Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 47 takich demotywatorów

 – "U Polaków lubię jedno - ich język. Kiedy inteligentni ludzie mówią po polsku, wpadam w ekstazę. Jego brzmienie wywołuje we mnie dziwne obrazy, w których tle zawsze jest murawa z pięknej kolczastej trawy i buszujące w niej szerszenie i węże.(...) Rozsiadałem się wygodnie i obserwowałem zafascynowany. Robili dziwne polskie miny, zupełnie niepodobne do tych, jakie pojawiają się na twarzach naszych krewnych, będących w gruncie rzeczy głupimi barbarzyńcami.Owi Polacy przypominali stojące pionowo węże z kołnierzykami z szerszeni. Nigdy nie rozumiałem, o czym mówią, ale odnosiłem wrażenie, jakby mordowali kogoś w elegancki sposób."- Henry Miller (1891 - 1980), z książki Sexus
Super Mario nauczył nas tego, że nawet jeżeli coś jest w gruncie rzeczy takie samo, psychologicznie może nam się wydawać, że jest o wiele trudniejsze –
 –  Oczywiście że na gruntach
 – "19 czerwca 2021 r. był dniem bardzo upalnym. Temperatury przekraczały 30 stopni Celsjusza. Mikołaj Siemaszko oraz Robert Pieczarko, członkowie grupy "Czechowiczanie dla Przyrody", postanowili wykonać poglądowy eksperyment, który ukazuje, jak bardzo nagrzewają się "zabetonowane miejsca" w naszych miastach. Uzbrojeni w termometr Braun BNT400 odwiedzili popularne miejsca małej miejscowości Czechowice-Dziedzice. Wyniki ich eksperymentu okazały się porażające. Temperatura powietrza nad wysoką trawą w słońcu (dolny prawy róg) jest 20 stopni niższa niż w pełni ścinanej. Różnice w stopniach obszarów zielonych i zacienionych są gigantyczne. Natrafiłem na nie zupełnym przypadkiem, przygotowując tekst o transformacji klimatycznej. Nie wiem, dlaczego tymi badaniami nie krzyczy dziś cała Polska.Gumowa nawierzchnia na placu zabaw w słońcu nagrzała się aż do 66 stopni Celsjusza. Podobną temperaturę "osiągnął" samochód pozostawiony w słońcu na centralnym placu miasta - 66,6°C. Są miejsca bez zieleni, gdzie temperatura przekroczyła … 70 stopni! W 70 stopniach mają żyć ludzie? Technologia pokazała nam wyraźną różnicę w temperaturze nasłonecznionej ziemi w miejscu gdzie trawa nie była koszona (32,8*C), w miejscu gdzie była koszona tylko raz sezonie (37,1*C) i tam gdzie była koszona tuż przed nastaniem upałów (54,7*C). Krótka trawa nie jest w stanie obniżyć temperatury. Jednocześnie przetargi na jej koszenie wygrywają najtańsze firmy, które koszą ją rzadko ale jak to już robią, robią to przy samym gruncie. Efekt jest taki, że temperatura tych miejsc sięga 50 stopni.Pokazuję to zdjęcie z wielkim marzeniem, by zobaczyła go jak największa liczba osób. Uwidacznia, gdzie technologii powinniśmy mówić nie. Miasta powinny być innowacyjne swoją otwartością na naturę, a nie żelbetonem. Trudne wyzwanie, ale bez znalezienia złotego środka trudno te miejsca będzie nazywać naszym domem"
To już oficjalne - finał Ligi Mistrzów w 2022 roku odbędzie się w Paryżu, a nie Sankt Petersburgu – Mecze rosyjskich i ukraińskich klubów oraz drużyn narodowych mają być rozgrywane na neutralnym gruncie
Korekta w Polskim Ładzie, która wywoła jeszcze większy chaos – Od dziś obowiązuje rozporządzenie Ministerstwa Finansów korygujące sposób pobierania zaliczek na podatek. Zostało opublikowane w piątek po południu i ma opanować chaos jaki powstał w wyniku wejścia w życie Polskiego Ładu, bo część osób dostała w styczniu na konta zaniżone pensje. Jednak coraz więcej ekspertów uważa, że takiej zmiany nie można wprowadzić w takim trybie, a odpowiedzialność spada na firmy. - Rozporządzenie Ministerstwa Finansów w sprawie obliczania zaliczek dolało oliwy do ognia. Spowoduje jeszcze większy chaos, nie tylko na gruncie prawnym, ale również informacyjnym. Ze względu na jego niezgodność z aktami wyższego rzędu, a także niewykonalność wymaga niezwłocznego uchylenia - uważa Adam Mariański, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych
