Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 272 takie demotywatory

Gdyby wojna 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się w Polsce

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Pół roku temu wprowadziłeś się do swojego nowego wymarzonego mieszkania na warszawskich Bielanach, kredyt przyznany, niedawno była podwyżka, u żony tez, będzie git, żyje się fajnie. 23 lutego położyłeś się wcześniej, bo miał być ciężki dzień w pracy, trzeba się wyspać. Nie myślisz o tym co przed snem pokazywali w telewizji, ile można myśleć o tym straszeniu wojną. 5 rano, budzi Cię eksplozja gdzieś w stronę Łomianek. Słychać wycie syren, coś się dzieje. Podbiegasz do okna, bo w autach włączył się alarm, pies piętro wyżej zaczął szczekać, małe dziecko sąsiada zza ściany się rozpłakało. Kolejne dwie eksplozje, niebo zrobiło się pomarańczowe.Odpalasz telewizję — Putin wydał rozkaz wjechania do Polski, jednak nie straszył. Bombardowania w dzielnicach mieszkalnych Elbląga, Białegostoku i Suwałk. Do Warszawy idzie front z Białorusi. Deszcz powiadomień na telefonie, znajomi panikują, piszą że rakieta spadła komuś na uliczkę pod blokiem. Powiadomienie ze strony z wiadomościami — wprowadzono stan wojenny, sytuacja jest dynamiczna, nic nie wiadomo, ale ludzie rzucają się do ucieczki. Szef pisze, żebyś nie przychodził do pracy, tylko kierował się do najbliższego schronu, on jest w metrze. Nie chcesz przezywać tego, co Twój kuzyn, który stracił nogę i nabawił się PTSD po walkach z separatystami na wschodzie Polski. Pakujesz kilka walizek, biegniecie do auta, ruszacie byle na zachód.Decydujecie się uciec do Niemiec, aby przeczekać, przecież to nie potrwa długo, zabieracie to co się da. Przejście graniczne w Słubicach. Google Maps pokazuje 5 godzin, ale 4+godzinny korek zaczyna się już za Świebodzinem. Wszystkie samochody na polskich numerach. Ludzie przerażeni, ciągle sprawdzają w korku wiadomości w telefonie, płaczą z bezsilności, dzwonią do rodziców, którzy byli zbyt schorowani, aby uciekać. Niektórzy zabrali psy, koty, papugi. Zawieszenia w samochodach się uginają od bagażu. Różne auta, starsze, gruchoty, nowiutkie Skody, nowiutkie Mercedesy, przecież ta wojna uderzyła w każdego.Korek się nie posuwa przez godzinę. Jest już noc z 24 na 25 lutego. Czytasz, że bomby spadły blisko Twojego bloku, widzisz zdjęcia na Twitterze, jak sklep, w którym wczoraj kupowałeś jedzenie na kolacje jest w gruzach, obok leżą przykryte zwłoki. Z bezsilności chcesz wyć, zaraz paliwo Ci się skończy, gdyby nie ten przyjacielski człowiek z sąsiedniego auta z kanistrem, pewnie byś nie dojechał nawet do granicy. Mija kolejny dzień, ludzie robią prowizoryczne obozowiska i cos gotują, choć ciężko jeść od takiej dawki stresu. Ostatecznie przekraczasz granice 26 lutego o 3:00 w nocy, wyczerpany, nieumyty, mięśnie bola od nerwów, boisz się co z domem, czy na pewno zamknąłeś mieszkanie, czy okupant nie będzie go szabrował jak za czasów II Wojny, co wspominała kiedyś babcia. No nie - zapomniałeś zabrać cennej pamiątki po ojcu i nie domknąłeś chyba lodówki. Już sam nie wiesz, za szybko się to działo.Dojeżdżasz do przedmieści Berlina w poranek 26 lutego. Ludzie Ci pomagają, trafiasz do sali gimnastycznej, gdzie nocujesz na łóżkach polowych. Dostajesz jedzenie, ruszenie jest pokrzepiające. Mija kolejny dzień. Dowiadujesz się, że rakieta uderzyła w Twoje blokowisko. Z wściekłości chce ci się rzygac, krzyczeć, wyć, bluzgać bez opamiętania. Na Twitterze widać dobitnie - to Twój blok, Twoja klatka, nie ma, rozerwana ściana, spalona elewacja, wszędzie