Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 418 takich demotywatorów

Czesi się już nie podniosą... –
W 1309 r. biskup Johann I ze Strasburga wybudował na swój koszt dom publiczny. Uznał to za świetną inwestycje, gdyż jak się potem okazało przynosiła mu podwójne zyski – Mężczyźni najpierw szli "skorzystać z usług" po ciężkim dniu, a potem, z racji że był to grzech, szli do katedry kupić odpust, żeby go zmyć
Batalia o krzyże we wrocławskiej szkole. Jeden z pracowników "wezwał" Ordo Iuris – Kolejna batalia o krzyże. Ordo Iuris interweniowała w jednej z wrocławskich szkół po tym, jak do fundacji zgłosił się pracownik placówki. Poinformował, że dyrekcja planuje pochylić się nad wnioskiem o usunięcie krzyży ze szkolnych pomieszczeń. Wniosek, którym miała zająć się dyrekcja, złożył jeden z rodziców. O przyszłości krzyży w szkole mieli zdecydować nauczyciele w głosowaniu.Jak informuje portal pch24.pl, sposób procedowania wzbudził wątpliwości prawników Ordo Iuris. Prawnicy przesłali do szkoły także "opinię prawną w sprawie prawnych regulacji ekspozycji krzyży w szkole". Okazuje się także, że poza pracownikiem szkoły w fundacji Ordo Iuris wsparcia szukał także rodzic jednego z uczniów szkoły."Władze publiczne, w tym dyrekcja szkoły, pozostając bezstronne w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, powinny umożliwiać realizację wolności sumienia i religii także poprzez dopuszczalną prawem ekspozycję symboli religijnych. Zdjęcie krzyża na wniosek jednostki czy niewielkiej grupy osób, może zostać uznane za opowiedzenie się dyrekcji szkoły za określonym światopoglądem laickim, który nie znajduje potwierdzenia w przepisach Konstytucji RP" - wyjaśniał Łukasz Bernaciński, dyrektor Centrum Analiz Legislacyjnych Ordo Iuris
Dyrektor wielkiej firmy przechodziprzez ruchliwą ulicę, na chodnikuzaczepia go bezdomny: – - Daj Pan 100 zł!- Na co potrzebujesz te pieniądze?- Kupię sobie trochę wódki, jakiś napój i będę leżeć pod płotemDyrektor cichu wyciąga telefon:- Dzień dobry, dział kadr? Zwolnij natychmiast naszego księgowego, w końcu znalazłem uczciwego człowieka
"Jest mi z państwem nie po drodze" –  Marcin Jaroszewski, dyrektor XXX Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie został doceniony przez mazowieckie kuratorium. Miał dostać medal, ale nie przyszedł na galę. "Wpadnę, jak już nie będę musiał się wstydzić, od kogo odbieram odznaczenie" - napisał w mediach społecznościowych.
 –  RELIGIA - 29.09.2021 Szanowni Rodzice, Uczniowie, Nauc... Tytuł RELIGIA - 29.09.2021 Opis Szanowni Rodzice, Uczniowie, Nauczyciele, Od przyszłego tygodnia rozpoczynamy lekcje religii w szkole. Zajęcia będą odbywały się w środy w godzinach 18:45 - 20:20. Religia zostanie dodana do planu lekcji, a poprowadzi ją nowy nauczyciel Pan Paweł . W związku z niewielkim zainteresowaniem zajęciami religia będzie odbywała się w grupie międzyklasowej (klasy 1-3 razem). Przypominam, że: 1. Lekcje dla osób które złożyły oświadczenie o uczestniczeniu w religii stają się obowiązkowe. 2. Nie trzeba ponawiać oświadczenia z ubiegłych lat. 3. W przypadku zmiany decyzji należy złożyć pisemną rezygnację. Małgorzata Dyrektor Technikum TEB Edukacja w Gdyni
Ostatnie domy mody wycofująz kolekcji naturalne futra – Ostatnie dwie marki grupy Kering, które używały w kolekcjach zwierzęcych futer, czyli Saint Laurent i Brioni, rezygnują z nich od jesiennych kolekcji 2022.Marie-Claire Daveu, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju grupy Kering tłumaczyła ostatnio, że „ubój zwierząt nie do konsumpcji, ale wyłącznie w celu wykorzystania ich futer, nie odpowiada współczesnemu pojęciu świata mody luksusowej, który musi być etyczny, zgodny z obecnymi czasami i kwestiami społecznymi”
Na krakowskim Kazimierzu stanęła pierwsza w Polsce "gaduławka". Wzorowana na brytyjskich Happy to Chat Benches, ławka ma zachęcać ludzi do rozmowy i walczyć z samotnością – – Jesteśmy szczęśliwi, że w ogrodzie JCC pojawiła się pierwsza Gaduławka w Krakowie. Po tak długim czasie rozłąki i dystansu społecznego, mamy nadzieję, że projekt ten stanie się kolejną motywacją to nawiązywania nowych znajomości w czasach, w których otwarty dialog staje się coraz ważniejszy – komentuje Jonathan Ornstein, dyrektor Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie.
