Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 316 takich demotywatorów

Tak niewiele czasami potrzeba, aby sprawić radość –  W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy. - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz. - Piersią - odpowiedziała kobieta. - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę. Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwilę je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział: - Nic dziwnego że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka! - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się że przyszłam
Ostatnio w internecie i w TVP spadła lawina hejtu na strajkującą rezydentkę, Katarzynkę Pikulską. Dokopano się do jej zdjęć z zagranicznych "wojaży", podczas których odwiedza Maltę, Tanzanię, Las Vegas, Rumunię i Kurdystan – Jak  podaje portal wp.pl wojaże Pikulskiej, która jest ortopedą były związane z misją Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej w Iraku. Organizacja wysyła wolontariuszy na tereny objęte wojną, głodem i poważnymi brakami w służbie zdrowia.Informacje nt. Pikulskiej odnajdziemy również na stronie internetowej Fundacji Nauka Dla Rozwoju, z którą współpracuje lekarka. Z jej wizytówki dowiadujemy się, iż w Tanzanii, o której wspominali jej krytycy, wcale nie wypoczywała, lecz ciężko pracowała. W ostatnim czasie uczestniczyła w misji medycznej zorganizowanej przez Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej w Erbil w Kurdystanie, gdzie pracowała w tamtejszym szpitalu na SOR i na bloku operacyjnym, co dało Jej doświadczenie w pracy w warunkach istotnie odmiennych niż polskie.  Podjęła pracę na Malcie i przez 3 miesiące pracowała w prywatnym szpitalu. Pani doktor współpracowała z naszą Fundacją w realizacji projektu Programu Wolontariat Polska Pomoc 2016: „Poprawa jakości opieki medycznej świadczonej w regionie Lindi Rural (Tanzania).Trudno nie wspomnieć, że wytropiony przez dziennikarzy oraz internetowych trolli niemoralny kawior kosztuje w markecie 9 złotych z groszami
 –  PANI DOKTOR, NIKT MNIE NIE LAJKUJE. JUŻ NIE WIEM, CO ROBIĆPROSZĘ SIĘ ROZEBRAĆ
Żeby w tych czasach wybić się z tłumu, to trzeba być naprawdę kimś niesamowitym –  Jacek, 27O JackuMogę podnieść dorosłego konia ponad głowę imogę wstrzymać mój oddech przez 10 minut.Raz, żeby tylko wygrać zakład, zjadłem kgtrucizny z borsuka i przebiegłem nago 2km. Nieczuję bólu i widzę wszystko w odległości 4km,bez żadnej lornetki. Żaden człowiek nie jest wstanie mnie zabić. Pewien doktor i dwóchksięży spisali i zatwierdzili dokument, którypotwierdza że nie mam duszy.

