Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 40 takich demotywatorów

Tylko chyba beżowy –  ORNADOWATO NAZAPOBIEGACHYBA BEŻOWYkolor poglądowyWes i03:0D
Lubartów miasto inspiracji – NIK krytycznie oceniła działalność Burmistrza Miasta Lubartów w latach 2018-2022, który sprawował nadzór właścicielski nad wynagrodzeniami członków zarządów i rad nadzorczych.Chodziło o dopuszczenie do nieuwzględniania przepisów ustaw okołobudżetowych obowiązujących w latach 2018-2022 przez rady nadzorcze i zarządy PEC i PGK, przy kształtowaniu lub naliczaniu i wypłacaniu im wynagrodzeń w tym okresie. Łączna kwota wypłaconych z naruszeniem ww. zasad wynagrodzeń członkom zarządów i rad nadzorczych w obu lubartowskich spółkach wyniosła 417,4 tys. zł - napisała NIK.W tym okresie dwóch Prezesów PGK to osoby należące do PIS-u W23NISKIECENY!
Krzysztof Bosak uważa, że sędzią może być tylko chrześcijanin – Śmiało! Głosuj na Ajatollaha Krzysia Bosaka! Krzysztof Bosak@krzysztofbosakPaństwo prawa z władzą sądowniczą sprawowaną przezpogan to jakaś kompletna pomyłka. Jeśli sądkonstytucyjny ma mieć władzę zmieniania norm życiaspołecznego to jedynie pod warunkiem, że jestobsadzony przez tradycyjnych chrześcijan. Inaczejwprowadza chaos lub wprost wspiera złoTranslate TweetAdam Gwiazda @delestoile. Jan 2, 2019Przed Kancelarią w Wiedniu organizacja SoHo (Socjaldemokracja ihomoseksualizm SPÖ) świętowała wejście w życie homoślubów. AustriackiTrybunał Konstytucyjny orzekł w grudniu 2017, że wyłączność małżeństw dla osóbheteroseksualnych to dyskryminacja.heute.at/politik/news/s...1:24 AM - Jan 3, 2019. Twitter for iPhone13 Retweets 46 Likes27kpawovitsch @kpawovitsch Jan 3, 2019Replying to @krzysztofbosak↑Na szczęście tacy fundamentaliści religijni jak Pan to zdecydowanamniejszość. Przypuszczam, że mniej liczna niż osoby homoseksualne.1271Krzysztof Bosak@krzysztofbosak. Jan 3, 2019W tym co napisałem nie ma nic z fundamentalizmu, choć zgoda co doinspiracji religią. Przyłapał mnie Pan!1
 –  Jak urządzić pięknemieszkanie - praktyczne porady iIsprawdzone triki1 g.Szukam inspiracji.Budujemy dom obok teściów, czy możecie polecićjakiś sposób odgrodzenia się? Rozważamy kilka opcji,liczę na wasze opinie1.Wysokie tuje,2.Wysoki mur,3. Elektryczny pastuch,Coś innego?Czy ktoś z was mógłby coś polecić?Teście wspaniali ludzie, bardzo ich kochamy, tylkosami rozumiecie...JOE MONSTER
Ciężko uwierzyć, ale na obuzdjęciach jest ta sama kobieta – Kiedy była nastolatką miała normalną figurę, taką jak większość koleżanek. Niestety zaraz po ciężkiej chorobie, wymagającej długotrwałego leczenia przybrała na wadze. Później urodziła dzieci, a presja ogarniania spraw rodzinnych i firmowych sprawiła, że wpadła w ciąg niekontrolowanego przybierania na wadze.Przełom nastąpił w 2020 roku gdy po wizycie u lekarza dotarło do niej, że waży aż 130 kg i usłyszała, że może umrzeć. Przez swoją nadwagę miała trudności z poruszaniem się, szybko się męczyła i strasznie pociła.Droga do zdrowszego i chudszego ciała nie była łatwa, kobieta miała cięższe chwile, ale mimo wszystko się nie poddała i walczyła o siebie.Proces odchudzania zbiegł się w czasie razem z pandemią, więc przez dłuższy czas nie widywała się z rodziną i nie chodziła do pracy. Ostatecznie udało jej się schudnąć 70 kg - przemiana była tak duża, że rodzina ledwo ją poznała, a w pracy ochroniarz w pierwszej chwili nie pozwolił jej wejść do budynku, nie wierząc, że to ona.Oczywiście pojawiły się od razu plotki, że na pewno przeszła jakąś operację plastyczną, np. liposukcję. Jednak jej najbliżsi doskonale wiedzieli, że tego każda operacja byłyby dla niej bardzo ryzykowne gdyż ma bardzo rzadką grupę krwi."Jedynym powodem, dla którego udostępniam swoją historię, jest to, że chcę wysłać pozytywną energię do wszystkich kobiet, które starają się schudnąć. Miejmy nadzieję, że dzięki temu będą miały więcej inspiracji, motywacji, a także przekonania, że mogą mieć piękne ciało dzięki zdrowej diecie, bez konieczności wydawania pieniędzy na kupowanie szkodliwych dla zdrowia leków i suplementów"

