Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 136 takich demotywatorów

Ten mężczyzna to Keanu Reeves. Większość tego, co zarobił na filmach oddał na cele charytatywne albo szpitalom, nie posiada willi i prowadzi skromne życie, poruszając się po mieście nowojorskim metrem – Porzucony przez ojca w wieku 3 lat; wychowany z 3 różnymi ojczymami; dyslektyk; jego marzenie o zostaniu hokeistą złamane przez ciężki wypadek; córka zmarła podczas porodu; jego żona zginęła w wypadku samochodowym; osoba, na której najbardziej mu zależy, jego siostra, choruje na białaczkę; jego najlepszy przyjaciel, River Phoenix (brat Joaquin, z którym działał w Belli i Damned ), zmarł z powodu przedawkowania...Po tym wszystkim, co przeszedł, Keanu Reeves nie traci okazji, aby pomóc potrzebującym osobom. Kiedy kręcono film '' Domek nad jeziorem '' przypadkowo usłyszał dyskusję dwóch szatniarek; jedna płakała, bo straci dom, jeśli nie zapłaci 20.000 $ i tego samego dnia Keanu wpłacił tą kwotę pieniędzy na konto bankowe kobiety; przekazał też stratosferyczne sumy szpitalom.W 2010 r. niektóre jego zdjęcia poszły na cały świat. Na urodziny Keanu wszedł do piekarni i kupił sobie brioche z jedną świeczką, jedząc ją tuż przed piekarnią i proponując kawę osobom, które zatrzymały się, aby z nim porozmawiać.Po zdobyciu astronomicznych kwot na trylogię Matrix aktor przekazał ponad 50 milionów funtów (tak, dobrze czytasz) pracownikom, którzy dbali o kostiumy i efekty specjalne: prawdziwym bohaterom trylogii, jak sam ich zdefiniował. Podarował też Harleya-Davidsona każdemu z kaskaderów. Ponad 75 milionów funtów wydatków ogólnych. Do wielu udanych filmów (Adwokat Diabła z Al Pacino i Rezerwat z Genem Hackmanem) godził się na obniżenie swojego honorarium nawet o 90%, aby produkcja mogła zatrudnić kolejną gwiazdę kina, z którą pozwoliła mu zagrać.W 1997 roku niektórzy paparazzi przyłapali go nawet, jak spędzał poranek z menelem w Los Angeles, słuchając go i dzieląc się życiem przez kilka godzin.Większość gwiazd, gdy zdobywa się na dobroczynny gest, mówi o nim do wszystkich mass mediów. Keanu Reeves nigdy nie zgłosił się do akcji charytatywnej tylko ze względu na zasady moralne i nie żeby wyglądać lepiej w oczach fanów.Ten człowiek mógłby kupić wszystko, ale zamiast tego każdego dnia wstaje i wybiera coś, czego nie można kupić: pokorę"
Pewien osioł powiedział tygrysowi:- Trawa jest niebieskaTygrys odpowiedział mu:- Nie, trawa jest zielona.Dyskusja nabrała tempa i obaj postanowili poddać sprawę arbitrażowi i w tym celu zwrócili się do lwa, króla zwierząt – Przed dotarciem na polanę w lesie, gdzie na tronie siedział lew, osioł zaczął krzyczeć:- Wasza Wysokość, czy to prawda, że trawa jest niebieska?Lew odpowiedział:- To prawda, trawa jest niebieska.Osioł rzucił się naprzód i kontynuował:- Tygrys nie zgadza się ze mną, zaprzecza i denerwuje mnie, ukarz go!Król wtedy oświadczył:- Tygrys zostanie ukarany 5 latami milczenia.Osioł skoczył z radości i poszedł swoją drogą, zadowolony i powtarzający:- Trawa jest niebieska, trawa jest niebieska…Tygrys przyjął jego karę, ale zapytał lwa:- Wasza Wysokość, dlaczego mnie ukarałeś, przecież trawa jest zielona?Lew odpowiedział:- W rzeczywistości trawa jest zielona.Tygrys zapytał:- Więc dlaczego mnie karzesz?Lew odpowiedział:- To nie ma nic wspólnego z pytaniem, czy trawa jest niebieska, czy zielona. Kara jest taka dlatego, że tak odważna, inteligentna istota jak ty nie może tracić czasu na kłótnie z osłem, a na dodatek przyjść i zawracać mi głowę tym pytaniem.Najgorszą stratą czasu jest kłótnia z głupcem i fanatykiem, któremu nie zależy na prawdzie ani rzeczywistości, a jedynie na zwycięstwie swoich przekonań i złudzeń.Nigdy nie marnuj czasu na dyskusje, które nie mają sensu…Są ludzie, którzy mimo przedstawionych im dowodów nie mają zdolności zrozumienia i inni, którzy są zaślepieni przez ego, nienawiść i urazę, a jedyną rzeczą, której chcą, to mieć rację, nawet jeśli jej nie mają.Kiedy ignorancja krzyczy, inteligencja milczy.Twój spokój i cisza są warte więcej
Prezydent Polski, Andrzej Duda, poinformował, że jest przeciwnikiem obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19. Duda uważa, że podjęcie decyzji o zaszczepieniu się jest kwestią wolnej woli człowieka – "U mnie trwają dyskusje na te tematy. Ja jestem bardzo wstrzemięźliwy wobec jakiejkolwiek obowiązkowości, jeśli chodzi o szczepienia. Sam się zaszczepiłem, bo uważam, że taka była konieczność związana z wykonywaną przeze mnie funkcją, czy mi się to podoba, czy nie. Jestem przeciwnikiem, żeby ludzi zmuszać do podejmowania takich decyzji, bo to jest kwestia wolnej woli człowieka. Jestem za tym, żeby mobilizować, namawiać, żeby różnego rodzaju akcje promocyjne na tę okoliczność ustanawiać, żeby ułatwiać dostęp, tłumaczyć. Jestem bardzo wstrzemięźliwie nastawiony wobec wprowadzania jakichkolwiek tutaj obowiązków" - powiedział prezydent Polski

22 lipca 1878 roku urodził się Janusz Korczak. Pamiętamy!

