Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 10 takich demotywatorów

 –  Soccer team honors their teammatewho passed away by helping him"score" one last time.
0:43
Kto pracuje w IT ten w cyrku się nie śmieje –  Grzegorz11 godzWkurwiony manager zadzwonił że projektor wyświetla tylko pół ekranu.Wszedłem do sali pełnej managerów i odsunąłem butelkę z wodą sprzedprojektora. Nastąpiła grobowa cisza xDTaka jest praca w ITLubię to Komentarz - Udostępnij
Zapytano grabarzyo sytuację w ich firmach – Najczęściej udzielone odpowiedzi to:- Nieśmiertelny interes- Martwy sezon- Ktoś chce nas wykopać- Czas ożywienia- Grobowa atmosfera w firmie- Reanimacja interesu- Jesteśmy spaleni
TVP Info atakuje Trzaskowskiego za awarię Czajki, której nie ma – Pracownicy państwowej telewizji informacyjnej nie mogą żyć bez relacjonowania awarii w oczyszczalni Czajka w Warszawie. Nie przeszkadza im w tym brak awarii. Grobowa mina reportera, mikrofon z kostką TVP Info, w tle Wisła, a na "pasku" - alarmujący komunikat: "Kolejna awaria Czajki"
 –  Juliusz Słowacki ► Krypty na Wawelu (Grupa Zamknięta)Cześć wszystkim kryptowiczom! Jestem Julek i od dzisiaj będęspoczywał z Wami w pokoju :) Może jakaś integracja? Znam fajnewierszyki (hłehłe), chętnie rozruszam tę grobową atmosferę :)))Lubię to!   Dodaj komentarz   Udostępnij   54 minut(y) temu •Adam Mickiewicz Nieświeżak, żuchwa w ziemię! Zasady:kopsasz mi co lepiej zachowane gnaty i nie zarzucaszprochami w sarkofagu! He he żartowałem, tu leżymyrazem ;) Wybierz sobie wygodne kojo! He he; żart! :))Wieczorem partyjka w kości - szykuj się!50 minut(y) temu - Lubię to!Ziemia z grobu Norwida GLEBA FRAJERZE! heheheh,wkrętka ;) Adam, nie strasz, bo kolega nam tu padnie jakfortepian Chopina xD42 minut(y) temu - Lubię to!| Fryderyk Chopin Mordeczki, no totalnie pogniłbym z Wami,ale sercem jestem w Warszawie ;) #Suchot42 minut(y) temu - Lubię to!Anna Jagiellonka Panie poeto, pozdrowienienia od dziewczątz sąsiedniej krypty :* Austriaczka to się tak sypie na tenTwój sarkofag.. Aż zmieniła fryzurę odpicowaną nazmartwychwstanie;)40 minut(y) temu - Lubię to!Anna Austriaczka Was? Ich spreche kein Polnisch! :(((39 minut(y) temu - Lubię to!Barbara Zapolya Nie wierćcie się tak laski, bo Wam sięrobactwo rozlezie xD A Ty wieszczu nie rób sobie takiejkryptoreklamy xDDD #PojazdBarbórki#PogrzebaneZnajomości34 minut(y) temu - Lubię to!Jan III Sobieski Witaj w gronie znanych martwych! Rozłóżsię wygodnie i patrz, co będą ci na górze robić z Twoimwizerunkiem i kto Cię będzie brał na sztandary. Przekręciszsię ze śmiechu xDDD23 minut(y) temu - Lubię to!
