Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 125 takich demotywatorów

Z cyklu:Oczekiwania vs rzeczywistość –  Siedzę na poczcie, z numerkiem, czekam na swoją kolej, która nastąpi zapewne za jakieś 3865 godzin. Obok mnie siedzi ojciec, (lat na oko 37), z małą (4-5 lat) uroczą (ciemna karnacja, wielkie czarne oczy, śliczne kręcone włosy) córeczką. No i tak sobie rozmawiają: co tam w przedszkolu, co jadła na obiad i jakich nowych piosenek się nauczyła.W tym momencie dziecię zaczyna śpiewać. No fajnie, spoko, nawet jej to nieźle wychodzi, słodka jest, niech se śpiewa. Pierwsza piosenka, druga, babcie dostają spazmów, cała poczta radośnie uśmiecha się i buja w rytm szlagierów typu "Słoneczko dzisiaj późno wstało". Generalnie pozytywnie, ojciec puchnie z dumy, ale coś się zaczyna wiercić, coś mu nie pasuje, coś by chciał lepiej, fajniej. No więc podkręca:- A po angielsku się nauczyłaś czegoś śpiewać?Ze strony małej total ignor. Maszeruje po poczcie, coś tam sobie podśpiewuje pod nosem o panach janach i ma wywalone na ambicje starego. Ale stary nie odpuszcza, w końcu nie po to gówniaka do angielskiego przedszkola zapisywał, żeby teraz nie umiało "majnejmis", nie?- Majeczko, a po angielsku nauczyłaś się czegoś śpiewać?- Tak.- A zaśpiewasz?- Tak. Cipa cipa. Cipa. Chuj
Moja córeczka na wakacjach u babci – Babcia mówi, że córka ma charakter żony
Źródło: interent
I powiedzcie mijak tu lubić kanarów? –  Jechałam z córeczką do miasta. Wsiadłyśmy do autobusu, daję jej bilet, żeby sobie skasowała (uwielbia to robić sama). Zanim usiadła, pyta mnie: "A ty, mamusiu?". Odpowiadam krótko, że ja nie kasuję biletu. Na te słowa z pobliskich siedzeń poderwało się dwóch panów, wyciągnęli spod kurtek identyfikatory i z dziką satysfakcją poprosili o bilety do kontroli. No cóż, córeczka dała im od razu, u mnie chwilę potrwało zanim w końcu wygrzebałam miesięczny...Koniec historii? A skąd, to dopiero początek! Dowiedziałam się, że:- robię sobie żarty z funkcjonariuszy (?);- celowo wprowadzam ich w błąd;- utrudniam wykonywanie obowiązków służbowych ( niby w jaki sposób?);W związku z tym oni mają prawo mnie zatrzymać, wezwać policję i zażądać wypisania mandatu za w/w wykroczenia. Grzecznie zaproponowałam, żeby od razu wystawić za mną list gończy, ponieważ ja już tutaj wysiadam, z lekka mi się śpieszy i nie będę z nimi czekała na policję, chociaż chętnie bym sobie obejrzała reakcję patrolu na wezwanie ich do takiej "rewelacji".A wszystko dlatego, że nie chciało mi się po raz drugi tego dnia tłumaczyć dziecku, że biletu miesięcznego nie trzeba kasować...
Typ siedzi - opłacamy go. Nie płaci alimentów - my płacimy. Patologia rozmnaża się w najlepsze - wypłacamy za to nagrody – Wspaniale się tu żyje Pokłóciły się o 500+. Kłótnia w domu 16-letniej matkiSzesnastoletnia Dżesika, najmłodsza matka w Polsce, walczy ze swoją matką Katarzyną (36 l.) o pieniądze z programu 500 plus. Chce sama dysponować pieniędzmi, które przysługują jej i dwójce jej dzieci. Na razie górą jest babcia, prawna opiekunka całej gromadki. Tymczasem rodzinna wojna absorbuje już policję, prokuraturę i sąd rodzinny.- No, mamy wojnę - drapie się po głowie Marek Klimkiewicz, wójt gminy Boniewo pod Włocławkiem (woj. kujawsko-pomorskie). O tym, że istnieje taka gmina, Polacy dowiedzieli się w marcu 2014 r., kiedy 13-letnia Dżesika urodziła córeczkę Maję. Wtedy Marek Klimkiewicz uważał, że dziewczynka i jej dziecko powinny trafić do ośrodka dla samotnej matki. Bał się, że jak Dżesika pozostanie w swoim środowisku, to zejdzie na złą drogę. Ale ani ona, ani jej matka Katarzyna nie chciały o tym słyszeć. Za to chętnie wyciągały rękę o pomoc. Pani Katarzyna z konkubentem, szóstką własnych dzieci i córeczką Dżesiki dostała od wójta przyzwoite lokum.Pół roku później Dżesika znów zaszła w ciążę i urodziła synka. Jej partner za współżycie z nieletnią dostał wyrok w zawieszeniu, ale i tak trafił za kratki za kradzieże i włamania. Tymczasem rodzina doczekała programu 500 plus.- W sprawie dzieci Dżesiki został złożony wniosek o wypłatę 1000 złotych. Jej matka złożyła też wnioski na pięcioro swoich dzieci, z wyjątkiem Dżesiki - mówi wójt Boniewa. - Pieniądze w kwocie 3500 już zostały wypłacone - dodaje.
Córeczka tatusia –  Córeczka tatusia –