22 lipca 1878 roku urodził się Janusz Korczak. Pamiętamy! – Janusz Korczak – polsko-żydowski pedagog, lekarz, pisarz, publicysta i działacz społeczny, ps. "Stary Doktor" lub "Pan Doktor". Prekursor pełnego szacunku do dziecka. Wiedział, że nie wystarczy słuchać – trzeba przede wszystkim usłyszeć potrzeby dziecka.Twierdził, że miejsce dziecka jest w towarzystwie jego rówieśników. Dążył do tego, by dzieci wymieniały się swoimi przekonaniami i dziecięcymi poglądami, aby podlegały procesowi wzajemnej integracji i akceptacji oraz przygotowywały się do dorosłego życia. Starał się zapewnić dzieciom beztroskie – co nie znaczy pozbawione obowiązków – dzieciństwo. Każde dziecko traktował poważnie i z każdym prowadził poważne dyskusje. Zginął razem ze swoimi wychowankami w obozie w Treblince podczas II wojny światowej. 12 cytatów, które mogą oddać jak wybitną postacią był Janusz Korczak. Szczególnie punkt 9 jest na czasie wobec ostatnich pomysłów ministra edukacji. 1. "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz, jeśli nie wie – wytłumacz, jeśli nie może – pomóż".2. "Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy".3. "Dziecko ma prawo być sobą. Ma prawo do popełniania błędów. Ma prawo do posiadania własnego zdania. Ma prawo do szacunku.Nie ma dzieci – są ludzie".4. "Szu­kaj włas­nej dro­gi. Poz­naj siebie, za­nim zechcesz dzieci poz­nać. Zdaj so­bie sprawę z te­go, do cze­go sam jes­teś zdol­ny, za­nim dzieciom poczniesz wyk­reślać zak­res praw i obo­wiązków. Ze wszys­tkich sam jes­teś dziec­kiem, które mu­sisz poz­nać, wycho­wać i wyk­ształcić prze­de wszystkim".5. "Nie ta­kie ważne, żeby człowiek dużo wie­dział, ale żeby dob­rze wie­dział, nie żeby umiał na pa­mięć, a żeby ro­zumiał, nie żeby go wszys­tko troszkę ob­chodziło, a żeby go coś nap­rawdę zajmowało".6. "Dob­ry wycho­waw­ca, który nie wtłacza a wyz­wa­la, nie ciągnie a wzno­si, nie ug­niata a kształtu­je, nie dyk­tu­je a uczy, nie żąda a za­pytu­je – przeżyje wraz z dziećmi wiele nat­chnionych chwil".7. "Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było wygodne, konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić, stłumić, zniszczyć wszystko, co jest wolą i wolnością dziecka, hartem jego ducha, siłą jego dążeń i zamierzeń. Grzeczne, posłuszne, dobre, wygodne, a bez myśli o tym, że będzie bezwolne wewnętrznie i niedołężne życiowo".8. "Nie biegaj, bo wpadniesz pod konie. Nie biegaj, bo się spocisz. Nie biegaj, bo się zabłocisz. Nie biegaj, bo mnie głowa boli. (…) I cała potworna maszyna pracuje długie lata, by kruszyć wolę, miąć energię, spalać siłę dziecka na swąd".9. "Wszystko, co osiągnięte tresurą, naciskiem, przemocą, jest nietrwałe, niepewne, zawodne".10. "Łzy uporu i kaprysu – to łzy niemocy i buntu, rozpaczliwy wysiłek protestu, wołanie o pomoc, skarga na niedbałą opiekę, świadectwo, że nierozumnie krępują i zmuszają, objaw złego samopoczucia, a zawsze cierpienie".11. "Im mizerniejszy poziom duchowy, bezbarwniejsze moralne oblicze, większa troska o własny spokój i wygodę, tym więcej zakazów i nakazów, dyktowanych pozorną troską o dobro dziecka".12. "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat".
