Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 30 takich demotywatorów

Piersi - fundament wielu związków –  czaiszziemniak mi ze stołaspadłznaczy prawie spadłbo złapałamjestem jak Flashalbo batmanzłapałam ziemniak!CyckiPrzypomnij dlaczego janadal jeszcze jestem ztobą?Ach owszem, bardzociekawa historiakochanie
 – No bo zobaczcie - chłopak ma na koncie 1 (słownie: jeden) szlagier. A teraz spójrzcie na festyn dowolnej gminy większej niż 10.000 mieszkańców, albo dni jakiegokolwiek miasta. Na plakacie na pewno zobaczycie uśmiechniętą mordę Norbiego. Dwadzieścia jeden lat, a ten skurwiel dalej potrafi sprzedawać publice jedną i tę samą piosenkę. Pomyślcie o tym - granie od dwóch dekad w kółko tej samej melodii to nie jest taka bułka z masłem jak mogłoby się wydawać. Wyobraźcie sobie, że wychodzicie na scenę, przed wami godzinny występ, a wy macie w rękawie jeden hit, trwający trzy i pół minuty. Jakich zdolności logistycznych wymaga takie rozłożenie kolejnych bisów, żeby publiczność nie znudziła się, słuchając po raz piąty tego dnia "Kobiety są gorące"?! Pan Dudziuk wykorzystał swoją szansę od losu w sposób być może najwybitniejszy w historii polskiej muzyki, albo muzyki w ogóle. Otrzymał na pustyni lekko wilgotną ścierkę i wyżymał ją tak, że założył elektrownię wodną na środku Sahary. Nagranie bangera w teorii to jedno, ale to, czy banger chwyci to inna kwestia. "Kobiety są gorące" jako jedyny utwór w dyskografii ostródzianina chwycił, a mimo to do dzisiaj facet trzepie kasę chałturząc po całym kraju. Gdyby Norbi urodził się z jedną ręką i krztyną smykałki do sportu, pewnie regularnie dostawałby oferty walki o mistrzostwo Polski w boksie, jestem w stanie się o to założyć. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby on faktycznie miał choć odrobinę więcej talentu kompozytorskiego czy producenckiego. Pewnie na śniadanie jedlibyśmy przemielone CDki "Samertajm", bo wszystkie zasoby na Ziemi szłyby na tłoczenie płyt Norbiego. Powiecie może, że jechanie na jednym hicie nie jest takie trudne, ale weźcie Gabriela Fleszara. Kto to, kurwa, jest Gabriel Fleszar? No właśnie. On nagrał kiedyś hit "Kroplą deszczu namaluję cię", który ówcześnie był radiową petardą na poziomie "Kobiet...", i co? I gówno, panie oficerze. Słuch po nim zaginął, a piosenkę ledwo kto pamięta, mimo że jest młodsza. A Norbi jak grał po 10 koncertów w miesiącu, tak gra nadal. Założę się, że Fleszar ze starości spadnie z rowerka, a Norbi przyjedzie i zaśpiewa "Kobiety są gorące" nad jego grobem
0:13
W 1998 r. "Blade" zarobił 131 mln dolarów i uratował Marvela. Ten film jest uznawany za fundament giganta znanego dziś jako MCU. –
Polak, który zmienił świat przetwarzania danych na zawsze! Człowiek bez którego nie byłoby dziś Google – Mógł zostać jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Powiedział „nie” wiedząc, że spowolniłby tym rozwój świata. Wczoraj ukazał się doroczny raport Deloitte. Trendy Technologiczne 2022. Firma ta działa w 150 krajach. Mimo to kolejny już rok, w niewielkiej grupie jego autorów i koordynatorów projektu są … Polacy! Od lat we wszystkich najważniejszych na świecie raportach, to nas pyta się o to, co przyszłe. W raporcie jedno zwraca uwagę szczególnie. Dane! Słowo, które pojawia się w nim dokładnie … 420 razy! Są absolutne jedynym, co oprócz ogromnej ilości opisywanych trendów, łączy wszystko. Tym wpisem chciałem oddać szacunek młodemu Polakowi, który całe życie stronił od blasku fleszy. Choć należy mu się splendor największy z możliwych. Jako jedyny na świecie własnymi rękami tak zrewolucjonizował świat danych. Niemal wszystkie trendy przewidywane w tym dokumencie, mogą być dziś w jakimś sensie z nim powiązane. Jarosław Duda!!Prof. Jarosław Duda pracując sam lata na Uniwersytet Jagielloński w Krakowie