A Wy wybaczylibyście zdradę?

A Wy wybaczylibyście zdradę? –  "Poznaliśmy się z żoną sześć lat temu, a od czterech jesteśmy razem. Przyjechała do mojego kraju na studia, z Europy, i już ich nie dokończyła, została ze mną. Zamieszkaliśmy razem, poznała moją rodzinę, która ją pokochała. Jakiś miesiąc przed ślubem okazało się, że jest w ciąży. Nie przejęliśmy się tym specjalnie, przecież i tak zaraz mieliśmy zostać małżeństwem, a ja byłem przekonany, że to kobieta mojego życia. Jednakże po ślubie coś się zmieniło. Pojawił się między nami dystans, ona zaczęła zachowywać się dziwnie i obco. W końcu wyznała mi, że istnieje możliwość, że dziecko nie jest moje. Płakała i była załamana, powiedziała, że mnie kocha. Wierzyłem jej. Okazało się, że wybrała się na imprezę ze znajomymi i tam uprawiała seks z jakimś nieznajomym, którego imienia nawet nie pamięta. Ledwie co pamiętała samo zajście... Powiedziała, że od razu po zaczęła strasznie żałować. Byłem zdumiony i otępiały. Nie wiedziałem, co jej powiedzieć. Chciałem testu na ojcostwo, zgodziła się, wymuszając na mnie obietnicę, że jeśli dziecko jest moje, zostanę z nią. Powtarzała, że to najgorsza decyzja w jej życiu i że codziennie jej żałuje. Wyznała mi prawdę, bo mnie kocha i wie, że ja kocham ją... Nie wiedziałem, co zrobię, jeśli dziecko nie okazałoby się moje. Zrobiliśmy badania, nie były tanie, ale musiałem wiedzieć. Okazało się, że to nie ja jestem ojcem. Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona, kobieta, którą kocham, oszukała mnie i spodziewała się dziecka z innym. Nie wiedziałem, co robić. Jedna część mnie chciała dalej ją kochać, a druga nie mogła znieść tego wszystkiego. Nie wiedziałem, co by się z nią stało, gdybym ją wyrzucił z domu. Ona nie miała żadnego źródła utrzymania, rodziny na miejscu, tylko kilku znajomych. Musiałaby sama utrzymać siebie i dziecko. Część mnie z całych sił pragnęła rozwodu. Tylko nie wiedziałem, czy to to, co powinienem zrobić. Ona strasznie by cierpiała, gdybym ją zostawił, na każdym poziomie: emocjonalnym i finansowym. Ale z drugiej strony wiedziałem, że nie mam żadnych zobowiązań wobec dziewczynki, która miała się urodzić. Wiem, że popełniła błąd, ale myślę, że każdy z nas je popełnia, szczególnie otaczając się niewłaściwymi przyjaciółmi. Czułem się zagubiony, nawet wybrałem się do kościoła. Usiadłem w ławce bez ruchu i płakałem. Zbliżyła się do mnie para staruszków, zapytali, czy mogą pomóc. Powiedziałem im wszystko. A oni dali jedną radę. Jeśli naprawdę ją kocham, powinienem wybaczyć jej i zaakceptować dziecko. Obie mnie potrzebowały. Miłość to trwanie przy wybranej osobie pomimo wszystko. Powiedzieli, że mamy szansę być dobrą parą i dobrymi rodzicami. Gdzieś w głębi poczułem uczucie spokoju i pewność. Od tamtego czasu minęło już kilka lat. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, a nasza córeczka właśnie idzie do przedszkola. Mała jest moją najlepszą przyjaciółką, a z żoną nigdy nie darzyliśmy się tak głębokim uczuciem, jak teraz. Pewnie wielu mężczyzn mogłoby się podzielić podobnymi doświadczeniami...
Źródło: podaj.to
"Nie zna strachu ten, kto nie ma dziecka" – Dziś moja dwutygodniowa córeczka zakrztusiła się mlekiem... Już wiem o czym mowa
Źródło: Strona internetowa