Zdesperowana kobieta też potrzebujeczasami się poradzić –  W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MEZA i zauważyłamznaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjachKWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu wCHŁOPAKU. Dodatkowo MAZ - widocznie samoistnie odinstalowałkilka bardzo wartościowych programów takich jak ROMANS iZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupelnie przeze mnieniechciane aplikacje KOMPUTER i SPORT. ROZMOWA nie działazupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system.Uruchamiaiam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA, aby naprawić problem, alebezskutecznie.DesperatkaDroga Desperatko!Na wstępie pragniemy zwrócić Twoja uwage, iz CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym,podczas gdy MAŽ jest systemem operacyjnym.Spróbuj wprowadzić komendę: C:ll1MYSLALAM ZE MNIE KOCHASZ włączyć ŁZYoraz zainstalować WINE. Jezli wszystko zadziała jak powinno, MAŽ powinienautomatycznie właczyć aplikacje BIŽUTERIA i KWIATYPamiętaj jednak, iż naduzywanie tych aplikacji może doprowadzić MEŻA do wystapieniablędu GROBOWA CISZA lub PIWO.PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączyćPlik GŁOSNE_CHRAPANIE.MP3Cokolwiek byś nie robiła, pamiętaj jednak, zeby nieinstalować TEŚCIOWEJSerwis Techniczny
Czarny humorw najlepszym wydaniu –  Mój brat pracuje w zakładzie pogrzebowym. A konkretniej - jest kierowcą karawanu.Jako że często przejeżdża obok mojej uczelni, to czasem podrzuca mnie do domu. Oczywiście prywatnym samochodem i bez "pogrzebowego" mundurka.Pewnego dnia zadzwonił i zapytał, o której kończę, bo niedługo kończy pracę, to może mnie wziąć do domu. Jako że miałam już ostatnie zajęcia, to się zgodziłam. Myślałam, że przyjedzie jak zwykle swoim samochodem i ubrany w normalne ciuchy. Nie doceniłam brata-śmieszka.Wyobraźcie sobie miny ludzi, kiedy pod uczelnię podjeżdża karawan, wysiada z niego człowiek od stóp do głów ubrany na czarno i z grobową miną oznajmia: "Marta, na ciebie już czas...".
Źródło: anonimowe.pl
Mój brat pracuje w zakładzie pogrzebowym. A konkretniejjest kierowcą karawanu – Jako, że często przejeżdża obok mojej uczelni, to czasem podrzuca mnie do domu. Oczywiście prywatnym samochodem i bez "pogrzebowego" mundurka.Pewnego dnia zadzwonił i zapytał, o której kończę, bo niedługo kończy pracę, to może mnie wziąć do domu. Jako że miałam już ostatnie zajęcia, to się zgodziłam. Myślałam, że przyjedzie jak zwykle swoim samochodem i ubrany w normalne ciuchy. Nie doceniłam brata-śmieszka.Wyobraźcie sobie miny ludzi, kiedy pod uczelnię podjeżdża karawan, wysiada z niego człowiek od stóp do głów ubrany na czarno i z grobową miną oznajmia: "Marta, na ciebie już czas..."

Dzisiaj mija 20 lat od największego horroru w historii ligi polskiej, czyli Legia - Widzew 2:3. "Byłem w niebie, a skończyłem w piekle"

Dzisiaj mija 20 lat od największego horroru w historii ligi polskiej, czyli Legia - Widzew 2:3. "Byłem w niebie, a skończyłem w piekle" – Starcie Legii Warszawa z Widzewem Łódź po raz drugi z rzędu decydowało o mistrzostwie kraju. Obie drużyny, naszpikowane reprezentantami Polski, na dwie kolejki przed końcem sezonu dzielił tylko punkt różnicy."Legia pragnie tytułu i rewanżu za ubiegły rok" - grzmiały warszawskie gazety. Aby zdobyć mistrzostwo Polski, warszawiacy musieli wygrać. Łodzianom wystarczał remis. - Jeśli wygramy, Widzew prawdopodobnie się rozpadnie. A my przez parę sezonów będziemy mieli patent na mistrzostwo Polski - twierdził Jacek Zieliński.Do 87. minuty po golach Cezarego Kucharskiego i Sylwestra Czereszewskiego Legia prowadziła 2:0. Na stadionie przy ul. Łazienkowskiej