opracował jako jedyny na świecie tak innowacyjną metodę komputerowego kodowania ANS. Stworzył technikę, która pozwala przyspieszyć elektroniczny przepływ danych 30 razy! W latach 2006-2014 pracując sam w laboratorium Instytutu Informatyki i Matematyki Komputerowej UJ jako pierwszy na świecie stworzył rodzinę kodowań entropijnych, opartych na asymetrycznych systemach liczbowych, która dziś nazywana jest „kodowaniem z UJ”. Tak też nazywa się dziś jeden z przedmiotów na Berkeley College. Jego kodowanie ANS pozwala na kompresję danych na komputerach, smartfonach i innych urządzeniach. Stanowi fundament dzisiejszego świata IT i jest używane w niemal wszystkich produktach Apple, Facebooka, Linuksa czy Google! W ciągu jednej sekundy każdy z nas wytwarza 1,7 MB danych! Ogromny odsetek z nich korzysta z kodu Polaka! Metoda Prof. Dudy jest też podstawą nowego formatu plików graficznych - JPEG XL! A co jest najpiękniejsze? Pan Profesor mając świadomość, że jego wynalazek uczyniłby go miliarderem, zrezygnował jednak z jego patentowania. Nie znam innej takiej historii. Zrobił to, czego nie potrafią zrobić dziś największe koncerny farmaceutyczne mające szansę ratować miliony. I mające miliony! Wiedział, że jak wskazuje raport Deloitte Polska dane będą solą rozwoju i nie ma prawa tego ograniczać! Mimo masy propozycji nigdy nie opuścił też Polski.
A mówią, że szczerość w związku to najważniejszy fundament –  MessagesEditZa co mnie kochasznajbardziej?Za cyckitylekJezu, czekałam na"charakter"Charakter akurat maszpaskudny.A mówią, że szczerość w związku tonajważniejszy fundament
Mógłbym napisać, że to typowa hipokryzja tego środowiska, ale wy dobrze wiecie, że obłuda to fundament i spoiwo religijnych środowisk. Konserwatyzm kompromituje się zresztą regularnie. Jednak dlaczego religijne zasady są złe? To sedno całego zamieszania – Religia przedstawia świat 0-1, lecz ludzie nie są czarno-biali. Wali i wali się dogmatycznym młotkiem, a rzeczywistość jak była, tak jest wieloodcieniowa. Religia prezentuje świat idealny - jak w bajkach, które instalują dzieciom wiele idiotycznych syndromów, wykrzywiających potem ich postrzeganie świata. Ludzie nie są idealni, i świat nie będzie święty, co najwyżej świętoszkowaty. Należy zatem uwzględnić ludzi w tworzeniu zasad. Nie da się bowiem kształtować praw natury. Nie da się kogoś zmusić do miłości, bo ludzie popełniają błędy. Tylko proste maszyny ich nie robią. A taki jest właśnie cel religii - uprzedmiotowienie człowieka. Rzeczywistość bowiem nie zmieni się pod wpływem życzeń. Albo ją zaakceptujemy taką, jaka jest, albo stworzymy sobie Matrixa, który doprowadzi do cierpienia

Ameryka przymknęła oko na Nord Stream 2. Departament Stanu powiadomił w raporcie dla Kongresu, że nie nałoży sankcji na firmę nadzorującą budowę rurociągu z Rosji do Niemiec Polska na sojuszników zawsze może liczyć

Polska na sojuszników zawsze może liczyć –  Jakub Wiech pisze - mikroblog20 maja o 00:00 ·Mili Państwo, mam raczej kiepskie wieści.Stany Zjednoczone nie zdecydowały się nałożyć sankcji na spółkę Nord Stream 2 AG, czyli podmiot kluczowy dla realizacji projektu Nord Stream 2.Cała sytuacja wyszła naprawdę pokracznie - pomimo dość ostrej retoryki zarówno ze strony prezydenta Bidena (nazwał w końcu Putina „zabójcą”) i jego Departamentu Stanu (który miał robić „co w jego mocy”, żeby blokować gazociąg), a także pomimo nacisku ze strony Kongresu (ponadpartyjnego nacisku, dodajmy), USA zrezygnowały z uderzenia w Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Warniga, tłumacząc się „interesem narodowym”.To okrągłe pojęcie służy tu najprawdopodobniej jako eufemizm na relacje z Niemcami oraz (w pewnej mierze) z Rosją. Waszyngton nie chce iść na noże z Berlinem, dla którego Nord Stream 2 to fundament strategii