Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

Okazał się wart fortunę – Kobieta nabyła pluszowego misia z bagażnika pewnej 70-latki- wydała na niego dość sporo – 130 funtów (około 680 złotych).Jej dzieci były nieufne wobec tego zakupuChociaż przypuszczała, że misia może cechować pewna wartość, nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jest on wyjątkowy. Misio okazał się rzadkim kolekcjonerskim eksponatem, produkowanym w 1905 roku przez renomowaną niemiecką firmę Steiff. Charakterystyczny dla zabawek tej marki miś otrzymał imię Mr Cinnamon z powodu swojego koloru futerka.Gdy pluszowy mis trafił na aukcję osiągnął cenę znacznie przekraczającą oczekiwania kobiety. Nabywca, który postanowił pozostać anonimowy, zakupił Mr Cinnamon za kwotę 3 800 funtów, co przekłada się na niemal 20 tysięcy złotych SeveKobieta nabyła pluszowego misia z bagażnika pewnej 70-latki- wydała na niego dość sporo – 130 funtów (około 680 złotych).Jej dzieci były nieufne wobec tego zakupuChociaż przypuszczała, że misia może cechować pewna wartość, nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jest on wyjątkowy. Misio okazał się rzadkim kolekcjonerskim eksponatem, produkowanym w 1905 roku przez renomowaną niemiecką firmę Steiff. Charakterystyczny dla zabawek tej marki miś otrzymał imię Mr Cinnamon z powodu swojego koloru futerka.Gdy pluszowy mis trafił na aukcję osiągnął cenę znacznie przekraczającą oczekiwania kobiety. Nabywca, który postanowił pozostać anonimowy, zakupił Mr Cinnamon za kwotę 3 800 funtów, co przekłada się na niemal 20 tysięcy złotych
 –  Weganie - wkurwiacie mnie.Nie chcecie jeść mięsa to nie jedzcie, ale nietłumaczcie się żadną pierdoloną moralnością i tym,że nie chcecie zabijać.Bo rośliny do kurwy nędzy też żyją i chcą żyć.Kwiaty które ścinacie - służą im do rozmnażania, doprzyciągnięcia uwagi owadów, by je zapyliły.Ścinanie kwiatów to jak żarcie jaj kurzych. Onasionach już nawet nie wspomnę, bo to jakjedzenie płodówSałata, rukola, i inne zielska to już w ogólewpierdalacie 90-100% ŻYWEGO ORGANIZMU, wktórym zachodzą procesy życiowe, który oddycha,pije, je, reaguje na czynniki środowiskowe, broni sięprzed atakiem, wykazuje odpowiedzi na reakcje.Rzodkiewki, marchewki, ziemniaki, i inne bulwy - TOSAMO, to żyjący organizm, który kurwa z abijacieKojarzycie pewnie popularne badanie napomidorach, w których przy muzyce heavymetalowej rosły gorzej, a nawet obumierały, aidentyczne próbki w identycznych warunkach tyle,że z muzyką spokojną rosły nawet lepiej niż próbkizerowe (bez żadnej muzyki).Drzewo po ucięciu jego kawałka od razu zasklepiaranę żywicą, każda właściwie roślina zasklepiaswoje rany.Rośliny potrafią KONTAKTOWAĆ się ze sobą zapomocą impulsów elektromagnetycznych poprzezpleche grzybni! (stwierdzono takie anomaliapomocą mpuisow elektromayrnetycznycii poprzezplechę grzybni! (stwierdzono takie anomaliapodczas atakowania jednej rośliny pasożytami,wysyłała ona sygnały do roślin pobliskich), oraz nochemicznych ofc, ale to mniej spektakularnezjawisko.Rośliny wykazują więc objawy inteligencji iświadomości (reagują na czynniki i dostosowująróżną odpowiedź dającą możliwie najlepszyrezultat).One kurwa żyją!To, że nie mają układu nerwowego, nie znaczykurwa, że nie CZUJĄ, ponieważ gdyby nie czuły tonie zdawałyby sobie sprawy z np. uszkodzeń, któretrzeba "załatać".Nie mają też płuc - a oddychają. BO TO KURWAINNE KRÓLESTWO, nie ma identycznych układówco nasze, a bliźniacze(nie wiemy jeszcze coodpowiada za formułowanie przez nie odpowiedzi)To że nie mówią, nie mają słodkich oczków iuroczych łapek ani futerka NIE ZNACZY ŻE NIEŻYJĄ.Owoce chyba są jedynym wyjątkiem - roślinaprodukuje je, żeby coś je zjadło a następnie gdzieśdalej wypróżniło nasiona (robi to po to by zająćwiększe tereny)Ale myślicie, że takie awokado ma ochotę rosnąćna masowej uprawie? Nie ma kurwa, ale chce zawszelką cenę żyć, więc żyje, masowa uprawa to niejest naturalne środowisko żadnej rośliny - tak samojak masowe hodowle zwierząt.
