Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 164 takie demotywatory

Drugiego dnia Morawiecki przepisał ją na żonę –
 –
Młodzi teraz tylko narzekają, że nie mają pieniędzy, ale nie pomyślą żeby wstać godzinę wcześniej, nie pić kawy na mieście tylko robić w domu do termosa, jeść tosty bez awokado, albo od zaprzyjaźnionego z rodziną księdza kupić kilkanaście hektarów działki, którą potem można sprzedać z kilkumilionowym zyskiem. Roszczeniowi gówniarze –
I co się tak gapicie sprzedałam działkę za 15 MLN - kto bogatemu zabroni –
Ponad 14 milionów złotych zarobiła Iwona Morawiecka na sprzedaży działki we Wrocławiu, którą razem z mężem Mateuszem Morawieckim kupili w 2002 roku za 700 tysięcy złotych od Kościoła - tak wynika z aktu notarialnego – Pozazdrościć zdolności biznesowych!
W wyniku błędu geodezyjnego maleńka działka została pozostawiona jako część posiadłości. Miasto poprosiło rodzinę Hessów o przekazanie jej na cele publiczne, ale ci odmówili –
 –

„Jest mi niedobrze, zbiera mi się na wymioty na widok polskich flag, osiłków z kotwicami na ramieniu, idiotek w T-shirtach z napisami „Chwała bohaterom — Pamiętamy”.