Taka prawda

Taka prawda –  Nie pomogą doktoraty, jeśli człowiek chamowaty
Lekarz wziął do pracy ukulele i zaczął grać. To co zrobiła chora dziewczynka poprawi humor każdemu! – Pewnego dnia doktor nie bez powodu postanowił zabrać do pracy ukulele, które miało mu pomóc w rozweseleniu w pacjentów. Nie trzeba było długo czekać, aby znalazł się wśród nich pierwszy prawdziwy fan twórczości doktora!Kiedy chora Zosia usłyszała wydobywające się z oddali dźwięki, znajdowała się na oddziale onkologii.To właśnie wtedy radość wypełniła jej serduszko! Zaczęła wędrować wokół szpitala, aby tylko znaleźć źródło pięknej muzyki.W końcu się udało…
Zmarł najstarszy człowiek świata -Emma Morano ur. 29 listopada 1899w Civiasco, zm. 15 kwietnia 2017.Po śmierci Susannah Mushatt Jones12 maja 2016 w wieku 116 lati 165 dni stała się najstarszą żyjącą osobą na świecie – Morano była także najdłużej żyjącą osobą w historii Włoch, drugą najdłużej żyjącą osobą w historii Europy oraz ostatnią żyjącą osobą która urodziła się w XIX wieku.Jak mówi lekarz kobiety doktor Carlo Bava, Emma Morano od zawsze jadła wbrew tendencjom zdrowego odżywiania. – Zawsze mało warzyw i owoców, zawsze te same rzeczy o tej samej porze – przekazał lekarz. Do końca pozostała w świetnej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej – dodał.Dużą część życia spędziła na wsi. Pracowała w fabryce i była kucharką. Do niedawna była samodzielna, dopiero od roku mieszkała z nią opiekunka, która pomagała jej w codziennych czynnościach.Dożyła 117 lat - tak oto na naszych oczach powstaje i umiera żywa historia...
United Airlines wyprzedało wszystkie siedzenia w samolocie, ale zapomnieli, że mają 4 pracowników do przetransportowania – Nikt dobrowolnie nie chciał zrezygnować więc komputer wylosował 4 osoby, które musiały opuścić samolot. Jeden z pasażerów - doktor, odmówił opuszczenia pokładu, bo następnego dnia miał pacjenta. Wezwano więc ochronę, która siłą - w brutalny sposób wyciągnęła pasażera z samolotu
 –  Pismo do ZUS (Autentyk!) Jak trzeba pisać orzeczenia do ZUS... W Krakowie na chirurgii (nie powiem, której) przyjmował doktor, którego męczył jeden pacjent, przychodząc po raz czwarty celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUS-u z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg. Problem w tym, że urzędnicy z ZUS uwzięli się albo na pacjenta, albo na chirurga, bo z uporem maniaka, za każdym razem, przyznawali mu rentę CZASOWĄ. Gdy pacjent czwarty raz pojawił się z drukiem na kolejną rentę czasową, chirurg spienił się mocno i napisał na druku, stawiając na tym wszelkie urzędowe pieczątki orzecznika: cytat: „UJEBAŁO MU OBIE NOGI I JUŻ MU KURWA NIE ODROSNĄ!" (koniec cytatu). Facet tydzień później przyszedł z flaszką, bo dostał wreszcie rentę stałą!
Odkrył, że bakterie Helicobacter pylori są odpowiedzialne za stany zapalne żołądka oraz chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, dzięki czemu choroby te można leczyć antybiotykami – Kiedy dr Marshall nie otrzymał zgody na testy kliniczne sam wprowadził sobie do organizmu bakterie, zaraził się i wyleczył, udowadniając prawdziwość swoich założeń
Pani sprzątaczka prędzej odpowiena twoje "dzień dobry" niżprofesor doktor habilitowany –
Dzień dobry, przez pomyłkęwycięliśmy panu zdrową nerkę...Smakowała jak tuńczyk –
Najtrudniejsze w zawodzie okulisty jest przekonać pacjentkę, żeby się rozebrała –
 –  AROGANCKI GENIUSZ NAJLEPSZY W SWOJEJ DZIEDZINIE REWELACYJNE OWŁOSIENIE TWARZY MA WYPADEK, KTÓRY UCZY GO POKORY - ŁYSY MĘDRZEC UCZY GO  MA IRYTUJĄCEGO CZARNEGO POMOCNIKA  I RÓWNIE IRYTUJĄCĄ DZIEWCZYNĘ I OBAJ WYGLĄDAJĄ JAK SHERLOCK HOLMES

Kto najczęściej zdradza? Badacze już wiedzą (10 obrazków)

Przebadałbym się! – Choćby profilaktycznie
Młoda para postanowiła sprawić sobie dziecko. Próbują miesiąc, rok - i nic. Idą zatem do lekarza:- Doktorze, jest taka i taka sprawa, drugi rok usiłujemy dorobić się dziecka, ale nie wychodzi. Co robić? – - Chłopaki, wy tak na serio?

Najlepsza recepta

Najlepsza recepta –

Prawdziwa i wzruszająca historia, która pokazuje jak ważna jest rola nauczyciela w życiu dziecka Mam nadzieję, że każdy spotkał na swojej drodze taką nauczycielkę

