Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1294 takie demotywatory

 –  Oferuję...Dzień Dobry, jestem Szymowi mann 13 lat. Bardzochciał bym odciążyć moją mamę chociaż troszkę finansowewięc offeruję wyprowadzanie pscw / wynoszenie śmieci / pomocN • ogródku i/lub w domu. Cennik:prace pomocniczesmiccispacer psem:2xizaworek 155x*1h-20x*30min-1Dzi+ do uzgodnieniaOsiedle dębowe / młodych Nowy Dwór MazowieckiSzymonImię i NazwiskodotyPuste raczyć dote wystawa oferty Karty beandang usuniste Okres wystawienie oferty wynosi 14539TelefonDataKauflandkaufland.pl
Odwieczny paradoks i zagadka – Jak to możliwe, że pomimo tysięcy kupionych meczów, setek afer, ustawiania wyników, przestępczych grup zorganizowanych zwanymi klubami kibica, bijatyk, morderstw w imię barw klubowych, zdemolowanych stadionów i nędznego poziomu gry naszych lig tak wielu ludzi nadal potrafi zapłacić 100 zł za bilet by oglądać tą błazenadę?
Rejestratorka pyta o imię i nazwisko syna, a on odpowiada Cyps albo Zyps. Wtedy ludzie wątpią czy aby na pewno on jest jego ojcem, skoro nazwiska własnego syna nie zna –  Rzeczpospolita Polska Republic of PolandDowód osobisty Identity cardNAZWISKO/ SURNAMECYPS ALBO ZYPSIMIONA GIVEN NAMESMARIUSZOBYWATELSTWO/NATIONALITYPOLSKIERPLDATA URODZENIA DATE OF BIRTHPŁEĆ/SEXM7NU
Będzie co wspominać... –  hertaburbe.comBędzie cowspominać nastarośćCarta BurbePamiętasz jak mamna imię? Bo ja nieKim jesteśHerta Burbe, 2023
Źródło: OTM
Konkretnie i nowocześnie. –  Jakieś takie niespotykane imię dladziewczynki?AndrzejTradycyjne i zaskakujące jednocześnie!
61-letni mężczyzna utknął w rowie w Albercie w Kanadzie, a jego pies pozostał z nim przez dwa dni – W tym czasie zapewniał właścicielowi ciepło, a nawet walczył z kojotami. W końcu znalazł policję i zaprowadził ją do swojego właściciela.Najlepsza część?Pies ma na imię Hero
Skandal w programie "Nasz nowy dom" wzbudził wiele emocji w społeczeństwie i wywołał poważne kontrowersje – Wykorzystanie zdjęcia chorego kota do promocji odcinka programu spotkało się z ostrą krytyką, zwłaszcza gdy okazało się, że produkcja nie udzieliła zwierzęciu właściwej pomocy. Rodzina, która dostała nową chałupę, podobno miała leczyć zwierzę. Fundacja Serce dla Zwierząt publicznie zabrała głos, ujawniając prawdziwe kulisy sytuacji i potępiając postawę produkcji. Ich oskarżenia dotyczyły braku troski o zwierzęta oraz wykorzystania kota Karolka do celów marketingowych, mimo że potrzebował on natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. "Serio? Rodzina leczy kota? Kot trafił do nas w agonalnym stanie, jeszcze w trakcie nagrywania programu. Jesteśmy zdruzgotani, zniesmaczeni tym, jak traktujecie zwierzęta. Radosne nagrywanie materiału w roli głównej z kotem, któremu leci krwista wydzielina z nosa i ledwo oddycha. Fajna zabawa, prawda? Ile kosztowałby weterynarz, ile zajęłoby czasu znalezienie pomocy dla niego? Polsat, tak duża stacja, i nawet nie umiecie zachować pozorów. Nawalił zapewne dział marketingu/PR-u, wrzucając post z kotem, ale dzięki temu wyszła na jaw obłuda, z jaką działacie. A "ten kot" miał imię... Nazywa się Karolek. U nas w końcu dowiedział się, czym jest społeczeństwo. Karolek jest nadal w trakcie leczenia, pomimo że był już blisko przejścia za Tęczowy Most" - napisała Fundacja Serce Dla Zwierząt. Produkcja próbowała się bronić, jednak fundacja wyraziła swoje oburzenie nad hipokryzją i brakiem empatii ze strony stacji telewizyjnej. Dodatkowo, fundacja podjęła starania w celu zebrania funduszy na dalsze leczenie Karolka. Telewizja Polsat nie odniosła się publicznie do zarzutów, co dodatkowo pogłębiło kontrowersje wokół tej sprawy. Całe zajście ujawniło nie tylko problemy związane z postawą produkcji programu, ale również wywołało dyskusję na temat traktowania zwierząt w mediach i potrzeby zaostrzenia przepisów dotyczących ich ochrony.
