Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 421 takich demotywatorów

Ta kobieta wydrukowała 15 stron posta na FB, żeby móc poczytać komentarze –
Najpierw media społecznościowena pamiątkę – A potem pomoc
Walcz z hejtem - weź udział w akcji –  W ramach walki z hejtem w internecie, zrób sobie selfi zkropką na dłoni i wrzuć na instagrama i FB 2 hasztagiemKurwa Przepraszam!
Pracuję w dziwnej firmie – Kierownik kazał mi przestać pisać na fejsie, bo przeszkadzam innym oglądać filmy

Przejmujące ilustracje, pokazujące problemy współczesnego życia (16 obrazków)

Źródło: salzmanart.com
Bo najważniejsze w związku to wczuć się w rolę partnera –  Co tam kochanie?piszę z Michałem :P NapiszpóźniejZe swoim byłym?!noo... Co w tym złego?To, że ja moją było musiałemusunąć z Fb, Insta, telefonu!Mało tego jak wspomnę jej imięto już się wkurwiasz, a ciężko niemówić gdy mam siostrę o takimsamym imieniu.Gdy tylko cos' wspomnę oczasach gdy byłem z nią nieodzywasz się do mnie przez dwadniaaa i jeszcze zapomniałem ozablokowaniu jej numeru uoperatoraA Ty tak po prostu sobie piszeszz byłym i się pytasz czy to cośzłego?Wiesz co... Denerwujesz mnie.Cześć
To jest Marek Materek - najmłodszy prezydent w Polsce, rocznik 1989 – Aktualnie jest prezydentem Starachowic. Lubię czytać o jego poczynaniach na fb. Spalił się kosz w mieście? Gość napisał na fb, a 2h później prezydent napisał, że naprawione i wstawił zdjęcie. Zazdroszczę trochę im tego prezydenta. Takich akcji na jego fb jest sporo. Mieszkańcy do niego piszą a on chwilę później odpisuje, że zostało wykonane albo mówi kiedy zostanie wykonane. Tylko pozazdrościć komunikacji z ludźmi! Jest dowodem na to, że trzeba wymieniać starych pryków i nie doświadczenie a chęci są ważne

Nigdy nic nie wiadomo

Nigdy nic nie wiadomo –

To jeden z najlepszych tekstów dotyczących miłości i związków jaki kiedykolwiek czytałam:

 – Życie jest zbyt krótkie, więc nie bójmy się miłości,wykorzystujmy szanse i nie traćmy czasu! Dlaczego współczesne związki się rozpadają?Nie jesteśmy przygotowani na kompromisy i poświęcenia. Nie chce nam się inwestować w związek. Chcemy żeby wszystko było proste. Pierwsza przeszkoda i poddajemy się. Nie pozwalamy miłości na rozwój tylko uciekamy.Nie szukamy miłości tylko ekscytacji, podniecenia i nowości. Szukamy rozrywki i nie chcemy nudy. Nie dla nas wspólne milczenie i przeżywanie kłopotów. Chcemy coś robić, zawsze być w ruchu i dobrze się bawić. Nie szukamy partnera na całe życie tylko towarzysza zabaw. Gdy zaczyna się robić nudno- szukamy nowego.Nie mamy czasu na miłość. Żyjemy w pośpiechu, zarabiamy, kupujemy, podróżujemy. Zawsze w biegu. Związek potrzebuje czasu i spokoju a my nie mamy do tego cierpliwości.Musimy od razu mieć odzew. Tak jak w Internecie- opublikujesz post i od razu sypią się lajki i komentarze. Tego samego oczekujemy od innej osoby- ma się natychmiast w nas zakochać, zamieszkać z nami i lubić to, co my lubimy. Marzymy o dojrzałej miłości ale nie mamy czasu ani cierpliwości by do niej dojrzeć.Wolimy spędzić godzinę z setką ludzi niż cały dzień z jedną osobą. Uwielbiamy mieć wybór i różne opcje. Jesteśmy towarzyscy. Jesteśmy chytrzy i zachłanni, chcemy mieć wszystko. Wskakujemy bez zastanowienia w związek i gdy tylko ktoś inny nas zauroczy, zmieniamy partnera. Chcemy od razu znaleźć ideał. A że ideał nie istnieje, ludzie nas rozczarowują a my szukamy dalej.Technologia nas zbliża do siebie. Tak bardzo zbliża, że aż dusi. Dzięki Snapchatowi, FB, Twitterowi cały czas widzimy co ktoś robi. Jest z nami 24/7. I nie musi być przy nas. Włączymy Skype i widzimy kogoś znajdującego się na drugim końcu świata. Po co się więc spotykać skoro na bieżąco jesteśmy o wszystkim informowani?Jesteśmy pokoleniem wędrowców. Nie zostajemy zbyt długo w jednym miejscu. Zmieniamy pracę i miejsce zamieszkania ponieważ boimy się związków i zobowiązań. Coś stałego to dla nas zło. Nie chcemy zobowiązań więc od nich uciekamy i zaczynamy nowe życie w nowym miejscu. Chcemy czuć się "innymi niż reszta, lepszymi od pospólstwa".Lubimy się określać jako pokolenie "seksualnie wyzwolone". Odróżniamy miłość od seksu i nie przeszkadzają nam jednonocne przygody, tak dla higieny psychicznej i fizycznej. Czasem wskakujemy z kimś do łózka a potem zastanawiamy się czy warto kontynuować tą znajomość. Kiedyś było odwrotnie. Teraz seks przychodzi łatwo, jest praktycznie odpowiednikiem upicia się. Seks poza związkiem jest czymś normalnym, modne stały się otwarte związki, seks przyjacielski i szybkie numerki z nieznajomymi. To na pewno nie sprzyja trwałości związku.Jesteśmy praktyczni i logiczni. Nie mamy pojęcia co oznacza zakochać się w kimś szaleńczo. Nie wskakujemy w samolot żeby przytulić się do osoby, która musiała się wyprowadzić do innego kraju, po prostu kalkulujemy i zrywamy znajomość. Po co się poświęcać.Boimy się. Boimy się uczuć, przywiązania i bliskości. Boimy się zostać zranieni. Wolimy zranić kogoś pierwsi byleby nie cierpieć po odrzuceniu. Niby szukamy miłości ale gdy już ją znajdziemy, wycofujemy się i uciekamy gdzie pieprz rośnie. Jesteśmy emocjonalnymi tchórzami.Nie cenimy związków. Zostawiamy wspaniałych ludzi,bo wmawia się nam że jest pełno innych rybek w morzu. A szukając czegoś nowego tracimy to, co najważniejsze - szansę na prawdziwą miłość.
To zdjęcie opublikował na swoim FB Błaszczykowski – I nie wiadomo, czy to fotoszopka, czy to jest brat bliźniak, czy klon
W internecie każdy może mieć idealne życie –  Taka moja refleksja (ktora polecam przeczytac z przymruzeniem oka, ale chyba cos w tym jest): Wnioskując z kont na FB, Instagramie, Snapchat'cie czy Twitterze serio nie ogarniam jakim cudem inni ludzie znajdują czas na swoje życie. Wstają o 3.10 aby pobiegać 6 km, a w drodze powrotnej zahaczają jeszcze o pływalnię i przepływają kolejne 30. Po prysznicu śniadanie jak w paro-gwiazdkowym hotelu - wszystkie możliwe owoce, ekologiczna owsianka, domowo pieczony chleb na mące z Gambii oraz herbatę, którą własnoręcznie osuszyli. Potem do pracy na 8h, w czasie przerwy na lunch oczywiście joga, tudzież choćby rowerek lub bieżnia. Po pracy sprzątają całe mieszkanie, zapraszają znajomych na obiady, robią sobie maratony filmowe i piją wieczorne piwka z przyjaciółmi w różnych miejscach. Pieką wymyślne ciasta, dekorują balkony na wiosnę, układają kompozycje z kwiatów, koszą trawniki, robią remont w kuchni, wymieniają okna, malują ściany. Wyjeżdżają na wakacje, nad morze na weekend, pochodzić po górach, pojeździć na nartach, wstawiają piękne klimatyczne zdjęcia na Instagramie, prowadzą lifestyle blogi, zaczynają diety LCHF, znajdują markowe torebki vintage za 2 zł na pchlich targach, spędzają pełne wrażeń popołudnia z dziećmi, odwożą i przywożą je z tańców, karate i tenisa, kupują przemyślane prezenty na kinderbale, odbierają z Paintballa. Mają nawet chwilkę dla siebie i wtedy jest SPA z przyjaciółkami, maseczki na twarzy w wannie ze świecami wokół, nauka Mindfulness i filozofii Wschodu.Szczerze? Ja wstaję, robię sobie kawę, zapalam papierosa i już jest wieczór.