 –  Jestem mało komunikatywny. Mam mało ludzi wokół siebie, z którymi podejmuję prywatną rozmowę. Ale jak już podejmę, to rozumiemy się idealnie. Ja jestem ten zielony.Szczęśliwego Nowego Roku, czy coś.i iaoi. :22:56lak chuj. Źle, koszmarnie. A co uciebie?tuacji serdecznie.23:10
147 lat temu, 21 grudnia 1874 roku urodził się Tadeusz Boy-Żeleński. Pisał o "piekle kobiet", nazwał księży "naszymi okupantami". Nadal nimi są, bo jako społeczeństwo godzimy się na to. A publicystyczne teksty Boya niestety wciąż są aktualne –  NASI OKUPANCITadeusz Boy-Żeleński• Niedługo czekaliśmy na skutki konkordatu, owegoniepoczytalnego konkordatu, dającego biskupomprzywileje, jakich nie mieli w Polsce nawet wśredniowieczu, konkordatu, który czyni z nich wyłącznieprzedstawicieli Rzymu, luźnie związanych z naszymspołeczeństwem, czujących się ponad naszym prawem.• Nic ich nie obchodzą cierpienia ludzi, demoralizacja,krzywda, zamęt prawny. Nigdy w tych orędziach niezabrzmi nuta współczucia. Cierpieć, męczyć się i... płacić,to jedyna rola człowieka na tym ziemskim padole.Zwłaszcza płacić.• Dopóki w Polsce będzie można wykrzykiwać wzniosie„Bóg i religia", tam gdzie w gruncie chodzi o władzę i opieniądze — dopóty kasta wyodrębnionych z życiadzikusów będzie regulatorem najdonioślejszych sprawspołeczeństwa, z jego największą szkodą.
Uwielbiam stacje benzynowe nocą. Pełne gwaru i pośpiechu w ciągu dnia, po 23:00 w dni powszednie stają się ostoją spokoju i harmonii, w której na kilka minut cukrzycowe tętno Warszawy zwalnia i wybija klasyczne 120 na 80 – Sprzedawca może sobie darować wciskanie płynu do spryskiwaczy i hot dogów, bo wie, że po pierwsze o tej porze tajemniczy klient już śpi, a po drugie ten, kto odwiedza jego przybytek w nocy, gdyby chciał sobie pryskać szyby droższą od paliwa premium mieszanką wody i ludwika, to by o to poprosił. On szanuje swój czas i ja szanuję jego, wiem, że za 8 zl brutto za godzinę czas między klientami spędza pod kocykiem na zapleczu i załatwiamy geszeft tak jak trzeba - szybko i dokładnie.O tej porze 95% klientów to faceci - spośród których każdy wie jak jest - że kartkujący najnowsze "Men's Health" facet w marynarce nie wraca z przedłużonego spotkania członków zarządu, tylko od kochanki; że nic nie wyjdzie z kariery raperskiej tankującego LPG za 20 zł młodego właściciela hondy civic i że skończy z jakąś zwykłą dziewczyną na 8 piętrze w bloku na Białołęce i będzie zapierdalać po 12 h dziennie, żeby starczyło na wycieczkę szkolną dla dzieci; że palący spokojnie papierosa przy myjni taksówkarz nigdy nie "rzuci tej taksy w cholerę", tylko będzie w niej jeździł, aż skasuje go jakiś najebany małolat w starym e36.Ale w zmęczonych oczach i pełnych kofeiny sercach jest też wiara, że ujście rzeki okaże się źródłem. I to w gruncie rzeczy właśnie ta wiara, a nie benzyna napędza to wszystko
Za każdym człowiekiem stoi jakaś historia. Młoda Amerykanka, Gina Silva chroniąc się przed deszczem postanowiła wykorzystać chwilę i zapytać stojącego obok bezdomnego jak to się stało, że wylądował na ulicy. Oto co jej powiedział: – "Mieszkam na ulicy od 2012 roku, czyli od kiedy moja narzeczona zmarła na raka macicy. Kiedy była chora, nie opuściłem jej w szpitalu ani na chwilę przez dwa miesiące. Straciłem wszystko, ale kogo by to obchodziło. Zabrali mi wszystkie rzeczy, a ja tęsknię tylko za nią. Sprzedałbym dla niej duszę, tak bardzo ją kocham! Nazywała się Flor Marlene Bryant. Wiesz, w przypadku utraty rzeczy materialnych, nic strasznego w gruncie rzeczy się nie dzieje, ale gdy tracisz kogoś, kogo kochasz, boli jak nic innego na świecie."