leżą kawałki cegieł, okien i czyiś telewizor, który wypadł na zewnątrz. W środku ponoć byli ludzie. Godzinę później odbierasz telefon. Twój sasiad, który pomagał Ci przy remoncie i świętował z Tobą parapetówkę w październiku, zginął od ataku. Wykrwawił się na smierć gdy ściana spadła mu na nogi. Jego żona jest ciężko ranna. Z osiedla wywieziono kilkanaście ciał. Nie ma ładnej uliczki, wiaty na rowery, wszystko zniszczone. Kolejne zdjęcia na Twitterze, widzisz, jak Twoja kuchnia straciła ścianę i kawałek podłogi. Nie masz gdzie wracać. Twój szef poszedł na front, koledzy z pracy tylko niektórzy zdążyli uciec, większość trafiła na front z powodu mobilizacji. Twoja praca może też przestać istnieć — firma zawiesiła działalność przez wojnę.Mijają dwa tygodnie. Nie wysypiasz się w sali gimnastycznej ani razu. Ciągle budzi cię płacz, telefony, gadanie, koszmary innych. Wolontariusze, którzy dostarczali jedzenie, musieli wracać do swoich prac. Nie chcesz być pasożytem, musisz mieć za co żyć, może nie wrócisz do Polski nigdy, a tak się w niej urządzałeś. Odpalasz Facebooka, pierwsza lepsza grupa, „Arbeit in Potsdam — praca w Poczdamie”.Nie znasz niemieckiego, no ale nie planowałeś się tu znaleźć. „Szukam pracy, cokolwiek, jestem inżynierem, ale wezmę cokolwiek, potrzebuje pieniędzy.” Dodaj. O, są pierwsze komentarze po 20 minutach.WON NA FRONT TCHÓRZU, NIEMIECKIEGO NIE ZNASZ?POLACTWO CORAZ BARDZIEJ BEZCZELNE, PRACE NAM CHCECIE ZABIERAĆ?MAM JUŻ TEGO DOŚĆ, ZA DUŻO TYCH POLAKÓW WSZĘDZIE, WSZĘDZIE POLSKI SŁYSZĘWY TU UCIEKACIE PRZED WOJNA CZY CHCECIE NAS KOLONIZOWAĆ? WON DO SIEBIEJA NIC NIGDY ZA DARMO NIE DOSTAŁEM, A WY POLACY MACIE WSZYSTKO I JESZCZE WAM MAŁOPOMOC TAK, A NIE PRZYWILEJE!!!Kolejnego dnia widzisz zdjęcie swojej Skody zaparkowanej w mieście, która wziąłeś w leasing w zeszłym roku, na jakimś niemieckim portalu z obrazkami. PATRZCIE, TAKIMI FURAMI ROZBIJAJĄ SIĘ POLACY. TAKA TO U NICH BIEDA TAK? A AUTA NOWE TO MAJĄ?Następnego dnia dostajesz informacje, że Twoi kuzyni zginęli w ostrzale konwoju humanitarnego, gdy uciekali z otoczonego i bombardowanego Legionowa. Rosjanie niszczą sklepy, ulice, wszystko — najbardziej bolą widoki zrujnowanych, wyremontowanych miejsc, które tak starannie odnawiano, żeby nasz kraj był piękniejszy i nowocześniejszy. Nie ma nic.Idziesz do sklepu, bo musisz wreszcie zrobić jakieś zapasy, masz dość poczucia winy, że wszystko dostajesz. W kasie dowiadujesz się z kartki po polsku, że masz rabat 20%. W sumie to masz oszczędności, wiec nie umrzesz z głodu długo, ale kobieta przed tobą widać, że uciekła z niczym i żyła w biedzie. Cieszy się, że za bezwartościowe złotówki wymienione na euro chociaż trochę mniej będzie myślała wydać. CHOLERNE POLACTWO, JAKIM PRAWEM MAJA WSZYSTKO POD NOSEM? ONI ŻYJĄ JAK PĄCZKI W MAŚLE, ZOBACZYCIE NIEMCY, JESZCZE PRZYJMOWANIE TEGO POLACTWA WAM WYJDZIE BOKIEM, DLACZEGO ONI DOSTAJĄ PRZYWILEJE? - czytasz wpis po wklejeniu go w translatora.Mijają 23 dni. Dalej nie widać końca wojny. Słyszysz, jak wczoraj w Bundestagu deputowany AFD wezwał do zaprzestania przyznawania przywilejów polskim pasożytom i ostrzegł przed przesiedleniem mas ludzkich z Polski. Tymczasem kolejne bomby niszczą coraz wieksze połacie Twojej ojczyzny. Koszmar trwa.Brzmi surrealistycznie? Tak od 3 tygodni wygląda życie ponad 2,5 miliona Ukraińców, którzy uciekli do Polski nie z kaprysu, widzimisie czy wyrachowania. Jakim trzeba być socjopatą, co trzeba mieć w głowie, jak bardzo wyzutą z empatii i rozumu jednostką, aby szczuć i pomstować na ludzi, którym świat się zawalił w jeden dzień?
