Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 231 takich demotywatorów

Post zmęczonej mamy trójki dzieci poruszył serca tysięcy kobiet. Ciężko się z nim nie zgodzić

Post zmęczonej mamy trójki dzieci poruszył serca tysięcy kobiet.Ciężko się z nim nie zgodzić – Bycie matką nie jest łatwe, a co dopiero ma powiedzieć matka trójki małych dzieci? Doba jest zdecydowanie za krótka. Wie, że musi ustalić sobie priorytety, aby pogodzić obowiązki mamy z życiem prywatnym. Nie ulega wątpliwości, że realizacja wszystkiego to nie lada wyczyn. Presja, która jej towarzyszy, sprawia, że każdego dnia daje z siebie 110%, aby zadbać o wszystko i wszystkich, jednak czy to możliwe?Oto co sądzi na ten temat:Jestem matką. Mam trójkę dzieci. Poszłam do lekarza, bo mam zaniki pamięci i trudności z koncentracją. Lekarz powiedział mi, że muszę spać 8 godzin dziennie. Bolą mnie plecy. Ortopeda mówi, że muszę regularnie ćwiczyć i uprawiać pilates 2- 3 razy w tygodniu.Nauczycielka mojego najstarszego syna mówi, że dziecko potrzebuje kontroli podczas odrabiania prac domowych. Najmłodszy syn również się uczy, ma zadania, prace, projekty i targi kulturalne, cotygodniowe prezentacje w szkole i uprawia sport (poza tym obaj spodziewają się, że będę ich oglądać, siedząc na trybunach).Alergolog mojego najmłodszego syna mówi, że dziecko potrzebuje, by gotować mu posiłki ze świeżych produktów, bez żadnego z 30 składników, na które ma alergię. Że muszę kupować wszystko świeże, gotować w domu. To trwa dwa razy dłużej. Mój mąż i mój najstarszy syn mówią, że tamto jedzenie jest niedobre i nie chcą go jeść, więc muszę ugotować coś innego.Eksperci ds. Edukacji i psychologowie mówią, że musisz spędzić 30 minut dziennie z każdym dzieckiem dla harmonijnego rozwoju.Pediatra powiedział, że powinniśmy na dwie godziny wychodzić na słońce i spędzać godzinę w parku na świeżym powietrzu każdego dnia i to jest dobre dla mózgu.Comiesięczne rachunki mówią, że muszę pracować.Ekspert ds. Edukacji i rozwoju mówi, że najlepszą rzeczą jest pozwolić dzieciom odkrywać, bawić się i brudzić, nawet jeśli to oznacza pranie ubrań każdego dnia.Specjalista terapii par mówi, że oboje małżonkowie muszą wyjść na romantyczną randkę lub spędzać czas razem co najmniej 1-2 razy w tygodniu. Nauka mówi, że seks jest ważny, a pary uprawiają go 2 do 3 razy w tygodniu.Kobiety sukcesu mówią, że kobieta musi inwestować w swoją karierę, być na bieżąco i chodzić na kursy, a także zarezerwować czas, aby zająć się swoim wyglądem. Psycholog mówi, że potrzebuję czasu tylko dla siebie.Więc teraz szukam eksperta od czarów, który pokaże mi jak to wszystko robi w ciągu zaledwie 24 godzin!!!Naprawdę ciężko nie zgodzić się z jej słowami, prawda?
Nastolatek zgłosił się do lekarza twierdząc, że znosi jaja. Nawet prześwietlenie wykazało ich obecność w ciele chłopaka – Czternastoletni Akmal pochodzi z Indonezji z miejscowości Gowa. Tam też zgłosił się do lekarza z pewnym nietypowym problemem. Jak sam stwierdził, kilka razy w miesiącu składa najprawdziwsze jajo. Ponoć dzieje się to już od dwóch lat. Ojcem chłopca jest miejscowy kapłan, który potwierdza słowa czternastolatka. Według niego jajka raz są pełne żółtka, a czasem pełne białka. Niejednokrotnie dochodziło również do zniesienia zepsutego jaja. Kapłan zna się na czarnej magii i twierdzi, że siły nieczyste nie maczały w tym palców. Zarzeka się również, że chłopak nie byłby w stanie połknąć całego jaja, chociaż te znoszone przez czternastolatka wydostają się z jego odbytu.Pacjenta na oczach lekarzy zniósł nawet kolejne dwa jajka, które wcześniej wykryto poprzez prześwietlenie. Zdaniem specjalistów jest to jednak zwykłe oszustwo. Niemożliwym jest bowiem, aby człowiek składał jaja i to przez własny odbyt. U ptaków odbywa się to w zupełnie inny sposób. Ciało człowieka natomiast nie posiada odpowiednich przedyspozycji, dzięki którym byłby w stanie znieść jajko. Choć eksperci nie mają dowodu, dzięki któremu mogliby zdemaskować oszusta to apelują oni do osób przyglądających się całej sprawie, aby nie dali się łatwo zmanipulować.