To może być czarny koń –  TexasDRIVER LICENSEDirector: &ven C. McCawDRIVER LICENSE4d. DL:3. DOB: 12/18/1988J. Class: C4b. Exp: 12/18/20324a. Iss: 01/12/2024DONOR1. ELSE2 LITERALLY ANYBODY8.12. Rest: NONE9a. End: NONE16. Hgt: 6'-02" 15. Sex: M 18. Eves: GRNVery5. DD:DISABLED VETERANARMY12/18/1988
 –  Obserwowani Dla CiebieImię kandydatkiKLAUDIAPrzechrzczona przeze mnie FEMINISTKAData i miejsce poznania 3 MARCA NA TINDERZECzas trwania znajomości TYDZIEŃ Z 1 WYJŚCIEMCo mnie na początku przyciągnęło? ZE ZDJĘĆ BYŁANAPRAWDE LADNA I W MOIM TYPIEOceny kandydatkiWyglądCharakterzyUmiejętności w łóżkuOXXXX OOOOPoziom toksyczności00000000 000QCo poszło nie tak? ZAPROSIŁEM JA NA OBIAD W RESTAURACJI,PODCZAS CALEGO OBIADU TEMAT BYŁ TYLKO JEDEN, NIERÓWNOŚSPOŁECZNE MIĘDZY KOBIETAMI I MĘŻCZYZNAMI. DZIEWCZYNADOSŁOWNIE WYPOMINAŁA MI WSZYSTKO CO MY MĘŻCZYŹNI MOŻEMYA KOBIETY NIE MOGĄ I ZE ŚWIAT BEZ NAS BYŁYBY LEPSZY, I SIEOPISALA JAKO "NIEZALEŻNA KOBIETA"Czego nigdy nie zapomnę? JAK SIĘ DO MNIE PRUKA BONIE CHCIAŁEM ZAPŁACIĆ JEJ ZA OBIADCo jeśli ją spotkam na ulicy? 2APYTAM JAK JEJ IDZIENA TERAPI U PSYCHOLOGA
 –  ХHej.Babskie pogaduchy bez tabuGroup member. 1h.Babeczki chę poznać Waszą opinię na pewien temat.Sąsiadka, podwórko obok kupiła sobie pieska i uwaga (tuwg mnie problem) nazwała suczkę imieniem naszej małejcóreczki.Teraz pytanie czy chciała nam dopiec, że daliśmy dziecku"psie" imię? Czy tak bardzo jej się to imię podoba?No ale na litość! Jest tyle ładnych imion, że słabe nazwaćpsa imieniem dziecka sąsiadów.Teraz będzie wołać Nela siad, Nela daj łape.A kiedy córka podrosnie zapyta czemu daliśmy jej psieimię?No nie wiem czy słusznie się wściekam.Jakie macie zdanie?40Like128 commentsComment
To najstarszy taki list – Najstarszy na świecie list napisany ręką chrześcijanina to korespondencja dwóch braci z Egiptu. List napisał na papirusie Arrianus do swojego brata Paulusa w roku 230 naszej ery. Zawiera informacje o życiu codziennym. Arrianus pisze do brata o podróży, urzędnikach i przekazuje pozdrowienia dla rodziny. "Prześlij mi sos rybny, ten, który uznasz za najlepszy" - prosi.A formuła końcowego pozdrowienia brzmi: "Modlę się, aby Ci się wiodło, w imię Pana" Najstarszy na świecie list napisany ręką chrześcijanina to korespondencja dwóch braci z Egiptu. List napisał na papirusie Arrianus do swojego brata Paulusa w roku 230 naszej ery. Zawiera informacje o życiu codziennym. Arrianus pisze do brata o podróży, urzędnikach i przekazuje pozdrowienia dla rodziny. "Prześlij mi sos rybny, ten, który uznasz za najlepszy" - prosi.A formuła końcowego pozdrowienia brzmi: "Modlę się, aby Ci się wiodło, w imię Pana"
Profesorów z długim stażemniczym już nie zaskoczysz –  Zapłaciłem bezdomnemu 50 zł, żebywkradł się na moją uczelnię i w połowiewykładu z fizyki wszedł na aulę krzycząc:„Zdzichu (tak ma na imię profesor), tochlamy dziś czy nie?!". A Zdzichu na to:,,Jak wskażesz dowcipnisia co cię przysłał,dostaniesz drugie tyle".