Rosjanki zostaną bez botoksui wypełniaczy – Amerykańska firma farmaceutyczna AbbVie wstrzymała dostawy botoksu, wypełniaczy i innych produktów estetycznych do Rosji, podobnie jak inne przedsiębiorstwa, które ograniczają swoją działalność w tym kraju w związku z jego inwazją na Ukrainę.AbbVie poinformowała, że czasowo wstrzymuje sprzedaż swoich produktów w Rosji, zaprzestaje przeprowadzania nowych badań klinicznych oraz przesiewowych, jak i rekrutacji do badań prowadzonych w Rosji i na Ukrainie
A może niech zaczną każdemurobić kilkugodzinne kontrole? –  Tiry cały czas wożą towar zPolski do Rosji. Co na torząd?PAP12 marca 2022, 18:03.Nie ma zgody na poziomie UE naograniczenie transportu do Rosji z użyciemciężarówek, ale szukamy innych rozwiązańi furtek prawnych, aby ograniczyć takądziałalność – powiedział w sobotę nakonferencji prasowej rzecznik rządu PiotrMüller.
 –  Z przykrością informujemy, że jako klub z tradycjami, wieloletnim dorobkiem medalowym na arenach międzynarodowych i społeczność stukilkudziesięciu osób aktywnie ćwiczących judo i ju jitsu pozostajemy bez lokalu. Starostwo Powiatu pruszkowskiego podjęło decyzję o wypowiedzeniu umowy dotyczącej zajmowanego obiektu sportowego na ul. Pszczelińskiej 99. Obiekt będzie przeznaczony dla uchodźców z Ukrainy. Rozumiemy potrzebę pomocy, wielu z nas przyjęło uchodźców wojennych pod swoje dachy i wspomagamy ich materialnie, ale dlaczego robione jest to kosztem naszej lokalnej społeczności? Ucierpią na tym ćwiczące w naszym klubie dzieci, młodzież i dorośli. Po przejęciu obiektu włożyliśmy mnóstwo pracy oraz własnych środków, żeby doprowadzić salę i pomieszczenia do takiego stanu. Dach przeciekał, instalacje elektryczne były powyrywane ze ścian, instalacje hydrauliczne wymagały gruntownego remontu, budynek był zawilgocony i nie posiadał ogrzewania. Zakupiliśmy piec, osuszyliśmy ściany, pomalowaliśmy, otynkowaliśmy, naprawialiśmy wielokrotnie dach i rynny, wymieniliśmy oświetlenie. Spędzaliśmy godziny po pracy, żeby własnymi siłami doprowadzić obiekt do takiego stanu. Czy ktoś to wziął pod uwagę, że ten obiekt bez naszego zaangażowania przestałby istnieć i popadł w całkowitą ruinę?Kilka kilometrów obok, w sąsiadujących gminach są obiekty przygotowane do przyjęcia dużej liczby uchodźców. Czy ratowanie obywateli sąsiedniego kraju ma odbywać się takim kosztem?
