Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 194 takie demotywatory

Jeżeli twój kelner wygląda tak, to znaczy, że musisz zabrać swoją mieszczańską du*ę do domu i nauczyć się gotować samemu –
Coś w tym jest... –  DOBRE STRONY KORONYParę krótkich spostrzeżeń.1. Nagle wszystko da się załatwić przez internet.2. Konsumpcjonizm jakby przyhamował. Nie ma tłoku w galeriach i restauracjach. Zakupoholizm nie przetrwał 80-dniowego detoksu.3. Małe znowu jest piękne. Osiedlowe sklepiki lepsze niż molochy z cegły i blachy.4. Doceniamy znajomych, lokalne kolektywy, małe miasta i miasteczka. Zacieśniliśmy relacje rodzinne.5. Po wielu latach wrócił rynek pracodawcy. Co pewnie większości nie cieszy, ale przedsiębiorców owszem.6. “Jak trwoga to do Boga” więc na chwilę znowu zaczęliśmy wierzyć specjalistom i znawcom danego tematu.7. Pracownicy na pierwszej linii utrzymania normalności naszego funkcjonowania /ekspedientki w sklepach, fryzjerzy itd/ zyskali na szacunku, w końcu zaczęliśmy doceniać ich pracę. Są też ofiary - bez baristy i bankowca można się jednak obyć.8. Rozkruszenie betonowych branż - nie tylko telewizor można sprzedawać online ale też samochód, ba - mieszkanie nawet!9. Nagły zryw i chęć współpracy wielu świetnych ludzi. Przynajmniej na chwilę wszyscy zaczęliśmy działać nie oglądając się na swój interes.10. Ogólne oczyszczenie głowy z pierdołowatych problemów - się okazało, że są dużo ważniejsze sprawy.11. Wszechobecna tęsknota za zielonym. Lasy, parki, ogródki działkowe, a nawet krzaki za garażami pod blokiem.12. Kiedy dochodzimy do ściany to zaczynamy myśleć rozsądnie. Racjonalność znowu w natarciu. Ciekawe na jak długo.13. W dłuższej perspektywie dostaniemy po portfelach ale nauczyliśmy się gotować w domu i nie chodzić do fryzjera i kosmetyczki więc już na zapas wiemy jak to by było gdyby nie było nas stać na wszystko.14. “Ślachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz.” - wszyscy przypomnieliśmy sobie tę fraszkę mimo iż statystycznie zachorowało tylko 0.06% społeczeństwa.15. Do mainstreamu nieśmiało zawitał - i mam nadzieję, że zostanie - renesans zachowań niewidzianych od dekad np. samopomoc sąsiedzka, kupowanie rzeczy z drugiej ręki, docenianie pracy ludzkich rąk czy oglądanie każdej złotówki kilka razy.16. Przyroda skorzysta na maksa - mniej zanieczyszczeń, mniej spalin, więcej zieleni i jakby więcej śpiewających ptaszków. A w Parku Skaryszewskim był nawet łoś.Idę o zakład, że największe zmiany są jednak jeszcze przed nami.