Dożyliśmy czasów, kiedy czytanie Konstytucji w szkole jest uznawane przez "wybrańców narodu" za indoktrynację. Za to nachalna indoktrynacja wprowadzana w szkole przez religijnego fanatyka stojącego na czele resortu edukacji jest uznawana za "prawe i sprawiedliwe wpajanie dzieciom właściwych wartości" – Dziwić się Obamie, który powiedział, że Polska i Węgry dekadę temu były "dobrze funkcjonującymi demokracjami", a stały się "w gruncie rzeczy autorytarne"? Sędzia Żurek rozmawiał z dziećmi o konstytucji. Jest donos, Czarnek mówi o "obrzydliwej indoktrynacji"oprac. Magdalena Bojanowska 11.06.2021 07:40Sędzia Waldemar Żurek opowiadał dzieciom o konstytucji. - Znajdźcie sobie art. 72, bo jest bardzo ważny dla was. Tam są wasze prawa - mówił. Nie spodobało się to ministrowi edukacji Przemysławowi Czarnkowi. - To jest absolutny skandal, który będziemy rozważać również w kategoriach postępowania dyscyplinarnego wobec tych, którzy doprowadzili do tej indoktrynacji dzieci i młodzieży - powiedział. Małopolskie kuratorium wszczęło kontrolę w tej sprawie.
 –  POSTĘP POLSKI POKAZUJECIĄGŁA SIŁĘ IDEAŁÓW,KTÓRA MY CENIMY JAKOWOLNI LUDZIE.TO TUTAJ WIDZIMYSILĘ DEMOKRACJICzerwiec 2014POLSKA I WĘGRY STAŁYSIEWGRUNCIE RZECZYAUTORYTARNE.Czerwiec 2021
 –  ...każdy rząd w Polsce, chce czy nie chce, będzie się uginal pod naciskiem kleru, dopóki ciemnota lub bierność ogólu będzie czyniła ten kler realną czy fikcyjną potęgą. Dopóki w Polsce będzie można wykrzykiwać wzniośle: "Bóg i reli-gia", tam gdzie w gruncie chodzi o władzę i o pieniądze -dopóty kasta wyodrębnionych z życia dzikusów będzie re-gulatorem najdonioślejszych spraw społeczeństwa, z jego największą szkodą. Są bakterie, które zabija się światlem. tadeusz żeleński (boy) I Nasi okupanci I
To dowód na to, że w grupowych projektach połowa członków nic nie robi –  W spisku na Cezara brało udział aż60 osób. Połączyli swoje siły abyzabić władcę. W gruncie, każdy miałranić Cezara, ale na ciele zabitegoznaleziono tylko 23 rany
Wyrazy współczucia dla poszkodowanego –  Oczywiście to bez znaczenia, komu narodowe bydło podpaliło dzisiaj w Warszawie mieszkanie - mógł to być w gruncie rzeczy każdy: lewak, prawak, buddysta, ateista, a nawet biskup, zbrodnia byłaby zbrodnią - tak się jednak złożyło, że zapłonęło mieszkanie Stefana Okołowicza, wybitnego znawcy twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza. A w nim - bezcenne zdjęcia i reprodukcje. Myślę, że Witkacy tym razem nie chichocze. On płacze w swoim bezimiennym poleskim grobie.
