Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 389 takich demotywatorów

Jarosław Olechowski - prawa ręka Kurskiego. Odpowiedzialny za to, co sobą reprezentują Wiadomości TVP. Właśnie otrzymał nagrodę specjalną mediów publicznych, czyli w sumie sam ją sobie przyznał – Olechowski przyznał, że jest to nagroda bardzo ważna dla niego nie jako dyrektora, a jako dziennikarza, bo "to jest dowód na to, że warto pokazywać rzeczywistość taką, jaką ona jest". - My w naszych programach dot. epidemii koronawirusa nie koloryzujemy, nie mówimy, że epidemii nie ma albo, że jej efekty, jej skutki są niewiele znaczące. Z drugiej strony inaczej niż część mediów komercyjnych unikamy czarnej propagandy, pokazujemy rzeczywistość taką, jaka ona jest, mówimy prawdę, a to wielu osobom bardzo się nie podoba - ocenił szef TAI

"Historia pewnej karetki". Dziennikarz zdaje bolesną relację z fatalnej sytuacji ratowników i dramatów rodzin

 –  Paweł Reszka9 listopada o 23:58 ·Historia pewnej karetki- Dajemy sobie radę w walce z epidemią. Na Mazowszu jest jeszcze tysiąc łóżek do wykorzystania dla pacjentów z COVID-19, ponadto wolne jest jeszcze 40 stanowisk z respiratorami - powiedział pan wojewoda Konstanty Radziwiłł w RMF FM.Jeździłem w weekend karetką po Mazowszu. Ciężko chorzy umierają w domach.- Możemy zabrać tatę do szpitala, chce pani?- Tak lepiej?- Tak gorzej. Pojeździ kilka godzin w karetce, a potem zalegnie gdzieś na SORze.- I?- I tam umrze. Nikt się nim nie zajmie, bo SORy są przepełnione. Brać, czy zostawić?Córka płacze, patrzy na ojca. Staruszek na wznak, z trudem łapie powietrze. Macha rękami, ogania się od ubranego w kombinezon ratownika, który podaje kroplówkę:- Widzi pan... on się was boi... Tato, pan chce Ci tylko pomóc, poda lek, nie będzie już bolało... Wie pan, skoro dobro pacjenta wymaga żeby został w domu to...- Proszę pani, jakie dobro pacjenta! Nie ma już dobra pacjenta. Jest tylko pandemia...Pacjent zostaje w domu, jedziemy do kolejnego... Na ból zapisujemy apap, na agresję dajemy relanium, na odwodnienie jest kroplówka, a jak wyjdziemy to herbata.Rodziny zostają same, patrzą na śmierć i to jest najlepsze co można dla nich zrobić. Tak to wygląda.No to teraz liczby. Na zdjęciu widać kartę pewnej interwencji: karetka została wezwana o 21.45. Na miejscu była o 22.20. Pacjent został przekazany na SOR o 2.26. Ambulans wrócił na stację pogotowia o 3.55.Dzięki znajomemu dyspozytorowi udało się odtworzyć szczegóły. Karetka najpierw została skierowana do szpitala w Sochaczewie - tam zrobiono szybki test, okazało się, że pacjent jest dodatni. Szpital odmówił przyjęcia.Karetka pojechała do szpitala w Żyrardowie. Kolejna odmowa przyjęcia. Co robić? Wojewódzki Koordynator Ratownictwa Medycznego wydaje decyzję administracyjną (w imieniu wojewody) nakazującą jednak przyjęcie pacjenta przez szpital w Żyrardowie. Decyzja administracyjna to opcja atomowa. Jej odmowa jej wykonania to groźba konsekwencji prawnych i finansowych. Mimo to szpital odmawia! (to znaczy, że mieli tam naprawdę piekło).Karetka zostaje skierowana do Nowego Dworu Mazowieckiego! Znów jest decyzja wojewody, żeby przyjmować! Tu razem pacjenta udaje się przekazać.Bilans: pacjent jeździł po Mazowszu przez 4 godziny, ok. 90 km. Karetka zrobiła ponad 150 km, a cała interwencja zajęła ponad 6 godzin (w tym dekontaminacja i powrót do bazy). Po drodze były trzy odmowy przyjęcia (raz Sochaczew, dwa razy Żyrardów), dwie decyzje administracyjne wojewody (w tym jedna olana).Konkluzja: Wojewoda Radziwiłł mówi: "dajemy sobie radę z pandemią". A ja mam inną opinię.Paweł ReszkaBrak dostępnego opisu zdjęcia.