Marszałek Geblewicz mógł doprowadzić do tragedii. Sieć obiegło nagranie zdarzenia na S3. Na filmie widać niebezpieczny manewr w wykonaniu kierowcy skody. Gwałtownie zajeżdżaon drogę ciężarówce, hamuje i dochodzi do stłuczki – Po chwili osobówka wyhamowuje i zatrzymuje się, co czyni również kierowca samochodu ciężarowego. Z samochodu wysiada marszałek województwa zachodniopomorskiego, wdający się w dyskusję z kierowcą ciężarówki. Chwilę później korzysta z telefonu.Nie wiem czemu, ale odnoszę wrażenie, że JEŚLI pan marszałek zostanie ukarany, to wyrok nie będzie adekwatny do zagrożenia jakie spowodował. Są równi i równiejsi
Ceny w restauracjach i barach. Restaurator komentuje "paragony grozy". "Nie stać cię, to nie chodź" – Paragon grozy" z horrendalnie wysokimi cenami to od lat kwestia, która wywołuje burzliwe dyskusje. Gdy nadchodzą wakacje, w wielu restauracjach i barach ceny za posiłki lub napoje wzrastają kilkukrotnie. "Moje podejście jest takie. Nie stać Cię, to nie chodź. Masz menu - policz cenę, po to ono jest, żeby zweryfikować czy mnie stać, czy nie" - komentuje jeden z restauratorów.Odnosi się również do postawy ludzi w czasie pandemii. "Jak była pandemia to był płacz - otwórzcie ogródki, kawiarnie wielcy obrońcy gastronomii, a teraz narzekanie na wysokie ceny. Polakowi nigdy się nie dogodzi" - dodaje.Zawsze można wziąć kanapki ze sobą a nie kupować po to żeby rachunki pokazywać.
Źródło: Gazeta.pl
Nastolatek przywrócił matce 6-letniej dziewczynki wiarę w ludzi – Matka zabrała swoją córkę do parku, aby uczyła się jeździć na desce, co było jej wielkim marzeniem. Była to pierwsza taka wycieczka, dziewczynka martwiła się, że jeżdżenie na desce jest „tylko dla chłopców”, lecz matka zapewniła ją, że dziewczyny również świetnie jeżdżą.Niestety dziewczynka czuła się zdominowana przez przebywających tam kilkunastoletnich chłopaków, którzy świetnie jeździli i wyczyniali wokół niej akrobacje. Na szczęście szybko znalazł się w tej grupie wyjątek.Była tak poruszona tym zdarzeniem, że wkrótce napisała na Twitterze list z podziękowaniem:"Drogi nastolatku ze skateparku: Masz zapewne około 15 lat, nie podejrzewałam Cię więc o zbytnią dojrzałość, albo że podoba ci się obecność małej dziewczynki w parku. Prawdopodobnie nie wiesz, że moja córka od wielu miesięcy chciała pojeździć na desce. Długo musiałem ją przekonywać, że skateboard nie jest tylko dla chłopców. Więc kiedy poszłyśmy do skateparku i zobaczyłyśmy, że jest tam pełno nastoletnich chłopaków, którzy palili i przeklinali, ona natychmiast chciała odejść i wrócić do domu. Po cichu też chciałam wracać, bo nie miałam ochoty wdawać się z wami w dyskusję. Nie chciałam też, aby moja córka myślała, że powinna się kogoś bać, albo że nie może przebywać w skateparku na takich samych prawach jak wy. Więc kiedy powiedziała “Mamo, tu jest pełno starszych chłopców”, spokojnie odpowiedziałam “I co z tego, park nie należy do nich”. Zaczęła zjeżdżać z rampy, pomimo że ty i twoi koledzy śmigaliście wokół niej i robiliście wyuczone akrobacje. Zjechała zaledwie dwa lub trzy razy, kiedy ty podszedłeś do niej i powiedziałeś “Hej, przepraszam…” Natychmiast byłam gotowa na przemowę w tonie “Ona ma takie samo prawo tu przebywać jak i wy”, kiedy usłyszałam, że mówisz “Źle ustawiasz nogi, mogę ci pomóc?” Spędziłeś z nią niemal godzinę, pokazując jak utrzymać równowagę, jak sterować, a ona ciebie słuchała. Coś nieosiągalnego dla wielu dorosłych! Podawałeś jej rękę i pomagałeś wstać kiedy upadała i nawet słyszałam jak mówiłeś, żeby nie zbliżała się do poręczy, bo może sobie zrobić krzywdę. Chciałabym żebyś wiedział, że jestem dumna, że jesteś częścią mojej społeczności i chcę ci podziękować za bycie miłym dla mojej córki, nawet mimo tego, że twoi koledzy się z ciebie przez to śmiali. Wróciła z poczuciem dumy i z przekonaniem, że może zrobić wszystko, dzięki tobie" Matka zabrała swoją córkę