Po 21 latach wyszła aktualizacja do Worms Armageddon – Teraz będzie mogło grać 6 graczy naraz, z których każdy może mieć do 8 robali, czyli naraz będzie na planszy do 48 robaków. Do tego dochodzi modyfikacja praw fizyki, lepsze boty, oraz zapisywanie i ładowanie podziurawionych już map i poprawa kompatybilności z Windowsem 10 i Linuxem. Aktualizacja to w gruncie rzeczy mod zrobiony przez fanów, ale została udostępniona przez twórców gry jako oficjalna
To uczucie, kiedy... – Kiedy twój nowoczesny polski samochód elektryczny wpadnie w poślizg na jednej ze stu nowych obwodnic i uderzy w rusztowanie superszybkiego pociągu w tubie"hyperloop", więc wiesz, że teraz do dalszej lokomocji będziesz musiał użyć jednego z produkowanych w Świdniku śmigłowców wojskowych, bo potrzebujesz na czas dotrzeć na wodowanie szczecińskiego promu, na którego pokładzie odbędziesz inauguracyjny rejs obok tunelu łączącego Uznam z Wolinem, aby ostatecznie dotrzeć do Elbląga dzięki kanałowi na Mierzei Wiślanej. Zdajesz sobie jednocześnie sprawę, że z tym śmigłowcem będzie problem, ponieważ na niebie roi się od wytwarzanych na Podkarpaciu dronów i samolotów lecących ponad dachami nowo wybudowanych 100 tysięcy mieszkań dla młodych, w kierunku Centralnego Portu Lotniczego obsługiwanego przez sztuczną inteligencję autorstwa polskich naukowców z Cyberparku Enigma, ale w gruncie rzeczy cieszysz się, ponieważ kątem oka dostrzegłeś informację, że finał Ligi Mistrzów znowu zakończył się wynikiem 44-0 dla Jagiellonii Białystok
 –  Polacy są ślicznym, pełnym wdzięku, inteligentnym narodem, ale narodem infantylnym, podrostkowatym, zatrzymanym w rozwoju w stadium dziecięctwa. Wspa-niali Polacy, tak dumni ze swego polactwa, są dziecinni. Dlatego cierpią na silny kompleks ojca. Polacy marzą o normalnym, dorosłym, odpowiedzialnym mężczyźnie, który by wziął na siebie całą odpowiedzialność za ich dziecinne losy. Polacy tęsknią do ojca, rosłego draba z wąsami, o szorstkich, ale zdecydowanych ruchach. Pola-cy kochają tatusiów z pasem rzemiennym w ręku, tatu-siów gniewnych, ale sprawiedliwych, którzy są szanowa-ni przez wszystkich sąsiadów. Miło jest bawiąc się w piaskownicy przypomnieć sobie czasem tatę, który, kie-dy wróci z pracy, natrze uszu temu piegowatemu drąga-lowi z sąsiedniej ulicy. Dlatego Polacy nie potrafią żyć bez ojców narodu. Dlatego Polacy całym ogromnym wysiłkiem podświado-mości usiłują w każdej mikroepoce urodzić złotego cielca w postaci atrapy ojca. Dlatego każda menda'w tym kraju drapuje się co rana w wytarte szaty ojca narodu, czyli ojca i rodziciela niedorosłych Polaków. Ale może, w gruncie rzeczy, każdy naród cierpi na podobny kompleks. Nie kompleks Edypa, lecz kompleks Stasia, Zbysia czy Wojtka.
"Jest taki rodzaj samotności, wynikający z poczucia niezrozumienia, gdy się wie rzeczy, o których inni nie wiedzą, i nie bardzo jest to komu przekazać, bo w gruncie rzeczy nie bardzo to innych interesuje" – - Ryszard Kapuściński
Jan Paweł II zostanie głównym bohaterem trzeciego filmu braci Sekielskich na temat pedofilii w Kościele – - "Będziemy robić film o Janie Pawle II. Będzie trzecia część, w której postaramy się znaleźć odpowiedzi na pytania: co wiedział, czego nie wiedział, co robił czego nie robił Jan Paweł II jeśli chodzi o walkę z przestępstwami seksualnymi, których dopuszczali się duchowni w trakcie jego pontyfikatu"."To będzie film, który w gruncie rzeczy będzie rozgrywał się poza Polską. Będziemy dużo jeździć po świecie, mamy długą listę rozmówców (...) film nie przejdzie niezauważony" - zapowiedział Tomasz Sekielski