energetycznej (bez gazu z tego połączenia Niemcy nie zbudują sobie hubu gazowego, którego tak pragną). Dużą role odegrały tu pewnie zbliżające się wybory federalne w RFN. Brak uderzenia w rurę to również ogromny prezent dla Władimira Putina, który przecież ostatnio poczynia sobie dość swawolnie, jeśli chodzi o prawa człowieka i bezpieczeństwo w Europie.Sankcjami ze strony USA oberwały natomiast cztery statki pracujące przy budowie Nord Stream 2, co jednak jest bez znaczenia dla projektu i w żaden sposób nie zmienia generalnej syntezy obecnych działań administracji amerykańskiej, która brzmi: Ameryka przymknęła oko na Nord Stream 2. Nie wiem dokładnie, co ugrał tym Biden, ale stawka musiała być raczej duża, bo Waszyngton - działając wbrew swej dotychczasowej narracji - gwałtownie stracił wiarygodność, zwłaszcza u sojuszników w Europie Środkowej.Pewnym ukoronowaniem tego obrazu jest wczorajsze oświadczenie Sekretarza Stanu USA, który stwierdził mniej więcej tyle, że Ameryka wyłącza z sankcji spółkę kluczową dla budowy Nord Stream 2, ale dalej sprzeciwia się jego budowie. To tak, jakby policja dalej łapała przestępców poprzez zamykanie oczu na widok popełnionej zbrodni.Z perspektywy Polski sytuacja jest o tyle nieciekawa, że ukończony Nord Stream 2 znacząco napędzi - i tak niemałe - niemieckie ambicje w zakresie rozlewania Energiewende na całą Unię Europejską. Możemy się zatem spodziewać np. jeszcze silniejszych nacisków na porzucanie atomu, który przecież chcemy budować.Czy losy Nord Stream 2 są już definitywnie przesądzone? Nie - historia tego projektu dość dobrze pokazuje, że nic nie jest w jego kwestii pewne. Niemniej, Biden rozczarował i to na polu, na którym miał być znacznie skuteczniejszy od rzekomo prorosyjskiego Trumpa.
Pod Warszawą ma powstać osiedle tylko dla katolików – W Łomiankach pod Warszawą powstaje "wyjątkowe" osiedle domów jednorodzinnych. Wygląda jak każde inne, ale deweloper przekonuje, że przeznaczone jest tylko dla katolików. Firma nie tłumaczy, w jaki sposób będzie sprawdzać wiarę przyszłych mieszkańców.Osiedle dedykowane rodzinom, które łączą wspólne wartości i chęć budowania rodziny oraz jej otoczenia na trwałym fundamencie, jakim jest wiara w Boga – czytamy w opisie Osiedla Prystań w Łomiankach na Facebooku.Wszystkie budynki na powstającym osiedlu będą miały swojego patrona. W sumie nad osiedlem będzie czuwać szesnastu świętych, w tym m.in.: Jan Paweł II, Faustyna Kowalska, Ojciec Pio czy Matka Teresa z Kalkuty. W fundament każdego z budynków znajdujących się na tym nietypowym osiedlu wmurowany zostanie także cudowny medalik.Na terenie Osiedla Przystań będzie znajdować się kapliczka, przy której mieszkańcy będą mogli wspólnie się modlić. 32 domy jednorodzinne w zabudowie bliźniaczej mają zostać oddane do użytku wiosną 2022 r. Jak informuje deweloper, osiedla będzie składać się w sumie z 32 lokali dla katolików. 13 mieszkań już zostało sprzedanych
A głupi przedsiębiorcy nawet nie wiedzą, że jest tak dobrze i zwijają swoje firmy –  9 Prawo i Sprawiedliwość lubiMateusz Morawiecki O@MorawieckiMDobre wieści z @GUS_STAT.Przechodzimy recesjęłagodniej niż prognozowano.Spadek PKB wyniesiezaledwie -2,8%. Wielkiwysiłek przedsiębiorców ipracowników daje efekty.Wsparcie z budżetu państwai tarcze antykryzysowespełniają swoje zadanie.Mocny fundament doodbudowy.11:04 • 29 sty 21 • Twitter for iPhone
 –  PiS działa legalnie, ale cel jego działania jest nielegalny -  zniszczyć Polskę.  Na początek wysadzić w powietrze  konstytucję, fundament prawny państwa, a jej strażników, wybitnych profesorów, zastąpić amebami bez kręgosłupów. Do tego kraj nie ma przecież dachu, czyli prezydenta. Ma za to rząd, którego najwyższą wartością jest dobre samopoczucie ministrów przechodzące w zachwyt. Nad samym sobą.