do parku, aby uczyła się jeździć na desce, co było jej wielkim marzeniem. Była to pierwsza taka wycieczka, dziewczynka martwiła się, że jeżdżenie na desce jest „tylko dla chłopców”, lecz matka zapewniła ją, że dziewczyny również świetnie jeżdżą.Niestety dziewczynka czuła się zdominowana przez przebywających tam kilkunastoletnich chłopaków, którzy świetnie jeździli i wyczyniali wokół niej akrobacje. Na szczęście szybko znalazł się w tej grupie wyjątek.Była tak poruszona tym zdarzeniem, że wkrótce napisała na Twitterze list z podziękowaniem:Drogi nastolatku ze skateparku: Masz zapewne około 15 lat, nie podejrzewałam Cię więc o zbytnią dojrzałość, albo że podoba ci się obecność małej dziewczynki w parku. Prawdopodobnie nie wiesz, że moja córka od wielu miesięcy chciała pojeździć na desce. Długo musiałem ją przekonywać, że skateboard nie jest tylko dla chłopców. Więc kiedy poszłyśmy do skateparku i zobaczyłyśmy, że jest tam pełno nastoletnich chłopaków, którzy palili i przeklinali, ona natychmiast chciała odejść i wrócić do domu. Po cichu też chciałam wracać, bo nie miałam ochoty wdawać się z wami w dyskusję. Nie chciałam też, aby moja córka myślała, że powinna się kogoś bać, albo że nie może przebywać w skateparku na takich samych prawach jak wy. Więc kiedy powiedziała “Mamo, tu jest pełno starszych chłopców”, spokojnie odpowiedziałam “I co z tego, park nie należy do nich”. Zaczęła zjeżdżać z rampy, pomimo że ty i twoi koledzy śmigaliście wokół niej i robiliście wyuczone akrobacje. Zjechała zaledwie dwa lub trzy razy, kiedy ty podszedłeś do niej i powiedziałeś “Hej, przepraszam…” Natychmiast byłam gotowa na przemowę w tonie “Ona ma takie samo prawo tu przebywać jak i wy”, kiedy usłyszałam, że mówisz “Źle ustawiasz nogi, mogę ci pomóc?” Spędziłeś z nią niemal godzinę, pokazując jak utrzymać równowagę, jak sterować, a ona ciebie słuchała. Coś nieosiągalnego dla wielu dorosłych! Podawałeś jej rękę i pomagałeś wstać kiedy upadała i nawet słyszałam jak mówiłeś, żeby nie zbliżała się do poręczy, bo może sobie zrobić krzywdę. Chciałabym żebyś wiedział, że jestem dumna, że jesteś częścią mojej społeczności i chcę ci podziękować za bycie miłym dla mojej córki, nawet mimo tego, że twoi koledzy się z ciebie przez to śmiali. Wróciła z poczuciem dumy i z przekonaniem, że może zrobić wszystko, dzięki tobie
 –
W tym bloku sąsiedzi musząprowadzić ciekawe dyskusje –
Odważne słowa siostry Małgorzaty Chmielewskiej. "Bzdury w postaci 'Pan Bóg mnie w kościele uchroni' są wystawianiem Boga na próbę i kpiną z wiary" – "Wobec ogromu cierpienia chorych covidowych, śmierci, chorych na inne choroby nie mogących się leczyć, wysiłku i zmęczenia medyków, utraty pracy a często dorobku życia przez zamknięcie zakładów, problemów dzieci pozbawionych szkoły i ich nauczycieli, zamkniętych ludzi niepełnosprawnych z opiekunami itd… wszelkie lekceważenie zasad: maseczka, dystans-dezynfekcja, siedź w domu jak nie musisz łazić- jest po prostu grzechem przeciwko miłości bliźniego bez względu na to, czy zakazy i nakazy są legalne wobec prawa, czy wydają je “nasi” czy “obcy” i czy ten czy inny ksiądz ma inne zdanie. To powinno wynikać z naszego sumienia po prostu.I bzdury w postaci ”Pan Bóg mnie w kościele uchroni” jest wystawianiem Boga na próbę i kpiną z wiary. Biedny ten Pan Bóg wobec niechęci korzystania z rozumu, który podarował człowiekowi. Cóż znaczą te dyskusje; komunia na rękę czy do ust, czy woda święcona zaraża /nie zarazi, jeśli przed chwilą była gotowana i wlana do wyparzonego naczynia, ale możesz sobie poparzyć palec i wiele innych wobec śmierci i cierpienia?"
Zauważyłem, że wielu odbiera zbyt personalnie to, co ktoś pisze w internecie i przez to wydaje im się, że sa zmuszani do przyjęcia poglądów... – Wyluzujcie... przecież nikt nie stoi nad Wami z pasem... podstawą komunikacji jest zrozumienie.Na tym w końcu zbudowaliśmy cywilizację...