 –
Do niecodziennego zdarzenia doszło w jednym z krakowskich liceów - rodzice, których dzieci nie chodzą na religię, zostali wezwani do dyrekcji, gdzie byli pytani o powody takiej decyzji – Niektórzy z rodziców mają już spotkanie z dyrektorem za sobą. Jak informują, nie jest ono przyjemne, gdyż pytani są na nim o powody rezygnacji z lekcji religii oraz o to, czy uczniowie są ateistami, czy wyznają inną wiarę. Niezależnie od odpowiedzi, na końcu dyrektor informuje, że dzieci i tak będą musiały brać udział we wszelkich uroczystościach kościelnych.Bardzo głośną akcją rozpoczętą przez dyrektora były również warty pod krzyżem katyńskim przy kościele pw. św. Idziego w Krakowie. Miały one trwać całodobowo. W dzień, według grafiku, warta była przypisana uczniom, zaś nocami - rodzicom. Ich celem było m.in. upamiętnianie ofiar katastrofy smoleńskiej
 –  ZARZĄDZENIE NR 18/2021DYREKTORA ZESPOŁU SZKOLNO - PRZEDSZKOLNEGO W OSIĘCINACHZ DNIA 10.09.2021r.w sprawie orgamizacji szczepień przeciw COVID-19w Zespole Szkolno - Przedszkolnym w Osięcinach.Na podstawie art 69 ust.5 oraz art.83, 84 i 85 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 roku - Prawooświatowe (Dz U. z 2017 poz 59) oraz Statutu Szkoły, zarządzam§1.Do dnia 14 września 2021r. trwać będzie zbieranie deklaracji od rodiców uczniów,którzy ukończyli 12 lat.$2.Szczepienia odbędą się w Ośrodku Zdrowia w Osięcinach między27 a 30 września 2021.Uczniowie którzy się zaszczepia (lub zrobili to wcześniej) otrzymają + 20 punktów zzachowania ( zgodnie z zapisami Statutu Szkoły zawartymi w 5 6 pkt. 9 ppkt. 2 ust. d.h)$ 4.W drugiej potowwie pazdzienika odbędzie się dyskoteka dla klas VI-VIII poprowadzomm przezDJ- a, na którą wstęp będa mieli tylko zaszczepieni uczniowie.$5.Zaszadzenie wchodzi-wzycie z dniem podpisanaDyrektorZespołu Szkolno- Przedszkolnego w OsięcinachAndrzej Polaszek
Kiedy prezes firmy skarżył się, że traci pieniądze, dyrektor generalny Jim Sinegal powiedział: "Jeśli podniesiesz cenę hot doga, zabiję cię" –
Dręczyciele szydzą z cheerleaderkiz zespołem Downa - koszykarze przerywają grę, by stanąć w jej obronie – Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego" Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego"
Robin Williams napisał wtedy list do szkoły, prosząc o ponowne rozpatrzenie sprawy. Choć jego błagania okazały się ostatecznie bezskuteczne, dyrektor szkoły oprawił list w ramki i powiesiłw swoim biurze –
Uczeń tak bardzo polubił ten dokument, że zapamiętał różne jego fragmenty. Tym uczniem był Thurgood Marshall, który dorósł i został pierwszym afroamerykańskim sędzią Sądu Najwyższego –
- Niech się pan nie tłumaczy - odpowiedział Wyczółkowski.- Ja w pańskim banku też jeszcze nigdy nie byłem –
Kiedy menedżerowie Barcelony byli sceptyczni co do wzrostu 12-letniego Messiego i zaburzeń hormonu wzrostu, jego ojciec chciał go wysłać do Realu Madryt. Jedak dyrektor Carles Rexachi agent Horacio Gaggioli postanowili podpisać z nim kontrakt w restauracjina serwetce –