"Powrót stulecia" i Robert Kubica na okładce prestiżowego brytyjskiego czasopisma o F1 – Smutne, że zagraniczni eksperci bardziej potrafią docenić klasę i niesamowitą historię polskiego kierowcy niż jego rodacy F1 racing comeback of the century"I'm back, it's real"Kubica
Nie udał się kolejny start rakiety płaskoziemców, ale próby będą trwały nadal – W świecie Mad Mike'a Hughesa ziemia jest płaska. Samozwańczy astronauta twierdzi, że "nie wierzy w naukę" (!), w związku z czym sam usiłuje wyruszyć w kosmos, by ostatecznie udowodnić sobie i innym, że ziemia wcale nie jest okrągła.Hughes planował start zbudowanej przez siebie rakiety 3 lutego w pobliżu Amboy w Kalifornii, a wszystko transmitować na żywo. Niestety, 11 minut przed planowanym startem mężczyzna odwołał całą akcję, tłumacząc, że to przez wadliwą uszczelkę lub siłownik.Mężczyzna tłumaczył się później, że "starał się zrobić wszystko najlepiej, jak tylko mógł". To zresztą nie pierwszy nieudany start Hughesa, który w listopadzie 2017 roku ogłosił, że pod koniec miesiąca poleci własną rakietą w ramach "badań Towarzystwa Płaskiej Ziemi". Lot z 25 listopada również się nie udał - Hughes nie był wtedy w stanie odpalić swojej rakiety, nie uzyskał też zgody od Biura Zarządzania Terenem.Hughes samodzielnie zbudował rakietę zasilaną parą wodną (!) i, jak twierdzi, kosztowało go to "jedynie" 20 tys. dolarów.Eksperci uważają, że rakieta, nawet jeśli uda się jej wystartować, nie wyleci wyżej, niż kilkaset metrów, a to oznacza, że nie ma szans, by zobaczyć krzywiznę Ziemi - znacznie lepiej widać to z pokładu samolotu. Hughes mimo to się nie poddaje i próbuje wzmocnić swoją rakietę, by poleciała wyżej, a mężczyzna mógł bezpiecznie uruchomić spadochron
 –  Tomek @TomaszBona Kurwa, 38 mln ekspertów od Holokaustu, Lotnictwa, Alpinizmu, jedynie słusznej Religii, Seksu, Aborcji, ale jak co do czego przyjdzie to nikt Januszowi nie potrafi wytłumaczyć tego, żeby najebany nie jechał po fajki
Znawcy, fachowcy i eksperci –  Wzywali TOPR, bo zrobiło się ciemno nad Morskim Okiem. Teraz są ekspertami od wejścia na K2 ja pierdolę kurwa
Eksperci z kraju nad Wisłą –  Czy wiesz, że Polska może pochwalić się największą liczbą ekspertów ds. himalaizmu na świecie. Zimą ich liczba sięga 38 milionów
Migranci afrykańscy przynoszą nieuleczalną mutację gruźlicy do Europy – Eksperci z Uniwersytetu w Zurychu w Szwajcarii odkryli odporną na wiele leków formę gruźlicy u ośmiu uchodźców, którzy przybyli z Afryki Północnej. Bakterie te wykazywały nową kombinację mutacji odporności przeciwko czterem różnym antybiotykom. Podobnych bakterii nigdy wcześniej nie widziano
Tak jeszcze na temat Black Friday. Po raz kolejny okazało się, że mamy w kraju samych Januszów marketingu, którzy nie potrafią należycie skopiować czegoś z USA – "Eksperci przeanalizowali 4,5 tys. cen produktów, które najczęściej wybieramy na prezenty. Promocje 24 listopada br. w tzw Black Friday wyniosły zaledwie średnio 1,3 proc. Handlowcy natomiast wykorzystali Black Friday do zwiększania ruchu w swoich sklepach"
Nie słuchaj ekspertów i nie instaluj antywirusa na komputerze. Eksperci polecają to tylko dlatego, że są opłacani przez firmy produkujące oprogramowania antywirusowe. Twój komputer dostanie autyzmu i będzie działał wolniej. Zamiast tego lepiej zainstaluj jeden czy dwa wirusy, żeby wzmocnić układ obronny  –
 –  eksperci od cudzego życiaeksperci od swojego życia