Źródło: grafika google
Pekiński sąd rozwodowy wydał przełomowy wyrok, nakazując mężczyźnie zrekompensowanie byłej żonie za prace domowe, które wykonywała w trakcie ich małżeństwa – Kobieta otrzyma 50 tysięcy juanów (około 7700 dolarów) za pięć lat nieodpłatnej pracy i wykonywania obowiązków, których nie chciał wziąć na siebie jej były mąż. Sędzia orzekający argumentował, że podział majątku wspólnego pary po zawarciu małżeństwa zwykle wiąże się z podziałem dóbr materialnych, jednak nowy kodeks cywilny pozwala dochodzić rekompensaty także za wartości niematerialne - takie jak prace domowe czy opieka nad dzieckiem, wykonywane przez małżonków w nierównych proporcjach. Przed zmianą prawa rozwodzące się osoby mogły domagać się takiego odszkodowania tylko wtedy, gdy przed zawarciem małżeństwa została podpisana umowa przedmałżeńska - co zdarzało się niezwykle rzadko.Sprawa wywołała gorącą dyskusję w chińskich mediach społecznościowych. Niektórzy bronili mężczyzny, argumentując, że wspomniane prace nie należały do jego obowiązków. Druga strona wskazywała, że 50 tysięcy juanów za pięć lat pracy jako pełnoetatowa gospodyni domowa to zdecydowanie za mało – zważając na to, że w Pekinie tyle samo kosztuje zatrudnienie niani na zaledwie rok.Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) chińskie kobiety spędzają niemal 4 godziny dziennie na nieodpłatnej pracy domowej – około 2,5 razy więcej niż mężczyźni. W innych krajach OECD kobiety zajmują się obowiązkami w domu średnio 2 razy częściej od swoich partnerów
YouTube zablokował szachowy kanał za rasizm. Sztuczna inteligencja uznała dyskusję o czarnych i białych figurach za rasistowską –
 –  Prawo i Sprawiedliwość O@pisorgplPolitycy #PiS dziś (21.02) w mediach:20.10 @tvp_info - @MosinskiJan21.00 @tvp_info - @mareksuski21.45 @tvp_info - @waldemar_buda21.45 @tvp_info - @gontarz93
Greta Thunberg zdradziła, co robi podczas wywiadów i spotkań online,aby się odstresować – Otóż 18-latka upodobała sobie... robótki ręczne! W szczególności lubi wyszywanie. "Niektórzy z was pytali, co robię z rękami podczas wywiadów online itp. Więc, cóż… to właśnie dzieje się za kamerą, kiedy prowadzę wywiady, dyskusje panelowe, spotkania i zajęcia online na moim szkolnym komputerze. Moje ręce i umysł chcą być zajęte" - pisze Thunberg na swoim Facebookowym profilu
 –  Rzecz dzieje się w tramwaju. Czas akcji: godziny szczytu. Sceneria: pojazd wypełniony po brzegi. Bohaterowie: starszy pan,kobieta, dziecko. Kilkuletniemu chłopcu najwyraźniej jazda tramwajem bardzo się dłuży. Błysk w oku i już swój niecny plan zabicia czasu wprowadza w życie. Stojący obok starszy pan dostaje... kopniaka w nogę. "Cóż - myśli - to musiał być przypadek. Tramwaj szybko jedzie, wokół sporo ludzi, chłopiec z pewnością zrobił to niechcący". Po chwili jednak smyk z zacięciem i chytrymuśmieszkiem kopie starszego pana po raz drugi. Tym razem nie może być mowy o pomyłce. Starszy pan, widząc bezczelną radość dziecka, zwraca się do kobiety, by skarciła syna za jego niegrzeczne zachowanie. Kobieta znudzonym głosem odpowiada: "Nie skarcę go, wychowuję syna bezstresowo". Co zrobić, starszy pan nie zamierzał wchodzić w dyskusję i odsunął się od nieznośnego chłopca. Gdy tramwaj zatrzymał się przy przystanku, siedzący obok kobiety młody chłopak wstał, wyjął z ust gumę do żucia, przykleił ją do czoła kobiety i powiedział: "Wie pani, ja też byłem wychowany bezstresowo", po czym spokojnie wysiadł z tramwaju
 –  Paweł Lęcki·Ponieważ katoliccy lekarze piszą listy do Mateusza Morawieckiego w sprawie publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, to chciałem tylko powiedzieć, że w takim razie również się zadeklaruję jako niekatolicki nauczyciel. Do tej pory myślałem, że jestem po prostu nauczycielem języka polskiego, ale najwyraźniej to już nie wystarczy. Potrzebny jest jakiś przedrostek. Teologiczne dywagacje stają się w Polsce jakimś drugim zawodem sporej części Polaków, choć nikt tak naprawdę nie jest w stanie potwierdzić, na jakiej podstawie naukowej prowadzone są te dyskusje.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Kazik krótko i celnie kwituje "ciekawą dyskusję na ważny temat" – Całe lata minęły, a w Polsce w tej kwestii nadal nic się nie zmieniło

Polska to taki zabawny kraj, ale Polakom jakoś do śmiechu nie jest...

