamówił medykament dla niemowląt on-line, dostał produkt... bez terminu przydatności. Miejsce, w którym powinna być data ważności, ktoś wyciął z opakowania! Główny Inspektorat Farmaceutyczny już wszczął postępowanie

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (24 obrazki)

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

24 internautów opowiada swoje śmieszne i kontrowersyjne historie, które naprawdę ich spotkały (25 obrazków)

Ludzie są zachwycenizachowaniem ojca – Pewien internauta podzielił się na Twitterze zdjęciem z porannej podróży autobusem miejskim we Wrocławiu. Na fotografii widzimy typowy obrazek - ludzie drzemią w drodze do pracy, inni słuchają muzyki zapatrzeni w okno. Wśród nich znalazł się jednak ojciec, który czytał swojemu dziecku na głos "Dzieci z Bullerbyn".Czytanie książek na głos w komunikacji miejskiej to raczej rzadki widok. Sytuacja ma tym bardziej pozytywny charakter, że ojciec przekazuje synowi dobre wzorce już od małego.Co lepsze?Czytanie książki czy rozmowa przez telefon?