Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 344 takie demotywatory

Nawet w świecie ryb można trafić do więzienia. Ten osobnik odsiaduje wyrok za handel paluszkami rybnymi –
0:14
Kasjerzy wolą wyższą pensjęniż wolną niedzielę – Kasjerzy wypowiedzieli się, co po kilku miesiącach częściowego zakazu handlu w niedziele sądzą o nowym prawie. Coraz więcej spośród nich wolałoby otrzymać więcej pieniędzy za pracę w niedzielę niż udać się na przymusowe wolne. Zakaz jest też negatywnie oceniany przez osoby bezdzietne.Przed ograniczeniem handlu w niedzielę ponad 38 proc. kasjerów przewidywało, że będzie musiało dłużej pracować w soboty, a w poniedziałki stawiać się w pracy skoro świt. Obecnie, po wejściu w życie ustawy taką konieczność zauważa dwa razy więcej badanych - podaje MondayNews.Z takimi skutkami nowego prawa zetknęło się 69 proc. respondentów mających dzieci i 67 proc. bezdzietnych pytanych. Dodatkowo, 43 proc. ogółu badanych na początku roku deklarowało, że woli uzyskać dwa i pół razy większą stawkę za pracę we wszystkie niedziele niż narzucony pod przymusem wolny dzień. Po kilku miesiącach przybyło 8 proc. zwolenników tej opcji
Holendrzy rezygnują z niehandlowych niedziel. Już 68 proc. gmin otwiera sklepy przez cały tydzień – - Bardzo fajnie się to rozwija. Wszyscy klienci będą wkrótce mogli robić zakupy, kiedy im najbardziej pasuje - stwierdził Sander van Golberdinge, dyrektor organizacji Detailhandel Nederland, komentując dane, według których już 68 proc. holenderskich gmin pozwoliło sklepom na handel w każdą niedzielę (wzrost o 13 proc. w stosunku do 2016 r.). Po wyborach samorządowych mają do nich dołączyć kolejne.Według najnowszych danych, holenderskie gminy nie tylko zgadzają się na to, by sklepy otwierały się w niedziele, ale również nie mają nic przeciwko handlowi podczas świąt – zgodziła się na to już niemal połowa gmin, a blisko 10% gmin, m.in. Rotterdam i Almere, zgadza się, by sklepy były czynne przez cały rok.W Polsce, zgodnie z ustawą, która weszła w życie 1 marca, w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia. Od 1 stycznia 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu - ostatnia, a od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku.Według raportu Retail Institute podsumowującego dane z 11 tygodni obowiązywania zakazu handlu w niedziele, czyli od 5 marca do 20 maja, centra handlowe odwiedziło 2,75 mln klientów mniej, a największe spadki obrotów miały sklepy z odzieżą oraz kawiarnie, restauracje i kina. Według analizy, klienci nie zmienili swojego stosunku do zakupów w niedzielę, i robią je, gdy tylko to możliwe
Indie chcą odebrać Matce Teresie najwyższe państwowe wyróżnienie - Order Bharat Ratna.W zeszłym tygodniu władze Indii rozbiły gang sprzedający dzieci, prowadzony przez katolickich Misjonarzy Miłosierdzia. Siostry zakonne sprzedawały dzieci za $550-$1450 – Prawda zwycięża, ale dlaczego tak długo to trwa?
 –
10 funkcjonariuszy Straży Miejskiej odniosło wielki sukces udaremniając handel fasolką szparagową – Żenada, po prostu żenada...
Andre Myrick był sklepikarzem w Minnesocie w połowie XIX w. Kiedy do jego sklepu przyszli indianie Dakota z prośbą o sprzedaż jedzenia na kredyt powiedział, że jak dla niego "jeśli są głodni, mogą jeść trawę albo własne odchody". – 17 sierpnia 1862 r. wybuchła tzw. "wojna Indian Dakota". Myrick zginął już drugiego jej dnia, a znalezione później ciało miało usta wypełnione trawą.