Jack Daniels i Finlandia zniknąz rosyjskich półek – Z rosyjskiego rynku wychodzi amerykański koncern Brown-Forman, producent Jacka Danielsa i wódki Finlandia.„W związku z wojną na Ukrainie zawieszamy działalność handlową w Rosji. Dołączamy do globalnej społeczności wzywającej do pokoju” – napisał amerykański producent w oświadczeniu na swojej stronie internetowej Jack DanielsTennesse HONEY
Mieszkańcy Rosji nie zrobiąjuż zakupów w Zarze – W sobotę 5 marca konsorcjum Inditex zapowiedziało zamknięcie 502 sklepów. Inditex, to hiszpański holding i właściciel Zary, ale należą do niego również takie sklepy jak: Bershka, Stradivarius, Oysho, Zara Home, Massimo Dutti, Pull&Bear.„Inditex przekazał, że tymczasowo zamknie ponad 500 sklepów w Rosji, a także swoją działalność online w tym kraju, zwiększając liczbę marek wycofujących się z kraju” – przekazał „The Wall Street Journal” ZARA
Większą zemstą za napaść na Ukrainę, byłoby sprzedawanie tym zwyrodnialcom mebli bez instrukcji jak je złożyć –
W tym celu zawiesili dotychczasową działalność hotelarską i zamienili "Duet" w centrum pomocy, gdzie każdy uciekający przed wojną może liczyć na ciepły posiłek oraz dach nad głową - kompletnie za darmo – - Napisaliśmy, że potrzebujemy paru pościeli i materacy, ponieważ mamy więcej gości niż przewidywaliśmy. Odzew był niesamowity. Zaczęli przyjeżdżać kolejni ludzie, w pewnym momencie nie można było już tutaj przejść - mówi Alicja Brzozowska, współwłaścicielka hotelu Duet
IKEA zawiesza działalnośćw Rosji i Białorusi. Ma to związekz atakiem Rosji na Ukrainę – Przedsiębiorstwo zdecydowało się na tymczasowezamknięcie sklepów w Rosji oraz wstrzymuje dostawyz tego kraju oraz Białorusi.Możliwe, że właśnie brak takich najzwyklejszychrzeczy ich najbardziej zaboli
 –  Oddaj mi 10 tys. Zł I znikam z twojego zycia Znikniesz jak cię zablokuje Z ciekawości. Za co 10 kafli Urządziła ci misszkanie, chodziliśmy po ikei, to były moje pomysły na aranżacje wnetrz To własność intelektualna Poczytaj sobie prawo >< >< >< >< Bo spotkamy się w sadzie Spoko. Wystaw mi fakture za ta "usługę" a ja z nią pojadę do us I ZUS że masz działalność gospodarczą i nie płacisz składek I podatków Jesteś zwykłym gnojem!
"- To jest wolny kraj, można prowadzić działalność jaką się chce, a wam nie muszę się tłumaczyć" - powiedział szef sieci delikatesów –
 –  Za wszystkie niedogodności naprawdę Państwa przepraszamy, niestety na niektóre z nich nie mamy większego wpływu. W ostatnim czasie opłaty za media wzrosły o KILKASET procent, jesteśmy zmuszeni ograniczyć używanie ich do niezbędnego minumum.Nasza restauracja powstała ponad 30 lat temu, prowadzimy działalność nieprzerwalnie aż do teraz. Wszyscy z niepokojem patrzymy na to, co nadejdzie jutro…
Komisja Europejska, po pewnych kontrowersjach, uznała energetykę jądrową i gaz ziemny za"zieloną energię" – "Biorąc pod uwagę opinie naukowe i obecny postęp technologiczny, Komisja uważa, że w okresie przejściowym (transformacji energetycznej - przyp. red.) rolę odegrają inwestycje prywatne w działalność związaną z gazem i energią jądrową. Wybrane działania związane z gazem i energią jądrową są zgodne z celami klimatycznymi i środowiskowymi UE oraz pozwolą nam przyspieszyć odejście od bardziej zanieczyszczających źródeł, takich jak węgiel, w kierunku przyszłości neutralnej dla klimatu, opartej głównie na odnawialnych źródłach energii" - podała Komisja