Jak utrzymać polską gospodarkę? Rząd ma już swój plan:

 –  Sławomir Mentzen•..3 godz. • OPrezydent Andrzej Duda powiedział: "Nie wolnotego robić. Kategoryczna niezgoda. Nie możnapodcinać korzeni materialnych bytu rodziny".Czego tak bardzo broni Prezydent? Czy wstawiłsię on za zwalnianymi pracownikami? Czypostanowił własną piersią obronić fryzjerki,sklepikarzy, hotelarzy, gastronomię i wiele innychbranż przez zakazem pracy nałożonym przezrząd? Czy dostrzegł wreszcie, że masowoplajtujące mikroprzedsiębiorstwa były źródłemutrzymania dla mnóstwa rodzin?Niestety nie.Prezydent nie uważa, że zakaz pracy jestpodcinaniem korzeni materialnych bytu rodziny.Prezydent mówił o likwidacji 500+. Jest toprzeraźliwie smutne. Głowa naszego państwawydaje się wierzyć, że dobrobyt pochodzi zzasiłków przyznawanych przez państwo. Nie zpracy, nie z codziennego wysiłku, nie z trwającejcałe życie edukacji. Polskie rodziny trwają nafundamencie zbudowanym ze świadczeńspołecznych.Dalej jest jeszcze gorzej. Prezydent uważa, że 500plus jest ważniejsze od budowy CentralnegoPortu Komunikacyjnego. To miała być Gdyniaczasów Prawa i Sprawiedliwości. Największapolska inwestycja w XXI wieku. Wielki hublotniczy, nasza brama do Azji, końcówkaJedwabnego Szlaku, wyzwanie rzuconeNiemcom, świadectwo naszej potęgi iodradzającej się niezależności, kamień węgielnyWielkiego Imperium Lechickiego. Do tego miałopowstać kilkanaście nowych linii kolejowych,mieliśmy wreszcie przełamać komunikacyjnetrudności odziedziczone po czasach zaborów.Pomińmy na moment ekonomiczną opłacalnośćtego projektu. Załóżmy, że rząd miał rację i CPKrzeczywiście jest tak kluczowy dla przyszłościnaszego państwa. Prezydent Andrzej Duda uznał,że świadczenie socjalne jest jeszcze ważniejsze.Według Prezydenta podstawą funkcjonowaniatysiącletniej Rzeczypospolitej jest świadczeniesocjalne. To jest prawdziwy fundament na którymbudujemy naszą państwowość. Na przelewie odpaństwa. Niech świat się pali, niech gospodarkasię wali, niech do historii odejdą wszystkie naszemarzenia i ambicje. Ważny jest przelew na 500 zł,który jest już nie tylko fundamentem polskichrodzin ale też całej państwowości.Nie jest to niestety jedyna nakazująca porzuceniewszelkiej nadziei wypowiedź z ostatnich dni.Premier Mateusz Morawiecki powiedział, żeznaczna część polskiego społeczeństwa nie chceszybkiego otwarcia gospodarki. I ja mu wierzę.Jeżeli dla samego Prezydenta 500 zł jestpodstawą bytu rodziny, to jak możemy oczekiwaćod społeczeństwa elementarnego rozsądku?Wśród emerytów, rencistów, urzędników i innychpracowników budżetówki może byćrozpowszechnione twierdzenie, że ichwynagrodzenie tak po prostu pojawia się na ichkontach. Na pewno są tam ludzie nie widzącyzwiązku pomiędzy opodatkowaniem gospodarki aich pensjami. To wychodzi z badań. Niedawnookazało się, że 21% Polaków nie wie, że płacipodatki. W innym badaniu wyszło, że tylko około40% Polaków jest świadomych tego, że 500 plusjest finansowane z ich podatków.Swoje trzy grosze dorzuciła też Beata Szydłopodkreślając, że 500 plus już wcześniej pomagałonaszej gospodarce i będzie dalej jej pomagać.Oczywiście! Jedni opierają swoją gospodarkę naropie, inni na