 –  Paweł LęckiPolska to wesołe miasteczko, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, choć nie wszyscy wyjdą równie zadowoleni.Senator klubu Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski ogłosił, że Ryszard Terlecki nie nadaje się na szefa klubu PiS, ani na wicemarszałka, gdyż ośmiesza Polskę. Ryszard Terlecki uważa, że Jan Maria Jackowski jest szkodnikiem. Nie od dzisiaj wiadomo, że Ryszard Terlecki ośmiesza wszystko, czegokolwiek się dotknie, ale chyba zabrakło jeszcze chłopcom łopatek i grabek w tej piaskownicy.To nie koniec. Znaleźliśmy się w niezwykle trudnej sytuacji, powiedział o negocjacjach wokół budżetu Unii Europejskiej Ryszard Terlecki. Pytany, czy partia rozważa wariant wymiany premiera, odparł, że nie ma takich pomysłów. Wszystko wskazuje na to, że wymiany Ryszarda Terleckiego na lepszy model też nikt tam nie rozważa.W międzyczasie można było dowiedzieć się, co o tym wszystkim myśli Andrzej Duda. Pan prezydent wspiera stanowisko polskiego rządu, powiedział o wecie do budżetu Unii Europejskiej Paweł Mucha. Nie wiadomo, czy w trakcie tego wspierania był na stoku, nagrywał nowy szlagier na jutuba, czy rozpoznawał oposy na Twitterze.Mam wrażenie, że to wszystko, co dzieje się wokół europejskiego budżetu, wokół tych negocjacji, jest pisane cyrylicą, twardo powiedział Borys Budka. Jest to pi razy oko najważniejszy udział opozycji w tej sprawie.W dyskusję włączył się również wybitny polski intelektualista, czyli Rafał Ziemkiewicza. Po co nam właściwie państwo polskie, skoro wszystkie dyrektywy przyjdą z Unii, powiedział. Coś w tym jest. Biorąc pod uwagę, że w Polsce nic nie działa tak, jak powinno, to może faktycznie wystarczy zastąpić władzę kimś, kto ogarnia arkusze excela i potrafi sporządzać proste rozporządzenia.Dodatkowo radni Prawa i Sprawiedliwości są za odebraniem Warszawie funduszy unijnych. Pewnie w ten sposób tworzą symulację, jak to będzie, gdy cała Polska straci te fundusze, a w odróżnieniu od Viktora Orbana, nie dostanie z automatu wsparcia Putina.Ryszard Terlecki przypieczętował to wszystko swoją błyskotliwością i erudycją. A jak sobie Europa bez nas poradzi? To też jest pytanie ważne, powiedział. Odpowiedź jest banalnie prosta. Poradzi sobie świetnie.Tymczasem, góralscy hotelarze i restauratorzy szykują się na strajk. Odbędzie się w symboliczny dzień 13 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że Instytut Pamięci Narodowej pozwie ich za obrazę uczuć patriotycznych.Archidiecezje wrocławska i bydgoska mają zapłacić solidarnie 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla ofiary byłego już księdza Pawła K. Jak żyć? Tym bardziej, że nie da się już przejść po kolędzie.Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił wszystkie środki zapobiegawcze nałożone przez prokuraturę na Romana Giertycha, a Komisja Europejska wszczęła procedurę wobec Polski o naruszenie unijnego prawa. To takie przyjemne i pożyteczne w jednym. Roman Giertych ponownie może walczyć z Prawem i Sprawiedliwością, a Prawo i Sprawiedliwość z tak zwaną praworządnością.Dariusz Piontkowski nie żałuje decyzji o otwarciu szkół we wrześniu. Ponieważ jest również wybitnym epidemiologiem, uważa, że nie przyczyniło się to do wzrostu zachorowań. Teraz też by otworzył przynajmniej dla klas I-III, choć nadal postanowił utrzymać w tajemnicy, w jaki to magiczny sposób przygotował szkoły, żeby wszyscy nie trafili na jedną zbiorową kwarantannę, a niektórzy złośliwie nie umarli.Przemysław Czarnek za to kupił 60 tysięcy przyzwoitych tabletów. I to jest dobra wiadomość. Trochę gorsza jest taka, że teraz jeździ i rozwozi je po szkołach, choć nadal nie rozumie, że przyzwoite tablety nie wystarczą, żeby edukacja zdalna była dobra. Podobnie jak analiza dzieł Jana Pawła II.Jarosław Kaczyński opublikował nowe oświadczenie majątkowe. W porównaniu do końca ubiegłego roku jego stan posiadania zwiększył się o 25 tysięcy złotych. Trudno powiedzieć, czy to dużo, czy mało w sytuacji, gdy za nic nie musi płacić. Nie wiadomo jednak, ile prezes PiS zarobił, gdyż w dokumencie nie ma o tym mowy. Może nie tak dużo, gdyż podobno powstrzymał konferencję prasową Zbigniewa Ziobry, który ponownie chciał wyjść z Unii Europejskiej, czyli być może martwi się o kasę. Niestety Zbigniew Ziobro wyjdzie z Unii Europejskiej w piątek.Na szczęście Mateusz Morawiecki nadal jest milionerem, choć jego oszczędności topnieją. Skromne 4,7 milionów złotych w zasadzie powoli przestaje starczać do pierwszego.Prezydent z karty prezentowej Lidla, Andrzej Duda, ogłosił, że ustrojodawca przewidział, że Trybunał Konstytucyjny