 –  Krzysztof SkórzyńskiW związku z tym, że iJIEmilewiczbyła gościem w moim programie,czuje się w obowiązku zacytowaćCAŁOŚĆ jej wypowiedzi z prośba,by nią nie manipulować Oto ona:"Wolność kobiety kończy się. kiedyzachodzi w ciążę. Bo jestograniczona wolnością dziecka."O 137    U 156    O 681 £Krzysztof SkórzyńskiDziennikarz Fakty TVNDrugie zdanie nadaje tejwypowiedzi kontekst. Można się ztym nie zgadzać, ale trzeba znaćcałość Pozdrawiam.
Dziennikarz z TVNu to niezły śmieszek – Gdyby ktoś nie rozumiał - link w źródle
0:23
Oglądałam na TVP Info relację z rozmów w sejmie w sprawie aborcji. Gdy przyszedł czas na wypowiedź Korwina, magicznie został przerwany dźwięk i dziennikarz zaczął komentować wcześniejsze wydarzenia – To tyle jeżeli chodzi o wolność wypowiedzi i cenzurę
 –  Radio TOK FM przeprasza swoichsłuchaczy, że protesty ws. aborcjikomentowało mało kobiet:TOKE Radio TOK FM O@Radio TOK_FMPopełniliśmy błąd, przepraszamy.Popełniliśmy błąd. Nie odpowiedzieliśmy adekwatnie nasytuację, w której wszyscy się znaleźliśmy. Nasze dziennikarkii dziennikarze - i służbowo, i prywatnie - są dzisiaj zprotestującymi na ulicach polskich miast. W tej rewolucji,w tym sprzeciwie, jesteśmy po tej samej stronie.Nasza antena, nasza redakcja była i jest zawsze po stroniekrzywdzonych. Prawa kobiet, prawa mniejszości, prawapracownicze, prawa osób wykluczonych, osób zniepełnosprawnościami, prawa zwierząt, praworządność,demokratyczny ład - to wartości, którym Radio TOK FMhołduje od lat, z których nas znacie. Jest też wśród nichwolność słowa. Nie narzucamy i nigdy nie narzucaliśmynaszym dziennikarzom gości i tematów, uważając, żedebata publiczna tylko wtedy może być uczciwa i pełna, gdydziennikarz czuje się wolnym człowiekiem.Dobierając gości do poniedziałkowego Poranka, chcieliśmypokazać mechanizm, który doprowadził nas do decyzjipodjętej w siedzibie TK przez nieprawidłowo wybranąprzewodniczącą oraz sędziów-dublerów. Przyznajemy Wamrację: nie tak powinien wyglądać ten Poranek. Gdy ulicepełne są protestujących kobiet, ich głos tym bardziejpowinien być słyszany na antenie.Przepraszamy.DEMOTYWATORY.PL
Reporter Michał Cholewiński wykazał się odwagą cywilną i zdecydował sięna szczerą wypowiedź odnośniewyroku Trybunału Konstytucyjnegow okresie pandemii – Dożyliśmy czasów kiedy dziennikarz mówiący cośniezgodnego z linią partii rządowej szokuje
Dziennikarz zawieszony w obowiązkach, bo masturbował się do podczas wideokonferencji – Jeffrey Toobin, publicysta m.in. CNN i The New Yorker, zszokował wszystkich w trakcie wideokonferencji na Zoomie. Podczas przerwy dziennikarz zaczął oglądać na laptopie filmy dla dorosłychi masturbować się. 60-latek nie miał pojęcia, że kamerka wciąż działała i wszyscy uczestnicy spotkania oglądali jego zabawę...
