Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 44 takie demotywatory

Poza pieniędzmi i kartami, szczególnie ważny jest glukometr - podstawowy aparat każdego diabetyka –  UWAGA !!! UWAGA lwi ZGUBIONO W DNIU 11.02.2021 - OK. GODZ. 13 : 30 W TŁUSTY CZWARTEK - W OKOLICY CZERNIAKOWSKA 34 ZGUBIONO WIŚNIOWĄ TOREBKĘ Z CZARNYM PASKIEM !!!! W TORBIE BYŁ : • GLUKOMETR W CZARNYM ETUI (CHORUJĘ NA CUKRZYCĘ ) • CZERWONA MATERIAŁOWA PORTMONETKA Z IMIENNĄ KARTĄ MIEJSKĄ I INNYMI KARTAMI • PAMIĄTKOWY RÓŻANIEC • KSIĄŻECZKA SZCZENIACZKA I WPISY WSZYSTKICH SZCZEPIEŃ . GOTÓWKA !!!! UCZCIWEGO ZNALAZCĘ BŁAGAM O ODDANIE TEL : 511 - 998 - 919 EMERYTKA ALICJA
Czy starczy jeszcze mi na maseczki przez ten ciężki czas..? –
 –  Sort A on niby prezydent 26000zł mc Robotnik Sort B 5 286 zł m marszałek 22 000 mc emeryt 2 236 mc minister 18000 emerytka 1065 mc 18 niby pierwsza dama za nic nie robienie emerytka poniżej 1065 mc
Uczucie, kiedy ZUS szlag trafia – Bezcenne Rzeszow24.plRzeszów24.pl1 godz. • O106-letnia rzeszowianka jest najstarszymświadczeniobiorcą rzeszowskiego oddziałuZUS-u ! OE ZU,ZAKLADUBEZPIECZEŃSPOŁECZNYCHrzeszow24.plPODKARPACIE. 99 stulatków pobieraświadczenia honorowe ZUsKomentarze: 2•1 udostępnienieLubię to!Dodaj komen. @ Udostępnij
Emerytka ze Stalowej Woli - Marianna Górska - w lutym na konwencji PiS apelowała do polityków o zakończenie dyskryminacji mężczyzn w aptekach. Kobieta, jak i cała Polska, usłyszała wtedy, że rządzący sprawę załatwią. Tak się jednak nie stało –
Gdy brakuje ci roku do osiągnięcia wymaganego wieku do darmowych przejazdów –
Co kraj to obyczaj, ciekawe skąd pochodził młodzieniec –  Chcę pozdrowić ziomeczka, który dzisiaj w autobusie do emerytki która powiedziała mu, że "w naszej kulturze się ustępuje miejsca w autobusie" odpowiedział "w naszej kulturze stare baby się jebie prądem"
 –
Mocne zdjęcie. Protestujący rolnicy rozsypali jabłka na dużym rondzie w Warszawie. Przechodząca obok emerytka zaczęła je zbierać –
To co lubię w Milionerach – Lekarze medycyny, inżynierowie, doktoranci, 5 fakultetów, oxfordy, hogwarty i Bóg wie co tam jeszcze ukończone i odpadają na 3 pierwszych pytaniach... I wtedy na fotel siada taksówkarz, sprzątaczka, gospodyni domowa i wychodzi ze 100-200 tys. zł, albo emerytka i zawija milion
Źródło: tvn
W taki sposób francuska policja pacyfikuje "groźnych" emerytów – K***wa! To co się tam dzieje to się w głowie nie mieści!Nikt nad tym nie panuje i tak naprawdę nikt nie interweniuje w tej sprawie. Ot, Francuzi wiedzą co robią...
0:37
Emerytce grozi 10 lat więzienia.Jadła ze śmietnika – Postawiona pod ścianą, wzięła ze śmietnika przeterminowane jedzenie.Kobieta mieszka z chorym synem i bratem. Ma 900 zł emerytury a dodatkowo wzięła kredyt, by pomóc córce. Na życie zostaje 300 złotych.Gdy usłyszała, że na śmietniku przy jednym z supermarketów składowane jest przeterminowane jedzenie, długo się nie zastanawiała.Wzięli osiem słoików śledzi, stare bułki i chleb tostowy.Wstaliśmy z kolan, kradniemy śmieci...
Emerytka szuka pracy jako sprzątaczka. Potrzebuje pieniędzy na leki – - Uczciwa, dokładna emerytka pilnie szuka pracy - tymi słowami rozpoczyna się ogłoszenie zamieszczone na przystanku Milenijna na warszawskiej Białołęce. Informację zauważyła jedna z mieszkanek i udostępniła w sieci. Może ktoś pomoże?

