Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 64 takie demotywatory

Z powodu tego, że był biedny dziewczyna go odrzuciła. 10 lat później ma okazję się zemścić

Z powodu tego, że był biedny dziewczyna go odrzuciła. 10 lat później ma okazję się zemścić – On był ambitny i inteligentny, ale pochodził z biednego domu. Musiał ciężko pracować, by utrzymać się na studiach. Ona była piękna i bogata, a do tego wyraźnie go podrywała. Pewnie nawet nie miałby śmiałości do niej aspirować, ale wyraźnie go zachęcała.Szybko się w niej zakochałWpadł po same uszy i nie wyobrażał sobie życia bez niej. Spotykali się, tonęli w pocałunkach i czułościach. Ale gdy pewnego dnia on rozanielony snuł marzenia o ich wspólnym życiu, usłyszał od niej słowa, które na zawsze wyrwały ranę w jego sercu.Zaśmiała się i powiedziała:„Naprawdę sądziłeś, że mogłabym za Ciebie wyjść? Co innego przeżyć przygodę, a co innego wyjść za kogoś biednego i bez perspektyw.”To był cios w samo serce. Po tym jak odsłoniła swoje intencje nie spotykali się dłużej. Naprawdę ją kochał i wierzył, że ona jego także. Sądził, że jest inna.10 lat później wpadli na siebie na korytarzu Centrum HandlowegoGdy zobaczyła go w garniturze stwierdziła z kpiną w głosie:„To dość ekskluzywne miejsce, więc pewnie tu tylko pracujesz. Mój mąż jest ważną osobistością w tej firmie, pewnie nawet nie poznałeś go osobiście.”Nie zdążył odpowiedzieć, gdy obok zjawił się mężczyzna i lekko zdenerwowanym głosem powiedział: „O! Dzień dobry, widzę, że poznał Pan już moją żonę.” A do żony rzekł: „Kochanie, to mój szef, prezes i właściciel firmy, w której pracuję.” Wyraz twarzy kobiety sprawił, że mąż szybko zakończył to przelotne spotkanie i rozstali się Po chwili zwrócił się do żony słowami: „Widzę, że mój szef zrobił na Tobie wrażenie. Masz rację, to wspaniały człowiek. Inteligentny, pracowity i bardzo skromny. Niestety bardzo smutny. Wiesz, w firmie mówi się, że powodem jest nieszczęśliwa miłość, którą przeżył gdy był na studiach.Podobno był bez pamięci zakochany w jakiejś dziewczynie, ale nie miał jeszcze wtedy grosza i dlatego nie chciała za niego wyjśćDorobił się fortuny, ale do tej pory nie udało mu się pozbierać i ułożyć sobie osobistego życia. Wyobrażasz sobie, jaką idiotką musiała być tamta dziewczyna?Mogła być dziś żoną multimilionera o złotym sercu…
Moja właścicielka to idiotka –
NEWS MIESIĄCA:Masz sraczkę i musisz powiadomićo tym znajomych... – I właśnie to jeden z dowodów, że bez używania mózguteż da się żyć..
Prawdziwa patriotka czy idiotka? –
 –  Ciekawe czy ludzie w 1955 roku myśleli sobie "OMG to ten dzień, kiedy Marty przeniósł się w przeszłość!" lr Like • Comment Nie myśleli. Ten film wyszedł w 1989... 1:1 Like - Reply 21 mins r41■11 Wiem, że wyszedł w 1989. Nie 1955. Nie 2015. Nie jestem głupia. Ale ludzie mogli o nim mówić, tak jak my teraz. Like - Reply 12 mins 111 ~N Jesteś pewna tego "nie jestem glupiall NIE MOGLI o nim mówić, bo nie wiedzieli o jego istnieniu! Liko - Reply - 10 mins ~1. NIE BYŁO CIĘ TAM, WIĘC NIE WIESZ!!!!!!! Nie wyszedł też w 2015, a jakoś teraz o nim mówimy. W 1955 też mogli mówić!
Karyna, nie jesteś skorpionem,jesteś zwykłą idiotką –
Będąc kobietą, nigdy nikogo nie zadowolisz –  BYCKOBIETAzgodnie z oczekiwaniami społeczeństwaSprawdź, czy na pewno spelniasz oczekiwania spoleczeństwa, jak naprawdziwą kobietę przystało.2Gratulacje!Powinnaś być:Jesteś taka?□ TAK□ NIE□ TAK□ NIE□ TAK□ NIE□ TAK□NIE□ TAK□ NIE□ TAK□ NIE□TAKNIEJesteśdziwkąbrzyduląsukąpopychadłemidiotkąwredna sukąszarą myszkąsukądziwkącnotką niewydymkąhisteryczkązimną sukkurą domowąseksownaasertywnasłodka i uroczamiłaibezkonfliktowadobra wu lózkuemocionalnauczuciowaperfekcyjnq paniqdomufeminis
Moja pani jest idiotką –
 –  Hej, potrzebuję porady... Bardzo bym chciała miećdrugie dziecko, ale podczas pierwszego porodu wyjęlimi również łożysko. Czy to oznacza, że nie mogę miećwięcej dzieci? Czy da się zrobić przeszczep łożyskaalbo coś w tym stylu?Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Może jeśli nie będę się ruszaćto ta idiotka w końcu sobie pójdzie –
 –
- Te, piękna, daj numer telefonu!- 346678245.- Tak od razu? – - Pisz, pisz, nie krępuj się. Zadzwoń dziś wieczorem, równo o szóstej. O siódmej spotkamy się na kolację. Nie lubię późno jeść. Dziś seksu nie będzie, za szybko. Weź pieniądze. Lubię kraby. Kwiatów nie trzeba, zaoszczędzisz. Jutro może być seks. Lubię być na górze. Po pół roku się hajtniemy. Nie mam czasu, by czekać na dzieci. Najpierw chłopak, potem dziewczynka. Potem przytyję, a ty wyłysiejesz. Odejdziesz do młodszej sąsiadki. Zabiorę ci mieszkanie.- Idiotka!- Lepiej stracić dwie minuty, niż 20 lat