Wolność słowa nie wszędzie jest taka sama –  Wolność słowa: "Istnieje"Dziennikarz: Chcę porozmawiać zpracującymi u was kobietamiChiny:erealDallyWire
 –
Oto pani Martyna Jurkiewicz-Tomsia. Zasłynęła z tego, że 10 lat temu jako 22-letnia dziennikarka Gazety Wrocławskiej napisała słynny tekst o libacji na skwerku we Wrocławiu. Dzisiaj zdradza kulisy tamtego artykułu: – "Typowy lokalny dziennikarz na swoim dyżurze obdzwania wszystkie służby (policja, straż pożarna, pogotowie) by dowiedzieć się, czy coś się dzieje na mieście. To praktyka stosowana na długo przed internetem. Tyle tylko, że nie każda interwencja lub stłuczka trafiała potem do gazety czy wiadomości radiowych.Przez wspomniany wcześnie prikaz, trzeba było dodawać newsy, nawet jak nic konkretnego się nie wydarzyło. Dziennikarka wykręciła numer na policję. Taki był zapis rozmowy z poirytowanym (nadmiarem telefonów z "żebraniem") o newsy dyżurnym.– Panie dyżurny, czy coś się dzieje? – zapytała dziennikarka.– Nie – odparł policjant.– A może jednak, cokolwiek?– NIE, NIE, NIE.– To jaką mieliście ostatnią interwencję?I wtedy, dyżurny opowiedział zdesperowanej dziennikarce o libacji-widmo. – Wiem, że ta depesza, to zaprzeczenie wszystkiego co ma związek z dziennikarstwem. No ale nie miałam innego wyjścia. Musiałam coś wrzucić w sieć, a nic innego nie miałam! Atmosfera w pracy nie była przyjemna, więc popełniłam swoje słynne dzieło – wspomina "SE" pani Martyna.Niedługo po tym zakończyła swoją przygodę z dziennikarstwem. Sama zrezygnowała. Chciała działać w PR, potem startowała na sołtysa, ale nie zgarnęła stołka. Obecnie jest szczęśliwą mamą i przewodniczącą koła gospodyń wiejskich. Na artykuł reaguje z uśmiechem."
Policjant, który został wezwany na miejsce, popatrzył i mówi: – - Koorwa, już drugi dzisiaj.... Był pewien węgierski sportowiec, nieważne w jakie dyscyplinie startował, ale zawsze był drugi (taki sportowy Adaś Miauczyński). Czy to mistrzostwa świata, czy kraju, to zawsze drugi. Już miał tego serdecznie dosyć i postanowił wycofać się ze sportu. Zaszył się w mieszkaniu, zerwał kontakt z ludźmi. No i któregoś dnia dzwoni do niego zaprzyjaźniony dziennikarz i mówi: - Słuchaj stary, ja sprawdziłem dane i wychodzi, że jesteś najlepszy w byciu drugim! Jesteś pierwszy w byciu drugim!!! Sportowcowi poprawił się humor i nabrał chęci do życia. Następnego dnia dzwoni ten sam dziennikarz: - Przykro mi, ale sprawdziłem dokładnie dane i okazało się , że jest jakiś Szwed, który więcej razy niż Ty był drugi. Facet totalnie się załamał i postanowił ze sobą skończyć. Wszedł na most na Dunaju, skoczył i skutecznie się zabił.