Starszy mężczyzna: Zapomniałem jej imienia lata temu i boję się ją zapytać –
 –  Giftpol.pl42 min. →Witam Państwa,Jako właściciel serwisu internetowego Giftpol.pl postanowiłem odnieść się nanaszej stronie do sprawy, która rozlała się szerokim echem w dniu dzisiejszympo falach polskiego Internetu.Zatrudniliśmy nową osobę w dziale graficznym, nasze wymagania były odpoczątku jasne, mianowicie dobra znajomość programu graficznego Corel, naktórym pracuje nasza firma. Osoba, która zgłosiła się do nas i została wybranado pracy na tym stanowisku zadeklarowała, iż ma kwalifikacje i szybko opanujeprogram. Pierwszy dzień był dniem szkolenia, zasad funkcjonowania firmy,współpracy grafików z działem handlowym etc. Zaliczyliśmy ten dzień jakopłatny dzień pracy, pomijając fakt że był to dzień typowo wdrożeniowy.Wystawiliśmy rachunek płatny wg obowiązujących stawek godzinowychumowy zlecenie zawartej na okres jednego próbnego miesiąca.Okazało się w kolejnych dwóch dniach pracy,że w/w osoba wymaga wydatnejpomocy innych osób z działu graficznego, nie pracuje samodzielnie. Niestetynie mamy czasu na dodatkową pracę nad nową osobą i angażowania innychpracowników w jej zadania. Angażując osoby na nowe stanowiska, oczekujemywiedzy i kompetencji, które te osoby deklarują na rozmowie kwalifikacyjnej.W tym przypadku zdecydowałem o rezygnacji ze współpracy. Odbyło się to zapomocą komunikatora Skype, dlatego że często jestem poza firmą i niezawsze mam możliwość osobistego kontaktu z pracownikiem. Nad tymrzeczywiście mogę ubolewać, powinno to odbyć się osobiście.Co otrzymaliśmy w zamian:- zmanipulowany obraźliwy obraz firmy na platformie X,- falę hejtu, która się wylała za pośrednictwem Instagrama, FaceBook'a,Youtube i innych możliwych platform,- hejt mojej osoby, mojego nazwiska, nazwy firmy,- tysiące obraźliwych maili i wiadomości, wysłanych przez komunikatoryfirmowe, sms na telefon etc...- nękanie pozostałych pracowników firmy obraźliwymi mailami i telefonami.A teraz napisze coś bardzo ważnego na temat naszej firmy.Jesteśmy obecni na rynku od kilkunastu lat, cieszymy się poważaniem iszacunkiem klientów, dostawców na terenie Europy i innych części świata.Pracujemy z wiernymi pracownikami firmy od kilku do kilkunastu lat. Dbamy oludzi, szanując zaangażowanie i oddanie.W naszej firmie respektowane są zasady kodeksu pracy, wypłacane terminowowszystkie świadczenia.Dodam, iż jesteśmy firmą społecznie użyteczną gdyż wspieramy wielefundacji w tym kraju, nie pozostajemy obojętni na ludzkie cierpienie i choroby.Bardzo często wyciągając pomocną dłoń.Pozostawiam odpowiedź Państwu na pytanie, czy zasłużyliśmy na falę hejtu itakiej nagonki w internecie dlatego, że osoba straciła pracę po 3 dniach od jejpodjęcia i została poinformowana o tym przez komunikator Skype?Czy złość, nienawiść i poczucie osobistej vendetty to w tym kraju przyczynatego, aby atakować i niszczyć czyjeś dobre imię?Dziękuję serdecznie za uważne przeczytanie tego oświadczenia, alepoczułem się w obowiązku je zamieścić. Panią Ninę zapraszam do firmy, poodbiór wynagrodzenia i chciałbym żeby spojrzała mi tylko w oczy. Ja nic niepowiem i zapewniam o kulturalnym przyjęciu.Pozostaję z wyrazami szacunkuDariusz Jabłoński - właściciel serwisu giftpol.pl
Zwykle czekamy aż usłyszymy,jak ktoś się do niego zwraca –  Nigdy nie słyszałam, żeby faceci sięsobie przedstawiali. Skąd wiecie jakkto ma na imię?