będzie musiał podejmować decyzje trudne i niepopularne. Nie jest do końca jasne, co ustrojodawca przewidział, gdy prezydent kraju ma mniejszy wpływ na rzeczywistość niż piękna i długa reklama Apartu.Mariusz Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości zwrócił się dziś do Mateusza Morawieckiego z Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie Łukasza Mikołajczyka z Prawa i Sprawiedliwości ze stanowiska wojewody wielkopolskiego, gdyż ten nie uchylił pozwolenia na budowę zamku w Stobnicy. Szkoda. Byłoby tak pięknie i dałoby się to może jakoś połączyć z mostem Piotra Glińskiego z Prawa i Sprawiedliwości, który kiedyś chciał wysadzić, gdyż liczył, że Tom Cruise wypromuje w ten sposób Polskę, gdyż Polska Fundacja Narodowa Prawa i Sprawiedliwości sobie nie radzi.Trwa debata narodowa o orgii w Brukseli. Okazało się, że człowiek, który ją organizował, pochodził najprawdopodobniej z Wadowic, co jakoś zepsuło niewinny smak kremówek, a na dodatek jest poszukiwany przez polską policję. Orgiomistrz upiera się, że to nie on i nadal twierdzi, że w tych orgiach brał udział ktoś z Prawa i Sprawiedliwości. Niezależnie od tego wszystkiego, najbardziej fascynujące jest w tym to, że w dość homofobicznym kraju, ponownie większość dyskutuje na temat seksu analnego między mężczyznami.Półnagi mężczyzna pojawił się za to na kamerce u litewskiego posła znanego z homofobicznych poglądów. To najprawdopodobniej jakaś nowa pandemia i jeszcze nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie na nią szczepionka.Za to w końcu coś połączyło obie strony sporu w Polsce. Chodzi o nominację do Grand Press dla Beaty Lubeckiej za wywiad z Margot. Dziennikarze są zszokowani od prawa do lewa, choć z różnych powodów, ale generalnie mało kto uważa, że to był dobry wywiad. Jeszcze coś innego jest zastanawiające i mało się o tym mówi. Jak to w Polsce bywa, pamięć jest dość krótka. Chyba nie wszyscy pamiętają, kto to w ogóle jest Margot.Za to koncern Beiersdorf przygotował świąteczną kampanię reklamową dla marki NIVEA, w której znalazły się błyskawice. Firma wydała co prawda oświadczenie, w którym zapewniła, że nie ma to żadnych implikacji politycznych, ale niesmak pozostał. Robert Bąkiewicz musi zbojkotować ulubiony krem większości Polaków, a tak miło się czuł, gdy nakładał go na swoje narodowe policzki.Prokuratura za to nie zapomina o sprawach kluczowych i oskarżyła o obrazę uczuć religijnych 20-latka z Warszawy, który w ubiegłym roku podczas Marszu Równości w Częstochowie niósł wizerunek Matki Boskiej z tęczową aureolą. To naprawdę daje ogromne poczucie bezpieczeństwa, że przez cały rok ktoś zajmował się tym, czy obrazek kobiety z tęczą, obraża, czy nie obraża kogokolwiek. Całe szczęście, że w Polsce nie ma innych przestępców.Rok 2020 co prawda powoli się kończy, ale nie daje o sobie zapomnieć. Polityk o imionach Adolf Hitler wygrał lokalne wybory w Namibii. Gdyby oznaczało to, że dzięki temu wyjadą tam polscy narodowcy, byłoby to nawet pozytywne zakończenie, ale niestety mimo niezręcznych imion to bardziej lewak, no i niestety czarnoskóry.W Polsce biskupi zwalniają wiernych z obowiązku uczestnictwa w mszach świętych w Boże Narodzenie, a właściciel baru z tequilą próbuje zarejestrować bar w Nottingham jako kościół, aby prowadzić legalną działalność w czasie pandemii i przekształcił nazwę lokalu na Kościół Czterystu Królików.W zasadzie można byłoby to nawet wprowadzić w Polsce, gdyż gastronomia, w państwie opartym na diagnozach Jasnowidza z Człuchowa, niedługo upadnie. Kościół pod wezwaniem Alibaby i Czterdziestu Dziwiszów nie jest nazwą opatentowaną, więc każdy pub może skorzystać.

Historia niepełnosprawnej dziewczyny i jej rodziny: Dlatego każdy powinien mieć wybór

Dlatego każdy powinien mieć wybór –  Ola Petrus2of9S paźldzieraneiafkiotfagaSpah mof mocsgntoldzinhishsoierolmam t1nd9ires:5d4  · GŁOS KOBIETY Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ(bo zdrowi cis mężczyźni już się nagadali). Kilka dni temu pewna osoba zapytała moją mamy o jej opinię na temat protestów. Moja mama jest zwolenniczką kompromisu, więc odpowiedziała, że je popiera. W odpowiedzi ów osoba zamiast przyjąć to do wiadomości i łaskawie zamilknąć, postanowiła dorzucić “Naprawdę? Patrząc na Twoją historię z Olą myślałam, że będziesz przeciw.” Moja mama z RiGCz-em i niechęcią do konfliktów, zamknęła dyskusję zdaniem “Ale ja miałam wybór.”Ja po usłyszeniu tej historii byłam już gotowa wsiadać w auto i jechać do Szczecina. W żadne żarty się nie będę bawiła, będziemy się napierdalać. Ale wzięłam oddech, potem 10 oddechów. Potem jeszcze 