Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 178 takich demotywatorów

Z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa przedstawiam wam Janka – Janek ma 14 lat. Dwukrotnie zdobył Koronę Gór Polski, Koronę Sudetów, Włóczykija Sudeckiego, Srebrną Odznakę GOT za wytrwałość. W Tatrach był na większości szczytów i przełęczy dostępnych szlakami, m.in. Rysach, Krywaniu, Sławkowskim Szczycie, Koprowym Wierchu, Mięguszowieckiej Przełęczy pod Chłopkiem, Czerwonej Ławce, Świnicy, Kozim Wierchu, Jagnięcym Szczycie... wymieniać można jeszcze długo."Dla ludzi, których spotykamy w górach nie liczy się jego niepełnosprawność, tylko to, że jest tam na górze. To są nasze najlepsze chwile. Cieszy mnie to, że góry dają Jankowi tyle szacunku od innych ludzi i nikt nie pokazuje palcem ich niepełnosprawności, ale widzi ten wysiłek jaki wkładają na wejście. Często to powtarzam: TAM W GÓRACH NIE MA NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI, JEST SZACUNEK TYTUŁEM TWOJEGO WYSIŁKU" - pisze Jarek, tata Janka
Vicente del Bosque o swoim synu, który urodził się z zespołem Downa: – "Mój syn Alvaro zmienił moje życie. Na początku było bardzo ciężko, często z żoną płakaliśmy. Pytałem sam siebie:"Dlaczego to spotkało właśnie mnie, a nie kogoś innego?Potem życie pokazało nam, że jest inaczej. Dziś mogę powiedzieć, że Alvaro był błogosławieństwem, nie moglibyśmy już żyć bez niego. Teraz, kiedy patrzę wstecz, myślę sobie: "Ależ byliśmy dupkami". On daje nam spokój. Mój syn jest szczęśliwy i zaraża szczęściem. Jest niegrzeczny, ale nie wie czym jest zło"
Gdyż jego niewinność jest większaod twojej ignorancji –
„Chłopak o imieniu James poprosił mnie o pójście z nim na bal maturalny. Ma zespół Downa i nikt nie chciał z nim iść. – Kiedy poprosił mnie powiedziałam, że oczywiście, nie musiałam długo się nad tym zastanawiać. Pamiętam też, jak zadzwoniła do mnie jego mama. Płakała rozmawiając ze mną przez telefon i dziękowała mi, że się zgodziłam z nim pójść. Zaproponowała nawet, że ​​zapłaci za moją sukienkę, fryzjera i makijaż. Sądziła, że nikt inny nie chciałby z nim pójść. Powiedziałam jej, że nie ma takiej potrzeby, i że ja jestem szczęśliwa z tego powodu. Pamiętam, że gdy odłożyłam słuchawkę, też zaczęłam płakać, byłam zaszczycona, że mogę mu towarzyszyć. Jednak na początku balu trochę trudno było mi się nim cieszyć, ponieważ James nie mógł usiedzieć w jednym miejscu. Na szczęście w końcu dotarło do mnie, że to był JEGO bal maturalny, a nie mój. Zmieniłam więc podejście i skończyło się na tym, że świetnie się bawiłam! To był właściwie najlepszy bal na jakim byłam."
Historia 21-letniego Jake'a Pratt'a - chłopaka z syndromem Downa - pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych – Najpierw marzył, aby być w licealnej drużynie footballu amerykańskeigo - i udało mu się. Marzył, by zdobyć w meczu "przyłożenie" - i udało mu się. Chciał dostać się na studia - i tu też się udało. Teraz ma dwie prace - jedną na polu golfowym i druga jako kurier UPS. Ale przede wszystkim - znalazł miłość swojego życia
"Wiele dzieci w wieku szkolnym unikało mojej siostry Mary lub uważało ją za dziwną, ponieważ ma zespół Downa – Jednak jest ktoś, kto zachowywał się wobec niej inaczej. Tą osobą jest Ben. Zawsze o nią dbał, zawsze wybierał ją do swojej drużyny, gdy bawili się na przerwach. Nawet obiecał jej, kiedy byli w czwartej klasie, że zabierze ją na bal maturalny. Jak się okazało, zrobił tak, jak mówił i siedem lat później zabrał ją na bal. Sprawił tym wielką radość Mary i przywrócił mi wiarę w ludzi. Świetnej zabawy im życzę!"