Czasami niewiele potrzeba –  To jest najlepszy dzień!!! 7 maja opublikowałem na swoim fb posta z materiałem o kumulacji lotto. Zapytałem dla żartu: co zrobicie jak wygracie? Po kilku minutach przyszła odpowiedź od Pani Kasi z Katowic. Odpowiedź, która wcisnęła mnie w fotel... "kupię tacie elektryczny wózek inwalidzki, aby już nigdy nie był skazany na osoby trzecie" Miałem ściśnięte gardło a teraz chcę krzyczeć z radości. Udało mi się skontaktować ze wspaniałymi ludźmi z firmy WWW.ACUMOBIL.PL zajmującej się właśnie takim sprzętem. Podobno najlepszym w Europie. WWW.ACUMOBIL.PL przekaże tacie Pani Kasi najlepszy wózek elektryczny jaki ma... Od państwa polskiego tata kasi mógł liczyć tylko na wózek ręczny, niestety nie ma już na niego siły. Mam nadzieję, że ta historia da siłę całej Polsce!
A mógł głupek iść – Do 9:00 lista z FB wchodziła za darmo
"Internety" vs Orange - zakończenie (oby) historii wkurzonego klienta – Połączona moc FB i Demotywatorów zdemotywowała kogo trzeba, aby ta historia zakończyła się happy endem. Ku nauce i przestrodze - nie każdy klient blefuje, obiecując, że swoją sprawę nagłośni. PS. Szacunek za umiejętność przyznania się do błędu i pokazanie ludzkiej twarzy "Mechanicznej Pomarańczy". Dla osób śledzących sprawę "Internety" vs. Orange. donoszę, co następuje:wczoraj odebrałem telefon od Miłej Pani z Orange Polska. Zostałem oficjalnieprzeproszony. Została mi przedstawiona propozycja załatwienia sprawy (dwamiesiące gratis wszystkich usług z MultiPaka). Zostałem zapytany. czy mnie tapropozycja satysfakcjonuje. Odparłem. że nie. bo lada chwilę otrzymam odNetii jeszcze jedną, trzecią fv będącą skutkiem błędu ich konsultanta. MiłaPani zapytała. co w takim razie proponuję. Zaproponowałem 3 gratisowemiesiące. Miła Pani się zgodziła. Powiem tak - uwierzę i uśmiechnę się zsatysfakcją. kiedy już to dostanę na piśmie. Ale póki co 3 rzeczy. do którychczuję się zobowiązany:1. Dziękuję wszystkim. którzy rozpowszechnili mój post na F8 iDemotywatorach. Łącznie ponad 5000 udostępnień uważam za niezły wynikDzięki za wszystkie komentarze. także te obraźliwe ~ jakby nie spojrzeć.świadczą o zainteresowaniu tematem. Delikwentom wyzywającym mnie oddebili i idiotów. bo zamiast iść do sądu puszczam post na FB, proponujędodatkowo poczytać o marketingu wirusowym w social media i otym. iledobrego i ile złego może on uczynić i dlaczego może byc skuteczniejszy niżsąd. Szczególnie, gdy się nie ma dowodów i staje się wobec kogoś kto ma ojakies 109293726% większe zaplecze finansowe.2. Dziękuję osobom (pracownikom Orange Polska). które udowodniły. że wkorporacjach pracują też ludzie. a nie tylko roboty poddające się ślepoprocedurom, dla których Klient jest tylko trybikiem napędzającym maszynęgenerującą ich wypłatę. Tym którzy zareagowali tu, na FB, jak również naDemotywatorach. Mechaniczna Pomarańcza ma swoją ludzką twarz. Tylkookazuje się niestety. że aby ją zobaczyć. trzeba najpierw włączyćsokowirówkę.3. Najważniejsze - apeluję do wszystkich. aby nie odpuszczali w podobnychsytuacjach. Walka Dawida z Goliatem wcale nie jest przesądzona na korzyśćGoliata. Nawet kiedy nie masz dowodów. by pójść do sądu. W dobie Internetui Social Media przysłowiowy Jan Kowalski ma moc tylu Janów Kowalskich ilujest w stanie zainteresować swoim tematem. W TeleKorpsach w marketingunaprawdę pracują ludzie inteligentni. którzy doskonale rozumieją. że czarnyPR w Social Media potrań zdziałać więcej złego niż wysokobudżetowakampania medialna dobrego.Dziękuję za uwagę :)
Nikt nie zaprzeczył... –
Skąd się wzięło logo facebooka. –  Skąd się wzięło logo facebooka. –
Kiedyś to trzeba było działać w konspiracji – Dzisiaj walnie się posta na FB i po sprawie
Informacje, w czasach  sprzed portali społecznościowych – docierały powoli
Ponad 6 i pół tysiąca ludzi na FB chce sprawiedliwości – Za trzykrotne wbicie noża, trzeci raz w głowę aż po trzonek morderca recydywista z 9 wyrokami na koncie może wyjść na wolność już za 5 lat, bo przeprosił rodzinę i krakowski sąd apelacyjny uznał, że zabójstwo nie było aż tak okrutne
"To mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości" –