"Córeczka tatusia" czyli jak silne i piękne potrafią być relacje między ojcem a córką

"Córeczka tatusia" czyli jak silne i piękne potrafią być relacje między ojcem a córką –
Londyński bezdomny, który wygrał na loterii 250.000 £oddał całą sumę mężczyźnie z chorą córeczką, który czasem wspierał go kilkoma funtami – To byłaby śliczna, ckliwa historyjka. Ale to g... prawda

Pewien tatuś musiał sam zająć się domem. Oto jego refleksje

Pewien tatuś musiał sam zająć się domem. Oto jego refleksje – Okaż szacunek swojej kobiecie, zajmowanie się domem to też praca i to ciężka praca! Mike jest ojcem dwóch córek (3 latka i 1,5 roczku) oraz syna (8 lat). Zamiast pracować zajmuje się swoimi dziećmi, a wszystko opisuje na swoim blogu Daddy Fishkins. Często śmieje się, że "jest doprowadzany na krawędź szaleństwa". Tak naprawdę Mike, który był kiedyś prawdziwym twardzielem, teraz jest niezwykle czułym i kochającym ojcem. Niedawno na swojej stronie Mike napisał o najtrudniejszej pracy na świecie. Jego list przepraszający skierowany do wszystkich matek, które zdecydowały się pozostać w domu, zrobił prawdziwą furorę w internecie. "Jestem winny przeprosiny dla wszystkich kobiet, a szczególnie dla tych, które jako matki zdecydowały się pozostać w domu. Wielu mężczyzn myśli, że oni utrzymują finansowo rodzinę, a matki zostają w domu z dziećmi i cały dzień... w pewnym sensie... albo nie robią tak samo dużo jak oni, albo po prostu siedzą i nic nie robią cały dzień. Jestem tutaj też trochę winny. W przeszłości sam często pytałem moją żonę, dlaczego pewne rzeczy w domu nie zrobiła na czas. Nie raz myślałem sobie, że to musi być miłe tak siedzieć w domu i oglądać telewizję cały dzień. Jak bardzo się myliłem? Nie można bardziej. Przewińmy do przodu o kilka lat. Teraz to moja żona wychodzi codziennie do biura, a ja zostaje w domu z dziećmi. Na początek myślałem, że wprowadzę jakiś sprytny system by szybko zrobić co mam do zrobienia. Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem było zmienienie ułożenia produktów w lodówce i szafkach. Wszystko w lodówce było ustawione w linii, etykietami do przodu, według typu jedzenia itd. Byłem z siebie dumny. Wiecie jak wygląda moja lodówka teraz? Zobaczcie poniżej. Pomyślałem że to będzie proste. Po niezłym początku, myślałem że dam radę utrzymać dom w czystości, robić pranie, a na koniec powitać żonę z kolacją na stole, gdy ona skończy pracę. Cóż, było tak przez tydzień, a teraz, patrząc wstecz, sam nie wiem jak mi się udało to osiągnąć, aż tak długo. Widzicie, problem w tym, że nie wziąłem pod uwagę przeszkód, oraz codziennych wyzwań, które pojawiają się po drodze, gdy w domu sq dzieci, którymi trzeba się zająć. Chciałem to w szczegółach opisać, byście mogli zobaczyć jak wyglqda mój dzień i co miałem na myśli: 6:oo: Wstałem, przyniosłem żonie kawę, wysłałem syna pod prysznic, spakowałem go, sprawdziłem czy ma odrobione lekcje i czy umył zęby. 6:45: Zabrałem syna na przystanek autobusowy 7:01: Przekroczyłem próg domu słysząc jak trzylatka użala się i płacze, bo chce dostać naleśniki i sok. Lubi jeść śniadanie w łóżku oglądając telewizję. 