To już kolejny miesiąc spadku sprzedaży detalicznej w Polsce – W kwietniu sprzedaz detaliczna (m/m) spadła o 5,3%. W maju, mimo świetnej pogody oraz wzrostu cen paliw, trend spadkowy się utrzymał. Czyżby wolne niedziele miały jednak negatywny wpływ na gospodarkę?
 –
Centra handlowe straciły niemal 3 mln klientów od wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę – Zakaz handlu w niedzielę obowiązuje już od ponad 11 tygodni. Jak pokazują dane Retail Institute, od wprowadzenia obostrzeń centra handlowe odwiedziło o 2,75 mln klientów mniej niż w takim samym okresie roku ubiegłego, tj. od 5 marca do 13 maja
Zakaz handlu od soboty do poniedziałku i ograniczenie możliwości pracy rodziny właściciela sklepu. Związkowcy chcą kolejnej zmiany przepisów – Sklepy muszą być zamknięte od godziny 22:00 w sobotę do 5:00 w poniedziałek. Za ladą nie może stanąć kuzyn czy teściowa właściciela. To kolejne propozycje Solidarności w sprawie zakazu handlu w niedzielę.W związku z zakazem handlu wiele sieci wydłużyło godziny otwarcia w soboty. Wcześniej też rozpoczynają pracę w poniedziałki. Te praktyki nie podobają się związkowcom, bo wychodzi na to, że pracownicy zamiast w niedzielę spędzać czas z rodziną, odsypiają po pracy w nocy.Związkowcom nie podoba się również zapis umożliwiający pracę w niedzielę członkom rodziny właściciela sklepu. "Kto to jest członek rodziny? Czy to teściowa, czy brat cioteczny? To nie jest zdefiniowane. Są dziś takie przypadki, że właściciel ma trzy sklepy otwarte w niedzielę, bo pracuje tam rodzina. Trzeba to zmienić" - przekonuje przewodniczący handlowej Solidarności. Według uszczegółowionych przepisów pracować w niedzielę mogłaby tylko najbliższa rodzina, czyli dzieci, rodzice czy małżonek.Czy tylko ja uważam, że związkowcy przeginają?
Są ludzie, którzy i tak będą wierzyli, że jest inaczej –
 –
Chyba ostatnio też zgrzeszyłem... –  szukałam w niedzielę otwartej biedronki
 –  TRUSKAWKICENA: PISZ PRIV
Hipokryzja niektórych Polaków –  - Jesteśmy przeciwni handowi w niedziele. Sami mamy sklep, dlatego wiemy, że należy się nam dzień wolny - mówi Damian, który mimo to zrobił dziś zakupy w Biedronce na dworcu. - No, zakupy zrobiliśmy z nudy, bo czekamy na pociąg - tłumaczy.
Poszedłem w niedzielę bez handlu do najbliższej placówki pocztowej i powiedziałem: - Dzień dobry, poproszę moje piwko za pobraniem –
"Żabki" to placówki pocztowe i będą mogły być otwarte w niehandlową niedzielę?! – Jak ustalił portal wiadomoscihandlowe.pl, sieć Żabka znalazła sposób na to, jak zachęcić franczyzobiorców do otwierania sklepów w niedziele z zakazem handlu. Sieć twierdzi, że jej sklepy, jako placówki pocztowe, będą mogły funkcjonować w dni, w które zamknięte pozostaną lokale większości konkurentów. Do otwierania sklepów w niedziele franczyzobiorców Żabki zachęcać ma też zmodyfikowany system wynagrodzeń, uwzględniający premie za handel w "niehandlowe" dni. Działania Żabki wydają się zatem śmiałe, ale przy tym całkowicie legalne
Kiedy chciałeś zrobić grilla, ale zapomniałeś o niehandlowej niedzieli –
 –  KIEDY POLACY MÓWIĄ CI, ŻE W TWOIM KRAJU RZĄDZI DYKTATURAA W NIEDZIELE JADĄ NA ZAKUPY DO GRODNA