Pamiętaj, nigdy nie jest za późna na spełnianie marzeń. Ta starsza kobieta jest na to dowodem:

 –  Wkrótce po tym, jak zmarł jej mąż, 72-letnia wówczas Mary Lou Mahaney pozostała sama z wielkim bagażem wolnego czasu. Zawsze marzyła o podróżowaniu, ale jej mąż nie chciał o tym nawet słyszeć. „Ale po jego śmierci" - mówi emerytka z Silver Spring -„Podjęłam decyzję, że muszę zobaczyć trochę świata."
 –  O tym, jak uprzykrzyć komuś życie do kwadratu. Studiuję, mieszkam sama w malusieńkiej kawalerce na poddaszu w dość starym bloku. Sąsiadów raczej nie widuję, poza jednym wyjątkowym przypadkiem. Panią Jadzią, emerytką. Pani Jadzia mieszka dokładnie pod moim mieszkankiem. I ma wyjątkowo piekielny charakter. Skąd to wiem? O tym cała ta historia.Pominę już praktycznie codzienne (i to nie po ciszy nocnej, tylko o jakiejkolwiek godzinie) pukanie, a raczej łupanie w moje drzwi bo:a) Za głośno chodzę.b) Za głośno gadam.c) Na pewno chleję/biorę narkotyki.Jednak ostatnio sąsiadeczka przeszła samą siebie.Niedzielny wieczór, godzina 23. Pukanie do drzwi. Wstaję od komputera, podchodzę do judasza i zerkam. Policja. I gdzieś z tyłu Pani Jadzia. Zaskoczona otwieram drzwi. Dowiaduję się, że jest u mnie głośna impreza, a obowiązuje już cisza nocna. Odpowiadam zdziwiona, że przecież nic takiego się nie dzieje. Policjanci, generalnie chyba trochę poirytowani, chcą się rozejrzeć i upewnić. No ok. Wpuszczam ich. I w tym momencie podbiega do drzwi Jadzia, chcąc również wparować mi do domu. Zastępuję jej drogę. Policjanci, którzy dopiero co przekroczyli próg odwracają się do Jadzi i mnie zdziwieni. Mówię do babska, że ona nie ma prawa do mieszkania mi wchodzić, na co ta, po nabraniu oddechu, drze się, że ona POLICJANTOM POKAŻE, GDZIE JA CHOWAM TEN NIELEGALNY ALKOHOL I NARKOTYKI! Panowie mundurowi spojrzeli się to na mnie, to na nią i zapytali o co chodzi. Jadzia wciąż w drzwiach zaczęła wywód, że to oczywiste, iż robię alkohol i narkotyki w mieszkaniu, bo przecież STUDIUJĘ CHEMIĘ, a tam "same takie dilery!".Panowie kazali Paniusi natychmiast przestać pakować mi się do mieszkania, grożąc mandatem. Dokonali szybkich oględzin na jedyny pokój i łazienkę znajdujące się w moim lokum, i stwierdzili, że imprezy faktycznie nie ma. Podziękowali, wyszli......I wlepili Jadzi mandat, tylko, że za niesłuszne wezwanie. Happy end? No jeszcze nie. Poniedziałek. Wychodzę na zajęcia. W połowie drogi do windy zza rogu wyskakuje Jadzia. Z kwitkiem w łapie. Czego chce? Ano, żebym jako WSPÓŁWINNA pokryła połowę kosztu mandatu. Szczęka mi opadła, serio. Stwierdziłam krótko, że to jej mandat, nie mój, i w towarzystwie wiązanki pań lekkich obyczajów ulotniłam się do windy.Na razie dzień w dzień kilka razy dobija mi się do drzwi. Nie otwieram. Jutro wracam do domu na święta. I liczę, że w tę gwiazdkę stanie się cud, który te babsko zmieni. Albo to chyba ja zacznę wzywać policję.
 –
Emerytka – W autobusie to 5 minut nie postoi, ale weź jej wyszarp z ręki karpia na promocji w supermarkecie
Komornik zlitował się nad dłużniczką – Komornik Stanisław Pietraszek (63 l.) nie tylko odmówił eksmisji staruszki, ale zrezygnował też z pieniędzy, które spółdzielnia miała mu zapłacić za wyrzucenie na bruk chorej babci.
Pewna emerytka jak dostrzegła wolne miejsce w autobusie – to aż z taksówki wyskoczyła.