Na krótko przed śmiercią staruszka napisała list wyjaśniając, kim naprawdę była. Kiedy jej pielęgniarka znalazła list, zabrakło jej słów...

Na krótko przed śmiercią staruszka napisała list wyjaśniając, kim naprawdę była. Kiedy jej pielęgniarka znalazła list, zabrakło jej słów... – "Co widzicie patrząc na mnie, moje drogie pielęgniarki? Co widzicie? Co myślicie patrząc na mnie? Niech zgadnę... Toksyczną, wredną staruchę, niezbyt bystrą zresztą. Z dziwnymi nawykami i nieobecnym spojrzeniem. Staruszkę, której zawsze upada jedzenie i która nic nie mówi. Bardzo się wtedy irytujecie i szepczecie tak, żebym usłyszała: "Mogłaby chociaż spróbować być milsza." Wydaje Wam się, że nic do mnie nie dociera, tym bardziej, że zawsze coś gubię i nawet dobrze nie pamiętam, czy to był but czy może jednak skarpeta. Wiecie, że możecie robić ze mną, co chcecie, niezależnie od tego, czy będę protestować. Według Was moje jedyne zajęcie to przydługie kąpiele albo jeszcze dłuższe bawienie się jedzeniem. Tak właśnie o mnie myślicie? To widzicie? W takim razie pora otworzyć oczy, moje drogie pielęgniarki, bo Wy wcale mnie nie widzicie. Powiem Wam, kim jestem, kiedy każecie mi coś robić albo prosicie, żebym zjadła.Jestem dziesięcioletnią dziewczynką, która ma kochających rodziców, braci i siostry. Szesnastolatką, która chodzi z głową w chmurach marząc o wielkiej miłości. Dwudziestolatką zakochaną do szaleństwa, która już za chwilę przysięgnie coś, w czym wytrwa do końca życia. Jako dwudziestopięcioletnia dziewczyna mam już własne dzieci, które wychowuję najlepiej, jak potrafię i którym zapewniam bezpieczny, kochający dom. Teraz mam już trzydzieści lat, a moje dzieci rosną zdecydowanie za szybko... Zaczynają ich łączyć więzy z innymi, a nasze słabną.Mam czterdzieści lat i dorosłe dzieci, które opuściły dom. Zawsze jest obok mnie mój wspaniały mąż, więc i tak jestem szczęśliwa.Mam pięćdziesiąt lat i znowu w moim domu pojawiły się dzieci, moje cudowne wnuki. Z mężem z radością zajmujemy się nimi. Teraz jestem załamana. Umiera mój mąż. Moja jedyna miłość. Patrzę w przyszłość i... nic nie widzę. Moje dzieci mają swoje dzieci. Ja żyję wspomnieniami. Jestem już stara. Starość jest straszna. Czasem śmieję się z mojego wieku jak jakaś idiotka. Moje ciało pochyla się, gdzieś zapodział się mój wdzięk i gracja. Nie mam sił. Teraz jestem tylko kamieniem, w którym ponoć jeszcze bije serce.A mimo wszystko w tej starej skorupie wciąż żyje tamta młoda dziewczyna, a moje obolałe serce bije. Pamiętam szczęśliwe chwile, pamiętam też te złe. Na nowo przeżywam każdy dzień. Myślę o tamtych latach, które tak szybko minęły, za szybko... Akceptuję to, że już nic do mnie nie wróci, ale chociaż Wy mogłybyście otworzyć oczy i zobaczyć mnie. Naprawdę mnie zobaczyć."
- Czy ty masz mnie za idiotkę, której trzeba wszystko dwa razy powtarzać?- Nie, nie –
Lepiej wyjść na idiotkę, niż za idiotę –
Gdy kolejna kobieta mówi mi, że jeszcze nigdy z nikim jej się tak dobrze nie rozmawiało i że jestem wyjątkowy – Po czym dodaje: "mam chłopaka"
Skąd się biorą takie idiotki?! –  kochanie mam dla Ciebienajlepszy prezent naurodziny! :PJaki? :Ppowiedz że tonie konsola :Dcoś lepszego!jestem w ciąży pierwszymiesiąc! musimy wziąć ślubszybkopierwszy miesiąc i już jesttakie duże? :D Czy tychcesz mnie naciągnąć nakase?nie! taki duży bo towcześniak! i one się szybciejrozwijają :* teraz już musisz
Z cyklu moja właścicielka jest idiotką –