Chłopiec z zepołem Downa źle znosił lockdown. Rozweselał go... maszynista! Odrobina życzliwości może zrobić komuś dzień –
Każdy ślub jest wyjątkowy. Jednak taki, który wykracza poza to, co większość ludzi uznaje za „normalne” jest jeszcze bardziej szczególny. – Ashley Rice planowała swój wielki dzień i zastanawiała się nad sesją z tego wydarzenia. Pomyślała, że tych zdjęć wcale nie chce robić ze swoim przyszłym mężem, ale ze swoim bratem. Na zdjęcia z mężem jeszcze będzie czas.Ashley stwierdziła, że zawsze sobie wyobrażała, że jej brat będzie przy niej, gdy będzie się szykować do ołtarza. Rozmawiała nawet z koleżanką z pracy o tym, co powinna zrobić i od razu do głowy wpadł jej ten pomysł. Młodszy brat Ashley, Nick, ma zespół Downa, a ona uważa go za swojego najlepszego przyjaciela. Zdaniem Ashley więź, która ich łączy jest piękna. Są dla siebie największym wsparciem i bardzo się kochają. Nick jest jej młodszym bratem i tak, jak inne rodzeństwa też się kłócą i denerwują nawzajem. Czasami kłócą się, a następnego dnia jest już tak, jakby nic się nie stało. Wszystko jest normalnie.Nickowi, gdy dowiedział się o sesji dosłownie zabrakło słów. Natomiast, gdy Ashley powiedziała co planuje, swojemu przyszłemu mężowi, Brianowi, powiedział jej, że jest najbardziej niesamowitą osobą na świecie. To była wspaniała chwila między nimi, oboje mieli łzy w oczach. Potem, gdy odbyła się sesja, fotograf uchwycił na zdjęciach piękną więź między bratem i siostrą. Tym fotografem była Kelsey Gene, i to właśnie ona opublikowała to zdjęcie na swojej stronie na Facebooku pisząc: „O mój Boże… ten ślub był niezwykły z wielu powodów. Jednym ze wspanialszych momentów była specjalna sesja, którą Ashley zaplanowała dla swojego młodszego brata, Nicka. Przed ceremonią ta dwójka uwieczniła chwilę spędzoną razem. I to było wyjątkowe. Świetnie, że Ashley i jej mąż Brian zdecydowali się uwiecznić właśnie w taki sposób chwile przed ślubem, nawet jeśli było to trochę nietypowe. Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że ten dzień jest dla Was i może wyglądać w przypadku każdej pary inaczej, zależnie od jej upodobań! ” Zatem co wyjątkowego zdarzyło się na Waszym ślubie?
Heba Asaad, lat 22, została pierwszą stewardessą z zespołem Downa –
Najlepsze frytki w Nowej Hucie robią ludzie z zespołem Downa – Frytki Belgijskie to jeden z najbardziej rozpoznawalnych food trucków w Krakowie. Jest to inicjatywa przedsiębiorstwa Społeczna 21, którego celem jest aktywizacja zawodowa osób z zespołem Downa. Działają non-profit, a wypracowane zyski przeznaczają na rehabilitację społeczną swoich pracowników
Tommy i Maryanne Pilling stali się znani jako pierwsza para z zespołem Downa w Wielkiej Brytanii, która wzięła ślub. Ich małżeństwo trwało 25 lat. Parę dni temu na koronawirusa zmarł Tommy – „Będę się uśmiechać za każdym razem, gdy pomyślę o codziennych komplementach, które mi dawał, mówił:„ Podobają mi się dziś Twoje włosy” lub „Dobrze dzisiaj wyglądasz, podoba mi się Twój top”, mimo że wyglądałam okropnie. Będę wspominać, jak kupował mi niespodziewanie kwiaty, a kiedy pytałam z jakiej to okazji, mówił, że to dlatego, że mnie kocha. Mówił mi to każdego dnia” - napisała na swoim profilu Maryanne. W wywiadzie z 2017 roku, określiła dzień ślubu za najszczęśliwszy dzień w jej życiu a męża za swojego najlepszego przyjaciela
Mieszkańcy Australii wychwalają firmę Kmart, która wypuściła zestaw lalek z zespołem Downa - tak aby dzieci z tym schorzeniem nie czuły się inne od pozostałych –
„Poznajcie Jona!Jon pracuje na pół etatu w firmie Kroger. Jego marzeniem było kupienie garnituru na wymiar, odkąd jego ojciec zamówił u nas taki dla siebie kilka lat temu. – Mając 122 cm wzrostu i 107 cm w klatce piersiowej, praktycznie nie ma gdzie kupić dobrze dopasowanego garnituru. Jon oszczędzał przez ostatni rok, by w końcu móc założyć coś, w czym będzie mu wygodnie. W zeszłym tygodniu Jon przyszedł odebrać garnitur i nigdy nie zapomnę jego reakcji. Właśnie dlatego lubię robić, to co robię”.