7:02: Dostała naleśniki i sok, natomiast ja czasami dostają od niej uśmiech za to, ale nie zawsze 7:15: MYŚLĘ o tym żeby wziąć prysznic. Ale nie mogę 7:3o: Żona wyszła do pracy 7:3o-9:oo: W tym bloku czasu robię różne rzeczy. Czasami wracam do łóżka z dziewczynami na chwilę. Jeśli nie wrócę do nich to one wstają już o 7:3o rano, a bądźmy szczerzy nie jestem w stanie poradzić sobie z dwoma dziewczynami i ich dramatami, gdy sq niewyspane i marudne już w południe, ponieważ wstały za wcześnie. Dodatkowo codziennie pracuję do północy więc ten dodatkowy sen jest bardzo przydatny. Chociaż nie zawsze jestem w stanie odpocząć, gdy co 15 minut jestem kopany, dziewczyny po mnie skaczą, albo proszą o smoczek. 9:oo Dostaję zamówienie (myślą że jestem kelnerem z ich ulubionej restauracji "U tatusia") od trzylatki, że chce "kawałki kurczaka i sok". Zaraz po tym jak odpowiadam, że to za wcześnie na kurczaka i sok, ona natychmiast rzuca się na 5 minut na podłogę, dopóki... uwaga uwaga.. nie dostanie kurczaka i soku. Niestety nie dostaję napiwku. 9:05 Próbuję zasiąść z laptopem na kanapie w wątpliwej próbie popracowania 9:06 Młodsza córeczka je kawałki kurczaka i sok siedząc mi na głowie 9:15 Strzepnąłem kawałki panierki z włosów i kanapy. Czasami je batoniki z muesli posprzątanie tego to już inna historia 9:17 Zmiana pieluchy 9:20 Znowu siedzę na kanapie 9:21 Poproszono mnie bym włączył Sponge Bob Square Pants (odcinek z drzazgą, uwielbiam jak teraz proszą o konkretne odcinki) 10:30 Młodsza śpi, podczas gdy starsza ogląda telewizję, bawi się zabawkami i co 2o sekund zadaje mi jakieś pytanie 10:35 W końcu biorę prysznic 10:45 Zmiana pieluchy (śmierdzący typ) 11:o 0-12:oo Daję radę popracować Uwaga: jest już południe a ja wciąż nie zrobił nic z prac domowych 12:o 0-12:3 o Dzieci jedzą obiad, niespodzianka: nie kurczak: Podczas gdy ja próbuję zrobić wszystko by kuchnia pozostała czysta podczas gotowania ich 7 daniowego posiłku 12:30-14:0o W końcu sprzątam kuchnię i robię pranie. Jeśli mam szczęście to mogę jeszcze podnieść część z X9000 zabawek i klocków walających się po podłodze w salonie. Jeśli mam wyjątkowe szczęście to udaje mi się przejść przez salon bez stanięcia na jedna z tych wyjątkowo ostrych zabawek, które według producentów są bezpieczne dla dzieci. To jak iść przez pole minowe w domu pełnym wrogich terrorystów. 14:o 0-14:3 o Ubieram dziewczyny i idziemy na przystanek. Tak, ONE WCIĄŻ BYŁY W PIŻAMACH. 