handlu, jeszcze inni natechnologiach. My oprzemy polską gospodarkęna 500 plus. To będzie fundament naszego życiagospodarczego.Prezydent postanowił reprezentować osobyuzależnione od świadczeń, była premier chcezasiłkiem na dzieci podtrzymywać gospodarkę apremier trzyma z ludźmi nieświadomymi tego, żeich dochody pochodzą czyichś podatków. Zludźmi którzy nie rozumieją, że jeżeli ci inni niebędą mogli zarabiać, to nie będą płacić podatkówi nie będzie z czego wypłacać wynagrodzeńbudżetówce. Gdyby bowiem można byłokomfortowo żyć bez pracy, a pieniądze mieć zdrukarki, to leniwa z natury ludzkość by się jużdawno na ten tryb przestawiła. Niestety wszystkiedoświadczenia historyczne pokazują, że takimodel gospodarczy po prostu się nie sprawdza iskazani jesteśmy na pracę. Dlatego wynoszeniena piedestał świadczeń socjalnych przyjednoczesnej pogardzie dla pracy iprzedsiębiorczości jest niezwykle szkodliwe.Świadczy to też o wielkiej desperacji rządu, któryjeszcze pół roku temu wyobrażał sobieniekończący się wzrost gospodarczy iprzebąkiwał nawet o podnoszeniu 500 plus.W PiS maja nadzieję, że fanatyczna obrona 500plus sprawi, że świadczenie to stanie się równieżfundamentem dalszego trwania tego rządu. Byłbyto chyba jedyny przypadek na świecie, gdy jednoświadczenie socjalne staje się jednocześniefundamentem rodziny, państwowości, gospodarkii całego obozu rządzącego.

A tak się kończy zabawa w unikanie konserwantów:

 –  Gdybym chciał sfotografować ironię, to byłaby to pleśń w produkcie reklamowanym jako bez konserwantów.Kupiłem +/- miesiąc temu Ketchup Kotlin 60% mniej kalorii (BTW bardzo spoko produkt, jeśli chodzi wartość odżywczą i smak). Właśnie się kończył, a że ostatnio jestem Zero Waste (a serio to cebula we mnie mocna), to postanowiłem rozciąć opakowanie i wygrzebać resztkę, jak myślałem – jeszcze dobrego, ketchupu. Jednak zamiast pysznego sosu ujrzałem wykwit pleśni.Można powiedzieć – zdarza się, choć nie powinno. Ale moim zdaniem jest to wizulaizacja pewnego problemu. Konkretnie ketchup miał kiedyś dodatek benzoesanu sodu. Jest to środek konserwujący, który m.in. chroni przed pleśniami. Producent z niego zrezygnował – jak sądzę z powodów marketingowych. Dlatego obecnie nie ma w nim benzoesanu, ale jest wielki napis BEZ KONSERWANTÓW. I pleśń…Rożne niemiłe rzeczy można mówić o benzoesanie sodu, ale jest to konserwant bezpieczny dla zdrowia, o ile jest używany zgodnie z przepisami. Dla odmiany mykotoksyny (substancje wydzielane przez pleśnie) są silnie szkodliwe i rakotwórcze nawet w małych dawkach. Są jednymi z bardziej toksycznych substancji, jakie znamy. Sto razy bardziej wolę jeść całe życie benzoesan sodu z żywności (i inne konserwanty) niż raz na jakiś czas zjeść coś z pleśnią. A w przypadku takiego ketchupu nawet mogłem się nie zorientować, gdyby było go trochę więcej, to wyciskałbym go radośnie na kanapki. Co ważne, ketchup jest produktem, którego zazwyczaj nie zyżywa się w tydzień. Przyzwyczajeni jesteśmy, że tak duże opakowanie stoi sobie w lodówce kilka tygodni i zawsze jest pod ręką.Chciałbym, żebyście wyciągnęli z tego dwie rzeczy.Pierwsza – jeśli coś jest zapleśniałe, to jest do wyrzucenia. Nie