Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 316 takich demotywatorów

Witaj w Internecie - tutaj nawet kotek może udawać świnię – W prawdziwym życiu jest zazwyczaj odwrotnie...

Największy demotywator zwierząt (28 obrazków)

CHCESZ WZBUDZIĆ POWSZECHNĄ PANIKĘ? – Nie krzycz "Pali się!" Krzycz "Odłączyli internet!"
Kolorem czerwonym zaznaczono kraje, które są biedniejsze niż Bill Gates – To dopiero demotywator
Źródło: imgur.com
Bogusław Linda – największy demotywator polskiego kina
Źródło: http://sceneo.pl

Rzeczywistość - największy demotywator (35 obrazków)

MIŁOŚĆ – to dla wielu zauroczenie, które zamienia się z przyzwyczajenie
Polski wymiar sprawiedliwości – Jeden wielki demotywator
Źródło: RMF24.pl
Świat według Bundych – Serial, w którym co drugi tekst to gotowy demotywator
Źródło: dziennik.pl
To się nazywa demotywator dla młodych Polaków – Nawet polski minister pracy stara się o robotę  za granicą
Łyżka – Od lat niesprawiedliwie posądzana o wydłubywanie oczu ludziom pijącym herbatę
GRATULACJE! – Potrafisz świetnie czytać z ruchu ust! GRATULACJE! – Potrafisz świetnie czytać z ruchu ust!
Człowiek - największy demotywator –
Źródło: RMF24.pl

Kiedy Jan Paweł II mówił, że nie chce żadnych pomników z kamienia, chyba czuł jaki demotywator szykują mu nadgorliwi rodacy (26 obrazków)

ZDRADA – Z poetów wyciąga najgłębsze metafory. Z muzyków - najszczersze nuty. Ze zwykłych ludzi - prosty, brzydki wandalizm
Gdyby istniał jeden przycisk, który zakończyłby istnienie świata – ...nacisnąłbyś go? Gdyby istniał jeden przycisk, który zakończyłby istnienie świata – ...nacisnąłbyś go?
Źródło: Technicznie rzecz biorąc nie jest to demot. Ale jestem ciekawa.
Nie wspinaj się na szczyty,żeby wszyscy Cię zobaczyli – Wspinaj się na nie, żeby zobaczyć wszystko z nowej perspektywy.
Psychika jest jak doskonały mechanizm – Od zbyt dużej ilości łez rdzewieje i się rozpada
Policja – Stawia na broń biologiczną
Mam dość udawania, że wszystko jest dobrze. – Ile można udawać że wszystko jest dobrze, jak jest całkowicie odwrotnie. Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Mam dwadzieścia parę lat, czuje strasznie samotny, brakuje mi przyjaciela/przyjaciół, z którymi mógłbym miło spędzać czas wolny, którym mógłbym powiedzieć wszystko to co mi leży na sercu. Chciałbym mieć swoją drugą połówkę, dzięki której w końcu poczuł bym się szczęśliwy, ale niestety jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie za nim poznam tą odpowiednią kobietę. Nie mogę liczyć, na niczyją pomoc ani wsparcie i dlatego cały czas muszę udawać że wszystko jest ok, a tak naprawdę jest całkowicie inaczej. Piszę to w postaci demota, bo chciałem się wygadać i może tutaj znajdę zrozumienie.