Kaczyński: "Ci, którzy żyją zcwaniactwa, mogą na tymstracić" –  Nieoficjalnie:w ministerstwiefinansów trwają prace nad zmianąsposobu opodatkowaniaparlamentarzystów tak aby niestracili na Polskim Ładzie. Poduwagę brane jest wydanieinterpretacji, że posłowie isenatorowie to osoby fizycznewykonujące działalność polityczną
Ministerstwo Finansów ma pracować nad specjalną ulgą, która pozwoli odzyskać pieniądze parlamentarzystom. Posłowie i senatorowie dostali w styczniu wynagrodzenia niższe o ok. 1,4 tys. zł na rękę. Wszystko przez Polski Ład – Pod uwagę brane jest wydanie interpretacji, że posłowie i senatorowie to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną

Do hejterów WOŚP

 –  Kisnę butwiejąc22 stycznia o 03:00 ·157Tyle osób zablokowałam wczoraj, kiedy szlam nieuzasadnionej nienawiści wylał się w komentarzach, głównie tych o zbiórkach na rzecz 30. Finału WOŚP. Wszyscy weszli tu tylko po to, by głosić swoje niedorzeczne teorie, obrażać moich gości oraz mnie, w lwiej części w wiadomościach prywatnych.Prawo do odcięcia się od kogoś, kto życzy mi śmierci, choroby moich bliskich oraz sieje odklejone od rzeczywistości teorie, będzie przeze mnie wykorzystywane bez litości. Nie mam ochoty ścierać się z elementami intelektualnymi oraz kimś, kto na zdjęciu profilowym całuje stópki Bozi, a w wiadomościach stwierdza, że „z*jebałby mnie za sam fakt, że jeszcze dycham”.Od zawsze fascynują mnie procesy społeczne i motywacje zachowań. Pozwoliłam sobie przejrzeć profile ludzi, którym działalność charytatywna nie jest po drodze, jak się okazuje każda. Zło werbalne wylewali strumieniami głównie starsi. Ze zdjęć uśmiechały się do mnie ich wnuki, chwalili się kwiatkami na działce, życzyli innym miłego dzionka i smacznej kawy. Znalazłam też 60 fałszywych kont oraz dwóch dumnych górników. Antyszczepionkowcy też byli, ba, nawet ci, którzy udostępniają modlitwy na konkretny moment kalendarza liturgicznego. Wszędzie, obowiązkowo, zdjęcie znad Bałtyku albo męczenie ryby, którą się właśnie wyłowiło ze szwagrem. I przepis na bigos.Do szału doprowadza mnie deprecjonowanie działań jakiejkolwiek organizacji charytatywnej, zwłaszcza w czasach pandemii, która sama w sobie jest smutna jak rączki węża. W tym roku moi uczniowie przekazali przedmioty na aukcje. Jedne ściągnęli z półek, inne wyjęli z szafy, jeszcze inne robili na zajęciach i warsztatach. Bo chcieli. Mam nadzieję, że nic nie złamie tej postawy, że utrzymają swoją motywację. Bo nawet nie chcę sobie wyobrażać tego kraju bez krzty empatii. I tego, że pan Staszek z działki i pani Halinka z wczasów w Dziwnowie dadzą radę skutecznie tę działalność obrzydzić.Hejt to potężne narzędzie do niszczenia psychiki. Zwłaszcza młodych ludzi, zamkniętych przez ostatnie dwa lata w domach, w których nie zawsze jest sielankowo. Pamiętam, kiedy podczas mojej pierwszej zbiórki pochwaliłam się mamie pielęgniarce, ile zebrałam do puszki. Powiedziała mi wtedy, że za to można kupić kilka kartonów z wenflonami. Cieszyłam się jak głupia, poczułam, że mam na coś wpływ. Ta radość jest najważniejsza w każdym działaniu, które podejmuję, dla Fundacji już od 21 lat. I będę się podejmować, chociażbym miała otrzymać 157 kolejnych wiadomości, które zamieniają mnie w kota Schrödingera – wierzącą w społeczne inicjatywy i martwą