Dziś nie mam czasu na dokładne wylizanie futerka. Wezmę szybki prysznic i pośpię dwie godzinki dłużej –
0:28

Eksperyment Johna Calhouna pokazuje, że czeka nas koniec świata

Eksperyment Johna Calhouna pokazuje, że czeka nas koniec świata – Czy wyginiemy tak jak te eksperymentalne myszy? Jeśli nie zmienimy swojego postępowania, to kto wie... Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment CalhounaO EKSPERYMENCIE CALHOUN’APytanie o przyszłość ludzkości nie jest nowe. Do problemu podchodzono zarówno od strony czysto naukowej, religijnej czy filozoficznej. Jakie są cele ludzkości? Jakie instynkty nami rządzą? Czy dążymy do jakichś wyższych celów, czy chodzi wyłącznie o rozmnożenie się i walkę o przetrwanie?Wiele wskazówek na wyżej zadane pytania dostarczyć nam może „Eksperyment Calhouna”, oryginalnie zwany „Mouse Utopia”. Dokładne pytanie na które ów eksperyment stara się odpowiedzieć brzmi „co się stanie, gdy osobnikom danego gatunku zapewnimy wszystko, co potrzebne jest do przeżycia?”. John Calhoun stworzył mysi odpowiednik rozwiniętej cywilizacji ludzkiej. Eksperyment został przeprowadzony na myszach w roku 1968 i trwał 4 lata. Mimo wielokrotnych prób efekt końcowy był zawsze ten sam – Nieograniczony dostęp do pokarmu i brak zagrożeń powodował wymarcie populacji.Ale po kolei…FORMALNE ZAŁOŻENIA (MYSI RAJ):1. Nieograniczony dostęp do pożywienia, wody oraz materiałów potrzebnych do budowania schronienia.2. Brak zagrażających życiu drapieżników.3. Maksymalnie ograniczone rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych (opieka lekarska dla myszy).4. Jedyne ograniczenie – przestrzeń, która mogła pomieścić maksymalnie 3840 myszy.PRZEBIEG EKSPERYMENTU:Faza A – Okres przystosowywania się (dni 0-104)1. Dnia pierwszego do siedliska wpuszczono 4 samce i 4 samice.2. Początkowo myszy miały problem z przystosowaniem się do środowiska i do siebie nawzajem.3. Po względnym ustabilizowaniu się sytuacji myszy stworzyły swego rodzaju podział terytorialny i zaczęły budować gniazda.4. W dniu 104. zaczęły rodzić się pierwsze „nowe” myszy.Faza B – Gwałtowny wzrost populacji – okres eksploatacji zasobów (dni 105-314)1. Populacja gryzoni dubluje się co 55 dni.2. Wykształcenie się rodzaju struktury socjalnej – wielkość miotu jest zależna od „pozycji społecznej” rodziców.3. Więcej myszy rodzi się w boksach zamieszkałych przez bardziej dominujące samce, podczas gdy mało dominujące myszy mają znikomą ilość potomstwa.4. Mimo tego, że warunki panujące w każdym z boksów były identyczne i dawały jednakowe warunki bytowe, można zauważać gromadzenie się myszy i konsumowanie pokarmu, w konkretnych miejscach. Myszom przestała przeszkadzać obecność innych. Coraz bardziej zauważalny był tłok w „wybranych” boksach.5. Pod koniec fazy B było trzykrotnie więcej osobników nieradzących sobie społecznie (niedominujących w żaden sposób), niz osobników społecznie stabilnych, mających ugruntowaną pozycję (samce dominujące). Wartym odnotowania jest fakt, że stabilnie społeczne osobniki to głównie starsze