14:3 0-15:0 o Dziewczyny bawią się na przystanku czekając aż przyjedzie ich brat 15:oo-16:oo Dziewczyny kładą się na drzemkę, a syn idzie do swojego pokoju. Kuchnia jest w tragicznym stanie znowu, od przygotowania przekąsem i przeszukiwania szafek. Czasami udaje mi się podczas tej godziny chwilę popracować. Ale nie zawsze. 16:o 0-17:oo Rozdzielam dziewczynki i mojego syna, bo znów kłócą się o całkowicie bezsensowną rzecz np. o to która część domu jest czyja. Syn: "Tato zabierz Syd z mojego pokoju, dotyka moich ważnych rzeczy!" Córka: "Nieprawda" Syn: "Tak dotykasz Syd, dotykasz moich rzeczy, mojego komputera i jeszcze wydajesz z siebie dźwięki" Ja: "Sydney czy wydajesz z siebie dźwięki?" Córka kręci głową Ja: "Czy chcesz go zdenerwować?" Córka chichocząc: "tak" 17:o 0-18:0 o Pomagam synowi z pracą domową, sprzątam dom, przecieram podłogi i przygotowuje kolację 18:oo Moja żona wraca i jemy kolację. Większość dni jestem zbyt wykończony by wchodzić w szczegóły jak jej minął dzień. A czasem jestem tak sfrustrowany, że idę zjeść kolację sam na tarasie. Uwaga: Tak wygląda DOBRY dzień. Każdy dzień jest inny. Nie wspomniałem o dniach z chorobq, godzinnych kłótniach, różnorodnych bałaganach, zamkach które muszę zbudować z klocków, szamponie który muszę ścierać z podłogi, płynie do zmywania który muszę czyścić z miski dla psa, składaniu ubrań „które dzieci rozkładają po całym domu, kałużach moczu które powstają gdy dziecko rozrywa pieluszkę i sika na podłogę, kąpielach które robię dzieciom w środku dnia ponieważ jedno z nich uznało że jest to zabawne wbiec w kałużę błota, ponownym zawieszaniu zerwanych zasłon, wkładaniu wyjętych szafek z powrotem po tym jak dzieci uznały, że można je wyjąć i jeździć w nich po domu i tak dalej. Ktokolwiek wraca z pracy do domu, czy to jest mąż czy żona, nie ma bladego pojęcia co ich druga połowa musiała zrobić przez cały dzień. Innym razem na przykład, moja żona przyjechała z pracy, a ja była przed domem na podjeździe i patrzyłem jak dziewczyny bawią się na zewnątrz. Był piękny dzień więc siedziałem na krześle i obserwowałem. Żona wysiadając z samochodu zapytała "co na kolację". Powiedziałem jej że czekałem na nią bo chciałem żeby dziewczyny pobawiły się na zewnątrz. Ona popatrzyła się na mnie i powiedziała, cytuję: "Co jest z tobą nie tak ostatnio?" Serio!?!? Właśnie spędziłem 12 godzin z 3 potworami przez cały dzień i potrzebuję kilku minut dla siebie żeby zaczerpnąć świeżego powietrza, a gdy moja żona wróciła do domu co jest pierwszą rzeczą którą mi mówi?? Podsumowując chcę szczerze przeprosić wszystkie kobiety, którym powiedziałem coś negatywnego na temat zostawania w domu, albo o tym żartowałem. To nie jest łatwe. Właściwie to jest to najcięższa praca jaką kiedykolwiek miałem. Oczywiście że są wspaniałe chwile, ale są też ogromne wyzwania i dużo stresu. Wszystko to jest utrzymane w kupę, przynajmniej dla większości kobiet, przez dobrą butelkę wina. Z poważaniem Tata który został w domu, Daddy Fishkins"
Źródło: podaj.to