Harrison Ford - mistrz halloweenowych inspiracji:

 –
27 kwietnia przypada Światowy Dzień Grafika. Wszystkiego najlepszego i wielu inspiracji! –
Ktoś w końcu powiedział prawdę! –  Peru: Sąd stwierdził, że Covid-19 wywołaliGates, Soros oraz rodzina Rockefeller@towarzysz_Jan_Winnicki wnp.pl = #swiat#ekonomia #koronawirus #pieniadze #covid19Hiszpańska agencja EFE podaje, że pismo jestpierwszym dokumentem instytucji państwowej naświecie winiącym za pandemię Covid-19 osoby zgrona najbogatszych ludzi. Sąd stwierdził, że"Covid-19 powstał z inspiracji elit kontrolującychświat, paraliżując niemal wszystkie państwaświata" (3)
Orszak Trzech Króli, Sierpc, 2019 –

Kolejna porcja inspiracji - czyli 24 osoby, które dokonały niezwykłej metamorfozy (25 obrazków)

Lublin - miasto inspiracji –  lublin12.plstrona głownalublinregionkrajwydarzenLublinPOLICJAPOLICHP 8197JNsiGNIAPijany 83-latek wiózł motoroweremwiadro zupy. Uderzył w skarpę, trafił doszpitala

Łodzie podwodne, karty kredytowe, VR i inne rzeczy, które pojawiły się w naszym życiu dzięki inspiracji zaczerpniętej z książek czy filmów (13 obrazków)

Źródło: brightside.me
Kobiece torebki – Źródło niesamowitej inspiracji
Źródło: internety
Co byście zmienili u mnie w salonie? – Szukam inspiracji
A w Lublinie Azjata z niemieckim obywatelstwem, pijany wypożyczył auto. W trakcie jazdy, wymiotując przez okno, wjechał w betonowy mur. Uciekł z miejsca zdarzenia i schował się w kościele – Lublin - miasto inspiracji
I to jest kolor! Prawda Panowie? –  W przeciwieństwie do konkurencji Dekoral się nie pierdoli w tańcu, nie jest to "żakardowa jutrzenka nad brzegiem toskańskiej inspiracji" ... tylko CHYBA BEŻOWY. CHYBA BEŻOWY kolor poglądowy
Zasnęła podczas rozmowy na kamerce, więc zacząłem ją rysować. Ona potrzebuje snu, ja inspiracji –
Gdy w toalecie potrzebujesz inspiracji –

Oto list do wszystkich nauczycieli, aby zdali sobie sprawę jak odpowiedzialny posiadają zawód:

Oto list do wszystkich nauczycieli, aby zdali sobie sprawę jak odpowiedzialny posiadają zawód: – Jeśli jesteś nauczycielem, wykonujesz jeden z najbardziej odpowiedzialnych zawodów na świecie. W dużej mierze od Ciebie zależy, jakim człowiekiem stanie się w przyszłości Twój uczeń. Czy tego chce, czy nie, każdy rodzic musi oddać swoje ukochane dziecko w Twoje ręce, nie znając Cię w ogóle, nie wiedząc, jakim jesteś człowiekiem, jakie masz wartości i czy w ogóle lubisz swoją pracę. Tylko jeśli jesteś nauczycielem-rodzicem, masz szansę to zrozumieć tak naprawdę.Od Ciebie więc zależy bardzo dużo. Każde Twe słowo, każdy uśmiech lub jego brak, każda uwaga, pochwała, nagana, gest – może mieć ogromne znaczenie dla życia drugiego człowieka, zwanego uczniem, którego dostajesz w darze na rok, dwa, może dłużej. I to Ty jesteś tym, którzy jest w szkole z własnego wyboru, nie on. Uczeń jest w szkole, bo musi w niej być. Musi na w pół żywy bladym świtem siedzieć w ławce z trudem walcząc z opadającymi powiekami. Ty często też. Ale jeśli Ty jesteś w szkole, to z własnej woli. Jeśli wybrałeś tę pracę, to z jakiegoś powodu. Raczej nie dla kasy, bo dużej z tego nie ma (tak, jeśli dobrze wykonujesz swą pracę, powinieneś zarabiać trzy razy więcej). Jeśli nie udało Ci się zostać aktorem czy piosenkarzem i skończyłeś w szkole, współczuję. Tobie i uczniom. Ale z założenia, powinieneś być w szkole, bo ją kochasz – tak bardzo, że nawet po jej ukończeniu i zdobyciu świadectwa oraz dyplomu wyższej uczelni, chcesz dalej w niej być. Chcesz coś dawać swoim uczniom, może nie do końca wiesz co. Pamiętaj, to Ty jesteś w szkole dla ucznia. To Ty jesteś starszy i mądrzejszy. No, starszy na pewno. Jesteś doświadczony, masz wiedzę pedagogiczną, skończyłeś już wszystkie szkoły. Jesteś raczej stabilny emocjonalnie. Już nie dojrzewasz, nie zakochujesz się co trzy miesiące, nie poznajesz co chwilę nowych znajomych. Twoje ciało nie przechodzi gwałtownych zmian, których do końca nie rozumiesz. To Ty powinieneś przyjąć właściwą postawę w tej relacji. Właściwą, czyli przyjazną, pomocną, pełną serca. Pamiętaj: to Ty chodzisz do szkoły, bo chcesz. Nie musisz. Nie chcesz, to nie chodź. Chodź gdzieś indziej. To nie Ciebie system zmusza do codziennego odwiedzania miejsca, którego nie chcesz odwiedzać. Pokaż, że potrafisz wybaczać, daj kolejną szansę. Nie jedną. Nie siedem. Ale siedemdziesiąt siedem. Pokaż pokorę a nie to, że jesteś starszy i mądrzejszy. Okaż zrozumienie i miłość. Kochaj swoją pracę, szkołę i uczniów, których Bóg daje Ci w darze. Oceniaj wysiłek i starania a nie ilość punktów. Uczniowi, który zawali test, daj szansę na poprawę. Nie jedną. Dlaczego więcej niż jedną? Bo w ten sposób pokażesz, że jesteś człowiekiem. Że masz serce. Sam chciałbyś, by życie dawało Ci więcej szans, prawda? Traktuj więc ucznia tak, jak sam chciałbyś być traktowany. Zamiast z dumą pawia czekać na ‘dzień dobry’, sam pierwszy przywitaj się z uczniami. Że co? Że niby Tobie nie wypada? Bo jesteś nauczycielem? Nie udawaj, że jesteś doskonały: nikt nie jest. Nie staraj się na siłę być autorytetem: jeśli jesteś źródłem inspiracji dla uczniów, staniesz się nim naturalnie. Przyznawaj się do błędów i przepraszaj. Nie okazuj władzy i wyższości – prowadzi to tylko do niechęci i nienawiści: do przedmiotu, do Ciebie i do szkoły w ogóle. Czy masz świadomość, że przez Ciebie Twój uczeń kładzie się spać o pierwszej w nocy, bo siedzi i zakuwa lub odrabia bezsensowną pracę domową? Czy uważasz, że to normalne? Czy Ty lubisz pracować w domu czy wolisz odpocząć czytając książkę, oglądając film czy słuchając muzyki? Uwierz, że naprawdę nic się nie stanie, jeśli nie wstawisz jedynki za brak pracy domowej. Być może Ty też kiedyś tego doświadczyłeś, gdy sam byłeś uczniem, ale teraz masz moc to zmienić. Pokaż, że można inaczej. Że można być człowiekiem. Że można kochać. Rozumieć i wybaczać. Że szkoła nie