jest to marnowanie żywności, tylko fundament dbania o zdrowie. Usuwanie spleśniałej części nic nie da, bo pleśń jest już w całym produkcie i może Wam bardzo zaszkodzić.Druga – nie dajcie się omamić hasłom BEZ KONSERWANTÓW. Brak sztucznych konserwantów wydaje się fajną sprawą, ale zamiast nich często mamy naturalne mykotosyny i inne świństwa wytwarzane przez drobnoustroje, bytujące na naszej żywności.I na koniec – proszę nie hejtujcie Kotlin. To mogło się zdarzyć w każdym produkcie, zdarzyło się akurat w ich. To niedobrze, że taka firma ulega presji konsumentów i robi produkt „bez konserwantów”, który potem pleśnieje, ale tak działa obecnie rynek i nie oni są temu winni.
A każdy kamyczek pozostał na swoim piaskowym fundamencie –
Czasami brakuje mi jej i jej kwiatuszków za domem, gdy patrzę jak chłopaki leją fundament pod nowy garaż –

Siedem zdań, które powinno usłyszeć każde dziecko, żeby czuło się doceniane

Siedem zdań, które powinno usłyszeć każde dziecko, żeby czuło się doceniane – 1. Kocham Cię. Co ma wspólnego wyznanie miłosne z docenianiem? Wszystko. To taki fundament, na którym budujemy całą resztę. „Kocham Cię” jest dawaniem dziecku cementu na budowanie swojego wewnętrznego domu, gdzie będzie dużo pokoi wypełnionych pozytywnymi treściami. Kocham Cię to po prostu siła na całe życie.2. Jestem z Ciebie dumna. To bardzo ważne zdanie, które jest dla dziecka zawsze nagrodą za jego wysiłek. Czy chodzi o budowę z klocków czy wygrany konkurs matematyczny, powtarzajcie dzieciom, że jesteście dumni z tego, czego się nauczyły, z tego, co udało im się osiągnąć. Każdy sukces, każda nowa umiejętność – to jego naprawdę ciężka, a niekiedy mozolna praca. Powtarzajcie to dzieciom, gdy tylko jest ku temu okazja, niech na takim kapitale zbudują niejeden sukces – w pracy, w miłości, w dorosłości.3. Bardzo się starałeś, świetnie Ci poszło! Pamiętajmy także o sytuacjach, gdy dziecku nie uda się osiągnąć celu: nie dostanie wymarzonej oceny, nie dobiegnie pierwsze na metę. Warto wtedy wzmocnić go za wysiłek, który włożyło w swoją pracę. Docenianie go za to spowoduje, że w przyszłości, gdy poniesie porażkę, jeszcze raz spróbuje i może tym razem mu się uda.4. Dziękuję, że mi pomagasz. Niby mała czynność, gdy dziecko pomaga mamie składać skarpetki czy wyjmować rzeczy z pralki, ale jak istotne jest to, że robi to, by wspomóc bliską osobę. W tym zdaniu nie tylko doceniamy wysiłek dziecka, ale właśnie fakt, że pomaga. Uczymy go dzięki temu empatii, opieki i wspierania innych ludzi na co dzień. Uczymy go wzajemności: gdy ktoś pomaga tobie, ty pomagaj też jemu. Ale także wdzięczności: podziękuj, że ktoś był dla ciebie uprzejmy, dobry.5. Masz prawo mieć własne zdanie. Dzieci nie zawsze dokonują tych samych wyborów co my. Nie zawsze się z nami zgadzają i wielokrotnie mają odmienne zdanie na jakiś temat. To bardzo ważne, by dać im do tego prawo. Nie chodzi o to, byśmy zgadzali się na to, co robią, a co jest niezgodne z naszymi zasadami, ale wzmacniajmy je w wypowiadaniu swojego zdania na różne tematy. To buduje wzajemny szacunek. Nie muszę się z tobą zgadzać, ale doceniam to, że masz swoje zdanie. To uczy dzieci przede wszystkim