myszy.Faza C – Stagnacja – okres równowagi (dni 315-559)1. Populacja dubluje się co 145 dni.2. U samców zanika umiejętność obrony własnego terytorium.3. Karmiące samice zaczynają być wyraźnie agresywne, niejako przejmując od samców role obrony gniazda. Agresja ta kierowana jest również ku własnemu potomstwu, które bywa atakowane, ranione i zmuszane do opuszczenia gniazda.4. Powszechna staje się przemoc. Samce przestają w jakikolwiek sposób zabiegać o samice. Zamiast tego atakują się wzajemnie. Tworzy się rodzaj nowej struktury. Są samce agresywne – bardziej dominujące, jak również bierne – nadmiernie gryzione przez inne.5. Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują „rolę żeńską”.6. U samic pojawia się mechanizm naturalnej antykoncepcji – wchłanianie płodów. Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice.7. W połowie facy C praktycznie wszystkie młode były odrzucane przez matki. Rozpoczynały one osobne życie, bez wykształcenia jakichkolwiek zachowań emocjonalnych czy społecznych.8. Mimo tego, że spodziewanym czynnikiem hamującym wzrost będzie osiągnięcie limitu 3840 osobników, maksymalna populacja wyniosła jedynie 2200. Dodatkowo tylko 20% gniazd była stale zajęta.Faza D – Okres wymierania (dni 560-1588)1. W dniu 560. zakończył się wzrost populacji.2. Samice bardzo rzadko zachodzą w ciążę, a nieliczne rodzone młode nie przeżywają.3. Ostatnie zapłodnienie miało miejsce w dniu 920.4. Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. „piękni” („beautiful ones”). Samce te nie wykazywały żadnego zainteresowania samicami, jak równiez nigdy nie brały udziału w jakichkolwiek konfliktach. Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd (np. czyszczenie futerka, czy nieangażowanie się w walki – brak blizn).5. Po pewnym czasie populacja całkowicie utraciła zdolność do reprodukcji.6. Ostatni tysiąc myszy nie wykształcił w sobie jakichkolwiek reakcji społecznych. Nieznana im była agresja oraz zachowania prowadzące do ochrony gniazda i potomstwa. Nie angażowały sie w inne działania niż picie, jedzenie, spanie oraz dbanie o siebie. Osobniki w tym czasie wyglądały wyjątkowo ładnie i zadbanie. Posiadały zdrowe ciało i dobrze wyglądające oczy. Jednak nie potrafiły poradzić sobie z jakimkolwiek nietypowym bodźcem. Choć wyglądały wyjątkowo dobrze, były również wyjątkowo głupie.7. W dniu 1588 umiera ostatni osobnik.PODSUMOWANIEWedług Johna Calhouna: „Wnioski wyciągnięte z tego eksperymentu były następujące: gdy całe dostępne miejsce jest zajęte i określone są wszystkie role społeczne, konkurencja i stres, doświadczane przez jednostki, doprowadzają do całkowitego załamania skomplikowanych zachowań społecznych, ostatecznie pociągając za sobą wymarcie populacji”.Brak wyzwań stopniowo pogarsza zachowanie kolejnych pokoleń populacji. Ta degeneracja jest nieunikniona i kończy się wymarciem populacji.Uspokaja mnie fakt, że jednak ludzie to nie myszy i moim zdaniem zawsze znajdą się osobniki, które znajdą sobie inne wyzwanie niż pić, jeść i spać. Czego i Wam życzymy!

1