musi być do du*y. Bądź takim nauczycielem, który nie odwiedza po latach swojego ucznia w koszmarach sennych, lecz odwiedza go na herbatę, by pogadać o życiu. Buduj relacje, gdyż nie ma edukacji bez relacji. Oczywiście, możesz przekazywać wiedzę i potem ją egzekwować, ale czy na tym polega bycie nauczycielem? Nie oceniaj ryby pod kątem wspinania się na drzewo. Oceniaj wysiłek i starania. A najlepiej w ogóle nie oceniaj. Doceniać zamiast oceniać – to dopiero sztuka! Zanim zmieni się ten chory system może minąć jeszcze wiele lat: tymczasem Ty możesz zacząć coś zmieniać już dziś!Nie pytaj gdy wiesz, że uczeń nie umie. Nie rób głupiej kartkówki o siódmej rano; jestem pewien, że sam o tej porze nie ogarniasz rzeczywistości. Nie pytaj wiedząc, że wczoraj wrócił z wycieczki. Nie pytaj, gdy widzisz, że koleś ledwo żyje: niekoniecznie grał na kompie całą noc – może nie mógł spać, bo ma ojca alkoholika? Może bolał go brzuch? Może po prostu całą noc esemesował ze swoją dziewczyną, bo się zakochał po uszy? Albo z przyjacielem, bo ma problem i nie potrafi sobie sam poradzić? To są ludzie, którzy mają życie, pamiętaj. Zresztą, najlepiej w ogóle nie pytaj. Musisz? No nie, nie musisz. Gdy byłeś uczniem, lubiłeś, jak cię pytali? Jak nagle wywoływali do odpowiedzi i nigdy nie wiedziałeś kiedy? Jak musiałeś stać przed całą klasą i czułeś się upokorzony? Nie każdy jest mówcą. Nie każdy lubi publiczne wystąpienia.Wiem, że musisz czasem ucznia ocenić, bo wymaga tego od Ciebie system. Zrób więc to tak, by czuł się dobrze. Oceń go gdy ma dobry dzień; przecież to się da wyczuć. Wstaw koniecznie dobrą ocenę, gdy właśnie powiedział coś mądrego, niekoniecznie z podręcznika. Gdy włączył się do rzeczowej dyskusji. Gdy widzisz, że myśli, analizuje, wyciąga wnioski. Doceń to i oceń, skoro już musisz.Tak, wiem, masz ciężko. Masz może rodzinę, męża, żonę, dzieci. Ich problemy. Może zdrowotne, finansowe. Nie płacą Ci nawet w połowie tego, co powinni, byś poczuł się doceniony. Pamiętaj jednak: to nie jest wina Twojego ucznia. Może, jeśli pokażesz mu drogę, w przyszłości on zmieni ten chory system. Pamiętaj: to Ty jesteś dla niego i to Ty masz moc zmieniać jego życie. Pokazywać mu jego piękno. Piękno, którego uczył Pitagoras, Tales, Skłodowska-Curie, Einstein, Mickiewicz. Gdyby oni wiedzieli, jak w przyszłości będziesz torturować swoich uczniów osiągnięciami ich życia, zachowaliby je dla siebie. Jeśli widzisz, że ktoś interesuje się Twoim przedmiotem, zrób wszystko, by to rozwijać. Jeśli zauważasz, że ktoś totalnie sobie nie radzi, pomóż mu, ale nie wymagaj tyle, co od innych. Jeśli wiesz, że Twój uczeń chce być lekarzem, odpuść mu historię a jeśli chce iść na filologię polską, nie męcz go matmą; jego słabe oceny nie wynikają z faktu, że jest głupi lub z braku szacunku do Ciebie: jego to po prostu nie interesuje (nie będziesz jeździć do opery, jeśli lubisz rocka).Jeśli jednak nie chcesz czy nie potrafisz zarazić pasją do swojego przedmiotu, mówię całkiem serio: zmień pracę. Otwórz sklep, napisz książkę, zacznij inwestować na giełdzie. Praca nauczyciela jest zbyt odpowiedzialna aby mogli wykonywać ją nieodpowiedni ludzie. Życie ludzkie jest zbyt cenne i piękne aby pozwolić na jego niszczenie.Tak, to prawda. Czasem masz dość, bo uczniowie potrafią być bardzo chamscy i dobić Cię jednym słowem a przecież po szkole masz jeszcze życie osobiste, w którym czeka na Ciebie milion innych spraw. Może jednak, gdy na złość odpowiesz dobrem, Twoi uczniowie zobaczą w Tobie człowieka i pomogą Ci poradzić sobie z wieloma problemami. Dadzą Ci wsparcie, siłę i motywację. Nie tylko do Twej pracy ale i do życia. Dobro za dobro. Serce za serce. Miłość za miłość. Oczywiście, nie masz żadnej gwarancji, ale spróbować zawsze warto. I nie czekaj na początek nowego roku szkolnego. Idź zmieniać świat. Dzisiaj.  ~Krystian Ostrowski
Lublin - miasto inspiracji –  Lublin miasto inspiracji