emocjonalnie.To, że ktoś mnie obraża, nie robi mi wiele. Nie jestem zupą pomidorową, nie każdy mnie lubi. Zazdroszczę i podziwiam Jurka Owsiaka, który rokrocznie musi mierzyć się z taką nienawiścią, której nikt by na dłuższą metę nie wytrzymał. Wszystkich piewców teorii, jakoby państwo powinno zapewnić nam opiekę medyczną, odsyłam do sytuacji z telefonem zaufania dla dzieci i młodzieży. Proponuję też zamienić malkontenctwo w coś sensownego. Proszę ruszyć tyłek, założyć odpowiednią organizację, prowadzić ją kilkanaście godzin dziennie i ratować wszystkie sektory gospodarki. Nie da się? Za ciężko? To proszę znaleźć kogoś, kto już to robi i wspomóc. Nie chcesz pomagać? To siedź cicho i nie przeszkadzaj.Tyle i aż tyle.Dziękuję za uwagę,pani Mrówka
Królowa Elżbieta II odznaczyła dzisiaj Polaka dr Bartłomieja Kołodziejczyka najwyższym możliwym odznaczeniem Australii "Order of Australia". Medal został wręczony przez najwyższy organ Australii Gubernatora Generalnego – Pan doktor jest nanonaukowcem. Jako pierwszy na świecie opracował niedrogie i wysoce wydajne urządzenie do produkcji wodoru z energii słonecznej i wody! Obecnie prowadzi szereg projektów wodorowych w celu zmniejszenia emisji paliw kopalnych. Jest współzałożycielem trzech startupów technologicznych i trzech organizacji non-profit. Jego działalność filantropijna pozwoliła na udostępnienie młodym ludziom form udziału w najważniejszych decyzjach z obszaru ekologii na świecie. Nadzoruje w ramach organizacji Scientists in Residence organizowane corocznie Forum Zrównoważonego Rozwoju, podczas którego rdzenni Australijczycy dzielą się praktykami zrównoważonego rozwoju i tradycyjną wiedzą z nierdzennymi Australijczykami. Projekt, który zmienia oblicze Australii. Jest osobą, która ma największy wpływ w historii na rozwój świadomości ekologicznej tego kraju. Wielka duma i gratulacje!
Angelina Jolie, kobieta o wielkim sercu. Matka szóstki dzieci - w tym trójki wziętych z bardzo biednych sierocińców, m.in z Etiopii i Wietnamu – Kobieta wychowała swoje dzieci, umożliwiając im poznanie swojej rdzennej kultury - tym oto sposobem jej syn Pax poznał buddyzm, a dla Maddox wyrobiła licencje pilota, aby umożliwić dziecku częste wizyty w kraju swojego pochodzenia. Ponadto aktorka angażuje się w działalność humanitarną i liczne kampanie społeczne. Prawdziwa „matka Polka”
Jak podaje agencja Associated Press, około 2000 małych zwierzątek, w tym chomików zostanie zabitych w Hongkongu w związku z obawami, że mogą roznosić koronawirusa – Decyzję podjęto po tym, gdy urzędnicy lokalnej służby zdrowia odnotowali przypadki COVID-19 w sklepie zoologicznym.Nie istnieją obecnie dowody na to, że zwierzęta domowe mogą przenosić koronawirusa na ludzi.Klienci sklepu, w którym wykryto zakażenie u chomików zostaną podjęci obowiązkowej kwarantannie, jeżeli zakupili go po 7 stycznia b.r., będą również musieli oddać swoje gryzonie. Zawieszona ma zostać działalność wszystkich sklepów zoologicznych w Hongkongu sprzedających chomiki, a wszyscy ich nabywcy w okresie od 22 grudnia zostaną skierowani na testy. Wstrzymano również import gryzoni na terytorium Hongkongu do odwołania.Lokalny minister zdrowia apeluje o niewychodzenie z chomikami na zewnątrz i niecałowanie ich.
 –  Szanowni Klienci, drodzy Znajomi i PrzyjacielePo 40 latach nieprzerwanej działalności naszej piekarni