Młoda matka umierała w szpitalu, gdy nagle zdarzył się cud! Płacz nowo narodzonej córeczki przywrócił ją do życia

Młoda matka umierała w szpitalu, gdy nagle zdarzył się cud! Płacz nowo narodzonej córeczkiprzywrócił ją do życia –  Shelly Cawley z Concord w Północnej Karolinie spodziewała się pierwszego dziecka. Wraz z mężem, Jeremym, nie mogli doczekać się dnia porodu! Sprawy jednak nabrały złego obrotu...Niespodziewanie, wbrew wcześniejszym prognozom, Shelly trafiła do szpitala na cesarskie cięcie. I doszło do tragedii! Chociaż jej córeczka Rylan urodziła się zdrowa, Shelly nie mogła jej zobaczyć. Wytworzył się skrzep, przez który młoda mama zapadła w śpiączkę. Jeremy po początkowej euforii z narodzin córki wpadł w przerażenie. Jego żona umierała!Sytuacja była tragiczna, gdy nagle jedna z pielęgniarek wpadła na nietypowy pomysł. Ashley Manus położyła koło nieprzytomnej kobiety jej dziecko. Liczyła na to, że maluszek przywróci matkę do życia. Ostatecznie ile razy zdarzyło się, że tuż po porodzie udało się uratować dziecko przykładającje do piersi matki? Teraz był potrzebny cud działający w drugą stronę... Po 10 minutach dziewczynka zaczęła płakać na piersi mamy i... udało się! Na monitorze zaobserwowano gwałtowny powrót czynności życiowych. Jeremy nie ukrywał łez - był o włos od stracenia żony!Rylan właśnie skończyła roczek. Obie z mamą świetnie się czują, a Shelly obiecuje, że gdy jej córka dorośnie, pozna historię z przeszłości. Uratowała własną mamę!
Córeczka – Karmisz, ubierasz, przewijasz, kąpiesz, masujesz, gadasz, bawisz sie, uśmiechasz przez zmęczenie i złość i ćwiczysz i karmisz i przewijasz i usypiasz i uspokajasz i dajesz smoczka i nie śpisz po nocach i karmisz i usypiasz i przewijasz i bawisz się i gaworzysz i uczysz i sprzątasz i kąpiesz i gotujesz i karmisz i przewijasz i spacerujesz i robisz zakupy i karmisz i przewijasz i smarujesz i usypiasz i cieszysz się i modlisz by zasnęła i bawisz sie i karmisz i przewijasz i uczysz...a ona i tak na koniec powie pierwsze TATA

Rodzice dowiedzieli się, że ich córeczka urodzi się z zespołem Downa. Później okazało się, że życie zada im jeszcze jeden, boleśniejszy cios (14 obrazków)

Urodziła nam się córeczka, najpiękniejsza, najsłodsza, najcudowniejsza, jedyna w swoim rodzaju, wyjątkowa... – ...dlatego dam jej na imię Lena, Oliwia albo Julia, żeby miała na imię tak jak co trzecia jej rówieśniczka
Źródło: Internet

Szkolny "kolega" dręczył go i wyżywał się na nim bez opamiętania. 20 lat później ten sam człowiek przeprosił go, bo zrozumiał, że robił źle