Lekcje zdobyte w ciąguostatnich kilku dni: – 1. Chiny wygrały III wojnę światową bez wystrzelenia pocisku2. Europejczycy nie są tak wykształceni jak się wydaje3. Bogaci ludzie są w rzeczywistości mniej odporni niż biedni4. Żaden ksiądz, ani inna persona, ani nawet astrolog nie jest w stanie uratować żadnego pacjenta5. Pracownicy służby zdrowia są warci więcej niż piłkarskie legendy6. Ropa naftowa jest bezwartościowa w społeczeństwie bez konsumpcji7. Zwierzęta najprawdopodobniej czują się tak samo w zoo, jak my podczas kwarantanny8. Planeta szybko się regeneruje bez ingerencji człowieka9. Większość ludzi może wygodnie pracować z domu10. Każdy może przetrwać bez śmieciowego jedzenia11. Prowadzenie higienicznego życia nie jest wcale trudne12. Mężczyźni też potrafią gotować13. Media są przepełnione propagandą polityczną jeszcze bardziej niż do tej pory14. Życie jest tak kruche, że warto je przewartościować 1. Chiny wygrały III wojnę światową bez wystrzelenia pocisku2. Europejczycy nie są tak wykształceni jak się wydaje3. Bogaci ludzie są w rzeczywistości mniej odporni niż biedni4. Żaden ksiądz, ani inna persona, ani nawet astrolog nie jest w stanie uratować żadnego pacjenta5. Pracownicy służby zdrowia są warci więcej niż piłkarskie legendy6. Ropa naftowa jest bezwartościowa w społeczeństwie bez konsumpcji7. Zwierzęta najprawdopodobniej czują się tak samo w zoo, jak my podczas kwarantanny8. Planeta szybko się regeneruje bez ingerencji człowieka9. Większość ludzi może wygodnie pracować z domu10. Każdy może przetrwać bez śmieciowego jedzenia11. Prowadzenie higienicznego życia nie jest wcale trudne12. Mężczyźni też potrafią gotować13. Media są przepełnione propagandą polityczną jeszcze bardziej niż do tej pory14. Życie jest tak kruche, że warto je przewartościować
Natomiast kobiety mogą nadal robić to co zwykle robią - prać, prasować, gotować, zmywać, sprzątać i narzekać –
Dwie godziny później odpowiedziała tym zdjęciem i wiadomością, że będzie dalej ćwiczyć i gotować dla mnie, kiedy wrócę do domu –
 –  Marzena * ArkadiuszChęciński7 godz. • 0Panie Prezydencie co z sytuacją kiedy dzieciakijadły obiady w szkole podstawówka i majądecyzję Mops na posiłek w domu i szkolestołówki nie czynne a w domu dzieci są jużmiesiąc moim zdaniem powinniśmy dostaćzwrot za dni zamknięcia szkół ponieważ gotujesię codziennie w domu proszę nam w tymtrudnym okresie pomuc w tej kwestiiSebano i co z sytuacją, kiedy dzieci, będąc wszkole,tam zużywały wodę w łazience i toalecie, papiertoaletowy i mydło,które było dostępne tylko na początku m-ca,ale było? kto zwróci rodzicom za te straty i koszty? czy ktoś otym pomyślał? a koszty strat psychicznych i emocjonalnych,związane z koniecznością obcowania w domu z potomstwem?kto za to odpowie i zapłaci?Arkadiusz ChęcińskiProszę gotować dalej.©•O4-6 tys776 komentarzy 99 udostępnień
W momencie zapalenia kuchenki w ogniu stanęły też ręce – Zachowaj rozsądek!
Lamentującym z powodu braku makaronu w sklepach przypominam, że można go zrobić samodzielnie. Jest kwarantanna, jest czas –  Ciasto podstawowe z mąki pszennejSkładniki:• 100 g mąki pszennej1 jajko• szczypta soliSkładniki umieścić w misie miksera, dokładnie wyrobić.Jeśli ciasto jest zbyt suche można dodać odrobinę oliwylub wody. Wyjąć z misy miksera i ręcznie zagniatać przez 2minuty. Ciasto przykryć folią i dać mu odpocząć przez 20minut.Ciasto podzielić na części. Pracując z jedną częścią ciasta(reszta pozostaje pod folią), rozwałkować je, minimalniepodsypując mąką, na grubość okołto 1 mm (lub grubszy,jeśli lubicie), pokroić w paski. Można robić to ręcznie,można również specjalną maszynką do makaronu, któranajpierw wałkuje ciasto, potem je kroi. Na tym etapiemożnamakaronwysuszyći(nieugotowany)przechowywać do kilku miesięcy w szczelnym pojemniku(makaron powinien być bardzo dobrze wysuszony).Wrzucić na osolony wrzątek i gotować około 5 minut; jeślilubicie lekko twardszy, wtedy krócej. Odcedzić, przelaćzimną wodą.