Szkoda, że świata już tak bardzo nie obchodzi Belarusian Lives Matter –  Cichanouska o wyjeździe na Litwę: wielu mnie potępi, ale dzieci są najważniejsze11.08.2020, 11:30SWIATŁANA CICHANOUSKAWYBORY NA BIAŁORUSIWYŚLIJWczoraj wieczorem sztab Swiatłany Cichanouskiej poinformował, że nie wie, gdzie przebywa kontrkandydatka Aleksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich. Dziś szef litewskiego MSZ potwierdził, że liderka opozycji jest bezpieczna na Litwie. Z relacji białoruskich niezależnych mediów wynika, że wielu demonstrujących na ulicach poczuło się zawiedzionych wyjazdem Cichanouskiej, niektórzy oczekiwali, że dołączy ona do protestów. Wskazywano jednak, że prawdopodobnie przeciwniczka Łukaszenki nie miała wyjścia."Prawdopodobnie władze znalazły coś, co skłoniło ją do wyjazdu. Co jej powiedzieli? Może to mieć związek z jej rodziną, mężem, może obiecali, że nie będą strzelać do ludzi, jeśli ucieknie. KGB zawsze ma coś do wykorzystania przeciwko tobie" - pisze dziennikarz Franak Viačorka.
W tym wyścigu, Abel Mutai reprezentujący Kenię, był zaledwie kilka stóp od linii końcowej, ale w wyniku mylących oznaczeń już się zatrzymywał myśląc, że ukończył wyścig – Hiszpański biegacz Ivan Fernandez był zaraz za nim i orientując się co się dzieje, zaczął krzyczeć na Kenijczyka by biegł dalej. Niestety Kenijczyk nie rozumiał hiszpańskiego, więc Hiszpan dosłownie popchnął go przez linię mety, zapewniając mu zwycięstwo.- Dlaczego to zrobiłeś? - dziennikarz zapytał później Ivana.- Moim marzeniem jest społeczeństwo, w którym wszyscy będziemy tak postępowali. - odpowiedział.- Dlaczego jednak pozwoliłeś mu wygrać? - dziennikarz dopytywał.- Nie pozwoliłem mu wygrać, on i tak wygrywał - odpowiedział zgodnie z prawdą Ivan.- Ale przecież to Ty mogłeś wygrać - dziennikarz nie ustępował.Ivan spojrzał na niego i odpowiedział pytaniem na pytanie:- Ale jaka byłaby podstawa mojego zwycięstwa? Jaki byłby honor w tym medalu? Co moja mama by o tym pomyślała?Wartości jakie przekazujemy jako ludzie, są często wartościami, jakie będą niosły w świat nasze dzieci. Co jest dla nas ważniejsze? Zwycięstwo? Odznaczenia? Sława? Pieniądze? Czy może jednak uczciwość względem swoich własnych zasad?
Kampania prezydencka wkracza w coraz brutalniejszą fazę. Dziennikarz TVP wypomina Trzaskowskiemu zakup... dżemu. Pewnie do tego z niemieckich truskawek –
0:34
Jeden z najsłynniejszych dziennikarzy sportowych w Polsce Mateusz Borek odchodzi z Polsatu – Pod koniec kwietnia dostał wypowiedzenie swojej umowy z Polsatem. Tym samym oficjalnie potwierdził, że pożegnał się z nadawcą po 20 latach pracy
Taką wiadomość dostał były dziennikarz TVP Sławomir Matczak, od eksperta TVP, aktora Jarosława Jakimowicza – Aktor wkurzył się na opinie, jakie wystawiał Matczak jego "eksperckim" zdolnościom
Co nie obala ustaleń nauki?- twoje uczucia- twoja religia- twój ulubiony polityk/piosenkarz/dziennikarz- opinie youtuberów –
Dziennikarz Semka zasnął podczas programu na żywo, którego był uczestnikiem – Praca propagandzisty potrafi wykończyć każdego
0:11
 –  Stanisław M. Stanuch@dziennikarzNie mogę się dodzwonić na infolinię banku gdzie muszęrozmawiać z konsultantem. Ciągle zajęte. Żale sięznajomemu a ten:- wybierz, że jesteś nowymi klientem, a odrazu siępołączysz.Rzeczywiście, konsultant odebrał połączenie zapierwszym razem e6:11 pm · 13 May 2020 · Twitter for iPhone