Życiowa nauka

Życiowa nauka –
Tak to jest, kiedy zdrowy rozsądek bierze górę nad niezdrową ciekawością –  Wnerwiłam się mocno.Mam dwudziestotrzyletniego brata, chłopaka idealnie wpasowującego się w stereotyp informatyka (co też studiuje). To naprawdę uczynny i dobry chłopak, ale niestety daje sobą rządzić, o czym chciałabym tu napisać. Otóż brat (Tomek) poznał jakiś czas temu w klubie studenckim dziewczynę, Olunię. Do tej pory widziałam ją tylko na zdjęciu i chociaż nienawidzę ludzi oceniać po  wyglądzie, to wytapetowana niunia z białymi włosami i dziesięciocentymetrowymi pazurami nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Raz piszę do brata smsa (a z tego co wiem, ma mnie podpisaną samym imieniem, żadne tam "siostra" czy "rodzina"). Otrzymuję smsa zwrotnego o treści "kim jesteś?". Zdziwiłam się trochę, ale pomyślałam że brat niechcący wykasował numer, albo w jakiś inny niewyjaśniony sposób go utracił. Odpisałam więc, żeby się nie wydurniał, bo pisze do niego jego najukochańsza Aneczka (coś w tym stylu). Po minucie patrzę, oddzwania. Odbieram więc i słyszę babski, mocno podirytowany głos: - Kim jesteś zdziro? Odpi*rdol się od mojego chłopaka, bo ci oczy wydrapię pi*do. Znajdę cię i cię połamię, szmato. - I tak w kółko, dopóki i mi nie podniosło się ciśnienie, i nie odpowiedziałam:- Uspokój się debilko, widzę, że nie masz za grosz klasy, a mój brat gustuje w rzeczach prostych. Nie wiem jakim prawem grzebiesz mu w telefonie, a tym bardziej czytasz i ODPISUJESZ na jego smsy, ale z pewnością się o tym dowie i kopnie cię w dupę, cześć!Po jakimś czasie wyżaliłam się bratu, z jaką to idiotką miałam do czynienia, a on przyznał, że Olunia zazdrosna, że kontroluje bo kocha, a on i tak nie ma przed nią żądnych tajemnic. Tak, nie zrobił jej nieziemskiej awantury o uszanowanie cudzej prywatności, nie zarzucił debilnego i jakże dziecinnego zachowania, zasugerował tylko by stonowała swoje zachowanie i pytała go o takie sytuacje, a nie od razu szarżowała. Niestety wciąż są razem, a Olunia wciąż nie zna pojęcia prywatności. Skąd wiem? Otóż Olunia nie tylko mi odpisywała na nie swoje smsy. Lubi ucinać sobie takie pogawędki ze znajomymi Tomasza, i dopiero pod koniec pisać coś w stylu "Nabrałam cię, hahaha! Tu Ola, dziewczyna Tomka!". Dla niej to wciąż jest zabawne, dla ludzi wkręconych nie bardzo.