 –  Eksperci finansowi to jedna z najlepiej opłacanych grup zawodowych W 2004 roku dwójka szwedzkich naukowców poprosiła 43 takich ekspertów i 62 laików o prostą, miesięczną prognozę finansową dla kilkudziesięciu rynków. Laicy mylili się w 50% przypadków, co jest równoznaczne ze zwykłym zgadywaniem. Eksperci byli w swoich prognozach gorsi, mylili się średnio w 60% przypadków
To teraz frankowicze pewnie wyjdą na ulice i będą strajkować o dofinansowanie dla tych co przewalutowali raty na złotówki –  SuperBiz / wiadomości / Frankowicze znów płacą mniej niż spłacający kredyty w złotówkachKurs franka szwajcarskiego spada od końca ubiegłego roku.W piątek 27 października wynosi 3,64 zł, a dzień wcześniejbył jeszcze tańszy. Frankowicze musieli czekać na takkorzystny kurs od stycznia 2015 roku. Eksperci z Expanderaszanują nawet, że w niektórych przypadkach rata kredytu wszwajcarskiej walucie spadła już poniżej tej dla kredytuspłacanego w złotówkach.
Amatorzy ćwiczą aż im wyjdzie – Eksperci - aż nie może im nie wyjść
Gdy się nie wiedobrze jest zasięgnąć porady –  Kącik porad: czytelnicy pytają - eksperciodpowiadają!30 maja 2017, dodat: RedPo raz pierwszy w życiu robię żoniedepilację bikini woskiem. Obudzić ją,czy lepiej żeby to była niespodzianka?
Dwie Koreanki zachwycone wizytą w Warszawie! Młode kobiety przemierzyły długą drogę, by posłuchać w stolicy Polski muzyki Chopina, ale zastały tam wiele innych atrakcji – Dla Koreanek wycieczka do Polski była na tyle egzotyczna, że po powrocie dziewczyny opowiedziały o swoich doświadczeniach w studiu koreańskiej telewizji. Pierwszą niecodzienną rzeczą, jaką zauważyły turystki, było pianino na lotnisku. – To miasto Chopina, dlatego tu jest – wytłumaczyła sobie jedna z dziewcząt.- Odnalezienie właściwej drogi jest łatwiejsze, niż myślałam – komentuje druga z dziewcząt, kiedy obie w końcu opuściły lotnisko. Kupowanie biletów w automacie i odnalezienie właściwego autobusu też nie sprawiło im większych trudności.- Nikt nie sprawdza wam biletów, możecie to zrobić same? - zastanawiał się jeden z prowadzących.- Co ciekawe, bilet możecie kupić też w autobusie – emocjonowali się w koreańskim studio.Dziewczęta zamierzały obejrzeć jeden z plenerowych koncertów z muzyką Fryderyka Chopina, który odbywał się w Łazienkach. Były podekscytowane, słysząc w oddali muzykę. Nie spodziewały się też, że na miejscu zastaną takie tłumy ludzi.Turystki były zachwycone widokiem aż tylu osób leżących dookoła na trawie i słuchających wspólnie w parku muzyki. – Muszą być naprawdę dumni z Chopina – komentowała jedna z dziewcząt.- W Seulu żyjemy tak szybko. Nie ma czasu, żeby tak usiąść i się zrelaksować – mówiła druga. Kiedy koncert się skończył, dziewczęta przespacerowały się po Łazienkach. Widok pawia na rabatce z kwiatami przyprawił je o szybsze bicie serca. Nie mogły uwierzyć, że jest prawdziwy i żyje w tym parku.Koreańscy eksperci w zaskakujący sposób wyjaśnili też, skąd pochodzi nazwa stolicy Polski. Zamiast polskiego "Warszawa" zaczęli przyglądać się angielskiemu "Warsaw" i uznali, że jest to miasto, które "widziało wojnę" (ang. saw a war). Co na to wielbiciele legendy o Warsie i Sawie?- Czuję się jak w średniowiecznym mieście – komentowała koreańska turystka, spacerując po Starówce. – To najbardziej romantyczne miejsce w Polsce. - Architektura i chmury wyglądają razem tak cudownie… i patrz na ten kosz na śmieci! – zaśmiewały się.