sprawczości, czyli takiej wewnętrznej pewności, że mam wpływ na swoje życie, mam wpływ na świat, który mnie otacza. Nawet jeśli nie zawsze dzieje się tak jakbym chciał, to zawsze warto próbować na niego wpływać.6. Co dzień uczę się od ciebie nowych rzeczy! Dziecko to źródło nieustającego rozwoju nie tylko w kwestii wychowywania, ale także odkrywania własnych mocnych i słabych stron, czasami nawet przekraczania granic swoich możliwości. Bardzo często jest dla nas inspiracją do robienia nowych rzeczy, jak pieczenia jagodowych muffinek czy konstruowania instalacji świetlnej na zajęcia techniczne w szkole, a także podróżowania, czytania, szukania różnych informacji. Dla dziecka naturalne jest, że to rodzic jest jego przewodnikiem, mentorem, podziwia go za to. Jak budujące musi być usłyszenie tego samego od ukochanej mamy czy taty…7. Wierzę w ciebie. Wiara bliskich osób działa jak magia. Czujemy się ważni, docenieni, silni. Przecież jeśli ktoś wierzy we mnie, to ja też mogę wierzyć w siebie. Dzieci, którym rodzice powtarzają takie zdanie, budują silne przekonanie, że zawsze mogą na sobie polegać, bo nasza wiara staje się ich wewnętrznym drogowskazem
Piękna historia, która uczy czym jest prawdziwa miłość: – "Mama dziś położyła przed tatą dżem I mocno przypalone tosty. Zastanawiałem się, czy zauważy, że są spalone. Ale tato po prostu zjadł je, jak gdyby nigdy nic. Tego wieczoru, poszedłem do taty zapytać, czy naprawdę smakowały mu przypalone tosty. Usiadł obok mnie I powiedział: Twoja mama miała dzisiaj ciężki dzień, I była strasznie zmęczona. Jednak zrobiła nam kolacje, choć nie musiała. A przypalone tosty, nikomu krzywdy nie zrobiły - a niemiłe słowa owszem. Akceptacja to fundament szczęśliwego związku, ponieważ za pięć lat nie będę pamiętać spalonych tostów, ale mama będzie pamiętać, że doceniłem wysiłek zamiast robić jej wyrzuty o złą kolację. Tego wieczoru nauczyłem się, żeby kochać tych którzy nas traktują dobrze, a współczuć tym, którzy tego nie potrafią"
Ava Knight - Salicka (12-1-3, 5 KO) to jedna z najlepszych zawodowych pięściarek na świecie, posiadaczka pasów mistrzowskich w wadze muszej – Knight bardzo popularna w USA, gdzie się urodziła, mieszka i trenuje, słynie z tego, że zawsze podkreśla swoje polskie korzenie (jej matka jest Polką). Zawsze w jej strojach zakładanych do walki pojawiały się elementy nawiązujące do kraju matki - flaga lub godło. Pojawiała się także na oficjalnych konferencjach w koszulce z napisem Polska."Dorastałam jako Amerykanka, ale w domu żyłam po polsku. Mama przygotowywała tradycyjne polskie potrawy, ubierała nas po swojemu. Kocham polskie jedzenie! Zajadałam się kiełbasą, ziemniakami i kapustą, one do dziś stanowią fundament mojej diety. Ojciec wspierał mamę. Jako żołnierz dużo podróżował, ale kochał polskie zwyczaje w naszym domu, nigdy nie było z tego powodu konfliktów"
Piersi - fundament wielu związków –  czaiszziemniak mi ze stołaznaczy prawie spadbo złapałamjestem jak Flashalbo batmanzłapałam ziemniak!Przypomnij dlaczego janadal jeszcze jestem ztobą?CyckiAch owszem, bardzociekawa historiakochanie
A mówią, że szczerość w związku to najważniejszy fundament –