Mam nadzieję, że każdy spotkał na swojej drodze taką nauczycielkę –  Ta historia, wydarzyła się wiele lat temu.Opowiada o pani Thomson, która byłanauczycielką w podstawówce. W pierwszym dniurozpoczęcia roku szkolnego stanęła przed swoją5 klasą i powiedziała, że kocha swoichwszystkich uczniów tak samo. jednak to okazałosię kłamstwem. W pierwszym rzędzie siedziałchłopiec, który nazywał się Teddy Stallard. PaniThomson mając na oku Teddy'ego już od jakiegośczasu, zauważyła, że nie bawi się on z innymidziećmi, jego ubrania są w nieładzie, a samchłopiec ciągle chodzi brudny. Poza tym, potrafiłbyć strasznie nieuprzejmy. Doszło do tego, żenauczycielce sprawiało przyjemność oznaczaniebłędów i wystawianie negatywnych ocen przynazwisku Stallard.W szkole wymagano, by wychowawcy przeglądalikartoteki swoich uczniów z poprzednich lat.Thomson zadecydowała, iż teczkę Teddy'egoprzejrzy na końcu. Nie spodziewała, siękompletnie tego co tam zobaczyła...Nauczycielka z 1 klasy zanotowała: Teddy jestpogodnym chłopcem, lubi się śmiać. Wykonujeswe prace starannie i ma dobre maniery.Przebywanie z nim to sama przyjemność.Nauczycielka z 2 klasy zanotowała: jest oncudownym uczniem, bardzo lubianym przezswoich rówieśników, jednak jest kłopotliwy. jegomatka jest ciężko chora, więc zapewne sytuacjaw domu jest bardzo ciężka.Nauczycielka z 3 klasy zanotowała: Teddy bardzotrudno zniósł śmierć matki. Widać, że stara sięjak może, jednak ojciec nie okazuje muzainteresowania i wsparcia jakie mu się należy wtakiej sytuacji. jego sytuacja rodzinna możewkrótce źle wpłynąć na chłopca, jeśli się niepodejmie odpowiednich kroków.Nauczycielka z 4 klasy zanotowała: Teddy jestwycofany i nie okazuje żadnego zainteresowaniazajęciami. Nie ma zbyt wielu przyjaciół. Zdarzamu się często, że zasypia podczas lekcji.Po tej wstrząsającej lekturze pani Thomsonzawstydzona zdała sobie sprawę z problemu i ztego jak niesłusznie oceniła chłopca. Czuła sięjeszcze gorzej, kiedy w Boże Narodzenie, jejuczniowie przynieśli dla niej prezenty,zapakowane w ozdobne wstążki i piękny papier, zwyjątkiem Teddy'ego. jego prezent był niezdarniezawinięty w szary papier, który wyglądał jakpozostałość z papierowej torebki po jedzeniu.Pani Thomson z trudem otwierała prezent wotoczeniu własnych uczniów, którzy zaczęli sięśmiać, gdy tylko ujrzeli, bransoletkę zesztucznymi kamieniami, która nie byłakompletna, a buteleczka perfum wypełniona byłajedynie do połowy. Stłumiła ona śmiech dziecizachwycając się swoim prezentem oraz od razuzakładając bransoletkę i spryskując nadgarsteknowym zapachem.Kiedy wszystkie dzieci wyszły, Teddy podszedł doniej i delikatnie powiedział: "Pani Thompson, dziśpachnie Pani tak samo jak kiedyś moja mama...”Po tym jak wyszedł z klasy, Pani Thomson płakałaprzez co najmniej godzinę. Tego samego dniapostanowiła porzucić naukę czytania, pisania iarytmetyki a bardziej skupić się na dzieciachsamych w sobie. Szczególną uwagę zwracała naTeddy'ego. Kiedy z nim pracowała, jego umysłzaczął wracać do życia, pracować na nowo. Imbardziej go zachęcała, tym szybciej się uczył. Podkoniec roku był już jednym z najmądrzejszychuczniów w klasie, stał się ukochanym pupilempani Thomson.Rok później znalazła list pod jej drzwiami, odTeddy'ego, w którym napisał, że była jejnajlepszym nauczycielem jakiego kiedykolwiekmiał w całym swoim życiu. Minęło 6 lat, kiedyotrzymała następną wiadomość od byłego ucznia.W którym pochwalił się, że ukończył liceum natrzecim miejscu w klasie, a ona nadal byłanajlepszą z jego nauczycielek. Cztery lata późniejdotarł do niej kolejny list. Teddy napisał, żepomimo sporych trudności wytrwał w nauce iskończył studia z wyróżnieniem. Nie zapomniałrównież i w tym liście zapewnić panią Thomson,że w dalszym ciągu pozostaje dla niego ulubionąnauczycielką w całej historii jego nauki.Po następnych czterech lata znów do niej napisał.Tym razem wyjaśnił, że po tym jak dostał dyplomlicencjata, nie przerywał edukacji i postanowiłpójść nieco wyżej. Nie zapomniał również o tym,że jest jego najlepszą i ulubioną nauczycielką jakąkiedykolwiek miał. Ale tym razem jego podpis byłnieco dłuższy:dr n. med. Theodore F. StallardHistoria jednak nie kończy się na tym. Kolejnawiadomość jaką otrzymała Pani Thomson, niedotyczyła już szkoły. Teddy opowiedział w niej odziewczynie, którą poznał i zamierza poślubić.Wspomniał też o śmierci ojca, która miałamiejsce kilka lat wcześniej. A co najważniejsze,poprosił byłą nauczycielkę, by zajęła ona miejscena weselu, które w zwyczaju zajmuje matka panamłodego. Zgodziła się bez wahania! l zgadnij co?Pani Thomson założyła na wesele dokładnie tęsamą bransoletkę, którą otrzymała od Teddy'ego,a także użyła tych samych perfum, któremężczyzna kojarzył z ostatnimi świętami przedśmiercią mamy.Padli sobie w objęcia, a doktor Stallard wyszeptałwprost do ucha starszej kobiety:Dziękuję, pani Thompson, za wiarę we mnie.Dziękuje z całego serca, że pomogła mi Paniuwierzyć w siebie, dzięki Pani poczułem sięważny i uwierzyłem że mogę coś zmienić wswoim życiu.”Mrs. Thompson, ze łzami w oczach, szeptemodpowiedziała: "Teddy, mylisz się. To Ty byłeśtym, który nauczył mnie, że mogę coś zmienić. Niepotrafiłam uczyć, dopóki nie poznałam Ciebie!"Rozgrzej dziś czyjeś serce. [ podaj to dalej.Pamiętaj: nigdy nie lekceważ mocy stawianychsobie celów!Historia ta, została opublikowana w magazynieHome Life” w 1976 roku.
– Panie doktorze. Prawda, że zdrowia to się za żadne pieniądze nie kupi?– No co pan? Kto panu takich głupot nagadał? –