 –  NASI EKSPERCI ZAPYTALI PRZECHODNIÓW CO SĄDZĄ O POLSKIM RAPIE POLSKI RAP TO MUZYKA D, PRYMITYWNYCH ZWIĘRZĄT WSTYD MI ŻE TAKIE ŚMIECIE PIOTR CHODZĄ PO PLANECIE POLSKI RAP? MOI RODZICE , MNIE KOCHAJĄ  TAK NA KOŃCU SPADNIE U SAMEJ SIEBIE KASIA 13 lat KAMILA 38 lat WIKTORIA 15 lat POLSKI RAP? NIGDY NIE UPADŁABYM TAK NISKO. I JAKO MATKA NIE POZWOLĘ SIĘ ZEPSUĆ SWOIM DZIECIOM SŁUCHAM POLSKIEGO RAPU I KURWA WYJEBANE W PIZDU NA TO CO KURWA INNI KURWA MYŚLĄ
Polski inżynier, Ernest Malinowski zaprojektował w latach 70-tych XIX wieku cud inżynierii: Centralną Kolej Transandyjską. Przez ponad 100 lat była to najwyżej położona linia kolejowa na świecie – Jego projekt był bardzo nowatorski i ryzykowny - tak go oceniali ówcześni eksperci
Pierwsze hotele dla owadów oraz domki dla jeży, w ramach kampanii ekoPOZYTYWNIE – nurtuje nas natura, stanęły w stołecznym Ursusie – Dzięki tej inicjatywie dzielnica wzbogaciła się o kolejne miejsca przyjazne małym zwierzętom.10 czerwca  na terenie osiedla przy ul. Hennela, odbyło się montowanie domków dla małych zwierząt. Uczestnicy wydarzenia wspólnie przygotowali domek dla owadów pożytecznych i uzupełnili go różnymi typami wypełnienia. W tak wykonanym i zabezpieczonym domu, gatunki jak biedronki, osy samotnice, trzmiele, motyle czy chrabąszcze, znajdą schronienie oraz lęgowisko.W trakcie wydarzenia zamontowany został również domek dla jeży – gatunku, który w Polsce objęty jest ochroną częściową. Eksperci kampanii ekoPOZYTYWNIE opowiadali o cyklu życia zwierząt oraz podpowiedzieli, jak mieszkańcy miast mogą dbać o swoich pożytecznych sąsiadów.Celem kampanii ekoPOZYTYWNIE – nurtuje nas natura, jest zwrócenie uwagi mieszkańców miejskich osiedli na otaczającą nas przyrodę oraz budowę zaangażowania w troskę o otaczające środowisko. W akcjach realizowanych w ramach kampanii ekoPOZYTYWNIE uczestniczą partnerzy zewnętrzni, m.in. zapraszane są władze dzielnic, lokalni i ogólnopolscy przedstawiciele środowisk kulturalnych oraz przyrodniczych
Kupiła go 30 lat temu za grosze.Okazało się, że warty jest fortunę – Kobieta myślała, że pierścionek kupiony przez nią 30 lat temu za 10 funtów (ok. 50 zł) na bazarze to zwykły falsyfikat. Teraz dowiedziała się, że to 26-karatowy diament z XIX. wieku warty nawet 350 tys. funtów (ok. 1,7 mln zł).Właścicielka nosiła go jak gdyby nigdy nic. Wraz z mężem wielokrotnie bywała na bazarowych wyprzedażach, ale w żadnym razie nie kolekcjonowała diamentów. Kupując ten, nie planowała zarobić na nim w przyszłości. 30 lat temu myślała, że kupiła po prostu nic nie warty pierścionek. Niedawno kobieta poszła do jubilera, który zwrócił uwagę na diament.Jego zdaniem mógł być drogocenny i zalecił wizytę u specjalisty. Podejrzenia potwierdzili eksperci z domu aukcyjnego i wycenili go na bagatela 350 tys. funtów.Dlaczego nikt wcześniej nie zwracał uwagi na cenny skarb?Kiedyś drogocenne kamienie szlifowano zupełnie inaczej niż teraz. Przez to nie mieniły się tak, jak obecnie obrobione diamenty