100. Oddychałam tak dwa dni i w końcu stwierdziłam, że no kurwa nie. Nie oleję tematu. Ale odpowiem na niego publicznie bo mam wrażenie, że sporo osób musi to jeszcze usłyszeć. Zarówno tych uderzających do mnie, do mojej rodziny jak i do innych z niepełnosprawnościami. Więc wybaczcie kolejny blok tekstu, mam nadzieję, że więcej nie będzie trzeba. TAK, moja mama miała wybór. Ba, moja mama tego wyboru dokonała w momencie gdy zdecydowała się zajść w ciążę, bo nie jest tajemnicą, że nie jestem pierwszym przypadkiem achondroplazji w rodzinie. Więc z pełną świadomością i szansami 50/50 zdecydowała się zajść w ciąże bo: - miała obok siebie człowieka który całym sobą udowadniał, że można z tym żyć, osiągać sukcesy i świetnie sobie radzić- w naszej rodzinie był ogrom lekarzy więc w przypadku komplikacji, mieliśmy za sobą armię wsparcia- nie było wtedy możliwości uniknięcia przekazania mutacji genowejPierwsze dwa punkty już stawiały ją w lepszej sytuacji od większości rodziców nawet obecnie dowiadujących się, że płód ma wady.A co do trzeciego - ja obecnie mam taką opcję. Podczas zabiegu in vitro jest możliwość sprawdzenia czy zarodek jest zdrowy czy nie. Czy z tego skorzystam? Oczywiście. Czy moja mama by z tego skorzystała te 33 lata temu gdyby była taka opcja? OCZYWIŚCIE. Bo nie oszukujmy się, w ruletce genetycznej oberwałam dosyć łagodnie (każdy achondroplazjak jest inny i ma większe lub mniejsze powikłania). Ale i tak po urodzeniu przez wiele lat byłam przygotowywana do potencjalnej operacji wyciągania kończyn. Ta operacja miała się odbyć w gimnazjum, więc do 14/15 roku życia byłam przekonana, że to co mam da się wyleczyć. I wtedy tego chciałam. Gdy przyszedł czas ostatecznej decyzji odmówiłam - powód był wtedy prozaiczny, bo byłam zakochana w koledze ze starszej klasy i nie chciałam trafić na kilka lat do szpitala - ale z wiekiem przekonałam się, że to była dobra decyzja bo mogłabym tego psychicznie nie znieść. Poza tą operacją chodziłam do ortopedów, laryngologów, i kilku innych lekarzy, bo moi rodzice walczyli, żebym mimo swojej wady genetycznej była jak najzdrowsza. I teraz jestem sobie dorosła, samodzielna, w miarę ogarnięta, akceptuję siebie taką jaką jestem ALE gdy ktoś mnie pyta czy wolałabym się urodzić zdrowa to śmiało odpowiadam, że gdybym miała WYBÓR to oczywiście, że TAK. NIE ZNAM NIKOGO Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ KTO CHCIAŁ SIĘ Z NIĄ URODZIĆ!!!I nie chodzę teraz myśląc “ej fajnie by było jakby na świecie było więcej achondroplazjaków”. No kuźwa nie! Czy wolałabym nie musieć używać setek stołków, wyciągaczy i ułatwiaczy pozwalających mi samodzielnie funkcjonować? TAK!Czy wolałabym nie musieć zastanawiać się czy w tłumie zginę za chwilę bo mnie zgniotą czy bo ktoś na mnie usiądzie? TAK!Czy wolałabym nie martwić się, że każde 5kg dodatkowej wagi przy moim wzroście sprawia, że moje nogi wyglądają jak u słonia? TAK!Czy wolałabym nie płakać po nocach bo jakiś facet wcisnął mi kit, że jest zainteresowany tylko po to, żeby sprawdzić jak to jest z niskorosłą duperą? TAK!Czy wolałabym nie zastanawiać się czy ktoś na ulicy się gapi na mnie i komentuje bo wyglądam inaczej czy dlatego, że mnie rozpoznał ze sceny? TAK!Czy wolałabym nie musieć jeździć do krawcowej z każdym zakupionym ciuchem, żeby go skrócić? TAK!Czy wolałabym nie musieć przechodzić przez milion innych pierdół o których nawet nie macie pojęcia tylko po to, żeby moje życie wyglądało na w miarę normalne? TAK!Czy chcę aby moje dziecko było zdrowe? TAAAAAAK!!!!Jak widzę hasła rzucane przez osoby udające chęć obrony osób z niepełnosprawnościami typu “Oni też chcą żyć!” to zaczynam szukać informacji w sieci czy nagle gdzieś ktoś ogłosił masowe polowania na takie osoby. Bo to w ten sposób brzmi. NIKT nie chce ruszać osób z niepełnosprawnościami. Ale skoro tak o nich dbacie i za nich się wypowiadacie to spytajcie ich czy gdyby istniał lek, szczepionka, zabieg który by gwarantował, na etapie ciąży albo i wcześniej trwale wyeliminować tą chorobę czy mutację to też by protestowali i próbowali zablokować? To by naciskali, że skoro Bóg dał zarodkowi niepełnosprawność to ma tak zostać i już? Nie znam osób które by się na taką szansę nie zgodziły. Ale jeśli takie istnieją to dopiero one są cholernymi egoistami. I żeby było jasne, ja rozumiem, że są ludzie których wiara czy sumienie nie pozwala na takie radykalne decyzje. I to jest OK. Po to jest WYBÓR. Wy miejcie swój, nam zostawcie nasz. ALE NIE UDAWAJCIE, ŻE WIECIE LEPIEJ OD NAS JAK TO JEST ŻYĆ Z CZYMŚ CZEGO BYĆ MOŻE MOŻNA BYŁO UNIKNĄĆ!!! BO NIE MACIE BLADEGO POJĘCIA!!!