Okładka miesięcznika "Łowiec Myśliwski", która wywołała sporo kontrowersji:

 –  Mała inba w środowisku myśliwskim.Pod tą najnowszą okładką, którą chwali się Łowiec Polski, jakaś pani oburzona napisała: "Wstyd i żenada taka okładka. Czy pomyślał ktoś o koleżankach i kolegach starszego pokolenia? O tym, że wykładamy archiwalne Łowce w poczekalniach lekarskich, przekazujemy bibliotekom, szkołom, po to by pokazywać wysoki poziom kultury łowieckiej? Zabieramy prasę łowiecką na lekcje do szkół średnich. Wielu ludzi ciężko pracuje na wizerunek łowiectwa. Dziś, Ci którzy zatwierdzili tą okładkę przekreślili ten trud. Z całym szacunkiem do noszących tatuaże, ale nie wyłożą takiej gazety na biurku w swojej pracy myśliwi - prawnicy, lekarze, nauczyciele, prezesi poważnych firm. Jako dyrektor Muzeum też  nie odważę się trzymać czegoś takiego na widoku. Nie jeden dziadek będzie musiał schować tę gazetę przed wnuczkami. Komu przeszkadzały fotografie zwierząt, które przez lata podnosiły Nas myśliwych ponad szary tłum ignorantów w społeczeństwie? Jaki jest przekaz tej okładki i co ma wspólnego z łowiectwem? Może przykuwa uwagę, ale jakie wartości promuje? Tego chcecie dziś dla polskiego łowiectwa? Widzę spojrzenia starszych kolegów, którzy przez lata pokazywali mi coś innego w łowiectwie. W sierpniu zawsze przypominam sobie o myśliwych powstańcach warszawskich. Nie potrafię wyobrazić sobie oczu mojego taty, bo dla niego Łowiec Polski to świętość narodowa. Jedna z najstarszych, polskich gazet, która broniła od początku swojego istnienia tego co dla narodu najdroższe. A dzisiaj dla redakcji to już się nie liczy. Dobrze, że to nie jedyna gazeta łowiecka w tym kraju".Zaciekawili nas zwłaszcza myśliwi powstańcy warszawscy oraz Łowiec Polski jako świętość narodowa.Inna czytelniczka Łowca z kolei jest całym sercem za (tatuażami, okładką i niestety także zapewne zabijaniem zwierząt dla rozrywki). Pisze: "Też jestem wytatuowana, i często wplatam motywy łowieckie w projekt tatuażu. Każdy może wyrażać siebie, jak chce, a jeśli starsze osoby mają z tym problem, to całe szczęście tylko ich problem
– To inicjatywa uczniów, konkretnie Samorządu Uczniowskiego jeszcze z poprzedniego roku. Pomysł rodził się długo, ale efekt prac robi wrażenie – przyznaje Angelika Zygmunt, dyrektor szkoły. –
Chcą robić z ludzi idiotów, a tak naprawdę pokazują tylko swoją głupotę pychę i arogancję przed obywatelami – "Dlaczego mam się do dymisji podawać? No to co, że jestem teściem ministra? Tu nie ma żadnego nepotyzmu, bo teść to nie jest rodzina. Rodzina to jest pokrewieństwo z krwi, a to jest nabyta sprawa" – mówi Interii Eugeniusz Daciuk, dyrektor Zarządu Zlewni w Zamościu podległej Wodom Polskim, a prywatnie: teść wicepremiera Jacka Sasina