Ludzie muszą myć ręce, gotowaćposiłki, rozmawiać z dziećmi – Jak tak dalej pójdzie, to jeszcze zaczną czytać książki
- No ale syn, źle trafił. Zołza jedna. Karze mu sprzątać, myć okna i nawet obiad gotować –
 –  Wpisujesz w google "proste dania dla studentów". Oto pierwszy wynik: "Makaron z boczkiem i cebulą" - myślisz sobie, spoko, zrobię. Składniki: - makaron ze szwajcarskiej mąki mielonej sposobem tradycyjnym - boczek z dzikich świń z Afryki - łzy brazylijskiego noworodka - kryształ z serca góry uga buga - cebula rotszwalcka wyhodowana w ziemi torfowej - sól Sposób przygotowania: Cebulę posiekać dobrze naostrzonym mieczem samurajskim, dolać dokłądnie 3,79 kropli łzy noworodka, boczek podsmażyć smoczym oddechem a makaron gotować we wrzącej wodzie we własnych ustach. Na koniec wsypać sobie soli do dupy.
W całej tragedii jaka ma miejsce w Australii, piękne jest to jak ludzie łączą się by pomagać sobie. Tutaj widzimy grupę muzułmanek, która pojechała do miejsca objętego pożarem, aby gotować posiłki strażakom –
 –  Dziewczyna,GOTOWAC? A COJA KUCHARKĄJESTEM?KobietaPROSZĘ, A POTEM JESZCZEDESER, ŻEBYS MIAŁ SIŁĘNA RUCHAŃSKO
No jaki facet wam jest potrzebny –
zwycięzca konkursu
Kiedy nie umiecie gotować obiadu,a mama właśnie złożyła dymisję z funkcji pani domu –
Źródło: Konkurs wygrany przez użytkownika YAR
Pięciolatek po lekturze bajki o sułtanie – - Mamo ja też chcę mieć pięć żon!Jedna będzie gotować, druga śpiewać, trzecia kąpać mnie...- A jedna pomoże ci zasnąć?- Nie mamo, zawsze będę z Tobą spać.Oczy mamy wypełniły się łzami- Niech Bóg ci błogosławiAle kto będzie spał z twoimi pięcioma żonami?- Niech śpią z tatą!Ojca oczy wypełniły się łzami- Niech ci Bóg błogosławi synu
 –  POWÓDDATASEXNIE"Oglądam serial" (powtórki "Friendsów)"Czuje, że jestem spocona i obrzy diwa. Muszę wziąć pry sznic(Nie kapała się do nastepnego ranka)2014-06-03NIE2014-06-04NIE2014-06-06(Nie słownie)NIE"Jestem wykończona"2014-06-09TAK2014-06-10NIE2014-06-11"Wciaż jeszcze nie doszłam do siebie po wczorajszym2014-06-12NIE(Nie słownie)"Staram się oglądać ten film (Zasnęła 15 minut późnief2014-06-13NIE2014-06-16NIEJestemzbyt pijana iza dużo zjadłant"Nie bedą miała czasu, by wziąć pry sznic i przy gotować siędo obiadu (mieliśmy 20 minut wzapasie)"Dopiero co wróciłam z siłowni. Czuję się obrzydliwieNie kapała się do nastepnego ranka)2014-06-18NIE2014-06-19NIE2014-06-20NIE(Nie słownie)"Muszę rano wcześnie wstać2014-06-21NIE2014-06-22NIE(Nie słownie)2014-06-27TAK"Jesteś zbyt pijany"NIE2014-06-29NIE2014-06-30"Czuję się obrzy dliwa2014-07-01NIENie czuję się zbyt dobrz e. Za dużo zjadam"Jestem spoconai obrzydiwa. I jestemzmęczona2014-07-03NIE2014-07-04NIE(Nie słownie)2014-07-05NIE"Chy ba bede chora""Nie czuję się jeszcz e tak na 100% dobrze"Muszę wziąć prysz nic. Czuję się tak obrzy dliwie"Jestem zbyt zmeczona2014-07-06NIE2014-07-10NIE2014-07-11NIE2014-07-12TAK2014-07-13NIE"Nie"2014-07-14NIE(Nie stownie)NIE"Ogladam serial i nie chcę niczego pizegapić2014-07-16