„Jest mi niedobrze, zbiera mi się na wymioty na widok polskich flag, osiłków z kotwicami na ramieniu, idiotek w T-shirtach z napisami „Chwała bohaterom — Pamiętamy”. – Wszystko to tak tandetne, płytkie, podszyte diso polo, tanie, na pokaz, tromtadrackie. Cały ten patriotyzm pomylony z faszyzmem, z nacjonalizmem i nienawiścią do innych, obcych. To machanie szabelką pod niemieckim nosem i ta naklejka z kotwicą na 10-letnim audi kupionym na szrocie w Niemczech. To odwaga w walce o prawdziwą polskość: z żydostwem, którego nie ma, z gejami, którzy masturbują dwulatki, z muzułmanami, których kebaby wpieprza się z sałatką z ogórka.Ten honor pisany przez „ch”, ten bóg, który nie mógł być Żydem, ta ojczyzna, której należą się niesprzątane psie kupy, niepłacone podatki i taki prawdziwy mąż, który bije, bo kocha.Obrzydzenie, to jest to uczucie, które czuję każdego pierwszego sierpnia, gdy patrzę, jak idą przez Warszawę. Żadnych innych uczuć. Obrzydzenie.Zawłaszczyli symbole i zawłaszczyli pamięć. Nasrali na groby. Zrobili z rocznicy piknik z racami i maskaradę z symbolami.I my bezradni. Bezsilni. Poddani. Kilkuset maszeruje w milczeniu.Nie wiemy co robić z tymi kotwicami na owłosionych łydkach, z tym pięściami wycelowanymi w niebo przeciw wszystkim, przeciw tolerancji, otwartości, oświeceniu. Milczymy. Boimy się przemocy. Piszemy oburzone posty. Jeszcze można pisać.Jeszcze można.Co z tym zrobić? Nasz kraj zabrali faszyści, ciemniacy i chamy. Tańczą chocholi taniec. Robią swoje porządki. Malują swoje swastyki i „pedały do gazu”. Europie mówią coraz głośniej, żeby się do nas nie wpier*alali, tak po prostu. Coraz głośniej, bo złączyli ręce z Orbanami, Trumpami, Bolsonaro, Putinami. Czują siłę swoich owłosionych muskułów. Już się nie wstydzą pustki w głowie. To, co mają w głowach, im się podoba, do życia wystarczy. Historia umalowana jak dziwka, nauka usadzona do kąta, jak zbity pies, i w zamian drewniany karabin i zabawa w partyzantów. I mundur koniecznie z kotwicą lub błyskawicą i w domyśle skrzydła husarii.Wojna z rozumem, wojna z elitami, wojna z postępem. Konserwowanie tego, co jest, żeby było tak zawsze, znajomo: wódka, zakąska, kościół, schabowy. Żadnych nowinek, żadnych rowerów, żadnych warzyw. Kobieta to matka, matka to dom. Ojciec to mężczyzna, musi uderzyć. Rodzina to świętość, krew i łzy też.Barbarzyńcy nadeszli. A my? Praca, dom, działka i pieczenie chleba oraz dobry serial na Netflixie. Nas to nie dotyczy, choć ten świat się zawęża, zawęża, zawęża. Jest coraz duszniej, coraz mocniej śmierdzi. Już niedługo przed wejściem do banku mogą zacząć sprawdzać napletki. W szpitalu każą odmawiać zdrowaśki. W restauracji zlikwidują jarskie. Zamiast hulajnóg postawią w miastach squady, na biletach do metra wydrukują kotwice. I Netflixa zastąpią Bogiemifliksem.Nikt nie ma pomysłu co z tym zrobić. Mówimy, że tylko edukacja może pomoc, ale oni już to przewidzieli. W edukacji posadzili swoich szturmfirerów. Ubrali dzieci w mundury. Zbudowali klatki z programów i uczą o bogu przez u zwykle i honorze przez „ch". Następcy wygoleni ponad uszy niosą w rękach z opaskami polskie flagi, od których jest mi niedobrze. Które łopoczą z łoskotem w faszystowskim wietrze, w takt rytmicznych kroków i okrzyków z przepastnych gardeł: to nasz czas, nasz czas, nasz czas.Jeśli czegoś z tym nie zrobimy, jeśli nie wstaniemy z kanap i nie okażemy odwagi sprzeciwu, to nam wejdą do zupy, pod kołdrę i na biurko. Naplują, skopią, zelżą. Będą nam obcinać symboliczne pejsy na ulicach i ciągać za chałat. Nie łudźmy się, że nie będą. Robili to wtedy, zrobią i teraz.Jak nas wszystkich dobrych ludzi obudzić i przekonać, że nie mogą się już kłaść, spać spokojnie? Że musimy coś zrobić wszyscy razem, my, którzy jeszcze nie jesteśmy z nimi."
Widocznie uprawa warzyw ją bardzo uspokajała, bo zawsze wracała do domu uśmiechnięta –
 –  Za moich czasów, kiedy byłem dzieckiem wszyscy marzyli o komputerze, a moim marzeniem było mieć swój własny podziemny bunkier, niestety nie miałem gdzie go wykopać... Okazja pojawiła się, gdy moi rodzice kupili działkę. Powiedzieli:" Ten kawałek ziemi w rogu działki jest twój, wykop sobie bunkier". Bardzo się ucieszyłem i od razu wziąłem się za robotę. Wykopałem dół mający chyba ze trzy metry sześcienne, ale nie zdążyłem go zagospodarować... W ciągu tygodnia nad bunkrem rodzice wybudowali kibel.
 –
Wspieraj swoją kobietę we wszystkim, co robi –
0:25
 –
W pewnym wieku zaczynasz myśleć o tym, że mieć działeczkę za miastem, uprawiać tam warzywa i gonić bimber to w sumie nie jest zły pomysł –
 –
Najcieńszy budynek w Bejrucie powstał po kłótni dwóch braci – Budynek "The Grudge" (uraza, żal) jest symbolem sporu między nimi. Cienki dom wybudowany został w 1954 rokui jest najlepszym przykładem tego, jak daleko mogą zajść rodzinne konflikty interesów. Budynek powstał gdy jeden z mężczyzn chciał zemścić się na swoim bracie za to, że po śmierci ojca otrzymał mniejszą działkę.Budynek szeroki na zaledwie dwa metry w najszerszym miejscu został zaprojektowany tak aby zablokować bratu widoki na morze i zdewaluować wartość jego własności
 –  hej, może sobie zostawisz trochę na jutro?Nie.
 –
Więcej szczegółów na priv –
Zaczęły się masowe wyprowadzki. Na pierwszy ogień feministka, Manuela Gretkowska –  ll Orange ?21:521 100%Manuela Gretkowska10 min · 6Sprzedam dom typu Dworek Polski pod ZalesiemGórnym, z powodu wyjazdu zagranicę. Pow. 110m,działka 900. Garaż, piękny ogród, wspaniali sąsiedziprzy ulicy o takiej samej zabudowie. Cena 750 tys. donegocjacji. Tel do osby zajmującej się sprzedażą:666990477b 461138 komentarzy 38 udostępnień