Polskie społeczeństwo –  Pi niszczy gospodarkę ludzie tracą pracę Pis zadłuża Politykę na kolejne 500 mld zł Pis wykańcza rolnictwo, gastronomię i branżę fitness Pis zakazuje aborcji dzieci z zespołem downa
Andrzej Duda przedstawił swójprojekt ws. aborcji, w którymproponuje nowy "kompromis" – "Projekt przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki, która przywraca możliwość przerwania ciąży, w sposób zgodny z zasadami Konstytucji RP, jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne" - napisał Andrzej Duda. Natomiast nie będzie można wykonać aborcji w przypadku stwierdzenia np. zespół Downa.Prezydent wyjaśnił, że po uchwaleniu takiej ustawy w polskim prawie nadal będą występować trzy powody, aby legalnie usunąć ciążę: 1) z powodu zagrożenia życia i zdrowia matki2) z powodu gwałtu lub kazirodztwa3) z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, które prowadzi do śmierci dziecka
To czy problem nas bezpośrednio dotyczy, może znacznie zmieniać punkt widzenia – Pewna praca dokonała przeglądu badań odnoszących się do podejmowania decyzji o aborcji w przypadku zespołu Downa. W takiej sytuacji 23-33% potencjalnych rodziców, u których nic nie wskazywało, że będą mieli dziecko z zespołem Downa dokonałoby aborcji wg swoich deklaracji. W przypadku jednak ciąż obciążonych podwyższonym ryzykiem było to już 46-86%. Ostatecznie w przypadku potwierdzenia zespołu Downa w badaniach prenatalnych 89-97% kobiet dokonywało aborcji
 –  Prof. Dębski: "Żonie jednegoznanego przeciwnika diagnostykiprenatalnej robiłem amniopunkcję,w wielkiej tajemnicy, żonieobrońcy życia terminowałem ciążęz zespołem Downa. Pytałem: jakto jest, przecież jesteście przeciw?A oni mówili: słuchaj, to naprawdę"wyjątkowa sytuacja"12:02 23 paź 20 · Twitter Web App
Wszystkim, którzy myślą, że aborcja eugeniczna to tylko zespół Downa, albo w większości ta wada – Przedstawiam trochę statystyki
Poznajcie najdłużej trwające małżeństwo osób z zespołem Downa – Gareth Tobias (56 lat obecnie) zawarł związek małżeński z Deaną (58 lat obecnie) w 1992 roku. Ostatnio obchodzili 28 rocznicę ślubu. Poznali się gdy mieli odpowiednio 17 i 19 lat. Zaręczyli się na wakacjach w Blackpool i to Deana poprosiła Garetha o rękę. Oboje uwielbiają grać w domino. Gareth pracuje i utrzymuje rodzinę
W wieku 78 lat zmarł Robin Smith - jedna z najdłużej żyjących osób z syndromem Downa. Dożył tak pięknego wieku, pomimo iż lekarze na początku dawali mu maksymalnie 12 lat życia –