Odkąd pamiętam, moja mama zawsze lubiła gotować dla nas. Jeden posiłek był szczególny, kiedy zrobiła kolację po ciężkim i długim dniu w pracy – Mama położyła przed tatą dżem i strasznie przypalone tosty. Czekałem i obserwowałem, czy ktokolwiek zauważy, że są przypalone. Ale tata po prostu je zjadł i jak gdyby nigdy nic, zapytał mnie jak było w szkole. Nie pamiętam już, co mu odpowiedziałem, ale pamiętam jak tego wieczoru mama przepraszała ojca za te tosty. Nigdy nie zapomnę jego odpowiedzi. Powiedział: "Kochanie, uwielbiam przypalone tosty." Później, tego wieczoru, poszedłem dać buziaka tacie na dobranoc i zapytać go, czy naprawdę smakowały mu przypalone tosty. Posadził mnie na kolanach i powiedział: "Twoja mama dzisiaj naprawdę miała trudny dzień i była strasznie zmęczona. A poza tym, przypalone tosty nikomu krzywdy nie robią, ale niemiłe słowa, owszem." I dalej kontynuował: "Wiesz, życie jest pełne nieidealnych rzeczy i nieidealnych ludzi, sam w niczym nie jestem najlepszy, ciągle zapominam o rocznicach i urodzinach, tak jak większość. To, czego się nauczyłem przez lata, to to, iż akceptowanie cudzych błędów i czerpanie radości z różnic, jakie są między nami, jest jednym z fundamentów szczęśliwego i długiego związku. Życie jest zbyt krótkie, by budzić się z żalem do całego świata. Kochaj ludzi, którzy dobrze cię traktują i współczuj tym , którzy tego nie potrafią"
 –  Będziesz mi gotować,dopóki śmierć nasnie rozłączy?Gościu, jeśli ja będęgotować, to śmierćrozłączy nasniesłychanie szybko
Wspaniała inicjatywa 60-letniej Pani Marysi! Kobieta pragnie dorobić do swojej renty, więc postanowiła we własnym domu gotować dla chętnych rodzin – Po co płacić za posiłek w drogiej restauracji, skoro można zjeść domowy obiad i pomóc komuś? Oby tylko urzędnicy się nie doczepili... MAMA MARYSIADOMOWE POSIŁKI UGOTUJE DLA RODZINY ZSASIEDZTWA:Drodzy Sąsiedzi,Jestem sympatyczną (podobno, ale tak mówią znajomi) i świetniegotującą (też podobno ale tak oprócz znajomych mówią moje dzieci iwnuczka - a wierzcie mi, są bardzo wybredni!) sześćdziesięciolatką zdużą ilością wolnego czasu.Szukam rodziny, dla której będę mogła gotować na codzień.Jeśli więc chcielibyście jeść smacznie, zdrowo, domowo i regularniemoge Wam w tym pomóc. Nie musicie płacić fortuny za jedzenie namieście czy często wątpliwej jakości diety pudelkowe - ugotuję Wamjak mama i wcale nie za miliony.Co gotuję?-jak większość mam w moim wieku specjalizuję się w tzw kuchnipolskiej-robię dobre zupy, pierogi (po brzegi wypełnionedowolnym ale zawsze dobrze doprawionym farszem), krokiety,kluski, kotlety, placki, pulpety, gulasze i bigosy. Albo mlodeziemniaczki z koperkiem i młodą kapustą.- dobrze wychodzi mi też kuchnia dietetyczna - wiem co to indeksglikemiczny, potrafie gotować bez tłuszczu i umiem wyciągnąć smakz warzyw.Potrafię zadbać o bezglutenowców (córka), wegetarian iwegan (córka) i inne kulinarne wybryki sezonowe (syn).Jak się rozliczamy?płacicie mi od godziny mojej pracy. Za produkty rozliczamy się napodstawie paragonów (sami możecie ustalić budżet dzienny)Gotuję u Was w domu ( i sprzątam po działaniu) ale moge też gotowaću siebie, a Wy bedziecie posiłki ode mnie odbierać.Zapraszam, Mama Marysia -733 840 611