Kimbo Aroma Gold? –  GAZETA.PLCykle Gazeta.plRYZYKANCI==WIADOMOŚCI SPORT NEXT WIAD.Coraz więcej par chce nazywać córkijak popularna kawa. Urzędy stanucywilnego mówią "nie"
Kiedy będzie już wystarczająco duży, dostanie hasło do poczty i dostęp do wszystkich wspomnień. Dzielę się tym pomysłem z wami bo może komuś się spodoba i wykorzysta u siebie –
Sara –  %DFFFFF]Y® @xas13 me40-44-100
 –  LukaszCrazy2 Ô@Crazy2LukaszIdę za kłódkę..Fakt, że nidy nie spotkałem się z bezpośrednią homofobią skierowaną wemnie uważałem za swoje szczęście. Do zeszłej jesieni kiedy to - pisałem o tym-pijany sąsiad i jego pracownicy / współpracownicy / rodzina (nie wiem jakiesą ich relacje w pato-firmie sąsiada) stojąc przed naszym ogrodzeniem zaczęliwyzywać nas od 'pedałów', 'sodomitów', 'złego przykładu dla ich dzieci' etc.Mimo ewidentnego złamania prawa, machnąłem ręką tłumacząc sobie ichzachowanie głupotą i sądeckim ciemnogrodem.Względny spokój panował do wczoraj. Po 21:00 do furtki zadzwoniło dwóch -ewidentnie pod wpływem - z tej samej ekipy i powiedzieli, że 'ALBOZACZNIEMY ŻYĆ NORMALNIE ALBO ONI ZAŁATWIĄ TO W INNY SPOSÓB'. Niechcieli się przedstawić; ja wróciłem do domu. Spraliżowany; roztrzęsiony.Zadzwoniłem do wcześniejszego właściciela - przyjechał w dosłownie kilkaminut. Został zwyzywany już nie przez tych dwóch ale przez samego sąsiada-naprutego. Bo przecież poniedziałek wieczór, udało się pół ścianywymurować, która cudem sie nie zawaliła to trzeba się napruć. Jarek usłyszał,że go zabiją, pobiją i nie wiadomo co jeszcze zrobią. W tym samy czasie-pozostała część pijanych budowlańców - homofobów nadjechała 9-osobowym busem i zablokowała wyjazd byłemu właścicielowi z naszej ulicydojazdowej.Zamurowało mnie; zmroziło. Nigdy nie czułem się tak zagrożony iprzestraszony o Kuby, psa i swoje bezpieczeństwo. Żeby nie eskalować, myzamknęliśmy się w domu, Jarek roztrzęsiony jakoś pojechał do domu iustaliliśmy, że dzisiaj zgłaszamy sprawę - prawnicy, prokuratura, policja.Nie zmrużyłem oka; przepłakałem całą noc, wystraszony, siedząc przy oknie,upewniając się, że cały dom jest oświetlony, kamery działają etc. Nie wiemnawet ile czegokolwiek uspokajającego zażyłem.Dzisiaj od rana staram się jakoś cokolwiek ogarnąć; ściągnąć monitoring,znaleźć prawnika / prawników ale nie wiem od czego zacząć - jestem wamoku. Boimy się. Nawet wyjść na spacer, na litość boską; z własnego domu.U mnie klasyczny napad paniki, gorączka. Kuba-tępe spojrzenie. Nawet niewiem kogo i o jaką pomoc prosić - sam nie dam rady. Najchętniejspakowałbym nas do 2 walizek i wyjechał jak najdalej; nawet na zmywak.Chyba mam dość.I to wszystko w imię 'normalności'. Zmieszać kogoś z błotem bo dwóchfacetów ze sobą to fatalny przykład dla dzieci; ale napruty ojciec, wponiedziałek, grożący innym to przykład idealny.Jedno jest pewne - skurwysynom nie daruję! Jeśli będę mieć siłę..
Widzicie? Już się zaczyna... –  141