kibice zaczęli świętować mistrzostwo. Za kilka chwil miała się rozpocząć wielka feta z hucznym finałem na Starym Mieście. Ale zamiast radości były łzy smutku, niedowierzanie, a w sektorze gości zapanowało totalne szaleństwo.W pięć minut widzewiacy strzelili trzy gole i obronili tytuł. Najpierw sygnał do kolejnych ataków dał gol Sławomira Majaka, zaraz potem wyrównał po uderzeniu głową Dariusz Gęsior, a w samej końcówce rywali dobił Andrzej Michalczuk. Takiego meczu w polskiej ekstraklasie jeszcze nie było i nigdy już nie będzie. Przełomowym momentem meczu była kontuzja głównego sędziego Andrzeja Czyżniewskiego pod koniec meczu. Arbitra na kilka minut złapały bolesne skurcze. Nie był w stanie prowadzić meczu. Szybko podbiegli do niego lekarze obu drużyn i postawili na nogi. Legioniści prowadzili 2:0, przybijali między sobą piątki, podbiegali do kibiców i zaczynali powoli świętować. Wydawało się, że nic złego w tym meczu im się nie przytrafi. - To był ten moment, w którym najbardziej zwątpiłem, że uda nam się cokolwiek jeszcze zrobić i odwrócić wynik - mówi Szczęsny.  Po końcowym gwizdku piłkarze Widzewa uklękli na murawie. Maciej Szczęsny, były piłkarz Legii, a wtedy Widzewa, robił fikołki. Kilkuset kibiców Widzewa rozpoczęło fiestę. - Mistrzem Polski jest Widzew, Widzew najlepszy jest. Widzew to jest potęga, Widzew nasz RTS - rozległo się na stadionie w Warszawie."Gazeta Wyborcza" tak opisywała radość ze zwycięstwa w Łodzi:"W klubie "Siódemki" na ul. Piotrkowskiej spotkanie transmitowane w Canal+ oglądało ponad 500 kibiców. Po bramce Majaka wszyscy oglądali już mecz na stojąco. Trzeciego gola widziało niewielu, bo ludzie skakali i rzucali się sobie w ramiona. Kilku mężczyzn z radości rozebrało się do majtek. Czerwono-biały pochód kibiców na głównej ulicy miasta łodzianie pozdrawiali z okien i balkonów. Do rana rozbrzmiewały okrzyki kibiców, w pubach i ogródkach. Samochodami ustrojonymi w barwy Widzewa podróżowało po Łodzi kilkaset osób. Kilkunastu mężczyzn na olbrzymich harleyach przywiązało do motocykli flagi łódzkiego klubu."Cezary Kucharski, który pod koniec spotkania opuścił boisko, opowiadał: - Schodziłem z przekonaniem, że jestem w niebie, a po meczu znalazłem się w piekle.Jak wspomina ten mecz po 20 latach? - W Łodzi panowała euforia, a w naszej szatni grobowa cisza. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co się stało - opowiada Kucharski, obecnie agent piłkarski m.in. Roberta Lewandowskiego. - Mistrzostwo mieliśmy na wyciągnięcie ręki i daliśmy je sobie wydrzeć. Szkoda, bo trzeba pamiętać, że przed sezonem mało kto w nas wierzył. Z poprzedniej drużyny odeszło dziewięciu podstawowych piłkarzy, w tym dwóch do naszego największego rywala, czyli Widzewa: Radosław Michalski i Szczęsny. Niektórzy nawet wieszczyli degradację i koniec Legii, a my do końca walczyliśmy o mistrzostwo.I dodaje: - Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że od tamtego meczu minęło już 20 lat. Może dlatego, że wcale nie chcę o nim pamiętać...
Dwie ofiary komunistów ginęły, mając splecione ręce i tak zostały pogrzebane – "To jedno z najbardziej poruszających zdjęć XXI wieku”Archeolodzy z IPN odkryli właśnie jamę grobową ze szkieletami kilku osób. Okazuje się, że dwójka z nich umierała, trzymając się za ręce.Ciała zamordowanych zostały przez komunistów rzucone do dołu. Tam zostali odnalezieni ze splecionymi dłońmi. IPN opublikował poniższe zdjęcia na Twitterze:Trudno o bardziej wymowne zdjęcie. Często bohaterowie zabijani przez komunistów umierali z okrzykiem ,,Niech żyje Polska!” na ustach. Tu mamy kolejny przykład pięknej ludzkiej postawy w obliczu śmierci z rąk oprawców…

1