Szkolny "kolega" dręczył go i wyżywał się na nim bez opamiętania. 20 lat później ten sam człowiek przeprosił go, bo zrozumiał, że robił źle –  ChadMichael Morisette, konsultant ds marki i projektant w West Hollywood opowiada o tym, jak został wybrany na kozła ofiarnego w małym miasteczku na Alasce, gdzie dorastał.„Uwzięła się na mnie cała miejscowa drużyna futbolową. Nie chodzi tu o jednego gościa - 6 czy 7 kolesi tropiło mnie po szkolnych korytarzach jak zwierzynę, obrażając, nękając i zamieniając moje życie w koszmar.” - ChadMichael MorisetteChadMichael skończył szkołę w wieku 15 lat i przeniósł się do Californi w poszukiwaniu pracy, zostawiając swoje demony za sobą, aż do czasu gdy 5 maja otrzymał na Facebooku następującą wiadomość:Louie AmundsonCześć Chad,Ostatnio rozmawiałem z moją 10-letnią córeczką o szkolnych tyranach. Zapytała mnie, czy kiedykolwiek kogoś nękałem w ten sposób i musiałem przyznać, że owszem. Wtedy dotarło do mnie jakim podłym dupkiem byłem dla Ciebie w tamtych czasach. Chcę Cię przeprosić. Gdybyśmy mieszkali w tym samym stanie, powiedziałbym Ci to w twarz. Nie wiem nawet, czy wiesz o co chodzi, ale ja pamiętam i jest mi bardzo przykro.Udzielając wywiadu Yahoo Parenting, Morisette powiedział, że nie może jednoznacznie skojarzyć Amundsona (na zdjęciu poniżej), bo „w szkole było tylu brutalnych dupków, że ciężko wszystkich wymienić po imieniu”.„Znęcano się nade mną z powodu mojej orientacji seksualnej. Jestem gejem. Byłem dręczony za małe rzeczy, właściwie każdy powód był dobry, żeby mi dokopać. To było okropne. Nie mogłem nawet iść na zajęcia bez eskorty dorosłego lub przyjaciela.”Morisette powiedział, że uznał wiadomość Amundsena za tak wzruszającą, że uronił kilka łez po jej przeczytaniu. Do odpowiedzi podszedł z dużą pokorą:Louie,Wzruszyło mnie to, co napisałeś. Dziękuję i przyjmuję przeprosiny. W ciągu ostatnich 20 lat jesteś jedyną osobą, której przyszło do głowy przeprosić za dręczenie mnie w latach młodości. Mam nadzieję, że z dumą powiesz córeczce, że przeprosiłeś za swoje zachowanie i tym samym zrobiłeś coś naprawdę wielkiego. To niesamowite, jak taki kawał czasu i pytanie niewinnego dziecka mogą na nas wpłynąć, prawda? Dziękuję jeszcze raz i mam nadzieję, że w przyszłości sprzeciwisz się jakimkolwiek oznakom dręczenia, które zauważysz. Życzę Ci miłego dnia! ChadMichael
Poprosiłam męża, aby pobawił się z naszą córeczką –
- Nowa królewska córeczka waży 3.7 kilograma.- A ile to jest w funtach? – - Jakieś 3 miliony z podatków..

Córeczka

Córeczka –
Pamiętacie chłopca z bańki? – Ja też o nim zapomniałem, lecz niestety przypomniało mi o nim życie, moja córeczka jest tak samo chora. Choroba nazywa się SCID (ciężki złożony niedobór odporności) mało się o niej słyszy bo mało jest chorych, ale myślę że warto o niej wspomnieć ponieważ i Wy możecie pomóc chorym, dając im cząstkę siebie, a mianowicie szpik kostny. Który da im nadzieję na jutro i pomoże narodzić się na nowo. Zgłoście się np. na www.dkms.pl lub w innej bazie, rejestracja bezbolesna wystarczy wymaz z jamy ustnej.PS. Obecnie czekamy na przeszczep ponieważ znalazła się Pani (serdecznie dziękujemy! jest Pani SUPERBOHATEREM oby więcej takich ludzi) która zostanie dawcą dla mojej córki tak więc nie piszę tego interesownie :).
Źródło: http://dkms.pl
Córeczka tatusia – może być tylko jedna